Jaki jest człowiek, jakie ma marzenia, problemy, nadzieje i tęsknoty? Te pytania odwiecznie nurtowały ludzkość od początków jej istnienia. Odkąd człowiek zaczął myśleć, zadawać pytania i poszukiwać na nie odpowiedzi, musiał szukać rozwiązań na nurtujące go problemy.

Otaczająca go rzeczywistość sprawiała, że wciąż nieustająco musiał poszukiwać Prawdy, która nadawałaby sens jego istnieniu. Każdemu z przeżywanych dni pozwalałaby nadać głęboką prawdę o ludzkim powołaniu i przeznaczeniu.

Człowiek według greckiej mitologii był istotą bez większego znaczenia. Bogowie tak naprawdę nie liczyli się z nim i manipulowali nim według swych upodobań i zachcianek. Był zabawką, marionetką w ich rękach. Wspaniali bogowie, piękni i przemądrzali bawili się więc ludźmi według swoich upodobań i zachcianek, bywali o nich zazdrośni i często im nieżyczliwi. Na przykład Hera, królowa nieba, małżonka Zeusa była boginią bardzo kłótliwą i zazdrosną, dlatego też Zeus często jej ulegał dla zachowania świętego spokoju. Unikał bowiem wszelkich zatargów ze swoją małżonką. A ta skwapliwie to wykorzystywała manipulując swoim mężem i ludźmi, którzy są im podwładni.

Kiedy Zeus zasiadł na niebieskim tronie ludzie byli już na ziemi i stali się oni świadkami wielkich wojen jakie toczyły się przed ich przestraszonymi oczami. Bogowie prowadzili bowiem wielkie wojny o tron i panowanie na ziemi. O tym jak powstał człowiek krążyły różne podania. Opowiadano, że wyszedł on prosto z ziemi, ze wspólnej matki wszystkich rzeczy na świecie. Mówiono, że to lasy i góry wydały ludzi na podobieństwo drzew i skał. Byli i tacy, którzy uważali, że ludzie pochodzą od bogów, a ta wersja szczególnie odpowiadała tym ludziom, którzy byli królami i szlachtą.

Najczęściej jednak opowiadano sobie historię o czterech wiekach. Na początku był oczywiście złoty wiek. Władze nad światem sprawował wówczas Kronos. Był to najpiękniejszy i najbogatszy czas na ziemi. Ziemia obdarzała ludzi wszelkimi dobrami, w rzekach płynęło mleko zamiast wody, a na drzewach można było odnaleźć najsłodszy, najwspanialszy miód. Człowiek nie miał żadnych kłopotów, niczym się nie martwił i niczego nie bał. Był po prostu wolny! Ciało ludzkie nigdy się nie starzało a życie ludzkie upływało na nieustannych zabawach i ucztach, które nie miały końca. Kiedy skończyło się panowanie Kronosa zakończył się oczywiście wiek złoty a ludzie przemienili się w dobroczynne demony.

Po wieku złotym nastał oczywiście wiek srebrny, w którym ludzie rozwijali się znaczniej wolniej niż w poprzednim wieku. Czas dzieciństwa trwał najdłużej bo około stu lat, a kiedy nadchodził czas dojrzałości życie ich stawało się bardzo krótkie i pełne smutku i zgryzoty. Nie otaczali oni swych bogów należytą czcią i pobożnością co sprawiło, że i bogowie byli im nie przychylni. Dlatego też Zeus wytępił ich wszystkich.

Wiek brązowy był czasem, w którym żyło plemię ludzi niezwykle gwałtownych, szczególnie miłujących wojnę. Wszystkie przedmioty wykonywano z brązu: wszelkie sprzęty, oręż, domy i przedmioty do jego wyposażenia. Był to taki czas, w którym pojawiło się najwięcej bohaterów heroicznych. Wtedy to właśnie żył Herakles i Tezeusz. Był to czas niezwykłych czynów, które się już więcej nie powtórzyły.

Następny wiek w dziejach ludzkość to wiek żelazny i wiek ten trwa aż do dzisiaj…

Innym podaniem o pochodzeniu człowieka jest mit opowiadający o tym, że człowiek stał się tworem jednego z tytanów - dobrego i wspaniałego Prometeusza, który ulepił człowieka z gliny pomieszanej ze swoimi łzami. Duszę podarował mu natomiast z ognia niebieskiego, którego parę iskier skradł z rydwanu słońca.

Człowiek stworzony przez Prometeusza był człowiekiem niezwykle słabym i bezbronnym, dlatego też dla jego dobra Prometeusz wykradł bogom ogień i podarował go ludziom. Ten wielki dar pozwoli l ludziom na lepsze i bezpieczniejsze życie. Prometeusz niestety został skazany za ten czyn przez ten czyn na wielkie i nigdy niekończące się męki.

