Wiek XIX i XX to czas wielkich historycznych przemian. Na świecie dokonywały się rewolucje, powstania, wojny, zachodziły przemiany ustrojowe, ekonomiczne i społeczne. Polska w tym czasie była krajem wielkich zrywów narodowowyzwoleńczych i walki w obronie ojczyzny. Czas ten wymagał od Polaków ogromnego zaangażowania w sprawy kraju. Potrzeba walki o ocalenie tożsamości i świadomości narodowej była ogromna; zwłaszcza w dobie procesów tzw.: germanizacji czy rusyfikacji. Walczono nie tylko na polu walki, lecz również na płaszczyźnie kultury. Bardzo ważne było uzmysłowienie Polakom jak dużą rolę w walce o wolność i odrębność narodu stanowi świadomość kulturowa. Literatura polska XIX i XX wieku w różny sposób starała się pobudzić naród do walki o wolność państwa. Początkowo były to nawoływania do powstań, zrywów niepodległościowych, później z kolei zmieniły się w uświadamianie Polakom konieczności zmian w społeczeństwie, które ostatecznie mogłyby stać się gwarantem odzyskania niepodległości. Literaci tworzyli bohaterów, którzy odpowiadali ówczesnej "koniunkturze" na sposób walki. Postacie literackie wywierały duży wpływ w świadomość Polaków, wytyczały drogi, wskazywały właściwe postępowanie, stanowiły latarnie, które oświecały drogi ku wolności lub wskazywały zmiany, które należy zaprowadzić, aby państwo rosło w siłę.

Romantyzm zrodził się w Europie na przełomie XVIII i XIX wieku i stanowił odpowiedź na klasycyzm. Był również czasem wielkich zawirowań politycznych, w trakcie, których dochodziło do kształtowania się świadomości narodowych. W Polsce rozpoczął się w 1822 roku wraz z wydaniem pierwszego poetyckiego tomu Adama Mickiewicza - Ballad i romansów. Romantyzm sprzeciwiał się klasycystycznemu kultowi rozumu i pojmowania świata jako poukładanego i racjonalnego. Romantycy pojmowali świat jako twór niezwykle skomplikowany i złożony, którego struktury nie da się wytłumaczyć tylko i wyłącznie za pomocą rozumu. Aby móc go poznać trzeba kierować się intuicją i wyobraźnią. Dla romantyków gwarantem poznania były uczucia, które wypływały z głębi serca. Dlatego też bohater romantyczny to przede wszystkim człowiek kierujący się porywami serca. Byli to ludzie niezwykle rozedrgani wewnętrznie, często dokonujący dramatycznych wyborów pomiędzy szczęściem a powinnością. Charakteryzował ich nadmierny indywidualizm, który w rzeczywistości powodował ich ogromne wyobcowanie i samotność. Romantyczni bohaterowie literaccy to przede wszystkim bojownicy w wolność ojczyzny. Taki wizerunek z pewnością dyktowany był poprzez ówczesną sytuację polityczną i znalezienie się Polski pod zaborami.

Jedna z ballad ze wspominanego tomu Adama Mickiewicza, Romantyczność, stanowi swoistą wypowiedź programową młodych romantyków. Narrator jest obserwatorem wydarzeń w małym miasteczku. Młoda dziewczyna, Karusia zachowuje się jak szalona. Z jej słów wynika, ze rozmawia ze swym zmarłym ukochanym Jaśkiem. Wokół dziewczyny zbiera się tłum. Nie widzą tego, co Karusia, ale wierzą w jego obecność. Wśród zgromadzonych pojawia się również starzec, przedstawiciel nauki, "szkiełka i oka". Szydzi z Karusi i gawiedzi, bo według nauki duchów nie ma. Natomiast narrator opowiada się po stronie ludu i po stronie tych, którzy dzięki cierpieniu głęboko odczuwają świat. Dziewczyna czuje i to czucie wystarczy, aby wierzyć w obecność sił nadprzyrodzonych. Mickiewicz wskazuje, że nauka i rozsądek ograniczają poznanie świata takim, jaki on jest. Uczucie potrafi więcej zdziałać niż " mędrca szkiełko i oko", istnieją, bowiem, jak pisał dawniej Szekspir, "cuda i dziwy, o który się waszym filozofom nie śniło". Świat jest irracjonalny i nie można badać go tylko i wyłącznie metodami racjonalnymi. Romantycy wskazali również inne rozumienie szaleństwa. Nie jest to dla nich choroba, lecz przejaw daru widzenia rzeczy niedostępnych innym, to przejaw geniuszu.

