Każda z tych trzech epok miała inne podejście do Boga i śmierci. Średniowiecze charakteryzował teocentryzm, czyli Bóg w środku wszystkiego. Oznaczało to, że każda dziedzina życia podporządkowana była Bogu, wierze i jej sprawom. Taka postawa dala pełną dominację Kościoła nad wszystkich dziedzinami życia politycznego i społecznego. Za ogólnie przyjęty wzorzec zachowania wyznaczono ascezę, czyli wszelkie wyzbycie się przyjemności ziemskich, na rzecz życia w ubóstwie, nawet nędzy, kontemplacji prawd wiary i skazywania się na świadome cierpienia. Najbardziej znanym przykładem ascety jest św. Aleksy, który zrezygnował z życia na łonie rodziny, kochającej go żony, bogactwa, mimo że z pochodzenia był księciem. Zdecydował się na życie żebraka, pod schodami we własnym domu, gdzie jego własna służba upokarzała go i znęcała się nad nim. Do tego biczował się i chłostał, ponieważ wierzył, że ciało jest siedzibą diabła, a więc trzeba je torturować. Poza św. Aleksym znany wielu ascetów, takich jak św. Szymon Słupnik czy św. Franciszek
Każdy z bohaterów literackich rozpowszechniał miłość do Boga, wierność sprawom wiar, bez względu na to, jaki miał status społeczny. Wśród rycerstwa propagowano wzorzec wychowawczy na przykładzie Rolanda, bohatera "Pieśni o Rolandzie". Był to wojownik, który odwagę i honor zachował, mimo że widział, że idzie na pewną śmierć. Wiedział, że jego najświętszym obowiązkiem była walka za wolność ojczyzny oraz lojalność wobec króla do końca swych dni. I wypełnił swoje zadanie, ocalił króla i kraj. Był ideałem po każdym względem, ponieważ posiadał wszystkie przymioty niezbędne na polu walki, takie jak odwagę i waleczność, ale również musiał być nieskazitelnym chrześcijaninem, który w imię Boga, władcy czy kraju gotów jest poświecić swoje życie. Przestrzegał kodeksu rycerskiego, brzydził się wszelkimi przejawami jego łamania. Największą hańbą była ucieczka z pola walki lub dostanie się do niewoli przeciwnika. Wierzył, że przelewanie krwi za ojczyznę lub wiarę pomoże po śmierci dostać się do nieba, ponieważ grzechem nie było zabijanie, ale hańba lub przegrana.
Innym bohaterem tamtych czasów, wykreowanym przez Galla Anonima na zachwycającego mężczyznę, walecznego wojownika i sprawiedliwego władcę państwa, Bolesław Chrobry. Czyny, które opisuje w swojej "Kronice" Gall Anonim noszą znamiona cudów, ponieważ wierzono w średniowieczu, że król jest wybrańcem Boga, bo władza pochodzi od Stwórcy.
Również arcydzieła literatury powszechnej dotyczyły tematu Boga i śmierci. Największe dzieło średniowiecza - Boska komedia, Dantego - również przedstawiała wizję zaświatów, wędrówkę dusz oraz system nagród i kar, jakie po śmierci będą na nas nakładane. Celem utworu było ostrzeżenie ludzi, aby przestrzegali prawd wiary, ponieważ może i spotkać taki sam los, jak ludzi w pierwszej części wędrówki - piekle.
Z zasady teocentryzmu panującej w średniowieczu, która dyscyplinowała wiernych swym "memento mori", wywodzi się również zainteresowanie śmiercią. Temat ten był o tym okresie wszechobecny, służył nie tylko trzymaniu dyscypliny wśród wierzących, ale także był przedmiotem wielu inspiracji, ponieważ śmierć to tajemnica. Śmierć fascynowała jako coś niewiadomego, czego każdy z nas doświadczy, ale nie będzie już mógł się tym przeżyciem podzielić. Jest to jeden z najczęstszych motywów poruszanych w sztuce średniowiecza. Wiele się z tych wyobrażeń możemy dowiedzieć. Oczywiście śmierć to kobieta, najczęściej z kosą, w białych szatach. Właśnie w taki sposób ukazana została w "Rozmowie Mistrza Polikarpa ze śmiercią". Jest to XV-wieczny dialog, przedstawiający wielkiego mędrca, który marzył, aby ujrzeć na oczy śmierć. Modlił się o to do Boga, aż ten wysłuchał jego próśb i śmierć przyszła do filozofa. Spotykamy tu bardzo dokładny opis śmierci jako kobiety z kosą, niezwykle szkaradnej i cuchnącej, jest to oczywiście obraz satyryczny, jednak niewiele różniący się od rzeczywistego wyobrażenia śmierci, jaki panował w średniowieczu.
Renesans bardzo radykalnie odcinał się od takich koncepcji, wskazując również na potrzeby człowieka-jednostki. Głównymi hasłami były humanizm i antropocentryzm, na miejsce teocentryzmu, który stawiał w centrum człowieka. Najważniejszą rolą człowieka było poznawanie świata, jego uroków oraz nauki i wiedzy. Twórcy już nie musieli być anonimowi, ponieważ tworzyli swe działa na swoją chwałę, dla sławy, która zapewniała im nieśmiertelność. Zmieniło się także podejście do Kościoła wraz z ekspansją reformacji. Powstawały nowe odłamy wiary i każdy, kto nie był zadowolony z postawy swojego Kościoła przechodził do innego. Wraz z rosnącym znaczeniem reformacji, pozycja Kościoła katolickiego słabła, spowodowało to w końcu refleksję i dążono do oczyszczenia tej instytucji. Było wielu reformatorów Kościoła, ale do jednych z najwybitniejszych należał Piotr Skarga. W swoich "Kazaniach sejmowych" zawarł nie tylko krytykę Kościoła, ale poruszył jeszcze program naprawy państwa. Było to niespodziewane, ponieważ kilka wieków wcześniej nikt nie odważałby się krytykować ani władzy kościelnej ani państwowej. W podobnym tonie pisała swoje krytyczne uwagi Andrzej Frycz-Modrzewski "O naprawie Rzeczypospolitej" to zbiór jego refleksji na temat wad w Polsce oraz propozycja ich naprawy. Również Mikołaj Rej nie szczędził uwag jak dobrze i godnie żyć w dziele "Żywot człowieka poczciwego" stwierdza, że ideał życia jest a wsi, zgodnie z zasadami natury i własnego biorytmu. Z takiego poglądu zresztą zrodził się nowy wzorzec parenetyczny, zamiast ascety-świętego, pojawia się ziemianin-szlachcic.
Jak widać koncepcje przez wieki bardzo się różniły, kolejne epoki negowały poglądy poprzedników. Jest to układ naturalny, ponieważ dzięki temu nasz kultura cały czas się rozwija. Pragnienie zmian i postępu to organiczna cecha nie tylko jednostek, ale i całej ludzkości.