Lata życia Honoriusza Balzaka przypadają na epokę romantyzmu w literaturze, urodził się bowiem w roku 1799, zaś zmarł w 1850. Nie można jednak powiedzieć, że w swoich powieściach hołdował romantycznej literaturze. Wyprzedził swój czas pisząc powieści realistyczne, oparte na diametralnie innych założeniach niż idealistyczna, i irracjonalna niejednokrotnie twórczość romantycznych pisarzy. Ten jeden z najpłodniejszych i literacko i najbardziej popularnych na świecie francuskich pisarzy jest uważany za twórcę powieści realistycznej, stał się tym samym fundamentem kolejnej epoki literackiej, w Polsce nazywanej pozytywizmem, zaś na świecie właśnie realizmem. W przypadku jego utworów można mówić o weryzmie, czyli założeniu o jak najściślejszym przyleganiu fabuły utworu do obiektywnej rzeczywistości, a nawet o mimetyzmie, co było jeszcze silniej związane z kopiowaniem, wręcz dokumentalnym ujmowaniem realnie istniejącego świata. Powieść w duchu realistycznym była świadectwem ludzkich przeżyć, zbiorem doświadczeń, oraz relacją z nieraz zaskakujących obserwacji społecznych. Pisarz starał się tak konstruować swoich bohaterów, by ci byli jak najściślej powiązani z postawami występującymi wokół niego. Utwór realisty można nazwać niejednokrotnie "ludzkim dokumentem" i traktować wręcz jako świadectwo najściślej pojętej prawdy. Starano się budować fabuły, które wynikałyby z obserwacji wydarzeń i pisać o rzeczach, które opierałyby się na kompetentnej wiedzy samego autora. Sam Balzak lubił się nazywać przyrodnikiem, który na społeczeństwo patrzy, jak badacz na okazy fauny i flory. Zbierał on z drobiazgowością różne fakty i przeprowadzał nawet eksperymenty dotyczące ludzkich zachowań, wyborów dokonywanych w życiu i decyzji, jakie nieraz się podejmuje. Literatura budowana na takich podstawach miał wręcz cechy naukowego traktatu, dążyła bowiem do tego samego celu, co takie pismo, do jak najściślejszego wyrażenia prawdy.

W realistycznych powieściach najczęściej wyrażały się dwa poglądy pisarskie, dotyczące typowości przedstawienia i ujęcia panoramicznego. Typowość miała na celu ukazanie możliwie obiektywnej, i będącej wyrazicielem danej społeczności, postaci, która można by nazwać jej reprezentantem. Warto tu przypomnieć słowa często powtarzane przez realistów, że "Człowiek nie myśli sam, lecz w zespole społecznych: źródłem jego myśli jest środowisko społeczne, w którym żyje". Stad też bohater realistyczny to właśnie typ, nie skomplikowany i niejednorodny charakter, typ, który jest jednocześnie nośnikiem poglądów i decyzji całej grupy społecznej, z której dane jest mu wyrastać. Panoramiczne ujęcie świata w powieści starano się uzyskać poprzez takie grupowanie postaci, iżby były one sylwetkami szerokich stosunków panujących w społeczeństwie. Ważna jest też kwestia używanego w takich powieściach języka, który starał się przybliżać do możliwie potocznego i przeźroczystego, będącego naturalnym odbiciem tego słyszanego realnie. Miał on nie przeszkadzać w lekturze, a jedynie czynić ją możliwie komunikatywną i łatwą w odbiorze. Czasy Balzaka były również kształtowaniem się powieściowej narracji, która była wtedy jeszcze trzecioosobowa, zbudowana w oparciu o narrację wszechwiedzącą. Taki narrator mógł również formułować jasno wyrażane sądy i opinie, zwracać się bezpośrednio do czytelnika i prowadzić z nim rzeczywisty dialog, namawiający go, lub przestrzegający przed określonymi wydarzeniami, czy zachowaniami. Ważne jest jednak jego obiektywne ukazywanie zachodzących w powieści wydarzeń.

Balzak zapisał się w historii literatury jako jeden z najbardziej płodnych jej twórców. Dziełem jego życia jest potężny, zbliżony prawie do setki powieściowych, niejednokrotnie wielotomowych, pozycji. Nazwał on ten cykl, jakby przypominając i nakładając na niego perspektywę Dantego, "Komedia ludzką" i wydzielił w trzy cykle zgrupowane wokół: "Studiów obyczajów", "Studiów filozoficznych" i "Studiów analitycznych". Patrząc na "komedię ludzką" jako na całość, odnajdziemy w niej całościowy i obiektywny obraz życia Francuzów w pierwszej połowie dziewiętnastego wieku, zarówno w Paryżu, jak i na prowincji, poznamy zwyczaje sfer arystokratycznych, burżuazji, mieszczaństwa, szlachty i chłopów i zaczynających wtedy odrębny żywot społeczny robotników. Wiele zresztą utworów Balzaka ma podtytuł, jasno określający materię "badań", jak na przykład "sceny z życia prowincji", czy "sceny z życia paryskiego". To także świat ukazany z perspektywy wojska i polityki.