Romantyczność stanowił program młodych twórców, ale również był głosem w dyskusji z klasykami. Pod postacią starca Mickiewicz zawarł poglądy Jana Śniadeckiego, przedstawiciela klasyków. Udowadniał, że "czucie" w literaturze jest ważne, bo tkwi w sercu człowieka.

Bohater romantyczny to często bohater tragiczny, który jest zmuszony dokonywać wyborów pomiędzy swym szczęściem a powinnością wobec ojczyzny. Do takich bohaterów należy Konrad Wallenrod, bohater poematu Adama Mickiewicza. Poemat ten stanowił bardzo ważny głos w dobie represji wobec Polaków. Mickiewicz zapoczątkował nurt literatury poruszający problematykę narodowowyzwoleńczą. Wskazywał bowiem możliwość walki z dużo silniejszym zaborcą. W Konradzie Wallenrodzie została wykorzystana specyficzna technika powieści poetyckiej, wzorowana na utworach Byrona a także kostium historyczny. Mickiewicz przeniósł akcje do XIV wieku w okres wojen litewsko - krzyżackich. Bohater przyjmując postawę określaną dziś mianem wallenrodycznej, stał się wzorem walki w masce, ukrytej, spiskowej. Tylko w taki sposób, jak twierdził Mickiewicz można walczyć z nierównymi siłami zaborców. Konrad Wallenrod to człowiek o podwójnej tożsamości. Wychowany przez Krzyżaków w rzeczywistości jest Litwinem. Jest rozdarty wewnętrznie pomiędzy miłością do swego narodu a ludźmi, którzy go wychowali. Decyduje się jednak na walkę z Krzyżakami, bo zdaje sobie sprawę, że tylko w taki sposób ocali swój naród przed wojskami krzyżackimi. Wallenrod musi wybrać również pomiędzy szczęściem osobistym - swoją miłością do Aldony a miłością do ojczyzny. "Szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie", i dlatego musi poświęcić miłość do kobiety. Jednak ten konflikt nie jest jedyną sprzecznością racji, przed którą musi stanąć Konrad. Metoda, jaką wybiera do walki z Krzyżakami jest niegodna honorowego rycerza. Lecz tylko ona może przynieść pożądane rezultaty. Trzeba, więc poświęcić swe ideały, wyznawane wartości, żeby tylko osiągnąć upragniony cel. Niemniej jednak działanie za pomocą zdrady, podstępu i oszustwa budzi w bohaterze odrazę i prowadzi ostatecznie do samobójstwa. Ciężar moralny zdrady jest nie do udźwignięcia.

Konrad Wallenrod jest charakterystyczną postacią romantyzmu. Rozdarty wewnętrznie, targany wielkimi namiętnościami, skazany na samotną walkę i samotną klęskę. Jego dwuznaczna postawa została określona mianem wallenrodyzmu i wyrażała poglądy pokolenia konspiratorów, do których również należał sam Mickiewicz. A więc trzeba było być "lisem", bo choć była to naganna postawa, tylko ona mogła wywrzeć zmierzony skutek.

Równie charakterystyczną postacią, co Konrad Wallenrod, jest Gustaw, romantyczny, nieszczęśliwy kochanek. Gustaw to bohater IV części Dziadów - dramatu romantycznego autorstwa Mickiewicza. W noc Zaduszek do domu Księdza przychodzi gość. Przybysz w trakcie swojego pobytu, trzech godzin: miłości, rozpaczy i przestrogi opowiada Księdzu losy swej nieszczęśliwej miłości.. Wśród wynurzeń bohatera na plan pierwszy wysuwa się dramat, jaki rodzi nieodwzajemniona miłość. Konkretne uczucie Gustawa jest jednak tylko pretekstem do wypowiedzenia sądów na temat miłości jako siły, która bezwzględnie kieruje losami ludzkimi. Gustaw jest zniewolony przez swoje uczucie, rozpamiętuje każde spotkanie z kochanką, każde jej słowo i gest. Raz ją uwielbia, innym razem podkreśla nienawiść, jaką w nim obudziła. Nieukojone uczucie cierpienia prowadzi do samobójstwa bohatera. Jest ono również buntem przeciwko niesprawiedliwym układom społecznym, które rozdzieliły kochanków. Karą za taką śmierć jest niemożność zapomnienia i uwolnienia się od wszechogarniającego poczucia bólu i cierpienia. Gustaw jest typowym nieszczęśliwym kochankiem literatury romantycznej.

