Trudno wyobrazić sobie, jak wyglądałaby dzisiejsza literatura europejska, gdyby nie kultura Greków i Rzymian, która dała twórcom późniejszych epok nie tylko wzory gatunkowe, ale także cały zestaw wątków i tematów, które nie straciły swej aktualności od tysięcy lat.
Już w powstałej na początku XIV wieku "Boskiej Komedii" Dantego odnajdujemy nawiązanie do literatury antycznego Rzymu.
Przewodnikiem głównego bohatera po Piekle i Czyśćcu jest antyczny rzymski poeta Wergiliusz, autor "Eneidy", który symbolizuje literaturę antyczną z wszystkimi jej doskonałymi wzorcami moralnymi, których zabrakło w czasach, w których żył Dante.
Motyw tułaczki Odyseusza (Ulissesa) wykorzystał irlandzki pisarz James Joyce w wydanym w roku 1934,,Ulissesie". Dziesięcioletniej wędrówce Odyseusza odpowiada tutaj jednodniowa wędrówka po ulicach Dublina. Odpowiednikiem mitycznego tułacza jest tutaj Leopold Bloom, jego żona Molly Bloom jest książkowym odpowiednikiem Penelopy. Nie jest jednak wierna swemu mężowi tak jak Penelopa była wierna Odysowi, jest za to mocno związana z nim emocjonalnie. Rolę Telemacha spełnia tutaj Stephan Dedalus.
Motywy mitologiczne, często stawały się dla twórców pretekstem do rozważań nad istotą ludzkiej natury, tak tez było w przypadku eseju Alberta Camusa "Mit Syzyfa".
Camus jeden z egzystencjalistów francuskich, na podstawie losów Syzyfa zastanawia się nad absurdem ludzkiego losu i potęgą świadomości.
Syzyf za swoje przewinienia został ciężko ukarany, wtrącono go do Tartaru, tam miał wtaczać pod olbrzymią górę kamień, który staczał się w dół za każdym razem, gdy Syzyf był już niemal na samym szczycie. Dlatego jego praca nigdy nie miała końca, nie było też z niej żadnego pożytku, ani nadziei, ze kiedykolwiek się skończy. Camus zastanawia się nad fenomenem Syzyfa, który wciąż schodził na dół, aby zacząć pracę od nowa, pomimo, że widział jaki będzie koniec. Syzyf zwraca na siebie uwagę także swoim umiłowaniem życia i odwagą przeciwstawienia się bogom, z tych właśnie powodów Camus nazywa go bohaterem absurdalnym.
Autor eseju stwierdza, że Syzyf najsilniejszy jest w momencie, w którym schodzi z góry po głaz, aby od nowa zacząć swoją pracę. Camus stwierdza, że w tym momencie Syzyf jest silniejszy od losu i bogów, gdyż nie jest już od nich zależny. Syzyf jest świadomy swego losu, dlatego nie jest już bezradny, nie jest zabawką w rękach bogów.
Nawiązania do literatury starożytnych Greków i Rzymian bardzo często pojawiały się i nadal się pojawiają w literaturze polskiej.
Motywy mitologiczne stanowią nie wyczerpane źródło inspiracji dla twórców wszystkich epok literackich.
Najwybitniejszy twórca polskiego Renesansu, Jan Kochanowski w swoich utworach umieszczał nie tylko niezliczoną ilość nawiązań mitologicznych, ale także korzystał z wypracowanych w antyku form literackich.
Jego pieśni i fraszki zawierają w sobie także wiele odwołań do starożytnej filozofii greckiej, szczególnie do idei głoszonych przez epikurejczyków i stoików . Widoczne jest to choćby w,, Pieśni II" z Ksiąg pierwszych. Za stoikami powtarza Kochanowski, że szczęście jest możliwe tylko wówczas, gdy życie człowieka jest cnotliwe . W Pieśni IX z Ksiąg pierwszych Kochanowski kierując się rozumowaniem stoików twierdzi, że człowiek nie powinien swego szczęścia uzależniać od kaprysów losu, Fortuna jest bardzo kapryśna, w jednej chwili darzy człowieka szczęściem, aby za chwile pogrążyć go w ciężkim smutku:
"...U Fortuny to snadnie
Że kto stojąc upadnie;
A który był dopiero u niej pod nogami
Patrzajże go po chwili, a on gardzi nami ...". Człowiek powinien z równym spokojem znosić dary i ciosy zadawane mu przez los.
