"Biblia" jest książką, księgą, która od wieków fascynuje uczonych, filozofów, zwykłych ludzi. W którymś momencie pojawiła się informacja, że zawarte są w niej losy całego świata. W 1993 roku naukowcy odkryli, że nie są to tylko przypuszczenia, ale że rzeczywiście napisana przed wieloma wiekami księga zawiera w sobie informacje, które mogą zainteresować ludzi żyjących w dzisiejszych czasach. Stwierdzono wtedy, że w "Biblii" zawarte są przepowiednie odnoszące się do ludzi i całego świata.

Wszelkie wiadomości, które są związane z tym odkryciem, zawarł w swojej książce "Kod Biblii 2 - Odliczanie" Michael Drosnin. Stanowi ona dalszy ciąg części pierwszej. Kod Biblii jest niczym innym, jak szyfrem ukrytym w jej oryginale. Składają się na niego litery z poszczególnych wyrazów, jednakowo oddalone od siebie. Kod ten odkrył izraelski matematyk Eliahu Rips, autor książki - dziennikarz ateista został dopuszczony do badań nad kodem i wspólnie z naukowcem starają się zgłębić tajemnice, które w sobie kryje. Badania nie będą przebiegać bardzo szybko, gdyż potrzebne są do nich najnowocześniejsze komputery i przede wszystkim dużo cierpliwości i czasu. Rips wprawdzie stworzył specjalny program, który pomaga w rozszyfrowaniu informacji zawartych w Świętej Księdze chrześcijan i wyszukuje kodu z hebrajskiej jej wersji, nie znaczy to jednak, że badania nad nim zostaną wyjątkowo przyspieszone. Program ten pozawala także na wyrysowanie pewnego "wykresu" obrazującego rozmieszczenie odpowiednich znaków w tekście "Biblii". Konieczne znaki sąsiadują ze sobą, krzyżują, splatają w różne symbole i konfiguracje. Słowa te stanowią tzw. "słowa kluczowe", które są konieczne do właściwego odczytanie całego kodu. Do tej pory odkryto, że w "Biblii" przepowiedziane są: atak na World Trade Center z września 2001 (wraz z nazwiskami terrorystów), zabójstwo Itschaka Rabina, aferę z Billem Clintonem i Moniką Lewinski, wojny w Iraku i Afganistanie, wybór Busha na prezydenta. Oprócz tych wymienionych przeze mnie, są też inne, bliskie współczesnemu człowiekowi. Wszystko, co przepowiada Biblia, ukazane jest z niezwykłą wręcz dokładnością, możemy sprawdzić nie tylko lata, ale także miesiące i dni, pojawiają się też nazwy miejscowe. Spotykamy z nim nazwiska ludzi znanych z pierwszych stron gazet, którzy odgrywają znaczącą rolę we współczesnej polityce. Wśród nich znajdują się również nazwiska 66 władców Izraela z podanymi datami urodzin i śmierci. Jednak tym, co najbardziej zaskakuje jest nazwisko odkrywcy kodu - Eliahu Ripsa. Prawdopodobieństwo przypadkowych znaków jest tu mniejsze niż jeden do stu tysięcy.

Ważny jest także jeden fakt - obok każdej przepowiedni znajduje się hasło "możesz uniknąć", a obok niego "koniec dni". Nie jest to więc przepowiednia, której nie da się uniknąć, nasze przeznaczenie, ale to, możliwość dokonania się pewnych faktów i zdarzeń.

Książka ujawnia wiele szczegółów związanych z wydarzeniami z przeszłości i przyszłości, czyta się ją więc z zapartym tchem. W czasie lektury odnosi się wrażenie, że się czyta książkę sensacyjną, a tak naprawdę jest to przecież sprawozdanie z ważnego dla ludzi odkrycia. To jedna z tych pozycji, którą czyta się od deski do deski, bez odrywania się od lektury. Polecam ja gorąco wszystkim, nie tylko wierzącym, a zwłaszcza ludziom, których ciekawią najnowsze odkrycia. Nikt z nas przecież nie wie, jakie jeszcze tajemnice kryje w sobie "Biblia"...