Gustaw z IV części Dziadów przemienia się w Konrada, bohatera części III. Dokonuje się wtedy przemiana romantycznego, cierpiącego kochanka w poetę - bojownika, który czując się odpowiedzialny za swój naród, chce wsiąść na swoje barki cierpienia całego narodu. Na ścianie więziennej celi, w której budzi się Konrad znajduje się napis: " Umarł Gustaw - narodził się Konrad". Bohater jest człowiekiem obdarzonym ogromnym talentem poetyckim - Konrad jest wieszczem, a jego poezja ma siłę mogącą wyzwolić naród. Jest indywidualistą, który będąc przekonanym o swej wybitności żąda od Boga " rzędu dusz" ludzkich, którymi mógłby władać. Mówi o sobie: "Nazywam się, Miljon - bo za miliony kocham i cierpię katusze". Chce władzy by mógł poprowadzić swój naród do walki. W swoim przekonaniu o równości z Bogiem jest zbyt pyszny, dopuszcza się bluźnierstwa. Przed całkowitym zatraceniem dusze Konrada ratuje ksiądz Piotr. Monolog Konrada, jaki kieruje do Boga jest nie tylko buntem przeciwko życiu w niewoli i przeciwko Bogu, który pozwala na zło, ale również swoistą konfesją rozterek wewnętrznych bohatera i jego cierpienia. Kordian jest niczym Prometeusz, który walczy z Bogiem w imieniu ludzkości. Dlatego też postawę bohatera Dziadów nazywa się prometeizmem. Konrad nie może wygrać swojej walki z Bogiem, bo kieruje się pychą a tym samym postępuje wbrew moralności. Jest też osamotniony w swoim postępowaniu i dlatego nie jest w stanie udźwignąć ciężaru, jaki na niego spada. Bóg objawia wizje wyzwolenia Polski skromnemu i pełnemu pokory księdzu Piotrowi. Oto Polska, umęczona i ukrzyżowana przez trzech zaborów niczym Chrystus, również jak On zmartwychwstanie. Polska musi cierpieć by potem móc odzyskać niepodległość. Wizja dana księdzu jest realizacją idei mesjanizmu, która głosiła, że "Polska [jest] Mesjaszem narodów". Miała ona ogromny wpływ na ukształtowanie się świadomości narodowej i przekonanie, że nie tylko Polska odzyska niepodległość, ale dzięki niej również odzyskają wolność inne narody.

Mickiewicz w Dziadach obrazuje również społeczeństwo polskie, które jest wewnętrznie podzielone. W "salonie warszawskim" u Nowosilcowa znajdują się przedstawiciele arystokracji, którzy śmieją się i bawią. Nie są w ogóle zorientowani w sytuacji politycznej, nie przejmują się cierpieniem ludzi, którzy w kibitkach są wywożeni na Sybir. Drugą grupę stanowią młodzi patrioci, którzy omawiają wydarzenia na Litwie i w Polsce: opowiadają o przesłuchaniach, wywózkach. Tylko oni interesują się cierpieniem narodu. Mickiewicz w usta jednego patriotów wkłada swój sąd na temat polskiego społeczeństwa: "Nasz naród jak lawa, z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Plwajmy na te skorupę i zstąpmy do głębi". Ci, którzy stoją na czele narodu zaprzedali się zaborcy, wolą wygodne życie niż walkę o ojczyznę. Natomiast pod tą warstwą znajdują się ludzie, w których płonie ogień patriotyzmu. Konrad jest przedstawicielem właśnie tej warstwy i w jej imieniu stoczy tytaniczny bój z Bogiem.

