Wczoraj w ramach lekcji plastyki pani wychowawczyni zorganizowała nam wyjście na wystawę do Muzeum Narodowego w Krakowie.
W galerii mogliśmy podziwiać twórczość Tadeusza Makowskiego, malarza zaliczanego do czołówki polskich malarzy wieku dwudziestego. Jest on twórcą serii pejzaży oraz wielu scenek rodzajowych, jednak najbardziej znany jest ze swych malowideł, do których inspirowała go twórczość dziecięca i sztuka naiwna. To dlatego w jego dziełach pojawiają się zwierzęta, a postaci kształtem przypominają kukiełki oraz pajacyki. Oprócz malowideł olejnych jest on twórcą wielu akwareli, grafik i rysunków.
Nie jestem wielkim fanem malarstwa współczesnego, jednak dwa z wystawionych płócien wywołały we mnie wielkie zaciekawienie: "Jazz", który ukazywał cztery kukiełki z instrumentami - niczym kwartet jazzowy, oraz "Skąpiec", na którym dwa złodziejaszki próbują "oskubać" owego tytułowego skąpca.
Wystawa cieszyła się dość dużym zainteresowaniem - równolegle do nas zwiedzały ją dwie grupy, w kolejce czekały kolejne trzy. Dla mnie jednak, oprócz wymienionych dwóch obrazów, była po prostu nudna. Warto jednak sprawdzić samemu, dlatego każdemu polecam.