Podstawowym problemem ludzkości jest pytanie o pochodzenie człowieka. Dwa najistotniejsze teksty kultury "Biblia" oraz starożytne mity udzielają na to pytanie odmiennych odpowiedzi. Mityczne podanie głosi, że człowiek jest tworem Prometeusza. Powstał on z gliny pomieszanej ze łzami, duszę otrzymał z ognia niebieskiego pochodzącego ze słońca. "Pismo Święte " przekazuje dokładną relację ze stworzenia świata i człowieka. Podobnie jak wszystko, co go otacza, człowiek jest dziełem Boga. Człowiek powstał na obraz i podobieństwo Boga, ponadto otrzymał od Stwórcy we władanie całą ziemię, zwierzęta i rośliny. Bóg przeznaczył człowieka do życia w szczęściu i radości, pozwalając mu mieszkać a raju. Za otrzymane od Boga dobrodziejstwa człowiek odpłacił nieposłuszeństwem, popełnił grzech pierworodny, zjadając zakazane jabłko z drzewa wiadomości dobrego i złego, za co został ukarany wygnaniem z raju. Odtąd człowiek był zdany tylko na siebie.
Ludzkość nieustannie dąży do poznania prawdy o człowieku, jego przeznaczeniu, miejscu w świecie. Kolejno po sobie następujące epoki próbują udzielić własnych odpowiedzi, stworzyć koncepcję ludzkiego losu. Rozważania nad sensem człowieczeństwa interesują również artystów, którzy własne poglądy i przemyślenia umieszczają w swoich dziełach. Szczególne zasługi może mieć w tym względzie literatura z uwagi na szeroki zakres swego oddziaływania.
Pierwszymi, którzy zainteresowali się człowiekiem i jego losem byli starożytni filozofowie. W epoce antyku powstało szereg filozoficznych systemów wyjaśniających sens człowieczeństwa, próbujących wskazać człowiekowi jak ma żyć. Najwięksi mędrcy usiłowali odkryć tajemnice ludzkiego losu. Jednym z nich był Sokrates uznawany za twórcę etyki (wiedzy o zasadach moralnych). Uważał on, że człowiek powinien dążyć do cnoty i czynić dobro, a zło można wyeliminować poprzez wiedzę, ponieważ ludzie często nie wiedzą, że czynią źle. W swojej filozofii kierował się troską, aby uczynić ludzi lepszymi, a umożliwiało to poznanie samego siebie. Poznanie samego siebie oraz zrozumienie swoich błędów pozwalało na wyzwolenie się. Sokrates umożliwiał to ludziom, prowadząc z nimi rozmowy. Za pomocą umiejętnie prowadzonego dialogu polegającego na zadawaniu pytań oraz wydobywaniu odpowiedzi, Sokrates zmierzał do ukazania rozmówcy, że tkwił w błędzie.
Następca Sokratesa, Platon, zajął się światem, w którym żyje człowiek. Podstawą swojej filozofii uczynił twierdzenie, że świat jest odbiciem wiecznych i niezmiennych idei, dlatego niemożliwe jest pełne poznanie otaczającego świata. Odbicia bowiem są niewyraźne, zamglone, przekłamane. Filozofia Platona próbowała wyjaśnić zmienność i niedoskonałość świata.
Wielką popularnością cieszyła się filozofia stoicka, której twórcą był Zenon z Kition. Stworzyła ona koncepcję człowieka dążącego do cnoty, kierującego się w życiu umiarem. Cnota zapewniała życie w harmonii z samym sobą oraz naturą, gwarantowała szczęśliwe życie. Stoicy zalecali, by dobra materialne, bogactwo, sława, uroda stały się człowiekowi obojętne. Należy z nich korzystać z umiarem. Człowiek powinien dążyć do wyzbycia się emocji, gniewu, żądz, a cierpienie znosić w milczeniu, ze spokojem stoika.
Obok stoicyzmu kolejną filozofią wprowadzającą pojęcie cnoty był cynizm. Według cyników jedynym dobrem i celem życia człowieka jest cnota, a wszystko inne powinno być dla człowieka obojętne. To cnota gwarantuje szczęście człowiekowi. Wszystko to, co przeszkadza człowiekowi w osiągnięciu cnoty jest złem.
