Ogólne położenia kraju na mapie polityczno - gospodarczej świata z pewnością wpływa na wewnętrzne stosunki w danym państwie. To, jakie stawia się przed narodom wymagania, w dużej mierze zależy właśnie od pozycji kraju, od obecnej sytuacji oraz od zapatrywań na przyszłość, czyli od pytań "gdzie zmierzamy jako naród?". Istnieje jednak wartość, która nie przemija, która jest zawsze aktualna w każdym państwie o każdym czasie historycznym. Tą nieprzemijającą wartością jest patriotyzm, czyli mówiąc najprościej miłość ojczyzny oraz własnego narodu, która łączy się z tym wszystkim, co niesie za sobą to wielkie uczucie: z gotowością ofiar, z poświęceniem, z pracą w pocie czoła, z tworzeniem dzieł dla kraju.
Nasz znajduje się w dobie znaczących przemian: należymy do Unii Europejskiej, a co za tym idzie powoli wkraczamy w zmiany z tym związane. Otwarte granice dały nam możliwość nieograniczonych wyjazdów, mamy więc możliwość reprezentowania Polski na zewnątrz, a jako zwykli obywatele mamy wiele sposobności by dawać dowody, iż nasz kraj jest wart poznania: możemy przekazywać naszą kulturę i tradycje innym, możemy zainteresować obywateli innych państw naszym językiem i obyczajami, które należą z pewnością do jednych z najciekawszych w Europie, możemy zachęcać do poznawania naszej bogatej historii i sztuki. Jednym słowem mamy szanse, aby ukazywać nasz kraj jako wyjątkowy, nietuzinkowy i niezwykły. Takie postępowanie to również zachowanie patriotyczne.
Oczywiście niektórzy wyrażają wątpliwość czy obawę, że cały ten proces doprowadzi w efekcie do zatarcia się różnic między narodami, że Europa stanie się miejscem, gdzie wymieszane kultury różnych narodów nie posiadają indywidualnych znamion, czyli, że przestaniemy być odrębnym ludem polskim, a staniemy się tylko częścią ludu europejskiego. Wydaje mi się jednak, że jest to zbyteczny lęk. Polskość tworzy się od wieków, nie da się tak łatwo przekreślić długiej tradycji politycznej, społecznej i kulturalnej.
Refleksja Marii Janion Do Europy? Tak, ale tylko z naszymi umarłymi jest wskazówką dla nas wszystkich, dla współczesnych Polaków, którzy mają możliwość podróżowania, pracowania i mieszkania w Europie. Podpowiadają jak nie doprowadzić do owej utraty indywidualności narodowej. Oczywiście jest to tylko jedno z takich działań, jakie należy podejmować.
Co ono oznacza? Oznacza tyle, że wchodząc ze swą kulturą w kulturę europejską należy ukazać innym naszą bogatą i ciekawą przeszłość. Nasze dziedzictwo jest bogate, ja postaram się wskazać najistotniejsze jego elementy literackie.
Myślę, że nasi wieszczowie narodowi Juliusz Słowacki oraz Adama Mickiewicz byli osobowościami na miarę europejską. Ich talent jest zresztą powszechnie znany. Obydwaj żyli i tworzyli w romantyzmie. Epoka ta niejako zmuszała do myślenia o narodzie, o walce o jego przyszłość oraz o walce o przetrwanie polskości w tym trudnym okresie historycznym. Ci dwaj artyści bardzo często tworzyli w swych dziełach postacie, których całe rzesze Polaków uważały za wzór, za autorytet, za bohaterów narodowych. Niejednokrotnie postacie te poświęcają najistotniejsze dla nich wartości, takie jak rodzina i miłość, spełnienie osobistych marzeń, a nawet życie. Dla nich pierwszorzędnymi sprawami stają się ojczyzna i naród.
Konrad Wallenrod jest człowiekiem, który uwikłał się w podwójny trudny dylemat moralny. Ma przed sobą dwa dramatyczne wybory: pierwszy to wybór między rycerskim honorem a misją ratowania swego narodu; drugi to wybór między osobistym spełnieniem, miłością a szczęściem narodu. Decyzja nie jest łatwa, ale Konrad też nie podejmuje jej bez wahań: rezygnuje z uczucia do Aldony, ze szczęścia osobistego na rzecz walki w imię swego narodu, walki z Zakonem Krzyżackim. Do tego jest zmuszony postępować w skryty, niehonorowy sposób: zdrada, hańba i podstęp to jego metody. Metody te wskazuje już motto Konrada Wallenroda, które Adam Mickiewicz zaczerpnął z Księcia Niccolo Machiavellego:
Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem.
