Biblia jest jedną z najważniejszych, o ile nie najważniejszą księgą kultury europejskiej. Jest świętą księgą zawierającą wiedzę religijną, przykazania, najważniejsze prawdy wiary judeochrześcijańskiej, z drugiej zaś, nie mniej kulturowo ważnej, jest niezwykłą historią, wspaniałym literacko dziełem o dziejach człowieka i jego drodze do zbawienia. Biblia jako dzieło literackie łączy w sobie wielką liczbę najprzeróżniejszych gatunków, od sagi rodowej, poprzez przepisy prawne, paraboliczne przypowieści aż po ujmujące swoją urodą liryki. Tak właśnie- w aspekcie sacrum, kultury i literatury należy rozpatrywać, badać i podziwiać Biblię. Nazwa dzieła oznacza po prostu papirusowy zwój, a dosłownie jest liczbą mnogą od greckiego słowa księga- biblion (Biblia = Księgi). Biblia jako całość składa się więc z ksiąg Starego Testamentu, wspólnego dla całej kultury judeochrześcijańskiej, oraz Nowego Testamentu- świętej księgi chrześcijan. Dwa Testamenty są także historią dwóch przymierzy zawartych między Bogiem i ludźmi. Księgi judaistyczne opisują przymierze Stwórcy i Narodu Wybranego, księgi chrześcijaństwa opisują nowe, wieczne przymierze Boga i całej ludzkości. Przymierze to zostało zawarte dzięki ofierze cierpienia życia złożonej za zbawienie ludzi przez Syna Bożego, Mesjasza Jezusa Chrystusa.

Przez wiele już wieków Biblia stanowi podstawowe źródło wiedzy na temat wiary, moralności i etyki, jest inspiracją dla teologów i filozofów, jest także niezwykłym dokumentem historycznym przedstawiającym dzieje narodu żydowskiego i pierwszych chrześcijan. Warto także pamiętać, że przez wiele lat stanowiła także autorytet naukowy.

Stary Testament składa się z ponad czterdziestu ksiąg, powstających między dwunastym a drugim wiekiem przed naszą erą. Językiem, w jakim zapisane są księgi starotestamentowe jest przede wszystkim język hebrajski, ale także aramejski i grecki. Całość Starego Testamentu można podzielić na księgi historyczne, prorockie oraz te o charakterze i funkcji dydaktycznej. Stosuje się jednak przede wszystkim podział na Pięcioksiąg Mojżeszowy (Prawa obowiązujące naród wybrany), księgi Proroków oraz Pisma. W księgach tych zawarta jest cała historia Izraelitów, ich tradycje, obyczaje i wierzenia. Można więc wyróżnić spośród funkcji Biblii (Starego Testamentu) funkcję prawną, prawodawczą, funkcję dydaktyczną (historia, obyczaje narodu), literacką (wielość gatunków i form), oraz, przede wszystkim funkcję religijną- sakralną.

Biblię, Stary Testament otwiera Pięcioksiąg Mojżeszowy. Składa się on z Księgi Rodzaju- Genesis, Exodus- Księgę Wyjścia, następnie Księgi Kapłańską, Liczb oraz Powtórzonego Prawa. W księdze genezyjskiej przedstawione są początki świata, akt tworzenia ziemi, nieba, wód, kosmosu i wszelkich istot żywych z człowiekiem na czele przez Boga-Stwórcę, odwieczny, nieskończony, wszechwiedzący i doskonały byt, istotę dobra. Genesis, czyli Biblijna kosmogonia jest zupełnie odmienna od przedstawień stworzenia świata, z jakimi można spotkać się w starożytnych mitologiach. Podstawową różnicą jest samo ujęcie stwórcy, bóstwa. W mitologiach greckiej czy rzymskiej wierzono w wielobóstwo, w istnienie licznych bogów i bogiń, którzy opiekowali się światem, każdy z nich przydzielony miał jakiś fragment rzeczywistości. Bogowie mitologiczni byli nieśmiertelni, mieli jednak swój początek, są rówieśnikami świata, wyłonili się wraz z nim z Chaosu (to punkt zbieżny mitologii i Biblii- na początku był Chaos). Pozostali bogowie rodzili się już po powstaniu świata ze związków między bogami lub w innych okolicznościach. Bogowie mitologiczni dalecy byli jednak od doskonałości, nie obce były im ludzkie słabości, namiętności i pragnienia. Co innego Bóg judeo-chrześcijański. On jest jeden, jedyny, który jest, doskonały i nieskończony. Jest spełnieniem doskonałości, ideą i sensem wszystkiego. Tak rozumiany Bóg stwarza w swojej miłości i mądrości świat i człowieka, powołując go do istnienia słowem. Pięcioksiąg opisuje dzieje narodu izraelskiego od samego stworzenia świata, poprzez dzieje rodu Abrahama, egipską niewolę, wędrówkę narodu wybranego do Ziemi Obiecanej.