Kochanowski, podobnie jak najwybitniejszy poeta rzymskiego antyku, Horacy, twierdził, że twórca, dzięki swojej poezji może zapewnić sobie nieśmiertelność jeszcze za życia.
Horacy w "Exegi monumentum" twierdził, że swoją poezją wystawił sobie "pomnik trwalszy niż ze spiżu". Polski poeta także ma świadomość swej wielkości, nie popada w fałszywa skromność, ale twierdzi: :,,Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony". Do swego mecenasa i przyjaciela, biskupa Myszkowskiego kieruje słowa:
,,Mój Myszkowski, nie umrę ani mię czarnymi
Styks niewesoła zamknie odnogami swymi."
Wie, że jego twórczość zapewni mu nieśmiertelność w pamięci potomnych.
W refleksyjnej fraszce "Do gór i lasów" poeta przedstawia dzieje swojego życia, wspomnienia wywołują w nim,, wysokie góry i odziane lasy" .
Opowiada o swej młodości, studiach, podróżach, życiu dworskim, służbie żołnierskiej i planach wstąpienia w stan duchowny.
Porównuje się do mitycznego dziwaka Proteusa, symbolu nieustannej zmienności. Nawiązuje do słów rzymskiego starożytnego komediopisarza, Terencjusza:"Jestem człowiekiem i nic co, ludzkie nie jest mi obce". Kochanowski twierdzi, że wiele przeżył, dlatego wie, ze w życiu należy się cieszyć każdą jego chwilą, dlatego mówi:"...A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci...".
W swoim dramacie "Odprawa posłów greckich" posłużył się kostiumem antycznym, po to, aby wyrazić swoje negatywne zdanie o współczesnych mu czasach . Nawiązał do znanej z "Iliady" Homera, historii wojny trojańskiej, która toczyła się pomiędzy Grekami i Trojanami, a jej przyczyną było porwanie przez królewicza trojańskiego, Parysa, pięknej Heleny, żony króla Sparty Menelaosa.
Kochanowski skupia się wyłącznie na jednym epizodzie tej historii, a mianowicie odprawieniu przez Trojan poselstwa greckiego, które proponowało pokojowe zakończenie sporu, pod warunkiem, że Trojanie oddadzą Menelaosowi Helenę.
Kochanowski wzorował się na formie antycznej tragedii greckiej, wprowadzając chór, zachowując zasadę trzech jedności i oraz zasadę decorum.
Kochanowski nawiązywał także konkretnie do określonych poetów starożytnych, np. w wielu fraszkach odwoływał się do Anakreonta. W wierszach tego greckiego poety, żyjącego w VI wieku p.n.e. dominował żartobliwy frywolny klimat.
Opiewał on biesiady z dużymi ilościami wina i flirty z pięknymi kobietami. W jego wierszach dominowała żywiołowa pochwała życia, z którego należy czerpać, jak najwięcej przyjemności.
Kochanowski we fraszce "Z Anakreonta" pochodzącej ksiąg trzecich, podkreśla, że zawsze były dla niego najważniejsze wesołe biesiady z przyjaciółmi, które są więcej warte, aniżeli wielkie bogactwa.
Konieczne do życie jest dla niego wino, dlatego ważne, aby robotnicy starannie zajmowali się jego winnicą.
We fraszce zaczynającej się od słów: ,,Skoro wezmę w rękę czaszę...", Kochanowski twierdzi, ze wino jest doskonałym lekarstwem na wszelkie ludzkie zmartwienia .We fraszce,, Z Anakreonta", która zaczyna się od słów:,, Ja chce śpiewać krwawe boje..."Kochanowski mówi, że jemu, jako poecie o wiele bliższe są pogodne historie zabaw i miłości, które z chęcią opisuje, w przeciwieństwie do opisu walk i towarzyszącym im bohaterskich czynów.
Do antyku bardzo często nawiązywał w swojej poezji bardzo często Leopold Staff. W swoim wierszu "Przedśpiew" odwołuje się do stoicyzmu. Twierdzi, tak jak stoicy, że prawdziwe i trwałe szczęście człowieka może płynąć tylko z umiłowania cnoty i rozumu . Wszystko na świecie jest poddane upływowi czasu, dlatego nie należy opierać swego szczęścia na bogactwach, czy chwilowych kaprysach losu.
Podmiot liryczny to typowy humanista, który kocha kulturę, ale lubi też przebywać na łonie natury.