Ważną rolę w kulturze antyku odegrały dwa wielkie eposy wielkiego greckiego twórcy Homera. "Iliada" i "Odyseja" to wspaniałe dzieła epiki wzbudzające swa budową i językiem zachwyt współczesnych czytelników.

Opisywały one (eposy) stosunek bogów do człowieka, znany nam już z wcześniej opisywanych i przedstawionych przez mnie mitów. Człowiek nadal zdominowany był przez bogów i im poddany. Ważną role odgrywało przeznaczenie przed który ciężko było uciec. Nawet samym bogom i herosom. Inne jest jednak zupełnie, podejście do ponad czasowych bohaterów.

Pierwszoplanowe miejsce w "Iliadzie" zajmuje AchillesHektor a w "Odysei" głównym bohaterem staje się Odyseusz.

Achilles to półbóg, a Hektor to "najzwyklejszy" królewicz.

Następuje więc zupełne przewartościowanie ideału boga jako niepodważalnego władcy ludzkości. Taka zmianę można tu zaobserwować w osobie "szybkonogiego" Achillesa, który nie zachowywał się tak jak przystałoby na królewskiego syna Zeusa. Było on bardziej bliski ludzkim zachowaniom niż boskim cnotom. Zapalczywy, mściwy, porywczy i dumny. Strasznie okrutny i niezmiernie dziki w swym zachowaniu, ani nie ludzki a nie boski.

Podobnym bohaterem jest Odyseusz, którego losy poznajemy dzięki "Odysei".

Ma on głęboka świadomość, że został skazany na swój los dlatego, że taka jest wola bogów i taka jest przepowiednia. Autor tych eposów traktował człowieka w sposób instrumentalny i przedmiotowy. Poematy Homera zdeterminowały całą późniejszą twórczość europejską, tłumaczono je na wiele języków świata.

Arystoteles natomiast twierdził, że człowiek jest najwspanialszym odbiorcą wszelkich przejawów twórczości, bogowie natomiast obdarzają człowieka natchnieniem.

Człowiek był najważniejszym podmiotem wszelkich rozważań dla Horacego, największy rzymski poeta liryczny interesował się tematyką erotyczną, biesiadną i patriotyczną. W tych wszystkich aspektach szczególnie bliski był mu człowiek. Wiele z jego wypowiedzi weszło na stałe do powiedzeń znanych i często cytowanych na całym świecie. Koniecznie trzeba tu wymienić takie jak: "nie należy tracić nadziei" czy też "carpe diem" czyli "używaj życia, chwytaj dzień".

Jednakże dziełem o ponad czasowym charakterze jest Biblia. Ta wielka księga mądrości miała wielki wpływ na wiele przeszłych pokoleń. Biblia należy do ksiąg świętych, które miały ogromny wpływ na człowieka, jego światopogląd i zachowanie.

Biblia jest księgą w której ukazany jest zamysł i plan Boga wobec świata i człowieka. Od samego początku, od stworzenia świata, od stworzenia człowieka, od historii Adama i Ewy, wygnania ich z raju, poprzez losy Kaina i Abla aż do czasów Chrystusa, w Biblii wpisany jest człowiek i Boży plan wobec niego. Plan wypływający z wielkiej Bożej miłości. Bóg poprzez proroków i apostołów pragnie przekazać swój zamysł wobec człowieka przeznaczonego przecież do szczęścia wiecznego. Jest to historia narodu wybranego, narodu szczególnie przez boga umiłowanego i wybranego, który to naród stał się Bogu pomimo wszelkich niewierności szczególnie miły i cenny. Biblia przedstawia wiele takich rzeczy, które nie są godne naśladowania i powielania. Mówi o oszustwach, zbrodniach, często na niewinnych ludziach. Jest to święta historia ponieważ w niej przemawia i działa sam Bóg wznoszący ludzkość do siebie.

Biblia dzieli się na Stary i Nowy Testament. Stary Testament opowiada historię przymierza, jakie zawarte zostało pomiędzy człowiekiem a Bogiem na górze Synaj. Nowy Testament natomiast mówi o przymierzu jakie Bóg kontynuuje z człowiekiem za przyczyną swego umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa. Nowy Testament głosi człowiekowi Dobrą Nowinę, jaką jest sam Jezus i Jego otwierająca grzesznikom bramy raju- zbawcza śmierć.

Pierwszą księgą Biblii jest księga Genesis, czyli "Księga Rodzaju". Daje ona obraz stworzenia świata i człowieka. Opis stworzenia świata nazywa się kosmogonią biblijną, lecz nie jest to naukowa relacja o stworzeniu świata, lecz poemat w którym zawarte zostały określone treści religijne. Księga Rodzaju opowiada o powstawaniu świata, o oddzielaniu się światłości od ciemności, o pojawieniu się pierwszych roślin i zwierząt, i oczywiście człowieka. Został on stworzony jako ostatni i jest on koroną wszelkich stworzeń. Wszystko co Bóg uczynił, uczynił z miłości do człowieka właśnie. Człowiek ma w sobie coś boskiego, bo został stworzony na "obraz i podobieństwo Boże". A dzieła Boże nie zawierają niczego złego - są dobre.