Nowotestamentowe Ewangelie są w całości pisane po grecku. Powstały za czasów życia i działalności Chrystusa na ziemi. Pierwszy przekład Biblii w całości na język grecki- chodzi tu o przekład Starego Testamentu, dokonany został około II wieku przed naszą erą w Aleksandrii. Przekład ten, zwany Septuagintą, czyli "tłumaczeniem siedemdziesięciu" owiany jest legendą, według której owych siedemdziesięciu skrybów i tłumaczy, pracując każdy osobno przełożyli święte księgi w dokładnie taki sam sposób. Uznano to za dowód objawienia. Pierwszy przekład na język łaciński, obowiązujący w liturgii chrześcijańskiej całej Biblii dokonany został przez św. Hieronima, na przełomie czwartego i piątego wieku naszej już ery. Przekład ten, aż do czasów szesnastowiecznej reformacji, kiedy to pojawiły się uznane przez kościół przekłady w językach narodowych (pierwszego, na język niemiecki dokonał na podstawie greckiego oryginału Marcin Luter), obowiązywał w całym kościele chrześcijańskim. Przekład ten nazywa się Vulgatą.

Nowy Testament składa się z siedmiu ksiąg. W ich skład wchodzą ewangelie- cztery wersje dziejów pobytu Chrystusa na ziemi, spisane przez czterech jego uczniów i apostołów- Świętego Marka, Mateusza, Łukasza oraz Jana. Kolejne księgi to Dzieje Apostolskie, Listy apostołów oraz Apokalipsa Świętego Jana.

Stary i Nowy Testament odgrywają niezwykłą rolę w całości europejskiego kręgu kulturowego. Od średniowiecza Biblia była największym autorytetem, głównym źródłem religii, praw wyznania, wiary, inspiracją dla wszystkich dziedzin sztuki, z czasem stała się także niemal niezależnym od spraw kultu źródłem inspiracji kulturowych, zbiorem toposów, archetypów w uniwersalny sposób poruszających prawdy o człowieku, sensie jego istnienia, drodze jaką przemierza w swoim życiu, wartości jakich poszukuje. Biblia w tym sensie jest wielkim, kulturowo-filozoficznym traktacie o człowieku, o ludzkości. Po dziś dzień liczne jej motywy funkcjonują nie tylko nawet w dziełach sztuki, w literaturze, teatrze, muzyce, sztukach plastycznych, ale także w naszym życiu codziennym, we frazeologii, symbolice itd. W tym wymiarze Biblia działa podobnie jak mitologia, daje katalog typowych postaci reprezentujących określone postawy, cnoty i wady, pokazuje różne, uniwersalne w swojej wymowie wydarzenia, sytuacje z jakimi musi zmierzyć się człowiek. Poza tym, jest niezwykłym dziełem literackim, w którym odnaleźć można wiele doskonałych literacko form- przypowieści-paraboli, hymnów, psalmów, form epickich, lirycznych i udramatyzowanych. Prawdziwym arcydziełem sztuki poetyckiej jest Starotestamentowa Księga Psalmów, zawierająca sto pięćdziesiąt utworów o niezwykłej urodzie, obrazowaniu stworzonych przez króla Dawida. Po dziś dzień nie słabnie zachwyt jedną z najniezwyklejszych pieśni biblijnych- "Pieśni nad Pieśniami". Z utworów lirycznych nowotestamentowych warto wymienić tu na przykład "Hymn o miłości" świętego Pawła. Dzięki swojej niezwykłej zawartości, treści i formie jej ujmowania Biblia nie zamyka się jedynie na świat religii, pełnymi garściami czerpią z niej artyści, myśliciele, każdy najzwyklejszy człowiek, niezależnie od wyznania, pochodzenia, światopoglądu. Dla wierzących jest ona dowodem na istnienie Boga, Istoty Wyższej, w której człowiek szuka pocieszenia, zbawienia, tak potrzebnej do życia i śmierci nadziei. Dla niewierzących jest zbiorem niezwykłych, uniwersalnych historii, sytuacji, toposów, wreszcie jasnych wskazówek odpowiadających na pytanie "jak dobrze żyć", "jak stworzyć swoim życiem nową wartość" pomagających inaczej spojrzeć na świat i na siebie, dających możliwość przemyślenia własnego życia. Dla artystów jest niewyczerpanym zbiorem fascynujących, wymownych i nośnych motywów, postaci, historii i pięknego języka ujętego w wyszukane artystycznie formy.