Dotychczas przedstawione przeze mnie systemy filozoficzne miały charakter etyczny, gdyż zalecały człowiekowi dążenie do dobra, przez co miał stawać się lepszym. Jego szczęście uzależniały od cnotliwego życia. W antyku rozwinął się również epikureizm wyznający kult życia oraz pragnienie szczęścia. Epikureizm był materialistyczną doktryną uznającą jedynie dobra doczesne. Za cel życia człowieka stawiała szczęście utożsamiane z brakiem cierpienia. Filozofia ta stała się popularna, a zadecydowały o tym pogodna akceptacja życia, dążenie do spokoju i radości. Życie epikurejczyka wolne było od trosk, nastawione było na korzystanie z uciech tego świata.
Grecy próbowali poznać naturę człowieka oraz otaczający go świat. Umożliwiały im to oprócz filozofii, mity, w których zawarte były wierzenia Greków. Mity próbowały wyjaśnić takie zagadnienia jak: tajemnica życia, pochodzenie człowieka oraz bóstw, zjawiska przyrody. Zebrane przez starożytnych opowieści o bogach i bohaterach pełniły funkcje sakralne, światopoglądowe i poznawcze. Człowiek dążąc do poznania, pragnął równocześnie żyć w szczęściu, dlatego jego rozważania, poglądy i wierzenia miały optymistyczny charakter. Człowiek antyku przekonany był o pozytywnych wartościach życia, żył po to, by z niego korzystać.
Epoka średniowiecza zakończyła optymizm płynący z poznawania świata i człowieka. Średniowiecze wprowadziło człowieka w mroczne kręgi rozważań o śmierci. Doczesne życie miało być przygotowaniem do przyszłego, wiecznego życia. W centrum zainteresowania znalazł się Bóg, do którego odnoszono wszelką działalność ludzką. Człowiek żył w strachu i trwodze przed Stwórcą. W średniowieczu swoją działalność rozszerzył kościół, zapanował niepodzielnie nad człowiekiem. Kościół nieustannie przypominał mu o śmierci, zmuszał do myślenia o czasach ostatecznych. Stąd dominującym motywem w sztuce oraz literaturze stał się danse macabre (taniec śmierci) wyrażający wszechobecność śmierci, jej panowanie nad ludźmi bez względu na wiek, stan, majątek, pochodzenie. Wobec władzy śmierci człowiek pozostawał bezbronny, dlatego, aby zasłużyć na dobrą śmierć i życie w niebie, odrzucał wartości doczesne, a pielęgnował wartości duchowe. Ludzie w średniowieczu żyli w ubóstwie, wyzbywali się wszelkich pragnień odkrywania piękna, skupiali się jedynie na modlitwie. Można powiedzieć, że ludzkość żyła w cieniu religii, która nie pozwalała cieszyć się życiem. Jednak religijny charakter życia i kultury średniowiecznej zrodził wiele dzieł, wytworów godnych podziwu. Chęć chwalenia Stwórcy była motorem ludzkiej działalności, jej rezultatem były gotyckie i romańskie katedry, których piękno podziwiamy do dziś. Człowiek średniowiecza oddawał się również nauce, w wiekach średnich powstały najwybitniejsze uniwersytety w Bolonii, Paryżu, Cambrige, Padwie, Krakowie.
Nie można jednoznacznie oceniać epoki średniowiecza. Na pewno w tej epoce odrzucono wartości materialne, cielesne na rzecz duchowych. Radość życia czerpano z poświęcenia się Bogu, postępowania według przykazań kościoła. Ludziom średniowiecza nie zależało na poznaniu samych siebie i świata, wystarczyło im bowiem przyjęte z góry twierdzenie, że człowiek i świat są dziełem Boga. Pod tym względem średniowiecze stanowi przeciwieństwo antyku wyrażającego afirmację życia i dążenie do szczęścia człowieka.
W literaturze polskiej okresu średniowiecza powstało wiele utworów o charakterze religijnym i sławiących Boga, wśród nich najstarsza polska pieśń religijna pt. "Bogurodzica" wyrażająca modlitwę wiernych do Matki Boskiej. Polscy autorzy podjęli również popularny motyw danse macabre w utworze "Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią". W wierszu śmierć została przedstawiona jako osoba, a dokładniej jako rozkładające się zwłoki kobiety. Zadaniem wiersza było przedstawienie ludzkich wyobrażeń o wszechwładności śmierci, przesłanie mówiące, że śmierć dosięgnie każdego.
