Ludzkość ma już za sobą wiele tysięcy lat istnienia. Właściwie każde nowe pokolenie miało coś innego do zaproponowania. Jednak pomimo tych licznych zmian zawsze bywały stałe elementy. Ludzie przecież chcieli jak najwięcej dla siebie osiągnąć. Postępujący od dawna rozwój nauki i techniki miał swoją kulminację w XX wieku. Wtedy powstały liczne udogodnienia warunków życia poszczególnych grup społecznych. Jednak materialne korzyści nie powinny przesłonić pragnień duchowych. Inaczej w imię zdobywania coraz większego majątku, zajmowania coraz większych połaci ziemi toczone są okrutne wojny. Wówczas krew wielu istot spływa obficie. Aby do takich sytuacji nie dochodziło należy zawsze mieć na uwadze podstawowe wartości i zgodnie z nimi postępować. Jednak pojawia się pytanie, które z nich są najważniejsze? Które pozwalają człowiekowi żyć lepiej?

Oczywiście wszystko to, co cenne i godne pragnienia zaprząta ludzkie umysły. Jednak czy dzisiejsze rozumienie wartości ma związek z tym, co obejmowano tą definicją przed laty? Wydaje się, że cel ludzkich dążeń jednak się zmienił. Obecnie można nawet mówić o zjawisku dewaluacji, degradacji dawnych idei. Aby sobie uświadomić, jak wielkie zmiany w tej sferze zaszły, wystarczy porównać chociażby świat kultury szlacheckiej ze współczesnymi stylami życia. Kiedyś normy zachowania traktowano bardzo rygorystycznie, a ich przestrzeganie było pewną wartością. Widać to w epopei Mickiewicza "Pan Tadeusz", gdzie każdy członek społeczności ma swoje określone miejsce i uwzględnia to w codziennym życiu. Nawet zgodnie z odgórnymi regułami należało zachowywać się przy stole. Zaobserwować można było także wielkie znaczenie wspólnego posiłku, czy wyprawy po grzyby. Dobre wychowanie oraz szacunek dla osób starszych okazywano przy różnych okazjach. W czasie spożywania pokarmu prowadzono dyskusje i starano się innym przekazać nauki. Dzisiaj wszystko to wygląda inaczej. Tylko w niektórych rodzinach przywiązuje się wagę do takich aspektów życia.

Jednak niektóre wartości należy zachować i przekazać je następnym pokoleniom. Życie bez nich może prowadzić do strasznych tragedii. Pokazał to w całej pełni wiek XX. Wtedy do głosu doszły ideologie, które całkowicie deptały godność człowieka, odrzucały wzniosłe idee. W efekcie zamiast zakładanego szczęścia zyskano jedynie potoki łez z powodu przelanej krwi. Warto przypomnieć podsumowanie tego stulecia w wierszu Wisławy Szymborskiej "Schyłek wieku". Autorka nie ukrywa, że jest gorzko rozczarowana tym, co miało miejsce. Mówi: "Miał być lepszy od zeszłych nasz dwudziesty wiek". Niestety, władza należała do bezwzględnych tyranów i to ludzie tacy jak Hitler, czy Stalin decydowali o wszystkim. Zapomniano co to jest dobro, prawda, piękno, a według mnie tych podstawowych wartości nie wolno w żadnym wypadku przekreślać. Należy zrobić wszystko, by kolejne pokolenia mogły zaznać ich smak. Wtedy jest szansa na lepsze życie. Dlaczego właśnie te wartości są najważniejsze? Bo kiedy ktoś działa ze szlachetnych pobudek i nie kieruje się tylko i wyłącznie swoim interesem wtedy nie będzie krzywdził innych. Dla tych, którzy się brzydzą kłamstwem uczciwość i prawda stoją na pierwszym miejscu. Do wspomnianych wartości należałoby dołączyć także miłość. Ze względu na to uczucie ludzie są w stanie wiele poświęcić. Rozpowszechnienie podobnych poglądów pozwoliłoby wyeliminować wiele negatywnych zjawisk. Postawa człowieka miałaby szansę zmienić się na lepszą.

Współczesny człowiek też potrzebuje systemu wartości. Jeśli dawny mu nie odpowiada, to powinien stworzyć nowy kanon. Bez jasnych wskazówek trudno dobrze funkcjonować w życiu społecznym i cieszyć się sukcesami zawodowymi. Jesteśmy niczym starożytni wędrowcy, którzy potrzebują wsparcia. Nieprzypadkowo Leopold Staff ujmuje ludzki los przy pomocy nawiązania do mitologicznej historii. W wierszu "Odys" widzimy, że wędrówka każdego człowieka jest trudna, bo towarzyszą jej przeszkody i pułapki. Jednak jak mówi poeta: "Niech cię nie niepokoją cierpienia i błędy". Niepowodzeniami nie wolno się zrażać. Natomiast trzeba odważnie stawiać kolejne kroki i pokonywać trudności, bo "Oto chodzi jedynie, by naprzód wciąż iść śmiało". Autor nie ma wątpliwości, że "Każdy z nas jest Odysem, co wraca do swej Itaki". Finalne cele mogą być różne, ale zawsze do nich się zdąża.

Sądzę, że warto również mieć na uwadze dekalog wartości przedstawiony w wierszu Herberta pt. "Przesłanie pana Cogito". Tytułowy bohater pokazuje nam jak należy żyć:

"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach

wśród odwróconych plecami i obalonych w proch".

Najważniejsze jest zachowanie godności i poczucie własnego honoru. Bez tego dalsze działania nie maja żadnego znaczenia. Zawsze należy trwać przy tym, co jest dobre, nawet jeśli etyczny wybór nie przyniesie żadnej korzyści to w końcu wewnętrzny wysiłek zostanie nagrodzony. Staranie nie pójdzie na marne. Jak pisze poeta "trzeba dać świadectwo", a więc propagować pozytywne wzorce. Wśród głównych wartości znajduje się także prawda i odwaga. One są dla człowieka prawdziwymi drogowskazami. Dzięki nim trudy długiej wędrówki nie przekraczają ludzkich możliwości. Zbigniew Herbert odrzuca zdecydowanie postawy, w których daje o sobie znać zakłamanie, tchórzostwo. Praktykowanie wielkich cnót nie upoważnia jednostkę do okazywania bliźnim pogardy, nawet wtedy, gdy oni zbłądzą. Nie wolno reagować złem, bo wtedy krąg nieprawości się powiększa.

Tak więc jest dużo takich wartości, o których muszą pamiętać następne pokolenia. W pierwszej kolejności należy zachować miłość, dobro, prawdę, piękno. Naszym obowiązkiem jest przekazać następcom to, co najcenniejsze. W ten sposób tylko można zmieniać świat na lepsze i eliminować niepowodzenia czy błędy.