Znajomość Biblii, jej najważniejszych symboli i motywów pozwala w pełni uczestniczyć w cywilizacji, świecie kultury europejskiej. Wśród najbardziej znanych dzieł i motywów zawartych w Biblii warto zwrócić tu uwagę na przykład na wspomnianą wyżej Pieśń nad Pieśniami. Jest to jedna z najbardziej poruszających, niezwykle pięknych utworów biblijnych. Owo wyznanie wiary, oddania, niezwykłego związku zaistniałego między Stwórcą a jego Stworzeniem ujęte zostało w formę miłosnego poematu. Mowa jest więc o oblubienicy i oblubieńcu, symbolach Boga i Ludzkości. Oblubieńcy wyznają sobie uczucie, wyrażając swój zachwyt, miłość. Miłość jest wieczna i prawdziwa, niemożliwe jest zdobycie jej siłą, pieniędzmi, przekupstwem. Jest czysta i mocna i nic nie może jej zniszczyć. Taka też jest miłość Boga do stworzonego przez niego z wielkiej miłości świata i do stworzonego na jego obraz i podobieństwo człowieka. Człowiek potrzebuje miłości Boga, dąży do niej bez ustanku, w niej bowiem jedynie odnaleźć może swoje szczęście.

Jedną z najbardziej znanych postaci biblijnych, będących najczęstszą inspiracją dla twórców literatury i myślicieli jest bohater "Księgi Hioba", wierny sługa boży, który w ramach próby wiary zostaje skazany przez Boga na wielkie cierpienie i choroby. Księga ta jest niezwykle sugestywną, wyrazistą próbą odpowiedzi na pytanie o sens cierpienia, zwłaszcza niezawinionego. Hiob w niczym nie ubliżył swemu Panu, był wierny jego prawom i nakazom, wspomagał biednych, modlił się do Boga, żył w bogobojnej pokorze, za co Stwórca obdarzył go szczęściem i wielkim dostatkiem. Bóg wierzył w miłość Hioba, poddał ją jednak w wątpliwość Szatan, sądząc, że Hiob widzi w swojej wierze interes, że w zamian za modlitwę oczekuje od Boga dalszych błogosławieństw. Bóg wystawia zatem Hioba na ciężką próbę. Giną jego stada, rodzina zostaje przywalona przez zwalone domostwo Hioba, który pozostaje sam. Mimo to, nie złorzeczy Bogu, wierzy w jego sprawiedliwość i miłość. Szatan chce jednak jeszcze bardziej pognębić sługę bożego i zsyła na niego straszliwą chorobę- trąd. Jednak nawet w obliczu bólu, śmierci, niezawinionego w niczym cierpienia Hiob pozostaje wierny Panu. Za swoją wierność Bóg zwraca mu jego majątek, szczęście i zdrowie. Hiob stawia sobie pytania o sens swojego cierpienia. Nie wie czy jest ono karą za grzechy, bo przecież starał się zawsze jak najwierniej służyć Panu. Gorąco wierzy w to, że w jego cierpieniu jest boski plan, że Bóg nie mógłby być źródłem zła, więc cierpienie musi mieć swój sens. Tak też odpowiada mu Bóg, że człowiek w swojej słabości nie jest w stanie przejrzeć boskich planów, które pozostają dla niego nieodgadnione. Cierpienie niewinnego człowieka jest obrazem prawdy, że ból, rozpacz, zło, które nas spotyka nie jest karą, nie jest skutkiem zawinionej przez nas przyczyny. Jest po prostu integralną częścią tego, co nazywamy życiem, człowieczeństwem, byciem. Człowiek musi zaznać smutku na równi ze szczęściem, tylko wtedy jego życie staje się pełne i prawdziwie ludzkie. W konfrontacji z cierpieniem sprawdza się także siła naszej wiary, pokornego przyjmowania wyroków boskich. Historia Hioba odnoszona jest przez chrześcijan do niezawinionego cierpienia Chrystusa, który pokornie poddał się boskim planom zbawienia człowieka przez śmierć swojego syna. Głęboki kontekst księgi Hioba odsyła do odwiecznego problemu boskiej sprawiedliwości i cierpienia niewinnych (tzw. teodycea- teos- bóg, dike- sprawiedliwość). Motyw ten wielokrotnie będzie inspirował artystów kolejnych epok, szczególnie ważne jego reinterpretacje przyniesie wiek dwudziesty, wiek wojen, które pochłonęły miliony niewinnych ofiar. Wtedy pytanie o źródło zła i milczenie Boga było szczególnie ważne.