Powrót do antycznej filozofii oraz wzorców życia nastąpił w odrodzeniu, którego sama nazwa - renesans - wskazywała na ponowne narodziny wartości sławionych przez antyk. Renesans sprzeciwiał się dokonaniom średniowiecza, ponownie zainteresował się człowiekiem i wszystkim, co było z nim związane. Antropologiczna myśl odrodzenia najpełniej wyraziła się w słynnej sentencji Terencjusza: " Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie nie jest mi obce". W renesansie ustały ubolewania, umartwiania się oraz modlitwy, człowiek ponownie zapragnął żyć pełnią życia. Ludzie tworzyli dla własnej, by zdobyć sławę zapewniającą nieśmiertelność. Wyrazem renesansowych poglądów o człowieku, Bogu i świecie była twórczość Jana Kochanowskiego. W swoich "Pieśniach" sławił człowieka cieszącego się życiem, potrafiącego żyć w zgodzie z naturą. Bohater "Pieśni" ideał życia postrzega na wsi, bowiem tylko wieś umożliwia spokojną i szczęśliwą egzystencję, zapewnia dobrobyt i utrzymanie całej rodziny. Mieszkaniec wsi ma czas na pracę oraz zabawy. Miasto natomiast utożsamiane jest ze złem, fałszem, zakłamaniem. Życie człowieka renesansowego polegać ma na umiejętności czerpania z niego wszystkiego, co najlepsze. Kochanowski udziela recepty, aby bawić się, szaleć, hulać póki czas. Należy odrzucić smutki i zamartwianie się bez powodu.
Nawet religia przybrała inne oblicze w epoce odrodzenia. Nastąpiło to za sprawą reformacji, która zapoczątkowała narodziny wielu wyznań, zakładanie nowych kościołów. Reformacja dokonała przewartościowania religii chrześcijańskiej, kalwinizm, luteranizm proponowały nowy obraz Boga, a człowiek mógł swobodnie decydować o przynależności do danego wyznania. Nie ulega wątpliwości, że w odrodzeniu Bóg stał się bliższy człowiekowi. Kochanowski poświęcił jeden ze swoich wierszy Stwórcy. W utworze "Czego chcesz od nas Panie" przedstawił Boga jako potężnego i wspaniałego Stworzyciela świata, któremu człowiek nie jest w stanie się odwdzięczyć, ponieważ wszystko należy do Boga, jest Jego własnością z racji tego, że zostało przez Niego stworzone. Człowiek czuje się szczęśliwy, został bowiem hojnie obdarowany pięknem świata i pożytecznymi przedmiotami. Zatem Bóg jest nie tylko Stwórcą, ale również opiekunem człowieka. Człowiek w zamian za to odwzajemnia się Panu miłością i posłuszeństwem. Renesansowi ludzie byli przekonani, że żyją w idealnie urządzonym świecie, są nieustannie strzeżeni przez Opatrzność, nie pozostawało im nic innego jak cieszyć się życiem.
Nad optymistyczną filozofią renesansową zapanował humanizm. Była to doktryna koncentrująca się na człowieku, głosząca jego godność i wolność. Odrodzenie umożliwiało ludziom wszechstronny rozwój: fizyczny, duchowy, intelektualny. Zapoczątkowało rozkwit wielu dziedzin życia, ponieważ człowiek renesansowy czuł się zdolny i powołany do tworzenia wielkich dzieł.
Panujące w okresie odrodzenia dążenia do poznania świata i ludzkiej natury zahamował barok, bezpośredni następca renesansu. Człowiek baroku spostrzegł ,że nie wystarcza mu już życie doczesne wraz z jego wartościami, piękno świata. Jedyną trwałą wartość stanowił Bóg. Człowiek ponownie zaczął szukać oparcia w religii. Jak nigdy dotąd człowiek nie odczuwał takiej niepewności i lęku przed przyszłością i światem, przy czym różnie ten lęk się przejawiał. Jedni korzystali z życia, inni zwracali się ku Bogu, upatrując w Nim ratunek. Ludzkość epoki baroku czuła się zagubiona, osamotniona wobec wydarzeń historycznych, zjawisk przyrody. Niepewność bytu ludzkiego i przyszłości znalazła odzwierciedlenie w literaturze, w twórczości polskich poetów: Mikołaja Sępa Sarzyńskiego i Daniela Naborowskiego.
