Średniowieczny wiersz „Lament Świętokrzyski” powstał w XV wieku. Jest to gatunek poezji średniowiecznej. Jego temat wynika z poglądu uznającego Boga za najważniejszą wartość, czyniącego go ośrodkiem dążeń człowieka i społeczeństwa będący podstawą światopoglądu religijnego, tamtej epoki. W wierszu występuje motyw Stabat Mater i oznacza stała matka pod krzyżem. Motyw uległ pewnym przekształceniom kiedyś oznaczał tylko matkę cierpiącą. Inne teksty z tym motywem to np.: „Do Matki Polki”. W dramacie III cz. Dziadów A. Mickiewicza także występuje motyw Stabat Mater, choć obydwie matki różnią się od siebie w dość wyrazistym stopniu.
W wierszu „Lament Świętokrzyski” podmiotem lirycznym jest Matka Boska, stojąca pod krzyżem. Wypowiada monolog w chwili gdy widzi swego jedynego syna cierpiącego na krzyżu. W swojej wypowiedzi żali się na swój los. Szuka współczucia u słuchaczy, opowiada im o całym cierpieniu jakiego doznaje. W trzeciej zwrotce opisuje swoją bezradność, cierpienie ból, kiedy jest świadkiem śmierci swojego jedynego syna:
„Widząc niewiernego żydowina,
Iż on bije, męczy mego miłego Syna”
W dalszej części wiersza, kobieta używa zdrobnień do dorosłego mężczyzny, zwraca się do niego w sposób pełny miłości. Chce z nim spędzić ostatnie chwile, jest świadoma, że nie jest mu w stanie pomóc. Chce aby podzielił się z nią tym okrutnym cierpieniem. Prosi aby Jezus do niej przemówił, ale on ciągle milczy. Matka opowiada co zrobiłaby gdyby nie wisiał tak wysoko, otarłaby płynąca krew, podałaby picia. Niestety to wszystko jest fizycznie niemożliwe oraz że jej syn jako Bóg wypełnia misje dla świata i od tego nie ma odwrotu. Maryja czuje bezsilność i bezradność wynikająca ze świadomości tajemnicy krzyża. Matka Boska ma pretensje żal do Anioła Gabriela. Jest rozżalona, rozczarowana, świadoma tego, że nie może dorównać cierpienia matki. Nie chce żeby spotkało to inne matki. Ten czas to najgorsze chwile w życiu. Nie ma nic okrutniejszego niż widok cierpiącego dziecka. Wiersz jest lamentem pełnym bólu i cierpienia. Maryja przedstawiona została realistycznie, prosty styl wypowiedzi wynikający z autentyczności. Matka Boska jest przedstawiona na zasadach sztuki gotyckiej. Przeżywa silne doznania emocjonalne i jest pełna ekspresji.
W III cz. Dziadów Mickiewicza został przedstawiony zupełnie inny wizerunek cierpiącej matki. Pani Rollinsonowa jest matka więźnia aresztowanego przez senatora. Kobieta przychodzi do Nowosilcowa i prosi o łaskę dla uwięzionego syna. Przyczyną interwencji jest wieść o torturach jakim zostało poddane jej dziecko. Jest już umierający i jest mu bardzo ciężko. Kobieta opisuje senatorowi swoją sytuacje, mówi mu, że jest niewidoma, ma jednego syna, jest on jej podporą, bez niego sobie nie da rady. Młody Rollinson utrzymywał matkę i zdaje ona sobie sprawę, że bez niego umrze. Pani Rollinsonowa jest kobieta naiwną, liczny na sprawiedliwość. Mimo tego, że jest niewidoma to domyśla się i czuje, że jej syn cierpi, podpowiada jej o tym matczyna intuicja, co świadczą o tym te słowa:
„Niema owca pozna głos swojego jagnięcia
Śród najliczniejszej trzody - ach, to był głos taki!”
Matka przejawia silny związek uczuciowy z dzieckiem. Jest zrozpaczona mówiąc o jego torturowaniu. Mówi o swoim jedynym dziecku w sposób pełny miłości, czuły. Prosząc o pomoc dla syna, poniża się przed Nowosilicowem. Senator jest postacią cyniczną mówi, że kobieta bredzi i jest obojętny wobec tej sprawy. Jest osobą bezduszną.
Obydwie matki są świadkiem krzywdy, cierpienia, bólu swoich dzieci. Są matkami kochającymi, bezsilnymi. Matka Boska może znaleźć pocieszenie bo jej syn umiera dla świata (Boskie Plany). Pani Rollinsonowa nie ma takiego pocieszenia bo jej syn umiera w skutek carskiej tyranii. Umiera w imię wolności ale nie jest pewna czy to przyda.
nikolalicealistka06
Użytkownik
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
0nikolalicealistka06
Użytkownik