Wiele przeżył, dlatego mówi:
,, Znam gorycz i zawody, wiem co ból i troska,
Złuda miłości, zwątpień mrok, tęsknot rozbicia,
A jednak śpiewać wam będę pochwałę życia...".
Życie jest wartością samą w sobie, a to czy osiągniemy w nim szczęście zależy głównie od nas, od tego czy z równym spokojem przyjmiemy radość i smutek.
Podmiot liryczny mówi:,, Żyłem i z rzeczy ludzkich nic nie jest mi obce.", nawiązuje w ten sposób do słów Terencjusza:,, Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie nie jest mi obce".
Smutek nie oznacza cierpienia, wiąże się on z mądrością i pogodzeniem się z własnym losem i prawami, jakie rządzą światem.
Do filozofii antycznego myśliciela Heraklita z Efezu nawiązuje Wisława Szymborska w wierszu "W rzece Heraklita"
Heraklit przeszedł do historii, jako autor słów: ,,nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki", które miały w lapidarny sposób określić nieustającą zmienność świata, bezustanny i nieodwracalny upływ czasu .
Szymborska wykorzystuje ten motyw świata - rzeki, aby wyrazić swoje zdanie o świecie i panującym w nich prawach.
Rzekę Heraklita zamieszkują ryby, które symbolizują ludzi ciągle poddawanych upływowi czasu. Ryby to także otaczające człowieka, gdyż czas dotyka swoim zębem wszystkiego i nic nie jest w stanie mu się oprzeć.
Bardzo często wykorzystywanym motywem była postać Ikara, kojarzona z lekkomyślnością, idealizmem i marzycielstwem.
Do mitu o Dedalu i Ikarzenawiązał także Ernest Bryll w swym wierszu "Wciąż o Ikarach głoszą" .
Uważa, że ludzie niepotrzebnie ciągle mówią tylko o Ikarze, gdyż na sławę zasługuje nie on, ale jego ojciec, który doleciał do celu, w przeciwieństwie do swego syna, który przez swoją lekkomyślność wzbił się zbyt wysoko, skrzydła na których leciał się roztopiły i Ikar skończył tragicznie . Bryll mówi o słynnym obrazie Bruegela "Upadek Ikara", na którym tragedia chłopca jest całkowicie nie zauważona przez inne postacie przedstawione na obrazie. To jak mało dla nich znaczy odzwierciedla też ilość miejsca, jaki zajmuje tytułowy upadek Ikara, a mianowicie niewielki punkt, w prawym dolnym rogu obrazu. Bryll stwierdza, że Bruegel na tym obrazie odzwierciedlił to, jakie prawa rządzą codziennością, w której nie ma miejsca na marzenia, które w przeciwieństwie do pracy, nie są w stanie zapewnić codziennej porcji strawy:
,,Breuegel co osiwiał
pojmując ludzi, oczy im odwracał
od podniebnych dramatów. Wiedział, że nie gapić
trzeba się nam w Ikary, nie upadkiem smucić"..
Nie sposób nie wspomnieć o fakcie, że to właśnie w Grecji narodził się dramat, jeden z trzech rodzajów literackich.
Początki dramatu sięgają VI w. p.n.e., kiedy to przedstawienia miały charakter sakralny, gdyż wiązały się z czcią Dionizosa, boga witalności, wina i biesiad.
Wiosną odbywały się uroczyste Dionizje Wielkie, podczas których chór i koryfeusz przebrani w koźle skóry i przystrojeni liśćmi winorośli, śpiewali patetyczną pieśń ku czci Dionizosa . Z tej pieśni, zwanej dytyrambem, narodziła się starożytna tragedia grecka, gatunek bardzo sformalizowany, którego twórcy musieli przestrzegać szereg zasad kompozycyjnych ( zasada trzech jedności, zasada decorum). Najwybitniejsi greccy tragicy antyczni to Tespis, Ajschylos, Sofokles i Eurypides.
Z Dionizji Małych, które odbywały się jesienią i były dużo bardziej żartobliwe, narodziła się starożytna komedia, której czołowym twórcą był Arystofnes.
Tragedia wprowadziła ze sobą pojęcie tragizmu, konfliktu tragicznego i bohatera tragicznego, który był uwikłany w sytuację bez wyjścia, która zawsze kończyła się dla niego klęską.
Dzisiaj, kiedy znacznie zmieniono zasady konstrukcji tragedii, nadal nie zapomniano o uniwersalnych problemach trudnych wyborów, które były przez starożytnych tragików poruszane.