Sarzyński życie ludzkie postrzegał jako przedmiot walki pomiędzy siłami dobra i zła. Człowiek jest postawiony przed koniecznością wyboru pomiędzy wartościami materialnym, takimi jak bogactwo, sława, uroda a duchowymi. Dla Szarzyńskiego życie było walką, w której człowiek chcąc nie chcąc musiał wziąć udział, lecz trudno mu walczyć, ponieważ człowiek Sępa jest "wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie".
Poeci baroku proponowali odrzucenie doczesnych wartości, ponieważ wszystko jest marnością, nie zapewnia człowiekowi szczęścia, a tym bardziej poczucia bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie oddala człowieka od Boga. Beztroskie życie jest godne potępienia, gdyż na pewno nie gwarantuje człowiekowi życia wiecznego w niebie. Człowiek baroku ponownie upatrywał sensu swojego istnienia poza światem doczesnym, jednocześnie jak nigdy dotąd ulegał uczuciu lęku o samego siebie.
W dziejach ludzkości koncepcje losu człowieka przyjmowały na przemian optymistyczny i pesymistyczny wymiar. Po euforii antyku nastąpiło przygnębienie średniowiecza, by przerodzić się radosne wizje odrodzenia. Ta łatwa do rozpoznania przemienność spowodowana była naturalnym prawem, które pozwalało na odrzucanie tego, co okazywało się nieodpowiednie, niewystarczające a przyjmowanie nowego, oznaczającego odwrotność. Zmieniające się koncepcje dotyczące losu ludzkiego są dowodem na to, że człowiek nie może żyć w monotonii i nieustannie poszukuje nowej wiedzy. Poznanie człowieka uzależnione jest od wielu czynników: politycznych, kulturowych, religijnych, historycznych.
W epoce romantyzmu w Polsce człowiek musiał zmierzyć się z tragedią narodu znajdującego się pod zaborami. Romantycy koncentrowali się na podtrzymaniu więzi narodowych, podejmowali próby ratowania ojczyzny. Romantyk zmagał się z historią. Powołany był do spełniania roli zbawcy narodu. Przykładu dostarczała literatura, powstawały dzieła motywujące czytelników do angażowania się w sprawy narodowe. W "Dziadach cz. III" Adama Mickiewicza ukazana została nierówna walka filomatów z caratem, w dramacie pojawiły się postacie historyczne, by uwiarygodnić historię wielu młodych Polaków, którzy zrzeszając się w licznych organizacjach spiskowych, spotykali się z ciężkimi represjami ze strony cara. Za miłość do ojczyzny płacili wywózkami na Syberię.
Popularnym bohaterem Polaków był Konrad Wallenrod tytułowy bohater poematu Adama Mickiewicza. Był on przykładem człowieka, który poświęcił się dla ratowania ojczyzny. Konrad opuścił ukochaną żonę Aldonę, w przebraniu zakonnika stał się członkiem zakonu krzyżackiego, by podstępnie zniszczyć krzyżaków, którzy stanowili zagrożenie dla słabej i bezbronnej Litwy. Metodą walki Konrada był podstęp, co mieściło się w kodeksie rycerza, dlatego po spełnieniu swego zadania, Wallenrod popełnił samobójstwo.
Równocześnie romantycy dostrzegali w człowieku istotę czującą, obdarzoną wrażliwością. Ten pogląd wyrażała jedna z ważniejszych dla romantycznej filozofii ballad Adama Mickiewicza pt. "Romantyczność". Zanegowane w niej zostało racjonalistyczne podejście do świata, liczyło się bowiem serce. Człowiek kierujący się uczuciami więcej wie o świecie, rozumie lepiej sprawy niedostępne dla umysłu.
Dla romantyków najważniejsza była miłość, to uczucie, które łączy na zawsze dwoje ludzi, dla miłości warto poświęcić wszystko, nawet własne życie. Ale miłość romantyczna często bywała nieodwzajemniona, a zakochany bohater z powodu niespełnionego uczucia popełniał samobójstwo. Historię nieszczęśliwej miłości przedstawiały "Dziadów cz. IV" Adama Mickiewicza. Główny bohater, Gustaw, popełnił samobójstwo, ponieważ jego uczucie zostało odrzucone przez ukochaną. Gustaw nie mógł jednak bez niej żyć, dlatego wybrał śmierć.
Romantycy próbowali poznać ludzką naturę, odwołując się do snów i zjawisk nadprzyrodzonych, ponieważ skrywały one wyjaśnienia. Tym tłumaczy się obecność w "Balladach i romansach" wszelkich upiorów, duchów, zjaw, stworzeń.
