Patriotyzm oznacza przede wszystkim uczciwą pracę dla dobra państwa. Jest to postawa wyznaczana również przez gotowość służenia własnemu krajowi oraz przedkładaniem wartości takich jak niepodległość i suwerenność państwa nad szczęście jednostki.

Przy opisywaniu różnych modeli patriotyzmu będę odwoływała się do trzech epok historyczno-literackich: renesansu, romantyzmu i pozytywizmu. W każdej z nich inna była sytuacja polityczna naszego kraju. W czasach odrodzenia Polska była wolnym, silnym państwem, natomiast w dwóch pozostałych epokach państwo nie istniało na mapach świata. Kondycja polityczna i ekonomiczna państwa miała znaczny wpływ na wzorce patriotów, jakie usiłowali proponować rodakom pisarze i poeci.

Na podstawie analizy trzech utworów reprezentujących wymienione wyżej epoki: "Pieśni V" z "Ksiąg wtórych" Jana Kochanowskiego, "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza i "Ludzi bezdomnych" Stefana Żeromskiego chciałabym pokazać, w jaki sposób zmieniało się podejście do patriotyzmu i sposobu jego realizowania.

W dobie renesansu Polska miała silną pozycję w Europie, jednak to, co działo się w polityce i gospodarce wewnętrznej wskazywało nieuchronnie na bliski upadek państwa. Trudnością stał się brak stałej, licznej armii, co uniemożliwiło skuteczną obronę państwa. W tej sytuacji pospolite ruszenie było jedyną formą militarnej mobilizacji szlachty. Winą za późniejszy upadek kraju należy obarczyć szlachtę, która jako jedyny uprzywilejowany stan społeczny zawłaszczała dla siebie liczne przywileje. Doprowadziło to do osłabienia władzy królewskiej. Do nielicznych należeli obywatele, którzy dostrzegali grożące ojczyźnie niebezpieczeństwo upadku. Kochanowski w "Pieśni V" apelował o bezinteresownego służenia krajowi i poświęcenia życia w obronie ojczyzny. Nawoływał: "Skujmy talerze na talery, skujmy,/ A żołnierzowi pieniądze gotujmy!". W "Odprawie posłów greckich" wzorem bohatera - patrioty jest Antenor. Ma on na celu wyłącznie dobro kraju i potrafi oddzielić szczęście prywatne od spraw państwowych. Po lekturze innych utworów Kochanowskiego można dojść do wniosku, że modelowym bohaterem jest wykształcony szlachcic dbający zarówno o dobro państwa, jak i o własne gospodarstwo.

Kolejnym przykładem utworu będącego gorącą prośbą o zachowywanie większej czujności jest wiersz barokowego twórcy Wacława Potockiego pt. "Pospolite ruszenie". W utworze napiętnowane zostały wady Sarmatów: samowolę, brak zdecydowania, prywatę i przekupstwo posłów na sejmach szlacheckich.

W okresie romantyzmu stan Polski był zupełnie inny - nie funkcjonowała jako samodzielne państwo i zniknęła z mapy politycznej Europy. Trzech zaborców podzieliło się krajem, narzucając Polakom obcą kulturę i system administracyjny. Przede wszystkim jednak polityka zaborców dotycząca Polski polegała na zniszczeniu języka i mentalności. W Polakach zaczęła budzić się chęć wywalczenia niepodległości. Różnymi sposobami starano się wówczas odzyskać samodzielność. Niemałą rolę w procesie uwalniania się spod władzy zaborców odegrała literatura. Rodzima twórczość, oficjalnie zakazana i mocno zwalczana przez wrogie mocarstwa, rozbudzała świadomość patriotyczną młodych Polaków, a starszym dawała nadzieję na odzyskanie wolności. Czytywane ukradkiem utwory przekazywały nowe, odpowiednie do warunków politycznych, wzorce patriotyzmu. Jedna z nich polegała na tym, aby walczyć jak "lis i lew". Oznaczała konieczność walki w sposób podstępny i chytry, gdyż tylko w taki sposób można pokonać przeważające siły wroga. Model patriotyzmu przekazany w "Konradzie Wallenrodzie" głosił, iż należy udawać przyjaciela wroga, by potem podstępnie go pokonać, wcześniej zdobywszy jego zaufanie. Tak właśnie postępuje tytułowy bohater powieści poetyckiej, której akcja dzieje się w okresie średniowiecza. Jest Litwinem. Jako dziecko zostaje porwany przez Krzyżaków. Zostaje przez nich nazwany Walterem Alfem. Zakonnicy wychowują chłopca na rycerza. O tym, że nie jest Niemcem, Walter dowiaduje się od litewskiego śpiewaka, wajdeloty Halbana. Postanawia udać się na Litwę, gdzie spotyka Aldonę. Młodzi zakochują się w sobie, jednak Walter widząc liczne klęski rodaków ponoszone w walce z Zakonem postanawia wrócić na ziemie krzyżackie, by walczyć tam jak "lew i lis". Aldona z rozpaczy zamurowuje się w wieży obok Malborka, a bohater przedostaje się do Zakonu. Przybiera imię znanego hiszpańskiego rycerza Konrada Wallenroda. Rozpoczyna bezwzględna i podstępną walkę z Krzyżakami i doprowadza ich do klęski. Wybór takiego sposobu postępowania nie był dla patrioty łatwy, gdyż wymagał całkowitego poświęcenia się dla dobra ojczyzny. Przede wszystkim jednak bohater zdawał sobie sprawę z tego, że oszukując, traci swój honor i godzi się na nieuczciwą walkę. Był to jednak jedyny sposób na osiągnięcie zwycięstwa, a dobro ojczyzny należało do najwyższych wartości. Postawa nazwana "walenrodyzmem" wymagała ponadto wyrzeczenia się miłości, co dodatkowo utrudniało położenie osoby decydującej się na podstępny sposób walki.