Lew walczy otwarcie i odważnie. Lis walczy podstępem i w ukryciu. Konrad wybiera walkę jak lis.
Utwór Mickiewicza było odebrany bardzo żywo. Dzieło wskazywało Polakom możliwości dróg wyboru oraz wzbudzało patriotyzm. Rozumiano bowiem doskonale , że historyczny kostium to... kostium właśnie, to kamuflażem, a w rzeczywistości autor porusza sprawę polską. Niektórzy uważają Konrada Wallenroda za pochwałę wszelkich akcji, nawet tych spiskowych, skrytych i podstępnych, jeśli tylko przyniosą one pomoc ojczyźnie. Z drugiej strony stoją ci interpretatorzy, dla których wymowa utworu jest przeciwna: pamiętając, że Konrad stał się samotny i wiele go ta decyzja kosztowała, uważają oni, że ten utwór Mickiewicza jest przestrogą przed niemoralną walką nawet w imię takich celów jak odrodzenie ojczyzny.
Dla mnie natomiast utwór ten jest przede wszystkim wskazaniem, że należy podejmować aktywność, nie wolno się poddawać i należy szukać różnych dróg wyjścia, licząc się jednocześnie z własnymi moralnymi granicami.
Wzorem bohatera u Słowackiego jest tytułowy bohater utworu Kordian. On po przedstawionym w dziele okresie dojrzewania (nieszczęśliwa miłość, podróże, które zmieniły jego patrzenie na świat, rozczarowały go - czyli elementy biografii romantycznej) staje się spiskowcem, działaczem na rzecz odrodzenia ojczyzny. Bierze udział w spisku koronacyjnym. Pragnie stać się przywódcą, ale większość spiskowców nie chce zabójstwa cara, między innymi z powodów późniejszych ewentualnych represji, które spadłyby na Polaków. Kordian jednak nie rezygnuje, nie daje się przekonać argumentom starszych spiskowców i postanawia sam zabić wroga narodu polskiego. Kordian jednak przeliczył się: nie starczyło mu siły psychicznej, by doprowadzić swój plan do końca: Strach i Imaginacja pokonały go pod sypialnią cara.
Słowacki wskazuje na przyczyny źródeł klęski. Pierwszym zarzutem jest niedojrzałość psychiczna narodu: nie jest on gotowy do walki, gdyż żyje wielkimi mitami romantycznymi (jak choćby spotykanie się spiskowców w grobowcach). Drugą przyczyną jest narodowa tradycja: nie można zabić króla, to nie jest honorowe. Polacy nie potrafią więc stworzyć jakiegoś nowego kodeksu walki, trzymają się zasad, które istnieją już wieki. Do tego spisek nie jest walką narodu, a tylko garstki ludności, a aby zwyciężyć należy zaangażować cały naród polski, całe społeczeństwo ma stanąć do boju o przyszłość. Są to główne błędy, które widzi Słowacki w całym narodzie. Próbuje więc je naświetlić i przez to ostrzec przed nimi, sprawić, że staną się one przeszłością.
Kordian stanowi jednocześnie przesłanie dla współczesnych: nie powinniśmy zachowywać bierności, jak niektórzy spiskowcy, czy jak te części społeczeństwa, która nie wzięły udziału w powstaniu, a musimy brać udział w funkcjonowaniu naszego narodu, niezależnie czy to w kraju czy za granicą jesteśmy przecież Polakami.
Innym utworem, który jest wskazówką dla Polski (choć nie tylko dla Polski, a dla każdego kraju, bowiem przekazuje treści uniwersalne) jest tragedia Jana Kochanowskiego Odprawa posłów greckich. Kostium starożytny posłużył autorowi do przekazania istotnych nauk związanych z życiem państwa, do napomnienia ówczesnych Polaków, do rozprawy na temat współczesnej Kochanowskiemu Rzeczypospolitej. Oto jaki obraz wyłania się z utworu Kochanowskiego: król Troi Priam jest władcą słabym, nie ma silnej ręki potrzebnej w rządzeniu i forsowaniu postanowień. Jego syn Aleksander (Parys) nie potrafi opanować własnych pragnień, kieruje się prywatnym interesem i osobistymi planami. Chcąc utrzymać przy sobie Helenę, gubi Troję, gdyż doprowadza do wojny. W tym państwie szerzy się prywata i przekupstwo - zdecydowanie negatywne zjawiska. Są jednak postacie pozytywne. Do nich zdecydowanie należy Antenor. Jest on również Trojańczykiem. Kieruje się doświadczeniem i rozsądkiem. Jego priorytetem jest dobro kraju i jego mieszkańców, a nie własne zyski i interesy. Stara się nie doprowadzić do wybuchu konfliktu, jednak nie udaje mu się. Jego można nazwać patriotą. Jego postępowanie ma być wzorem dla współczesnych autorowi, ale też jest wzorem dla nas wszystkich. Jako Polacy nie możemy przechodzić obojętnie wobec ewentualnych zbrodni i przestępstw. Nasze wybory powinny mieć na myśli głównie dobro ojczyzny, a dopiero w następnej kolejności dobro nasze prywatne. Dziś nie mamy walk wojennych, jednak nadal istnieją walki polityczne, w których podejmowane decyzje muszą być zgodne z etyką. Utwór Jana z Czarnolasu jest więc dramatem politycznym. Zamierzeniem autora było ukazanie państwa, które samo doprowadza do upadku, bowiem żyją w nim ludzie nie postępujący w sposób moralnie słuszny.
