Od zarania dziejów twórcy dzieł literackich interesują się tematem zbrodni i psychiki osoby popełniającej niegodziwy czyn. Różne były przyczyny popełniania zbrodniczych czynów. Antygona z dramatu Sofoklesa chciała sprzeciwić się niesprawiedliwemu postanowieniu władcy, Makbet, tytułowy bohater dramatu Williama Szekspira dążył za wszelką cenę do zdobycia władzy, a Rodion Raskolnikow ze "Zbrodni i Kary" Fiodora Dostojewskiego chciał wypróbować własną teorię i siłę swego charakteru.

Antygona to córka Edypa, siostra Eteoklesa i Polinejkesa. Po bratobójczej walce nowy tyran rządzący Tebami, Kreon, kazał Eteoklesowi urządzić wielki, wspaniały pogrzeb. Wydał rozporządzenie, według którego nie wolno było urządzić pogrzebu drugiemu z braci. Antygona nie potrafiła pogodzić się z tak niesprawiedliwym rozkazem, gdyż w jednakowy sposób kochała swych braci i była przekonana, że obaj zasługują na taki sam, uroczysty pogrzeb. Według ówczesnych przekonań religijnych niepochowanie ciała kogoś z rodziny było poważnym naruszeniem praw boskich. Antygona nie chciała przeciwstawiać się nakazom boskim jako tym ważniejszym niż rozkazy tyrana. Wybrała drogę, którą wskazywało jej serce. Samotnie odważyła się zakwestionować decyzję władcy. Pochowała ciało brata, za co została skazana na śmierć przez zamurowanie w jaskini. Popełniła samobójstwo ze strachu przed powolną śmiercią. Dramat Sofoklesa ukazuje samotne zmagania z wyrokiem bezdusznego władcy, który nie może cofnąć swej decyzji bez narażania się na utratę honoru. Antygona walczy w obronie praw ważniejszych niż dekrety tyrana i prawo ustanowione przez ludzi. Odważna i bezkompromisowa postawa Antygony zasługuje na podziw i szacunek, gdyż nie każdy zdobyłby się na poświęcenie życia w obronie wartości, w które wierzy. Antygona okazuje się stroną wygraną, gdyż stanęła w obronie ponadczasowych wartości.

Prawdziwą klęskę ponosi natomiast Kreon. Jego syn Hajmon, zakochany w Antygonie, po jej samobójstwie również postanawia rozstać się z życiem. Z życiem rozstaje się również żona Kreona, Eurydyka, która nie może pogodzić się z samobójstwem syna. Okazuje się, że nie zawsze rację ma rozum. Antygona była na tyle odważna, że nie bała się posłuchać głosu serca, natomiast Kreon wybierając postępowanie w pełni racjonalne zostaje samotny i opuszczony przez wszystkich. Władca chciał dobrze zarządzać państwem, jednak został srogo przez los ukarany. Otrzymał karę okrutniejszą niż śmierć - został sam z wyrzutami sumienia.

W "Makbecie" został pokazany proces popełniania zbrodni przez jednostkę chorobliwie pragnącą władzy. Tytułowy bohater jest wasalem, oddanym i wiernym rycerzem władcy Szkocji. Zmieniło go spotkanie z czarownicami. Zdał sobie wtedy sprawę z tego, że zawsze marzył o sprawowaniu władzy. Jego żona tylko utwierdza go w tym przekonaniu. Przepowiednia wiedźm sprawiła, że zaczął poważnie myśleć o zdobyciu tronu. Na początku lękał się popełnić zbrodnię, przerażała go już sama myśl o haniebnym czynie. Za namową żony, Lady Makbet, zdecydował się zamordować starego króla Dunkana. Chciał tym postępkiem udowodnić żonie, że jest mężczyzną zdolnym do popełnienia najgorszej zbrodni w imię władzy. Po zabiciu króla i jego sług Makbeta zaczęły nękać straszliwe wyrzuty sumienia. Okazuje się, że zbrodnia rodzi zbrodnię i aby ukryć niegodny czyn, trzeba mordować kolejne osoby, które mogły domyślić się prawdy. Makbet z lojalnego, wiernego władcy rycerza staje się okropnym, nieczułym i złym tyranem, zdolnym do najokropniejszych czynów. Lud zaczyna go nienawidzić za pełne przemocy, nieludzkie rządy. Makbet staje się samotnym człowiekiem, gdyż nikomu nie może wyjawić prawdy o popełnionych zbrodniach. Okazuje się, że jedna zbrodnia pociąga za sobą kolejne. Aby ukryć morderstwo króla, Makbet musi zabić również swego przyjaciela Banka. Nowy władca płaci srogą karę za sprawowanie rządów, miewa koszmary i halucynacje. Lady Makbet w końcu umiera pogrążona w szaleństwie. Makbet zaś w momencie śmierci zostaje sam, wszyscy opuszczają niedobrego władcę.

