Nie jest chyba niczym nowym fakt, że Boga od prawie zawsze był traktowany jako największa świętość i wartość. Wiadomo także, że w różny sposób - zależy od poszczególnych epok - postrzegano go. Czasem wszystkie dziedziny życia, a więc przede wszystkim sztuki, były przesiąknięte Bogiem, by w innych czasach zupełnie o nim zapomnieć. Tak samo było ze stosunkiem człowieka do postrzegania śmierci - najważniejsze, że człowiek nigdy nie mógł odciąć się od niej, zapomnieć. Również z nią było podobnie. Czasem stosunek człowieka do śmierci był również przedstawiony we wszystkich utworach, a czasem wydawało się, że ludzie chwilowo o niej zapominali.
Należy zapytać zatem: Jaki jest stosunek człowieka do życia, świata, Boga?
Zacznijmy może od średniowiecza. W jego czasie Bóg, a może przede wszystkim kościół był najważniejszy. To on dominował w każdej sferze życia społeczno - kulturalnego. Kościół również był głównym tematem sztuki - malarstwa, muzyki i literatury. W epoce tej głównym nurtem był teocentryzm - oznaczało to, że Bóg jest najważniejszy, że to Pan wszystkiego. Wszyscy artyści opisywali Boga, jego siłę, moc. Sami stali z boku, niejako poza swoim dziełem. Najważniejszy był Bóg, to on mógł zrobić wszystko. Człowiek, a więc także twórca, stał daleko po nim w hierarchii.
Aby to wszystko zrozumieć, należy nieco dokładniej przyjrzeć się średniowiecznej filozofii, panującym prądom myślowym.
Na początek filozofia świętego Augustyna - augustianizm- mówiła ona o tym, że najważniejszy jest Bóg. To On jest centrum wszechświata. Nic nie jest ważniejsze od niego, człowiek nie może sam nic zdziałać. Nie może nawet żyć bez Boga.
Inny prąd filozoficzny to franciszkanizm. Głosił on naukę optymistyczną, radosną. Mówiła, że najważniejsza jest miłość.
Jak zatem Bóg przedstawiony jest w średniowiecznej literaturze?
W utworze "Pieśń o Rolandzie" ukazany jest obraz idealnego rycerza. Wzorzec idealnego polegał między innymi na tym, że był to człowiek będący w stanie poświęcić wszystko (własne życie, szczęście, rodzinę) dla dobra ojczyzny. Rycerz miał być posłuszny względem swojego władcy, ale przede wszystkim wobec Boga. Rycerz taki musiał w każdej sytuacji stać na straży wiary katolickiej. Musiał on w każdej sytuacji być w stanie porzucić wszystko, aby uczestniczyć w wyprawach wojennych i krzewić wiarę katolicką. Właśnie takim wzorem rycerza, wojownika był Roland. Za swoje zasługi dokonane na ziemi, Roland ma obietnice tego, że zostanie zbawiony. Kiedy główny bohater przeczuwa, że nadchodzi jego koniec życia, udaje się na wzgórze. Scena ta symbolizuje fakt, że Roland przypomina Chrystusa, który również umarł na górze - Golgocie, aby umrzeć.
Innym przykładem może być utwór Dantego "Boska komedia". Jest to utwór przedstawiający dojście człowieka do szczęścia, doskonałości. Autor opisuje wędrówkę człowieka poprzez Piekło, Czyściec, Raj. Co ciekawa na bramie piekła znajduje się napis: "Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją". Bohatera oprowadza po tych miejscach Wergiliusz, który tłumaczy ten napis w taki sposób, że ludzie którzy tu trafiają są zapomniani i odrzuceni przez Stwórcę. Ludzie, którzy tu trafiają muszą cierpieć, kiedy są gryzieni przez mszyce i osy. Nie mają żadnej nadziei na zmianę swojego losu. Autor chciał, aby lidzie zrozumieli jak mają postępować, aby zostać zbawionymi. Zaufanie Bogu może zapewnić szczęście i spokój po śmierci.
Kolejny utwór - "Kwiatki świętego Franciszka" - opisuje człowieka, który poświęca wszystko, gdyż kocha Boga i naturę. Mówi o wielkiej łasce bożej, jego sile, ale również dobroci. Utwór napisany jest w duchu idei franciszkańskich - wyraża podziw dla Boga, piękno przyrody i natury.
Innym ideałem, który święcił swoje triumfy, był wzór ascety. Był to człowiek wybierający świadomie umartwianie się i życie w skrajnym ubóstwie. Robi to, aby zostać zbawionym, a również dlatego, iż wie, że strona materialna życia nie ma żadnego znaczenia. Przykład takiego człowieka znaleźć można w utworze pod tytułem "Legenda o świętym Aleksym". Główna postać utworu wyrzeka się całego swojego, normalnego życia (rodziny, majątki ...), aby zostać zbawionym. Świadomie zostawia swój dom i wybiera życie w biedzie. Nie robi tego, aby zostać znany, ale aby zbliżyć się do Boga.