Kolejnym ważnym dla naszej kultury nośnym wątkiem biblijnym jest Księga Koheleta. Jest to jedna z najbardziej znanych, najczęściej interpretowanych i cytowanych ksiąg mądrościowych Starego Testamentu. Nazwa księgi wywodzi się od hebrajskiego słowa "kahal" oznaczającego zebranie, zgromadzenie oraz mędrca, który do owego zgromadzenia przemawia. Naczelnym problemem poruszanym w tej księdze jest przemijanie rzeczy ziemskich, ich miałkość, kruchość, która przejawia się wobec mijającego czasu. Jedyną prawdziwą wartością jest to, co wieczne, duchowe- Bóg. Prawo przemijania jest najbardziej bezwzględnym i bezwyjątkowym prawem, które dotyka każdego człowieka, zwierzęcia i przedmiotu. Człowiek, jako istota śmiertelna, skończona i słaba w swej niedoskonałości nie potrafi pojąć świata, prawdy o nim, skupiając się jedynie na tym co doczesne, materialne, dostępne jego poznaniu zmysłowemu. Sens istnienia, wyższe idee pozostają dla niego jednak niedostępne. Całość rzeczy materialnych, świata naszych małych, ziemskich spraw i pragnień autor księgi określa słowem "vanitas"- marność. Najbardziej znany cytat z tej księgi to słowa: "vanitas vanitatum et omnia vanitas"- "marność nad marnościami i wszystko marność". Cytat ten odnosi się właśnie do przemijalnego świata doczesnego, który wobec wieczności Boga jest nic nie wartym pyłem. Nie ma więc sensu skupiać się w swoim życiu na pogoni za marnością, za dobrami materialnymi, które są równie kruche jak ludzkie życie. Jedyną rzeczą, jaką może w tej sytuacji uczynić człowiek, to oddać się w pełni wierze w Boga, służeniu mu, dążeniu do otrzymania jego łaski i zbawienia, to bowiem są jedyne wartości nieprzemijalne i wieczne. Z dóbr ziemskich należy więc korzystać z umiarem, mając zawsze na uwadze przede wszystkim ścieżkę wiodącą do zbawienia. Na sądzie ostatecznym, przed obliczem Pana tylko te nasze starania będą miały znaczenie i wartość.