Najbardziej dramatyczną księgą jest "Księga Hioba". Została w niej opisana historia wspaniałego człowieka, który został wystawiony na próbę wierności i miłości. Tym człowiekiem jest bogobojny Hiob.

Została tu poruszona problematyka znana już w mitach i eposach greckich. Człowiek staje się tu jakby zabawką w rękach Boga.

Hiob uczy każdego człowieka, któremu dane jest zapoznać się z jego losami jak należy poszukiwać mądrości życia i w kim nade wszystko należy pokładać swa nadzieję i ufność. Ogołocony ze wszelkich dobrodziejstw, bogactw pozbawiony najbliższych, biedny i samotny wciąż pokłada ufność w Panu Bogu w nim poszukuje odpowiedzi na los i na zło którego doświadcza. Hiob posiada niewzruszona pewność swojej prawości i swej uczciwości. Wie, że sprawiedliwy Bóg zna wszystkie jego kroki i myśli, wszelkie uczucia. Dlatego trudno mu zrozumieć, skąd wzięło cierpienie i zło, które go dosięgło. To cierpienie, które odrzuca ludzi od Boga w przypadku Hioba sprawia, że z całą dziecięcą czułością wpada on w ramiona kochającego ojca. Cierpienia nie można bowiem ani pojąć ani wytłumaczyć. Można je jedynie przyjąć albo odrzucić. Wiara religijna może stać się wielką próbą, często niezwykle okrutną. W Księdze Hioba najważniejsza jest właśnie ta bezlitosna próba wiary. Próba, która stała się dla Hioba wielką męką.

Wielkim zabytkiem literackim jest również bardzo interesująca Księga Koheleta obejmująca wszelkie aspekty ludzkiego życia. Treścią tej księgi jest przede wszystkim rozważnie nad sensem życia ludzkiego. Autor poszukuje przede wszystkim odpowiedzi na pytanie co jest prawdziwym szczęściem człowieka. Niestety nie znajduje on na to pytanie odpowiedzi wszystko jest bowiem w jego mniemaniu marnością. Jak refren powtarzają się te słowa w jego księdze aż dwadzieścia razy.

Bezcelowe są bowiem wysiłki prowadzące do osiągnięcia trwałego szczęścia. Takiego na ziemi nie można odnaleźć. Życie jest bowiem pełne daremnych trudów i cierpień. Panująca na świecie niesprawiedliwość sprawia że staje się ono niekiedy nieznośnie i zupełnie niezrozumiałe. Ostatecznie wszystkich ludzi spotyka ten sam los - wszyscy bowiem według jednakowych zasad podlegają śmierci. Kohelet spostrzega te aspekty życia, ale również dostrzega te strony życia, które są optymistyczne i pełne nadziei. Wszystko stworzone jest przez Boga i trzeba rozumnie korzystać z tego co Bóg ofiarował człowiekowi.

Wszystko ma swój czas,

I jest wyznaczona godzina

Na wszystkie sprawy pod niebem :

Jest czas rodzenia i czas umierania

Czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,

Czas zabijania i czas leczenia,

Czas burzenia i czas budowania,

Czas płaczu i czas śmiechu,

Czas zawodzenia i czas pląsów,

Czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,

Czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich,

Czas szukania i czas tracenia,

Czas zachowania i czas wyrzucania,

Czas rozdzierania i czas zszywania,

Czas milczenia i czas mówienia,

Czas wojny i czas pokoju.

Cóż przyjdzie pracującemu

Z trudu jaki sobie zadaje?

Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi,

By się nią trudzili.

Uczynił wszystko piękne w swoim czasie,

Dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata,

Tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł,

Jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.

Poznałem, że dla niego nic lepszego,

Niż cieszyć się i o to dbać,

By szczęścia zaznać w swoim życiu.

Bo tez, że człowiek je i pije,

I cieszy się szczęściem przy całym swoim trudzie-

To wszystko dar Boży. ( Księga Koheleta 3, 1-13)

Człowiek zakorzeniony w antyku podobnie jak człowiek współczesny boryka się z takim samymi problemami. Podobnie bowiem i niezmiennie istnieje na świecie cierpienie i zło wobec, którego człowiek nie może zostać obojętny. Musi sam podjąć decyzję o tym, jaki będzie miał stosunek do ważnych dla niego problemów.

Antyk wielbił człowieka jako dzieło sztuki jako przejaw boskich mocy, Biblia zachwyca się człowiekiem jako Boskim dziełem a człowiek zachwyca się sobą ze względu na siebie samego.

Każdy z nas uważa bowiem siebie samego za kogoś wspaniałego, wielkiego i wyjątkowego, nic dziwnego tacy przecież czasami bywamy. Ale tylko bywamy niestety ale nie jesteśmy…