III część Dziadów, to jak twierdzą krytycy najlepszy dramat romantyczny polskiego romantyzmu. Jednak idee mesjanizmu i prometeizmu w nim zawarte często były krytykowane. Nie zgadzał się z nimi również Juliusz Słowacki, który podjął polemikę w swoim dramacie Kordian.

Bohaterem tego utworu jest młody poeta, który nie umie znaleźć sobie miejsca w świecie. Odczuwa głęboko otaczający go świat, lecz nie umie podjąć jednoznacznej decyzji. W akcie I ze względu na swą niespełnioną miłość do Laury próbuje popełnić samobójstwo. Przypomina w tym postępowaniu Gustawa z IV części Dziadów. Po nieudanej próbie samobójczej Kordian udaje się w podróż po Europie. Dzięki doświadczeniom, jakie zdobywa w Anglii, we Włoszech i w Watykanie postanawia zostać aktywnym bojownikiem o wolność narodu. Jednak nie chce być niczym Mesjasz. Słowacki proponuje tu swoja ideę, którą nazywa "winkerliedyzmem" - była ona wyrazem przekonań poety, o tym, że Polska stanowi pewnego rodzaju tarczę osłonową dla innych narodów. Z okrzykiem "Polska Winkerliedem narodów" Kordian zostaje zaniesiony na chmurze do Warszawy, gdzie chce dokonać zamachu na życie nowego króla Polski - cara Mikołaja. Jednak pod wpływem Imaginacji i Strachu rezygnuje ze swoich zamierzeń i ponosi klęskę, bo walka spiskowca jest niemoralna i nieetyczna. Kordian przegrywa również, dlatego, że jest sam w swoich działaniach, a jak pokazuje przykład Konrada, samotna walka jest skazana na przegraną.

Bohaterem patriotą jest również Jacek Soplica z epopei Adama Mickiewicza pt.: Pan Tadeusz. Soplica jest jednak zupełnie innym typem bohatera romantycznego. W młodości kierowany chęcią zemsty po odrzuceniu jego względów dla Ewy Horeszkówny, zabija przez przypadek Horeszkę. Po tym wydarzeniu przeżywa metamorfozę. Przywdziewa sutannę i przyjmuje nazwisko Robak. Od tej pory jest emisariuszem - tajnym bojownikiem, którego głównym zadaniem jest przygotowanie szlachty na nadejście wojsk Napoleona i wspólną walkę o niepodległość Polski. Ksiądz Robak działał w ukryciu, lecz nie jest samotny w swoich poglądach. Szuka poparcia swoich idei wśród szlachty, nie bierze całej idei wyzwolenia na swoje barki. Jest niezwykle skromny i pełen pokory. Ksiądz Robak potrafi działać racjonalnie. Nie przypomina butnych i przepełnionych pychą bohaterów dramatów romantycznych.

Romantyzm zakończył się wraz z klęską powstania styczniowego. Idea walki narodowowyzwoleńczej propagowana przez romantyków nie przyniosła rezultatów. Zrozumiano, że taki sposób walki nie ma szans i aby wygrać trzeba walczyć inaczej. Pozytywiści uważali, że tylko szereg reform społecznych może uzdrowić podzielone wewnętrznie społeczeństwo. Przestał liczyć się indywidualizm, bo według teorii organicyzmu, jeśli jakikolwiek organ państwa nie będzie funkcjonował prawidłowo to również całe państwo nie będzie. Literatura stała się źródłem wzorów, które należy naśladować, aby uzdrowić państwo. Konieczne wydawało się zwrócenie uwagi na klasy najuboższe i przywrócenie im świadomości kulturowej. Pozytywiści byli zdania, że tylko naród silny wewnętrznie może walczyć o wolność. Postulowali zatem "pracę organiczną" i "pracę u podstaw" a także szereg innych haseł, które miały wzmocnić społeczeństwo.

