Romantyzm to czas, w którym elementy pochodzące z irracjonalnej rzeczywistości nie były tylko stylistycznymi ozdobnikami. Fantastyka w literaturze z tego okresu nie tylko ubarwia przedstawiane zdarzenia, uzupełniając je w szczegóły historyczne czy lokalne. Jest także drogą prowadzącą do zgłębienia tajemnic świata, zrozumienia jego praw i poznania związanych z nimi koncepcji filozoficznych.
Polska fantastyka romantyczna nie odbiega zbytnio od swej europejskiej odpowiedniczki. Zawiera przesłanie mówiące o wielkiej roli ludowości, folkloru i mitów, a także wiąże się z przyjętą przez romantyków koncepcją wykorzystania określonych, literackich wzorców.
Często spotykaną w naszej literaturze odmianą fantastyki jest fantastyka grozy. Atmosferę tworzy tu zestawienia zjawisk zupełnie nieprawdopodobnych (dziwnie stwory, kąpiele we krwi) z tymi, które cechuje choć malutka doza prawdopodobieństwa (np. zemsta po wielu latach od dokonania zbrodni). Zwykle jednak ukazywane postaci nie wykraczają zbyt mocno poza ramy empirycznych możliwości wybranego kostiumu historycznego, chociaż wchodzą w skład irracjonalnego świata, w którym rządy sprawują wielkie namiętności, nie zaś rozum.
Znaczące miejsce w romantyzmie polskim zajmuje fantastyka, która swymi korzeniami sięga do ludowości i zawiera elementy cudowności typowe dla baśni. Owe związki wyraźnie widać w balladach, w których nagminnie mamy do czynienia z widmami, upiorami czy rusałkami. Postaci przemieniają się w takie właśnie baśniowe stwory lub przedmioty (albo zwierzęta). Również rozwiązanie akcji nosi cechy cudowności, ale i ludowej sprawiedliwości, według której grzesznicy ponoszą karę, a cnotliwi otrzymują nagrodę.
Fantastyka w balladzie polskiej to droga poszukiwania odpowiedzi na zagadki bytu, a nie tylko element grozy czy cudowności. Czytając Mickiewiczowską "Romantyczność" możemy mieć wątpliwości czy Karusia rozmawiająca ze zmarłym narzeczonym jest obłąkana, czy rzeczywiście ma kontakt z duchem. Poeta wyraźnie jednak wskazuje, który wybór jest właściwy, mówiąc: "[...] i ja w to wierzę". Pojawiający się w utworze duch zmarłego Jaśka nie ma straszyć czytelnika ballady, lecz przekonać go o tym, że poza światem materialnym istnieje i inny, pozazmysłowy, który dostrzec można tylko "oczyma duszy". Podstawową funkcją występującej tu fantastyki jest przekonanie czytelnika, że droga do prawdy o świecie i ludzkiej psychiki nie wiedzie jedynie przez rozum i racjonalne podejście do świata. Ów racjonalizm zostaje podważony w balladach przez występowanie cudownych postaci, fantastyczne przemiany bohaterów i działanie wyższej sprawiedliwości, które tutaj są na równych prawach z realną rzeczywistością. Następuje tu więc odejście od racjonalizmu w stronę fantastyki i irracjonalnej wizji świata.
Elementy fantastyczne odnajdujemy również w drugiej części Mickiewiczowskich "Dziadów". Występują tu silne związki z ludową wizją świata, a fantastyka przeplata się z realnymi zdarzeniami. Ludowa mentalność wpływa zarówno na tematykę utworu, jego konstrukcję, jak i przekazywane poglądy, mówiące o jedności świata duchów i ludzi. W opisanym tu obrzędzie dziadów najważniejsze jest nie samo pojawianie się duchów, a ich nieustanny kontakt z ludźmi jeszcze żyjącymi. Ci są bowiem zjawom potrzebni, by pomóc im w odkupieniu win i dostaniu się do raju. Pamięć o zmarłych członkach społeczności jest ciągle żywa, mieszkańcy wsi nie tylko pamiętają ich czyny, ale również kształtują własne życie sugerując się losem, jaki spotkał przodków po śmierci. Nauki udzielają zmarli również wprost, wypowiadając je w czasie obrzędu, a ich słowa niosą przestrogi powtarzane przez chór. Nieco inną rolę ma tu widmo nieszczęśliwego kochanka, które nie tylko nie chce opuścić uroczystości, ale i milczy nie zważając na prośby Guślarza. Cierpienie pokazuje tylko wskazując na swe serce. Widmo to jest postacią dość wieloznaczną. Występując w kolejnych częściach cyklu, łączy je w całość. Wiąże się z losem Gustawa-Konrada, ale przede wszystkim z przekazywaną przez poetę koncepcją świata, według której jest on jednością tworzoną przez żywych i zmarłych.
