Rzymscy i greccy bohaterowie mitologiczni, mieli określone charaktery, dzięki czemu realizowali ustalone postawy. Dziedzictwo kulturowe antyku dało podstawę pod późniejszy rozkwit twórczości literatury międzynarodowej, a zwłaszcza europejskiej. Znakomitym i uniwersalnymi utworami antycznymi stały się mity. W nich został zapisany po raz pierwszy wzór ludzkiej postawy i postępowania. Według nauki, ów wzór zachowań, czyli archetyp (pradawny obraz, wyobrażenie, motyw, wzór zdarzenia czy działania, związany z mitami, obrzędami i sztuką) utrwalił się bardzo mocno w psychice człowieka i ujawnia się na rozmaitych płaszczyznach nauki. Archetyp jak samoistny prototyp nie jest poddany żadnym przeobrażeniom historycznym. Istota ich zachowań, dokonań była wymownie określona i łatwa do akceptacji przez odbiorcę. Ów postacie stały się symbolami istot, które realizowały ustalone postawy. Dzięki temu twórcy następnych epok nawiązywali do owych wzorcowych modeli, czerpiąc z nich wątek do swoich dzieł. Takimi postaciami mitycznymi byli niewątpliwie Prometeusz, Ikar, czy Achilles.
Mityczne legendy stanowią do dnia dzisiejszego najcenniejsze źródło wiedzy o rasie ludzkiej, ich postępowaniach i ideałach, dlatego też chciałabym przedstawić znane archetypy z literatury starożytnej. Pierwszym z nich jest Prometeusz. Z legend starożytnej Grecji wiemy, że postać Prometeusza przedstawiała gigantycznego tytana, którego bał się sam Zeus. To jemu przypisujemy znakomity wyczyn stworzenia człowieka. Posłużył się do tego gliną i własnymi łzami pierwszej istoty ludzkiej. Dusza ludzka została stworzona z ognia niebieskiego, skradzionego przez Prometeusza. Z tego zaistniałego faktu, w którym jednostka ludzka otrzymała duszę, wynika, że tytan miał zamiar uczynić z niej istotę wolną, mającą swoją wolna wolę. Dwie istotne sprawy martwiły Prometeusza, chłód i brak pokarmu. Bał się, że człowiek, nie poradzi sobie bez tych zdobyczy, wobec czego ukradł z pojazdu nieśmiertelnego Heliosa iskrę ognia. Ukrył ją w łodydze sitowia i oddał śmiertelnikom. Prometeusz znieważył wolę Zeusa, lekceważąc jego panowanie, a na dodatek, pozwolił sobie zadrwić z najbardziej istotnego Boga Olimpu. Martwego byka rozdzielił na dwie połowy. W jednej części znajdowało się zawinięte w skórę mięso, natomiast w drugiej kości pokryte łojem. Zeus skuszony widokiem tłuszczu, bez zastanowienia się wybrał drugą część. Kiedy odkrył pułapkę, domyślił się, że Prometeusz z niego zakpił. Rozgniewany wyczynem tytana postanowił rozprawić się z nim, włączając w to również ludzi, którym wypuścił Pandorę, przynoszącą nieszczęścia i tragedie. Prometeusz jednakże zniwelował następstwa otworzenia puszki. Jednak swojej kary nie zdołał zniwelować. Przykuto go do skały Kaukazu, a latający nad nią orzeł "wyjadał" mu nieustannie odrastającą wątrobę. Jednakże Prometeusz miał dar przepowiadania przyszłych losów i przestrzegł Zeusa przed nieuchronnymi następstwami zamierzonego małżeństwa. By wynagrodzić Prometeusza za tak cenną informację, zezwolił Heraklesowi stracić z kuszy orła i uczynić go wolnym. Postawił tylko jeden warunek: miał każdego dnia mieć przy sobie pierścień z kawałkiem głazu, do którego został przykuty. Prometeusz dokonał dla istot ludzkich wiele dobrych rzeczy m.in. wyjaśniał im osobliwości, które zachodziły na Ziemi (np. zmienność pór roku). Był ich nauczycielem i przewodnikiem w wielu sprzyjających im rzeczach (np. nauczył ich pisać, pokazał podstawy matematyki, architektury, medycyny, gospodarki oraz nauczył wytapiać żelazo). Jego porady sprawiły, że istota ludzka nadal mogła samodzielnie pogłębiać swoje zainteresowania i wiedzę. Ów symbol dobroci i oddania obudził w ludziach ducha, dając im tym samym potęgę królowania nad wszechświatem. W człowieku rozpoczęły rozwijać się złe właściwości dopiero wówczas, kiedy skończył się jego mądre kierowanie. Z całym przekonaniem możemy uznać tę postać twórcą pierwotnego dziedzictwa kulturowego.