Nowy Testament pełen jest przypowieści, poprzez które Chrystus przybliżał ludziom swoje nauki i prawdy o Bogu. Przypowieść, inaczej parabola, jest prozatorską formą epicką, krótką i prostą fabułą o zrozumiałej i prostej na pozór treści. Naprawdę jednak sensy fabuły układają się w kształt matematycznej paraboli, tworząc dwie, wychodzące z jednego punktu, równolegle biegnące się gałęzie. Tym punktem początkowym, zbieżnym jest uniwersalna idea, jaką chce przekazać człowiekowi Pan, pewien uniwersalny schemat postępowania, wartość. Jedna z gałęzi to dosłowne rozumienie opowieści, jej słowna powierzchnia. Druga gałąź, to wnioski, jakie wyciąga uczeń z opowiedzianej historii, jej uniwersalny, ogólnoludzki sens, który z konkretnej sytuacji przedstawionej w opowieści przenosi się na całość stosunków ludzkich. Przypowieść jest więc fikcyjną opowiastką, przykładem, który przytacza się dla zobrazowania jakiejś absolutnej, trudniejszej do bezpośredniego wyłożenia idei. W Nowym Testamencie przytoczonych jest czterdzieści takich opowiadań- paraboli. Za pomocą prostych i obrazowych przypowieści o siewcy, o synu marnotrawnym, czy wdowim groszu Chrystus przybliżał ludziom niezgłębione tajemnice Królestwa Bożego. Przytoczmy dla przykładu kilka z nich. Wspomniana powyżej "Przypowieść o siewcy" jest, w swej powierzchniowej warstwie opowieścią o rozsiewanych przez siewcę ziarnach i plonie jaki wydadzą. Część z nich spadnie na skałę- z tych nigdy nic nie wyrośnie, część między chwasty, które, mimo dostępu ziarna do gleby, zduszą kiełkujący plon w zarodku. Część spadnie na drogę, gdzie rozdziobią je ptaki lub wbiją w pył podróżni. Garstka wreszcie trafi na dobrą ziemię, i te ziarna wydadzą stokrotny plon. W planie uniwersalnym siewcę należy rozumieć jako Boga, który rozsiewa ziarno swojej wiary- słowa Chrystusowe. Ludzie zaś, ich serca to właśnie owo podłoże, na które trafiają nauki Chrystusa. Niektórzy z nas mają serce zamknięte na nauki Pana- tych serca są jak skała, jest w nich zbyt mało ziemi- odwagi i siły, aby przyjąć do siebie jego słowa Pana i pozwolić im wzrosnąć. Na skale słowa Boga wysychają, obumierają. Drugą kategorią "słuchaczy" są ci, których Jezus przyrównuje do drogi, na którą spadają ziarna słów. Ten siew zostaje wyjedzony przez ptaki. Owym ptakiem jest jednak szatan, który broni dostępu do serca człowieka. Nie pozwala na zagnieżdżenie się w jego "glebie" ziaren. Inni jeszcze ludzie przypominają ziemię porosłą cierniami. Ziarno pada na tę glebę, jednak ziemia woli żywić silniejsze od ziarna chwasty i ciernie. Owe ciernie do sprawy doczesne, które przejmują kontrolę nad człowiekiem, nie pozwalając mu słuchać i rozwijać w sobie słowa Bożego. Ostatni wreszcie ludzie, to ci, w których sercu znajduje się żyzna gleba. Tylko w takim sercu słowo Pana, ziarno wyda swój plon. Chrystus w swojej przypowieści uświadamia ludziom, że wszyscy słuchamy Słowa Bożego, siewca rozsiewa swoje ziarno na wszystkie możliwe strony. Jednak samo słuchanie nie wystarcza, człowiek musi przygotować w swoim sercu i duszy odpowiedni grunt, tak jak ziemia pod zasiew wymaga odpowiedniego przygotowania. Ziarno nie wyrośnie na drodze, w skale czy w ciernistym ugorze. Podobnie wiara, nauka Pana nie będzie krzewić się w ludziach słabych, opanowanych przez szatana, zachłannie dążących do zdobywania dóbr doczesnych. Tylko ci, którzy mają czyste serca, gotowe przyjąć słowo Boże będą mieli wolny wstęp do Bożego Królestwa w Niebie.