Świat fantastyczny odnajdujemy również w twórczości innego romantycznego poety, Józefa Bohdana Zaleskiego. Napisał on poemat zatytułowany "Rusałki" (podtytuł brzmiał "Fantazja"), w którym zakochany młodzieniec, śniąc na jawie, widzi ukochaną kobietę (Zorynę) w otoczeniu rusałek, z którymi ją utożsamia. Ulotne istoty są tu symbolem fantastycznych złudzeń towarzyszących młodości i miłości.
Cudowny świat pojawia się także w niektórych powieściach poetyckich z tego okresu. Znaczna ilość elementów fantastycznych występuje zarówno w "Żmii" Słowackiego, jak i "Zamku kaniowskim" Goszczyńskiego. W pierwszej powieści mamy rusałkę i obraz Bogurodzicy mający obronną moc, w drugiej występują natomiast postaci zaczerpnięte z ludowego folkloru, jak obłąkana topielica, diabły, które zdejmują wisielca czy wreszcie "wpół-kobieta, wpół-grobów maszkara". Z obydwu utworów wyłania się przekonanie, że światem kierują złe moce, których nie da pojąć rozumem, a człowiek jest w ich rękach tylko bezwolną marionetką. Mamy w tych powieściach zarówno elementy ludowej fantastyki (typy występujących tu postaci fantastycznych), jaki i cechy, które pozwalają zaliczyć je do fantastyki grozy (świat irracjonalny, którego nie da się objąć rozumem).
Utwory romantyczne zawierają również specyficzny rodzaj fantastyki, w którym pojawiają się postaci i zjawiska typowe dla snów i wizji. Takie właśnie są Strach i Imaginacja, alegoryczne twory umysłu Kordiana, tytułowego bohatera dramatu Słowackiego, które towarzyszą mu w drodze do sypialni cara, którego Kordian zamierza zamordować. Pochodzą z umysłu bohatera i są odzwierciedleniem jego przeżyć wewnętrznych i słabości dręczących młodzieńca i niepozwalających mu działać.
Fantastykę mamy w tym dramacie również w "Przygotowaniu", gdzie diabły i czarownica biorą udział w tworzeniu przywódców powstania.
Także "Balladyna" Słowackiego pełna jest magii i fantastycznych postaci. Autor znalazł inspiracje zarówno w ludowości, jak również w utworach Szekspira ("Makbecie", "Królu Learze" czy "Śnie nocy letniej"). Elementy fantastyczne wyłaniają się tu zarówno zza nietypowych miłości (Kirkor kocha obie córki wdowy, a Goplana - Grabca), jak i niesamowitych losów postaci (piorun trafiający główną bohaterkę). Los, jaki stał się udziałem tytułowej bohaterki to jednocześnie odzwierciedlenie ludowej sprawiedliwości i praw Boskich, jak i typowej, romantycznej ironii, która tutaj ma za zadanie podkreślić ową dwoistość i irracjonalny charakter istniejącego świata.
Całkiem inną koncepcję fantastyki zawiera dzieło Adama Mickiewicza "Historia przyszłości". Zachowały się tylko fragmenty tego utworu, które każą traktować go jako fikcję noszącą znamiona fantastyki naukowej. To opowieść o przyszłości Europy, czasem nieco satyryczna, innym razem wręcz antyutopijna, a jednak ujęta głównie w sposób racjonalistyczny, co pozwala ją traktować jako podwaliny pod, wykształconą znacznie później, konwencję science fiction.