Drugą postacią antyczną jest Ikar. Ów mit mówi, o rozsądku uznanym za granicę pełnego zadowolenia i satysfakcji oraz o marzeniu dla którego bardzo często decydujemy się podjąć ryzyko. Postać Dedala możemy uznać za wzorcową, gdyż jest to człowiek spokojny, opanowany, oraz wytrwale dąży do wyznaczonego przez siebie celu. Daje się więc nam poznać jako jednostka wszechstronnie wykształcona, rozważna i przewidująca, która jest twórcą całego mnóstwa potrzebnych do życia rzeczy (był wynalazcą świdra). Wszystkie realizowane przez Dedala rzeczy, były rozważane i przemyślane, dlatego też nigdy nie wykonywał niczego pochopnie i z ryzykiem. Dla Ikara był niezwykle opiekuńczy. Król Minos uwięził Dedala i zmusił go do wybudowania na Krecie labiryntu dla Minotaura. Jednak pewnego dnia Dedal postanowił opuścić Kretę, jednak Minos nie chciał go wypuścić z wyspy, obawiając się, że Dedal zdradzi, prawdziwe pochodzenie Minotaura (był synem Minosa). Ponieważ morze i ląd było pilnie strzeżone przez wojska Minosa, Dedal zdecydował się wraz z synem na ucieczkę z wyspy, za pomocą własnoręcznie skonstruowanych skrzydeł. Obaj przymocowali je sobie do ramion, a zanim ruszyli w drogę, Dedal przestrzegł syna: "Pamiętaj, synu, żebyś zawsze latał środkiem, między morzem a niebem. Nie wolno ci zbyt wysoko szybować, gdyż gorąco promieni słonecznych roztopi wosk, który spaja skrzydła; ani nie zlatuj zbyt nisko, aby wilgocią wody nie nasiąknęły pióra". Ale Ikara poniósł zachwyt nad mocą tego odkrycia. Przestał pamiętać o ostrzeżeniu ojca i zaczął się coraz wyżej wzbijać w błękitną przestrzeń. Wtenczas stało się to, co przewidział Dedal. Wpływ żaru słonecznego rozpuścił wosk i Ikar zaczął tracić pióra. Spadł z ogromnej wysokości na ziemię i zabił się na miejscu. Po długich poszukiwaniach odzyskał Dedal nieszczęsne prochy syna. Wyspę, na którą spadł Ikar, nazwano Ikarią, natomiast morze dookoła niej - Morzem Ikaryjskim. Ikar okazał się zbyt lekkomyślny i nieodpowiedzialny, podejmując ryzyko zobaczenia nowych nie odkrytych dotąd rzeczy. Był marzycielem i dziś wydaje się postacią całkowicie niefunkcjonalną. Natomiast Dedala nazwać możemy symbolem rozsądku i rozumu, który posiadł wiedzę życia, twierdząc że w nasze życie powinno się skupiać na poradach ludzi bardziej doświadczonych i oświeconych. Mit ten jest obrazem wielu kontrastów: fantazji i rzeczywistości, lekkomyślności i rozwagi, marzeń i doświadczeń oraz życia i śmierci.
Oddzielny układ w twórczości literackiej Greków, niemal na równi z mitami, zajmował dorobek przypisywany Homerowi. Jego "Iliada" i "Odyseja" stanowiły majstersztyk epiki, wzbudzające entuzjazm także dziś. W obszarze odniesienia do jednostki ludzkiej, utwory te nie były przełomowe, były wzorowane na filozofii bliskiej nam z Mitów. Koleje życia były zdeterminowane przez opatrzność, której musieli się poddawać co gorsza sami bogowie. Znakomite jest za to nastawienie do bohaterów. Pierwszorzędnymi aktorami byli w "Iliadzie" Achilles i Hektor, zaś w "Odysei" Odys. Achilles to półbóg, a Hektor śmiertelny, zwykły królewicz. Przeszacowanie wzorca Boga jako pewnego opiekuna ludzkiego rodu najlepiej można zobaczyć w stanowisku "szybkonogiego", który będąc potomkiem Zeusa, nie kierował się jego zasadami. Wprost przeciwnie, był nieprzyjazny, wybuchowy i honorowy. Jego drapieżność i nieokiełznanie odpowiednio widać przy zestawieniu tej postawy z nastawieniem syna Priama, którego waleczność i dobro zrodziły naszą przychylność. Analizując obraz pojedynku Achilla z Hektorem, możemy stwierdzić, że nieśmiertelny "młody bóg" był bohaterem niezwykle impulsywnym i z łatwością poddawał się emocjom. Chęć zemsty przyćmiła jego rozum i serce, toteż był zobojętniały na ostatnią wolę Hektora. Znieważając ciało zmarłego, dokonał karygodnego czynu i złamał prawa boskie. Czy możemy uznać, że powód pomszczenia przyjaciela był dostateczny? Biorąc udział w bitwie, każdy jest potencjalną ofiarą, a ponadto musimy pamiętać, że los człowieka jest dziełem przeznaczenia. Oceniając postać Hektora, wydaje mi się, że "rycerz bez skazy" oddałby ciało przegranego, gdyż kierował się normami etycznymi, był bardzo powściągliwy i stateczny. I to świadczy o jego męstwie i bohaterstwie.
Charakterystyczną wymowę posiadają archetypy, wzorce postępowań, aktualne do dnia dzisiejszego. Przytoczona tu ilustracja, ma właśnie w sobie niezwykle jasną konkluzję: kiedy sprzeciwiasz się woli ojca, a twym autentycznym ojcem jest Pan Bóg, to będziesz musiał ponieść przysługującą ci karę. Osoba i wcielenie Prometeusza, który poświęcił się dla dobra człowieczeństwa, spełniły zasadniczą misję również i w naszym "wymiętym" z norm wszechświecie. W mitologicznych legendach istota ludzka jest postacią niemalże bez wartości. Znaczącą rolę spełniali przerysowani bogowie, będący czym złudnym, do którego dążyła bierne stworzenie ludzkie.