Jeśli chodzi o literaturę polską, to na pierwszy plan wysuwa się "Bogurodzica", która była pierwszym hymnem polskim. Autor tego hymnu chciał wyrazić miłość i podziw dla Matki Boskiej.
Zupełnie inaczej obraz Boga przedstawia się w czasie odrodzenia. Epoka ta charakteryzuje się zupełnie innym podejściem do Boga niż w czasie średniowiecza. Do głosu doszedł swoisty antropocentryzm i renesansowy humanizm. Epoka ta przyjęła hasło, które było mottem: "człowiekiem jestem i nic, o ludzkie nie jest mi obce". W czasie odrodzenia kościół katolicki stracił swoje znaczenie. Oczywiście to wcale nie znaczy, że całkowicie odwrócono się od Boga, ale wierzono w niego zwracając uwagę na Biblię, a nie na to co mówił ksiądz. Bóg jest Stwórcą, Panem świata, opatrznością dla człowieka. Świat jest jego najwspanialszym dziełem, doskonałym i harmonijnym. Ludzie, którzy odpowiednio z niego korzystają, przestrzegają przykazań mogą liczyć na to, że zostaną zbawieni.
Postrzegano świat jako teatr, życie jako przedstawienie, spektakl, a człowieka utożsamiano z aktorem. Tę tezę potwierdza Jan Kochanowski w swojej fraszce "O żywocie ludzkim". Główny bohater tej fraszki, podmiot liryczny, kieruje swe słowa bezpośrednio do Boga. Określa go jako Wieczną, Bezbłędną Myśl. Uważano, że człowiek na świecie jest sam, gdyż Bóg nie pomaga mu, nie ingeruje w jego decyzję. Kochanowski uważał nawet, że Bóg dobrze się bawi obserwując perypetie człowieka - marionetki.
Inny utwór, tym razem Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, "Psalm CXXX", również jest rozmową (a raczej monologiem) skierowanym do Boga. Podmiotem lirycznym jest bezbronny, słaby, zagubiony człowiek, który właśnie u Boga chce wyprosić dla siebie łaskę. Bóg jest tutaj przedstawiony jako Stwórca litościwy, dobry, dbający o swój lód. Warunkiem zbawienia jest zaufanie Bogu, bezwzględna wiara, że wszystko co się dzieje na świecie ma jakiś cel i sens.
Następną epokę cechuje nawrót do teocentryzmu. Antropocentryzm znowu traci na znaczeniu. Znowu Bóg jest wszystkim, jest najważniejszy. Wiara i zaufanie względem Boga staje się głównym zadaniem człowieka. Nie ma nic najważniejszego.
Kolejną epoką, którą należy zrozumieć jest barok. Również należy przeanalizować filozofię tej epoki.
Myśliciele tej epoki, filozofowie, znowu zajmowali się zagadnieniami metafizycznymi, w których główną rolę odgrywał Bóg, oczywiście ściśle zespolony z natura i przyrodą. Jednym z głównych filozofów na którym się wzorowano był Kartezjusz. Uważał on, że każda wiedza pochodzi od człowieka. Powiedział on, że "Cogito ergo sum" - czyli "myślę, więc jestem". Potęgą dla tego filozofa był rozum i wszystko to co dzięki niemu można osiągnąć. Myśliciel powtarzał również o dualizmie natury ludzkiej - sfera materialna, cielesna i duchowa.
Innym ważnym filozofem był Pascal. On uważał, że najważniejsza jest wiara i miłość, serce. On sam w stosunku wiary był sceptyczny - nie przekonywał, że Bóg tak naprawdę istnieję, ale mówił, że lepiej jest w niego wierzyć bo wówczas człowiek zostanie wynagrodzony i zbawiony.
Bóg w czasie baroku był rozwinięciem myśli i rozważań metafizycznych. Wyraźnie to widać w utworze Daniela Naborowskiego - "Marność". Autor wyjaśniał w tym utworze, że życie jest dane nam przez Stwórcę. Słaba jednostka ludzka musi wierzyć w Boga, gdyż właśnie to zapewni mu spokojne i bezpieczne życie.
Inną ważną wartością dla człowieka jest po prostu życie. Z kwestią tą jest podobnie jak z obrazem Boga, to znaczy, że podchodzono do życia w różny sposób, w zależności od epoki i czasów.
Jak można się domyśleć, w okresie średniowiecza życie, jego uroki i przyjemności było podporządkowane w całości Bogu. Człowiek kierował się w życiu słowami: "vanitas vanitatum et omnia vanitas", czyli "marność na marnościami i wszystko marność". Słowa te oznaczały tyle, że całe życie na ziemi - doczesne kiedyś bez powrotnie przeminie, że samo w sobie nic nie jest warte. Dlatego tym bardziej należy myśleć o życiu po śmierci, o zbawieniu. Należało postępować tak, aby móc myśleć o tym, ze zostanie się zbawionym. Nie można było przywiązywać się do strony materialnej życia. Wręcz przeciwnie trzeba było kierować się hasłem: "memento mori" - "pamiętaj o śmierci".
Człowiek powinien być cnotliwy, czyli ceniono następujące wartości: odwagom, honorem, miłością do Boga i ojczyzny, sprawiedliwością. Dlatego pojawiły się następujące wzorce osobowe: ascety, rycerza...