Ludzie romantyzmu czuli się jednostkami ponadprzeciętnymi, powołanymi do zadań wyższych, ale z drugiej strony przeżywali często weltschmerz (ból świata) spowodowany niemożnością realizowania swoich planów i marzeń. Tak czuł się Kordian z dramatu Juliusza Słowackiego o tym samym tytule. Zanim dojrzał do czynu, zanim zaangażował się w spisek na życie cara, chciał popełnić samobójstwo, ponieważ przeżywał bezsilność i niemoc działania. Niemożność ta była tak dominującym uczuciem, że prowadziła ludzi do samobójstw.
Z kolei dla pozytywistów nadrzędną wartością stała się praca, która świadczyła o pożyteczności człowieka. Pozytywiści pragnęli doskonalić się poprzez pracę, stąd wzięła się idea "pracy u podstaw", której celem była powolna zmiana mentalności społeczeństwa. Pozytywista czuł się przede wszystkim cząstką społeczeństwa, liczył na własny rozum, który pozwalał mu ogarnąć cały świat.
Przykładem pozytywistycznego bohatera jest Benedykt Korczyński "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej. Całym sercem oddał się pracy na roli, zastąpiła mu ona miłość do zniewolonej ojczyzny, której nie można było wyznawać otwarcie pod groźbą represji. Benedykt myślał jak zapewnić byt rodzinie, jak wychować syna na dobrego i pracowitego człowieka. W powieści Orzeszkowej nie brakuje bohaterów o duszy pozytywistów. W prowadzeniu dworku w Korzczynie pomagała wytrwale Benedyktowi Justyna. Można powiedzieć, że nie bała się żadnej pracy. Tylko gdy pracowała, czuła się szczęśliwa, ponieważ czuła się potrzebna i pożyteczna. Być może dlatego pokochał Justynę Janek Bohatyrowicz, który wraz z rodziną żył z uprawy ziemi.
Pisarze epoki pozytywizmu wyraźnie akcentowali swoje sympatie dla takich bohaterów jak Justyna, Benedykt czy Janek, dlatego kontrastowali te postacie z postaciami negatywnymi. W "Nad Niemnem" taką bohaterką jest Emilia, żona Benedykta. Była to kobieta egzaltowana, żyjąca wyłącznie w sferze swoich marzeń, nie akceptowała rzeczywistości. W swoim pokoju stworzyła świat jak z namiętnie czytanych przez siebie romansów. Nie brała udziału w życiu dworu, może jedynie poza jej własnymi imieninami. Od życia oczekiwała spełnienia własnych marzeń, a za ich niespełnienie obwiniała męża.
Każda epoka dążyła do stworzenia własnej koncepcji ludzkiego losu. Najtrudniej jest nam ocenić współczesne poglądy, ponieważ by mieć pełną wiedzę należy przebadać wszystkie aspekty, wiadomo, że człowiek nie zadowolił się pozostawionymi przez przodków poglądami, nadal szuka sensu swego istnienia. Upływający czas pozwala na powiększenie wiedzy, dlatego najlepiej oceniać to, co już się zakończyło, minęło. Poza tym nadal nie przebadane jeszcze zostały wszystkie filozofie, koncepcje dotyczące ludzkiej egzystencji, które pojawiły się w przeszłości. Wcześniejsze ich poznanie było niemożliwe z powodu słabo rozwiniętej komunikacji. Tak więc wiedza na temat człowieka i świata ograniczała się jedynie do kultury europejskiej, którą tworzyły kultura śródziemnomorska wraz z judeochrześcijańską.
Przedstawione przeze mnie poglądy powstałe w różnych epokach nie odzwierciedlają całej wiedzy, gdyż dotyczą jedynie kultury europejskiej. Pozostałe istniejące kultury takie jak: azjatycka, afrykańska, Bliskiego Wschodu również próbowały odgadnąć tajemnicę ludzkiego losu i dostarczały ważnej wiedzy na temat człowieka. Obecnie, gdy rozwinęły się środki masowego przekazu i już nic nie stoi na przeszkodzie, by informacje się rozprzestrzeniały, odmienne kultury mogą przenikać się i łączyć. Ludzkość na pewno nigdy nie zrezygnuje z poznawania siebie, może czerpać wiedzę z minionych epok i dodawać swoje doświadczenia.