Nowy typ bohatera literackiego pokazuje Bolesław Prus w swojej głośnej powieści Lalka. Jest nim Stanisław Wokulski - człowiek o skomplikowanej osobowości. "Stopiło się w nim dwóch ludzi: romantyk i pozytywista"- tak o Wokulskim pisze Prus. Jest romantykiem, bo kocha nieszczęśliwie Izabelę Łęcką i nie potrafi sobie poradzić z tym uczuciem. Miłość do Izabelli jest uczuciem paraliżującym umysł trzeźwo myślącego Wokulskiego. Dla swojej romantycznej miłości był gotowy dla największych poświęceń, potrafił w krótkim czasie zrobić oszałamiającą karierę i zdobyć majątek, dzięki, któremu udało mu się wejść w środowisko arystokracji. Odrzucony przez Izabelę cierpi podobnie jak Gustaw - bohater Dziadów. Wokulski, jest przedstawicielem pokolenia, które będąc rozczarowane brakiem efektu walki zbrojnej postanawia poświęcić się pracy i nauce. Staje się bohaterem który realizuje hasła propagowane przez pozytywistów. Jego przyjaciółmi są Żydzi (asymilacja Żydów), pomaga najuboższym (filantropiom społeczny), poświęca się badaniom naukowym (współpraca z Geistem i z Ochockim). Wokulski jest typem człowieka nowej epoki, którego poglądy i postępowanie mogą uratować Polskę. Typowym pozytywistycznym bohaterem w Lalce jest Julian Ochocki. To młody arystokrata, zarażony ideą nauki i wiedzy. Jest owładnięty marzeniem o skonstruowaniu maszyny latającej. Całkowicie poświęca się nauce, bo tylko w niej może się w pełni zrealizować i poświęcić innym ludziom.

Popularna pisarka doby pozytywizmu, Eliza Orzeszkowa, w powieści Nad Niemnem daje wykładnie pozytywistycznej teorii pracy organicznej. Orzeszkowa podkreśla rolę organicznego rozwoju społeczeństwa, który odbywa się właśnie poprzez pracę. Ci, którzy ani pracą własnych rąk, ani umysłu nie uczestniczą w nieustającym procesie tworzenia, są zbędną i martwą częścią społeczeństwa. Brak pracy według pisarki jest jak choroba, która niszczy ciało i duszę i degraduje osobowość a przede wszystkim działa na szkodę społeczeństwa. Pisarka dzieli swoich bohaterów na pozytywnych i negatywnych kierując się właśnie kryterium stosunku do pracy. Benedykt Korczyński, jeden z pozytywnych bohaterów powieści, wywodzi się z pokolenia, z którego również wywodził się Wokulski. Klęska powstania uświadomiła mu, że tylko ciężka praca na swojej ziemi uniemożliwi zaborcy jej zagarnięcie. Przypomina sobie o swoich młodzieńczych ideałach dzięki synowi, który realizuje program pozytywistów wśród najuboższych. Praca w tej powieści jest gwarantem siły społeczeństwa.

Nieskuteczność utopijnych haseł pozytywizmu szybko została podkreślona przez młodych twórców, ale również przez samych pozytywistów. Literatura stała się narzędziem do szerzenia programu reform, zapomniano natomiast o walorach artystycznych dzieł i swobodzie twórczej pisarzy. Po przełomie antypozytywistycznym nastała nowa epoka, która nawiązywała do indywidualizmu i wagi sztuki, który obowiązywała w romantyzmie. Powracano często do czasów powstania styczniowego składając hołd ludziom, którzy polegli obronie wolności. Natomiast nie zniknął problem najuboższych warstw społecznych.

Stefan Żeromski, pisarz modernizmu w swoich dziełach często wyraża wątpliwość w optymizm niegdysiejszych haseł pozytywistycznych, natomiast nie przestaje poruszać problemu najbiedniejszych, wyzyskiwanych warstw społecznych. Problem ten pojawia się również w jednej z najgłośniejszych powieści polskiego neoromantyzmu, w Ludziach bezdomnych. Główny bohater, doktor Tomasz Judym to młody człowiek, który jest przepełniony ideałami pracy na rzecz najuboższych. Judym wywodzi się z biedoty i gdyby nie pomoc ciotki, nie mógłby zostać lekarzem medycyny. Czuje jednak, że za swój awans społeczny musi spłacić dług. Dlatego chce poświecić swoje życie dla ludzi najbiedniejszych, poniżanych i skrzywdzonych.. Dla tych idei zrywa swój związek ukochana Joasią, gdyż jak twierdzi osobiste szczęście przeszkadzałoby mu w realizacji swoich zamierzeń. Judym jest tytułowym człowiekiem bezdomnym, nie potrafi sobie znaleźć miejsca w żadnej warstwie społecznej, nie umie też zbudować szczęśliwego domu dla siebie i Joasi. Jest osamotniony w swoich dążeniach a tym samym skazany na klęskę. Przypomina bohaterów romantycznych, którzy na swych barkach chcieli nieść cierpienia ludzi. Judym jest postacią tragiczną, która ze względu na wierność swoim ideom jest godna podziwu, lecz nieskuteczność samotnej walki skazuje go na niepowodzenie.