Dramat pokazuje, w jaki sposób rodzi się okrutna zbrodnia, która nie kończy się na jednej ofierze. Okazuje się, że gdy raz wkroczy się na wąską ścieżkę zbrodni, to nie można z niej zejść bez poniesienia konsekwencji. Kolejne zbrodnicze czyny wpływają na charakter bohatera, który staje się coraz bardziej nieczuły.

Warto zwrócić uwagę również na Lady Makbet. Jest ona drugą postacią, w pełni odpowiedzialną za popełnienie zbrodni. Silna, stanowcza kobieta popycha męża do zabójstwa, gdyż na równi z nim pragnie władzy. Jednak jej psychika nie wytrzymuje ciężaru zbrodni. Ma silne poczucie winy, dręczą ją wyrzuty sumienia. Nie potrafi poradzić sobie z własnym sumieniem, które nieustannie przypomina jej o morderstwie.

Utwór Szekspira oprócz doskonałej analizy kolejnych etapów zbrodni pokazuje dwa odrębne światy - kobiecy i męski. Portrety ogarniętych żądzą władzy małżonków to dobrze zbudowane wizerunki morderców, którzy zostają pokonani przez wyrzuty sumienia.

Nie można popełnić zbrodni bez wyrzutów sumienia - taki wniosek płynie z powieści "Zbrodnia i kara". Rodion Raskolnikow wiele musiał wycierpieć, zanim poznał prawdę o sobie samym i przekonał się, co jest w życiu najważniejsze. Ubogi student prawa z Sankt Petersburga miał poczucie własnej wyjątkowości i przewagi nad pospolitym tłumem ludzi. Był przekonany, że wybitne jednostki, do jakich zaliczył również siebie, mogły czynić zło w imię wyższych celów. Wymyślił, że zabicie człowieka według niego zupełnie niepotrzebnego, dla ludzkości okaże się dobrym, zasługującym na uznanie czynem. Ponadto taki postępek byłby dla bohatera sprawdzianem jego własnej dumy i poczucia wyższości. Aby zrealizować swą teorię, zabił starą lichwiarkę i jej siostrę Lizawietę. Dostojewski ukazał dokładną analizę psychiki zabójcy. Rodion nie jest postacią łatwą do jednoznacznej, prostej oceny. Z zimną krwią zamordował siekierą dwie bezbronne kobiety. Ten sam człowiek jednak oddał ostatnie pieniądze, aby pomóc choremu na gruźlicę koledze, a po jego odejściu wspaniałomyślnie i bezinteresownie opiekuje się niepełnosprawnym ojcem kolegi. Uratował również z płonącego domu dwoje małych dzieci, a dla ukochanej siostry- Duni jest wspaniałym, wiernym bratem. Jednak dopiero miłość Sonii ukazuje mu prawdę o nim samym. Dopiero na zesłaniu na Syberię dokonuje się wielka przemiana wewnętrzna Rodiona. Wcześniej, nękany wyrzutami sumienia, sam oddaje się w ręce policji, by sąd wymierzył mu sprawiedliwą karę za morderstwo. Podczas zesłania się przeżywa przełom, gdy uświadamia sobie wielką miłość i oddanie Sonii. Dawna prostytutka, zmuszona przez okoliczności życiowe do uprawiania tego niegodnego zawodu, stała się dla Raskolnikowa wybawieniem. Ujrzał bowiem, że ta kobieta od dawna złączyła swój los z jego życiem i wiernie mu towarzyszy w niedoli. Do tego momentu postępował egoistycznie, był ślepo zapatrzony we własne męki duchowe. Wraz z miłością przyszło uwolnienie od męczącego egoizmu. Rodion pojął, że dzięki miłości człowiek może stać się prawdziwym człowiekiem.

Można sądzić, że temat zabójstwa i tego, co dzieje się w psychice mordercy po dokonaniu zbrodni został już kompletnie wyczerpany i w obecnej sztuce nie jest obecny. Telewizja oferuje widzom mnóstwo amerykańskich filmów, w których zabójstwa popełniane są już niemalże w mechaniczny sposób, a najważniejsze są pieniądze. Nie wszystkie współczesne filmy tak ukazują zagadnienie morderstwa. Reżyser filmu "Dług", Krzysztof Krauze, pokazuje historię dwóch młodych mężczyzn stojących u progu kariery zawodowej. Są oni ekonomistami, którym przeszkadza w życiu były przyjaciel. Fałszywy znajomy chce na podstawie nieprawdziwych faktur wyłudzić od nich znaczną sumę pieniędzy. Z obawy przed utratą wielkich pieniędzy, co mogłoby niekorzystnie wpłynąć na ich interesy, zabijają natarczywego kolegę. Po tym czynie mają oni jednak wielkie wyrzuty sumienia, co prowadzi ich do przyznania się do winy. Zostają skazani na dwadzieścia pięć lat więzienia. Film potwierdza, że wyrzuty sumienia mogą stanowić najgorszą karę dla zbrodniarza.