Przypowieść o marnotrawnym synu opowiada o rodzinie pewnego bogatego człowieka. Człowiek ów miał dwóch synów. Jeden z nich nie potrafił usiedzieć w domu, poprosił więc ojca, aby dał mu należną mu część majątku i udał się w świat. Z ojcem pozostał w domu drugi syn, który nie chciał opuszczać rodzinnego domu, chciał pomagać ojcu w codziennym trudzie. Syn, który odszedł z domu udał się do miasta. Tam skusiły go wielkomiejskie rozrywki, piękne stroje, dobre jedzenie i piękne kobiety. W krótkim czasie okazało się, że nie umie on gospodarować pieniędzmi, nie potrafi dobrze kierować swoim życiem. Zostaje sam, bez pieniędzy, jedzenia i przyjaciół, którzy odeszli od niego, gdy pozostał bez środków do życia i nie miał z czego opłacać ich zabaw. Głodny, umęczony wyruszył w podróż powrotną do domu. Ciężki los sprawił, że syn odnalazł w sobie pokorę i miłość do ojca, przyszedł więc do jego bram i poprosił o pomoc. Wiedział, że wziął już swoją część majątku, że nic więcej mu się nie należy od ojca, prosił więc go jedynie o pracę. Chciał być nawet jego niewolnikiem, byle pozwolił mu on zamieszkać ze świniami i dzielić się z nimi odpadkami. Ojciec jednak, z radością przywitał syna, przebaczył mu wszelkie winy. NA dowód swojej miłości kazał od razu ubrać go w piękne szaty, wprowadzić do domu a na jego cześć urządzić wielką ucztę. Drugi syn dziwił się ojcu, że nagradza utracjusza, zabija dla niego najlepsze bydło na ucztę, podczas gdy jego- zawsze wiernego jego przykazaniom nigdy tak nie honorował. Ojciec tłumaczy mu, że najważniejsze jest, że jego syn uznał swoją winę, że znalazł w sobie siłę do proszenia o przebaczenie. Syn marnotrawny jest jak zagubiona owca, która odnajduje ścieżkę do domu. A pasterz cieszy się z odzyskanej owieczki o wiele bardziej, niż z tych, które bezpiecznie siedzą w zagrodzie. Przypowieść ta przedstawia tak naprawdę relacje człowieka z Bogiem i wielkie boskie miłosierdzie. Każdy człowiek może zbłądzić, odwrócić się od Boga, jednak ten zawsze będzie czekał z otwartymi ramionami na swoje dzieci, które poznawszy swój grzech pokornie wrócą do niego. Bóg jest miłosierny, Bóg zawsze przebaczy swoim dzieciom. Grzech nie zamyka nam drogi do zbawienia, a jedynie trwanie w nim. Odwrócenie się od zła, przyznanie do winy i prośba o przebaczenie zawsze otworzą człowiekowi na powrót drogę do Boga i zbawienia. W przypowieści tej w pełni ukazana jest najważniejsza prawda wiary chrześcijańskiej- Bóg jest Miłością. Nie ma tu już Starotestamentowego, surowego Boga, który karał ludzi plagami, powodziami i gromami. Jest miłosierny Stwórca, ucieleśnienie miłości doskonałej.

Tym samym najważniejszym przykazaniem wiary nowotestamentowej jest Chrystusowe przykazanie miłości. Miłości do Boga i wzajemnej miłości ludzi. Piękną przypowieścią opowiadającą o owej miłości łączącej nawet zwaśnionych ludzi jest przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Otóż pewnego razu na bezbronnego podróżnego napadli groźni rozbójnicy. Pobili go, okradli ze wszystkiego i półżywego pozostawili w przydrożnym rowie. Drogą przechodziło wielu ludzi, jednak rannemu nie pomógł ani lewita, ani nawet żydowski kapłan, głoszący przecież w synagogach prawa moralne, pouczający ludzi o przykazaniach. Umierającemu pomaga Samarytanin, człowiek z narodu prowadzącego wojnę z narodem rannego człowieka. Tym samym daje dowód na to, że miłość bliźniego, konieczność niesienia pomocy w imię miłości wyniesiona jest ponad wszelkie podziały i niesnaski między ludźmi. W obliczu Bożej miłości wszyscy jesteśmy braćmi.

Nowy Testament wiele miejsca poświęca miłości. Najpiękniejszym dziełem nowotestamentowym poświęconym owej miłości jest poetycki, przepiękny "Hymn o miłości" świętego Pawła, zawarty w pierwszym liście do Koryntian tego apostoła. Święty Paweł uznaje miłość za największą z wartości, największym i najważniejszym przykazaniem naszej wiary. Bez miłości człowiek jest niczym, bo to ona nadaje jego życiu sens, pozwala mu wybaczać, dawać, poświęcać się dla innych. To najcenniejszy dar, jaki człowiek może dać drugiemu człowiekowi i największy dar Boga dla ludzi.

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów

a miłości bym nie miał,

stałbym się jak miedź brzęcząca

albo cymbał brzmiący.

Gdybym też miał dar prorokowania

I znał wszystkie tajemnice,

I posiadał wszelką wiedzę,

I wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry

Przenosił,

A miłości bym nie miał,

Byłbym niczym".

Piękny hymn kończy się poruszającym stwierdzeniem, wyznaczającym hierarchię wartości:

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość-

Z nich zaś największa jest miłość