Przedwiośnie, to kolejna głośna powieść Stefana Żeromskiego. Została napisana w 1925 roku, a więc już po odzyskaniu niepodległości. Główny bohater powieści to młody, pełen wewnętrznych rozterek Cezary Baryka. Wychowany w rosyjskim Baku poznał rewolucję, jako źródło zła. Zachęcony przez ojca wizją szklanych domów wyjeżdża do Polski, która jawi mu się jako kraj dobrobytu, równości społecznej i sprawiedliwości. Rzeczywistość jednak jest daleka od oczekiwań Cezarego. Bohater zdaje sobie sprawę, że Polska wymaga szeregu reform, aby mogła być państwem stabilnym. Jest rozdarty pomiędzy różnymi ideami politycznymi, nie wie, która z nich będzie w stanie przywrócić ład. Ostatecznie, w finałowej scenie powieści przyłącza się do tłumu strajkujących robotników, opowiada się więc po stronie komunistów. Jednak trudno uwierzyć, że bohater pomny na tragedie, jakie niesie rewolucja byłby w stanie poprzeć idee komunistyczne. Jest to zatem bunt przeciwko złu panującemu na świecie, przeciwko bezwzględności klas rządzących i przeciwko cierpieniu najuboższych. Jest samotnym buntownikiem, tak jak Tomasz Judym. Bohater chce być społecznikiem i chce walczyć w obronie wartości najbiedniejszych ludzi.. Jego decyzja jest wyrazem wewnętrznych sprzeczności.

Romantyczne idee patriotycznej walki o wolność były obecne w świadomości wielu pokoleń. Świadczy o tym heroiczna walka tzw.: pokolenia Kolumbów, którzy poświęcili swoją młodość i marzenia, jakie mieli, aby walczyć. Ich życie było kwestią wyboru pomiędzy obowiązkiem wobec ojczyzny a obowiązkiem wobec samego siebie, wobec swojego rozwoju, wobec miłości i wreszcie wobec własnego człowieczeństwa. Pokolenie Kolumbów, do którego należeli Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy, Tadeusz Borowski czy Różewicz. Byli to poeci i pisarze, którzy urodzili się około roku 1920 i których młodość "wpadła w wir" wydarzeń wojennych i okupacyjnych. Byli pierwszym pokoleniem wychowanym w niepodległej Polsce. Ci młodzi ludzie dorastali bez tzw. "garbu patriotycznego i historycznego", lecz w obliczu wojny znów przyodziali "płaszcz Konrada" i poszli walczyć o swoją ojczyznę.

Literatura XIX wieku, jak wynika z mojej analizy, była zdominowana przez romantyczną wizje świata. Przyniosła ona szereg postaw literackich, na których wzorowały się i ciągle wzorują różne pokolenia. Do dziś dnia romantyzm budzi nasze zainteresowanie a sylwetki Konrada, Kordiana czy Konrada Wallenroda wywołują dyskusje. Pozytywizm z kolei zwrócił uwagę na inną możliwość walki z zaborcą a także dzięki technikom naturalizmu i realizmu zaprezentował złowrogie oblicze świata. Wymienione postacie literackie bardzo dobrze obrazują tendencje epok, których są przedstawicielami.

Literatura jest kopalnią ludzkich marzeń, zachowań i pragnień. Dlatego każdy bohater literacki, choć czasem wydaje się nam bardzo odległy, zawiera cząstkę nas samych.