Średniowiecze było epoką, która ukształtowała bardzo różne wzorce parenetyczne - tzn. wzorce osobowe, które wiązały się w odmiennymi miejscami w hierarchii społeczeństwa feudalnego. Wzorce te były katalogiem zalet i zasad, według których powinni postępować ludzie zależnie od ich społecznego statusu, tak aby jak najlepiej wywiązać się z obowiązków, nakładanych na nich przez religie i porządek państwowy. Najbardziej znane średniowieczne wzorce osobowe to święty, władca oraz rycerza. Renesans wzbogacił tę galerię między innymi o wzorce dobrego szlachcica i dworzanina.

Na szczególną uwagę zasługuje wzorzec ascety, a więc człowieka, który w imię ideałów religijnych decyduje się na życie w ubóstwie oraz według bardzo surowych reguł. W praktyce oznaczało to wyrzeczenie się przyjemności, wszelkiego materialnego luksusu oraz praktyki umartwiania ciała, doskonalenie życia duchowego i nieustanną modlitwę. To wyrzeczenie się ziemskich zbytków wynikało z ewangelicznego nakazu, aby gromadzić skarby w niebie, a jest możliwe tylko poprzez przychylne Bogu życie doczesne. Należało przede wszystkim pokonać pokusy, na które wystawione jest skłonne do grzechu ciało człowieka. Dlatego asceci nie ograniczali się do wyrzeczenia się jakiejkolwiek formy przyjemności, ale odbywali różnorodne praktyki, które miały prowadzić do upokorzenia i poskromienia tej grzesznej powłoki. Rezygnowali również ż życia towarzyskiego, ponieważ inni ludzie mogli również stać się przyczyną upadku. Do Boga miały ich zbliżyć modlitwa i post. Świadectwem, że były to praktyki powszechne, do których dość chętnie sięgali święci są żywotach świętych Wskazać możemy chociażby świętą Róża z Limy, której jedynym pożywieniem była sałata i odrobina cytryny. Ponadto spała tylko trzy godziny, w dodatku na desce albo na kamiennej posadce swojej celi. O innych świętych i ascetach opowiadają staropolskie żywoty świętych. Do najbardziej znanych należą "Legenda o świętym Aleksym", "Pieśń o świętej Dorocie męczennicy" oraz "Pieśń o świętym Stanisławie".

Współcześnie możemy patrzeć na średniowiecznych ascetów z podziwem i zazdrością, zachwycając się ich silną wolą, zdolnością do wyrzeczeń i rezygnacji ze zbytków. Jednak trudno nam wyobrazić siebie w takiej roli. Trudno bowiem wyobrazić sobie nasze życie bez codziennych przedmiotów, które ułatwiają i uprzyjemniają nam życie, zrezygnować z życia towarzyskiego i skazywać się na umartwienia. Jeśli ktoś pragnie rozwijać swoje życie religijne potrafi znaleźć inne formy wyrażania swojej miłości do Boga i ludzi.