Przykładem może być utwór "Legenda o świętym Aleksym" - to historia człowieka, który poświęcił całe swoje życie i wszystko co miał na cześć Boga. Odrzucił swój majątek, aby żyć w ubóstwie. Ta świadoma asceza miała doprowadzić bohatera do zbawienia.
Inny utwór także może stać się doskonałym przykładem - "Boska komedia" Dantego. Mowa jest tu o tym jak główny bohater wędruje, wraz z Wergiliuszem, po zaświatach - piekle, czyśćcu, raju. Oznacza to, że ludzie w zależności od tego jak się zachowują, postępują za życia, tam też trafią po śmierci.
"Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią" - jest to analiza niemal wszystkich społecznych stanów dokonana przez autora. Jest to ironiczne przedstawienie tego jak głupio ludzie podchodzą do sfery materialnej życia. utwór bardzo krytycznie analizuje wymienione stany społeczne.
Inne spojrzenie na wiarę, Boga, czy w ogóle życie prezentowało odrodzenie. Hasłem ludzi tej epoki były słowa: "carpe diem" - czyli "chwytaj dzień". To czas renesansu oznacza dla nauki i sztuki niezwykle doniosły rozwój i wzrost. Człowiek zrozumiał i docenił własną wartość. Był odtąd przekonany, że wiele od niego zależy, że dużo może osiągnąć.
To wówczas do głosu doszły także inne wzorce osobowe -patrioty, dworzanina, ziemianina.
Jaki był idealny ziemianin? Człowiek taki powinien żyć w spokoju, blisko piękna natury, przyrody, zgodnie z przykazaniami i w zgodzie z rodziną i innymi ludźmi. To człowiek zadowolony ze swojego życia, nie bojący się jego końca, gdyż wie, że za swoje zasługi zostanie przez Boga wynagrodzony. Idealny ziemianin potrafi prowadzić życie umiarkowane, zgodnie z rytmem przyrody. Potrafiący odnaleźć w swoim życiu "złoty środek" - czyli umiar we wszystkim.
Wzorowy dworzanin to jednostka pamiętająca o swoim pochodzeniu, wszechstronnie wykształcona, dobrze wychowana. Jest to człowiek obyty w znajomości sztuki i innych dziedzin życia.
Idealny patriota to ktoś kto ponad wszystko w życiu kocha swoją ojczyznę, dba o jej dobro i spokój. To człowiek, który potrafi poświęcić dla niej całe swoje życie - dobro rodziny, swoje osobiste szczęście, miłość. W każdej sytuacji potrafi walczyć o wolność swojego kraju, nawet wówczas gdy jego osobiste życie jest uporządkowane i szczęśliwe.
Przykładem tego może stać się utwór Mikołaja Reja - "Żywot człowieka poczciwego". Opisany jest tu wzorzec doskonałego, wzorowego szlachcica, który wiedzie swoje życie blisko z przyrody, nie lękając się o to, że kiedyś umrze.
Łukasz Górnicki w swoim utworze - "Dworzanin polski" - prezentuje idealnego dworzanina. To człowiek odważny, uczciwy, wszechstronnie wykształcony, kochający swoją ojczyznę.
Jan Kochanowski w "Pieśni świętojańskiej o Sobótce" prezentuje sielankowe, beztroskie życie człowieka będącego w zgodzie z własnym sumieniem i fazami natury.
Zupełnie inaczej prezentowany jest ten problem w czasie baroku. Człowiek nie może poradzić sobie z rozdwojeniem własnej natury - na sferę fizyczności i duchowości. Człowiek jest przerażony tym, ze tak naprawdę w życiu jest samotny. Wie, że Bóg tylko przygląda się jego decyzjom, a on sam ma wolną wolę. Człowiek jest zagubiony. Myśl o ulotności życia przyprawia go o chęć korzystania z życia, z jego przyjemności.
Po tematykę taka sięga w wierszu "Marność" Daniel Naborowski. Jest tu zaprezentowana idea "vanitas". Człowiek - samotny i bezbronny - sam musi z wszystkim sobie radzić, a Bóg jedynie się temu przygląda i ocenia. Życie ludzkie traci sens, jest ulotne, nieuchwytne. Śmierć zabiera człowiekowi wszystko to co udało mu się przez wiele lat zgromadzić. Podmiot liryczny wiersza jednak wysili się na to, aby doradzić czytelnikowi, że z życia należy czerpać całymi garściami, cieszyć się nim. Inny wiersz tego poety - "Krótkość żywota" również mówi o tym, że wszystko co nas otacza mija nieodwracalnie. Dlatego należy nauczyć się żyć mądrze i umiarkowanie.
Pogląd człowieka dotyczący życia, śmierci, czy wiary i Boga (jak wyżej widzieliśmy) zmieniał się w zależności od epoki. Ważne były ówczesne, poszczególne nastroje ludzi, panująca moda i większy, lub mniejszy przymus ze strony kościoła. Warto jednak zauważyć, że mimo wszystko człowiek był jednostką wybitną i silną.