Warto jeszcze przywołać jednej z najbardziej znanych utworów Adama Mickiewicza a mianowicie epopeję narodową Pan Tadeusz. Można powiedzieć, że z tego dzieła płynie piękna lekcja patriotyzmu dla każdego Polaka. Jacek Soplica stanowi jakby kolejną myśl Mickiewicza na temat narodowego patriotyzmu oraz niepodległościowych idei. Soplica przechodzi romantyczną metamorfozę: najpierw jest kochankiem, szlachcicem pełną gębą i hulaką a staje się bojownikiem o narodową sprawę, emisariuszem działającym pod kapturem mnicha. Jego postać jest więc pewną modyfikacją modelu romantycznego bohatera: nie staje się on wybitną osobistością i samotnym wojownikiem (jak choćby wspomniany Kordian czy Konrad), lecz skromnym i cichym mnichem, który drogę do zwycięstwa widzi w wspólnej walce narodu, w zjednoczonym działaniu. Jest to wytyczna Mickiewicza dla narodu: zrozumieć, że siła to wspólnota.
Drugą ogromną wartością Pana Tadeusza jest za pewne bogactwo ukazanych tam obyczajów i tradycji, głównie związanych ze stanem szlacheckim. Trzeba pamiętać, że dzieło to powstało w czasie ciężkim dla Polski i Polaków, gdy nasza tradycja była zagrożona, a nasze obyczaje, język i historia była poddawana próbom zniszczenia. Przekazywanie polskości było więc zadaniem autora, ale też było zadaniem każdego jego rodaka. Zresztą dbanie o polskość pozostaje nadal naszym najważniejszym obowiązkiem. Mickiewicz przytacza tak piękne obyczaje jak: polowanie, wspólne biesiady, nadawanie przydomków lub nazywanie swych szabel. Jednocześnie tworzy w swym dziele zachwycające krajobrazy litewskie, pobudzające wyobraźnie i uczucia patriotyczne.
W tych rozważaniach nie może zabraknąć pieśni, która znana jest każdemu dziecku w Polsce. Mowa oczywiście o Mazurku Dąbrowskiego, który od dnia 26 lutego 1927 roku jest oficjalnym hymnem państwowym. Został on napisany przez Józefa Wybickiego pierwotnie jako Pieśń Legionów Polskich we Włoszech w 1797 roku w Reggio (Włochy). Pieśń ta śpiewana była w ważnych dla narodu chwilach jeszcze zanim stała się hymnem: podczas powstań narodowych, w czasie Wielkiej Emigracji, Wiosny Ludów. Utwór zawiera ogromny ładunek emocjonalny i z pewnością jest bliski sercu każdego Polaka. Myślę, że jest on jednym z najistotniejszych elementów naszej narodowej tradycji.
Polska jest więc z pewnością państwem, które jest interesujące ze względu na historię, tradycję i literaturę. W chwili obecnej gdy należymy do Unii Europejskiej stanowi to o atrakcyjności naszego kraju dla innych. Nasza bogata tradycja stanowi naszą najlepszą wizytówkę, którą należy pokazywać innym. Pamięć o przeszłości, o naszych umarłych jest wręcz wymagana, jeśli chcemy pozostawać oryginalnym narodem z własnym dziedzictwem. Należy pamiętać o tym, że nasza przeszłość nas określa. Istnienie we wspólnej Europie może być też impulsem do ciekawych doświadczeń kulturowych: na naszą tradycję oddziałuje przecież tradycja innych narodów. Jednak uważam, że dbanie o naszą przyszłość przez dbanie o nasze korzenie jest naszym patriotycznym obowiązkiem.