Po klęsce powstania styczniowego Polacy spostrzegli, że dotychczasowe sposoby walki zbrojnej nie przyczyniały się do odzyskania suwerenności. Po roku 1864 zaczęto propagować inne idee, z których najważniejsze to praca u podstaw i praca organiczna. Charakterystyczne dla pozytywizmu postawy opierały się na przekonaniu, że jedynie uczciwa, spokojna i systematyczna praca przyniesie największy pożytek Polsce. Praca wśród najbiedniejszych, poprawianie szans życiowych dzieci z ubogich rodzin, walka o lepszą edukację młodzieży wiejskiej. W tym czasie pojmowano patriotyzm jako pomaganie mieszkańcom wsi i małych miasteczek. Patriota miał obowiązek zapewnienia godziwych warunków bytowych tym, którzy nie potrafili sobie sami poradzić. Bohaterem pozytywistycznym najczęściej bywał lekarz, który walczył o higienę i nauczyciel zmniejszający poziom analfabetyzmu wśród niewykształconych mas społeczeństwa. Postawa ta, choć zasadniczo godna pochwały, miała wielką wadę - ludzie, którzy chcieli doradzać innym jak żyć, sami nie potrafili być szczęśliwi. Być może wynikało to z tego, że nie wyobrażali sobie możliwości pogodzenia udanego życia osobistego z nieszczęściem tych, którym pomagali. Patrioci pozytywistyczni zwykle odrzucali miłość, gdyż obawiali się, że obecność ukochanej osoby zabierze im czas, który mogliby poświęcić bardziej potrzebującym.

Dobrymi przykładami wzorowego patrioty z czasów pozytywizmu są: Stanisława Bozowska, bohaterka "Siłaczki" i Tomasz Judym, postać z "Ludzie bezdomnych". Autorem obu powieści był Stefan Żeromski. Stasia była nauczycielką w niewielkim mieście. Ciężko pracowała, aby wykorzenić analfabetyzm panujący wśród tamtejszego społeczeństwa. Słaby organizm bohaterki nie wytrzymał jednak tempa pracy i Bozowska zmarła młodo. Pracy dla dobra najuboższych dzieci poświęciła to, co miała najcenniejsze. Judym był lekarzem. Chciał zmienić ówczesne obyczaje panujące wśród przedstawicieli tego zawodu, którzy leczyli wyłącznie bogatych. Pracował sumiennie w Cisach i Zagłębiu, ale jego wysiłki okazały się daremne. Został wykluczony z grona lekarzy, a wszędzie tam, gdzie chciał wprowadzać w czyn swoje zamierzenia, spotykał się z niezrozumieniem i brakiem zainteresowania. Tomasz odrzucił miłość Joanny Podborskiej, gdyż nie potrafił dzielić życia między pracę a rodzinę. Wybrał całkowite poświęcenie się pracy, ale nie udało mu się zmienić społeczeństwa i sprawić, by wszyscy byli nieszczęśliwi. Swoim radykalizmem unieszczęśliwił zakochaną w nim kobietę, która również była typem społecznika i mogła pomóc mu w realizowaniu planów poprawiania sytuacji najbiedniejszych.

Po dokładniejszemu rozważeniu powyższych form patriotyzmu nie mogę stwierdzić, że któryś z nich jest całkowicie bezsensowny. Według mnie w ocenie postawy ważna jest jej skuteczność. Uważam, że najwłaściwszym wzorcem jest model renesansowy. Przede wszystkim pasuje on do współczesnych realiów oraz jest najskuteczniejszy. Polska jest znów krajem wolnym i samodzielnym politycznie, a władza nierzadko zachowuje się podobnie jak XVI i XVII-wieczna szlachta. Zachowywanie się jak lew i lis jednocześnie nie ma praktycznego uzasadnienia, a postawa pozytywistycznej pracy wśród najuboższych, choć wartościowa i szlachetna, wydaje się propozycją nieco utopijną. Nie da się przecież wszystkich uszczęśliwić.

Na koniec warto zauważyć, że to, co przyniosło ojczyźnie wolność, nie wynikało bezpośrednio z literatury, wierszy ani romantycznych metod walki. Polityka i wojna zmieniły scenę polityczną Europy. Obecnie jedyną rzeczą, jaka może pomóc naszemu krajowi, jest mądre, uczciwe i w miarę możliwości sprawiedliwe rządzenie państwem. Politycy powinni starać się robić coś dobrego dla kraju, a nie dbać wyłącznie o własne interesy. Przy tym powinni uczciwie wykonywać swoje obowiązki. Takie powinien być dzisiejszy patriotyzm, a powyższe wymagania odnoszą się do każdego mieszkańca Polski. Najbliższy takiemu myśleniu jest model proponowany przez twórców renesansowych.