Jedna z najbardziej znanych powieści, czytanych zresztą chętnie po dziś dzień, jest "Ojciec Goriot", który ukazuje Paryż na przełomie drugiej i trzeciej dekady dziewiętnastego wieku. Miejscem akcji, w którym zasadzają się historię głównych bohaterów tej powieści jest pensjonat pani Vauquer, którego opis na pierwszych kartach powieści, jest uznawany za wzorcowy przykład charakterystyki pośredniej postaci występujących w powieść. Jego zniszczenie, tani blichtr obrazuje również wnętrza bohaterów, młodego Eugeniusza Rastignac'a próbującego dostać się na najlepsze paryskie salony, czy tytułowego ojca Goriot. Ten tytułowy bohater, o imionach Jan Joachim, to dawny, bogaty handlarz mąki, posiadający kiedyś znaczny majątek, którego dorobił się na spekulowaniu mąką w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Szybko stał się jednak wdowcem. Po śmierci żony cała swoja miłość starał się przelać na dwie małe jeszcze wtedy córeczki: Anastazję i Delfinę. Swoim majątkiem zapewnił im wielkie posagi i wydał za arystokratów: Anastazje poślubił hrabia de Restau, zaś Delfina została baronową de Nuncingen. Dzięki ojcu weszły one w zamknięty świat wielkiej paryskiej arystokracji. Sam Goriot w pierwszych latach ich małżeństw, dzięki swojemu majątkowi, mógł spokojnie mieszkać u córek. Jednak wraz z jego topnieniem malała i miłość córek i chęć opieki nad Goriot'em ich mężów. W końcu zmuszony on został do znalezienia sobie mieszkania w podrzędnym pensjonacie. CO jeszcze bardziej przykre, ani ojciec nie znienawidził za takie potraktowanie swoich córek, ani one nie odcięły się od niego, sporadycznie go odwiedzając. Jednak myliłby się każdy sądząc, ze czyniły to z miłość. Jedyna przyczyna ich odwiedzin była chęć uzyskania, od jeszcze co nieco posiadającego pieniędzy ojca, jakiegoś wsparcia finansowego. Goriot spokojnie gniótł co cenniejsze złote, czy srebrne przedmioty i sprzedając je wspierał zachcianki córek.

Z kolei drugiego z ważnych bohaterów tej powieści młodego Eugeniusza Ractignac'a poznajemy w chwili, gdy przyjeżdża z prowincji do stolicy, aby studiować prawo. Sytuacja jego rodziny, tworzącej drobna szlachtę, jest na tyle niewesoła, że sam musi szukać środków na życie, pomoc, jedynie pozwalająca mu na wstąpienie w lepsze sfery znajdując u dalekiej krewne, de Beauséant. Na początku jest on dość naiwnym, z trudem odnajdującym się w nieznanym środowisku chłopcem, którego jednak cechuje uczciwość i jasno wyznaczone granice moralności, w których się porusza. Można powiedzieć zresztą, ze nie zna on świata wielkiego miasta i dopiero się go uczy. Jego nauczycielem zostaje Vautrin, pensjonariusz, zaś tak na prawdę dawny herszt złodziei, anarchista i człowiek, którego cechuje specyficzny kodeks moralny. To on wprowadza Eugeniusza w prawdziwe i okrutne prawa, jakie żądzą światem. Przy nim, poznając również dzielnice biedoty i nędzy paryskiej, Rastignac traci swój początkowy optymizmidealizm i staje się twardo patrzącym na świat realistą. Taka przemianę widać w romansie, jaki nawiązuje z córką starego Goriot - Delfiną. Jest ona dla niego rodzajem pomostu prowadzącego w świat arystokracji.

W tej powieści ukazany jest również świat prawdziwej nędzy, brudu i chorób. Wspomniany Vautrin, jest bowiem tak na prawdę dawnym galernikiem osławionym hersztem przestępców, znanym pod wzbudzającym grozę nazwiskiem Ołży-Śmierć. Co może wydawać się zaskakujące, właśnie ta moralnie niepewna postać ma najbardziej trzeźwe poglądy o świecie, w którym przyszło żyć całej plejadzie bohaterów powieści Balzaka. Mówi on do jeszcze "nieuświadomionego" Eugeniusza Rastignac: "Nie ma zasad, są tylko wypadki, nie ma praw, są tylko okoliczności: człowiek wyższy chwyta prawa i okoliczności, aby nimi kierować". Balzak w tej powieści umiejscowił topos szatana, upadłego anioła, który ma nieraz więcej poczucia moralności i odgraniczenia dobra od zła niż niejedna z pozoru pozytywna postać. Podobnym chwytem posłużył się zresztą w o kilkadziesiąt lat późniejszej, słynnej rosyjskiej powieść "Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow, którego diabły okazują się najbardziej moralnie postępującymi postaciami w całej powieściowej fabule.

Samo miejsce akcji, Paryż, i jego dokładny, wręcz drobiazgowy opis, jest świetnym przykładem potwierdzającym to, iż ten utwór może być odbierany jako "zwierciadło, które przechadza się po gościńcu", odbijające swoja taflą prawdziwą rzeczywistość. Odnajdziemy w "Ojcu Goriot" wspomnianą panoramiczność, gdyż wchodzimy w tej powieści w świat zarówno arystokracji, jak i dorobkiewiczów, szlachciców, biedoty miejskiej i przestępców. Możemy również dowiedzieć się, jak kształtowały się relacje społeczne między tymi środowiskami.