Jaka jest definicja wojny? Jak można wytłumaczyć to pojęcie? Według encyklopedii PWN wojna to zjawisko społeczno-polityczne. stanowiące integralną część dziejów ludzkości od początków organizacji społeczeństwa, o zasięgu rosnącym wraz z rozwojem technologii; od zbudowania broni jądrowej (1945) i środków jej przenoszenia zagraża całkowitą zagładą człowieka i życia na Ziemi. Pojęciu wojna nadawano różne znaczenia; we współczesnym języku polskim najczęściej jest określana jako zorganizowana walka zbrojna między państwami, narodami lub grupami społecznymi.

W słowniku PWN wyszczególniony jest nawet podział wojen.

Wojna atomowa (jądrowa) - wojna, w której decydujące znaczenie ma użycie broni jądrowej.

Wojna biologiczna (bakteriologiczna, chemiczna) - wojna, w której jest używana broń masowego rażenia - mikroorganizmy chorobotwórcze: wirusy, bakterie i ich toksyny, grzyby chorobotwórcze itp. oraz substancje chemiczne o działaniu toksycznym, w celu rażenia ludzi, zwierząt i roślin, a także skażenia terenu, wody, żywności itp.

Wojna błyskawiczna - wojna mająca na celu osiągnięcie zwycięstwa w najkrótszym czasie (w jednej kampanii), zwykle rozpoczynana niespodziewanym napadem.

Wojna domowa -wojna między obywatelami tego samego kraju.

Wojna pozycyjna - wojna, którą cechują działania opierające się na systemie umocnień polowych lub stałych, tworzeniu stałych frontów z silnie rozbudowanymi pozycjami i rejonami umocnionymi.

Wojna narodowowyzwoleńcza - wojna prowadzona w imię odzyskania wolności.

Wojna partyzancka -wojna, w której działania jednej ze stron prowadzone przez nieregularne oddziały polegają na krótkotrwałych i gwałtownych starciach zbrojnych, zasadzkach, napadach, aktach dywersji i sabotażu.

Wojna prewencyjna - wojna podejmowana w celu uprzedzenia ataku przeciwnika i zmuszenia go do rezygnacji z agresywnych zamiarów.

Wojna psychologiczna - forma oddziaływania na wewnętrzne sprawy innego kraju głównie za pomocą dywersji ideologicznej.

Wojna totalna - wojna prowadzona wszelkimi dostępnymi środkami bez zachowania norm prawa międzynarodowego i wojennego, zmierzająca do zniszczenia nie tylko sił zbrojnych przeciwnika, lecz i całego narodu.

Zimna wojna - po drugiej wojnie światowej: napięte stosunki między USA i ZSRR oraz ich sojusznikami, walka prowadzona środkami politycznymi, ekonomicznymi i propagandowymi bez sięgania do użycia broni.

Święta wojna - wojna toczona w imię haseł religijnych; u muzułmanów: wojna z niewiernymi w obronie islamu.

Cechą charakterystyczną okresu wojen jest wszechobecny strach. Poczucia bezpieczeństwa nie może mieć żadna ze stron konfliktu. Ani najeźdźca, ani broniący się. Stopień wojskowy również nie ma znaczenia. W każdej chwili może zginąć zarówno generał jak i szeregowy. Narażeni są również cywile. To właśnie ta ludność w trakcie II wojny światowej poniosła tak olbrzymie straty. .

II wojna światowa była największym, a zarazem najkrwawszym konfliktem w dziejach ludzkości. Choć zdarzały się dłuższe konflikty, to żaden nie pochłonął tylu ofiar.

Działania wojenne z lat 1939-1945 objęły aż trzy kontynenty. Oprócz terenów europejskich walczono jeszcze w Afryce oraz Azji. Ogółem w walkach pojawili się przedstawiciele 61 państw. W sumie pod bronią znalazło się przeszło 110 milionów osób. najliczniejszymi oddziałami dysponował Związek Radziecki. W pewnym momencie zmobilizował blisko 12,5 miliona obywateli. Z kolei w okresie największej mobilizacji w Stanach Zjednoczonych pod bronią było 12,3 miliona osób. Rzesza miała najwięcej zmobilizowanych 10,2 miliona żołnierzy. Zdecydowanie mniejszymi siłami mogły pochwalić się Japonia (6,095 miliona), Wielka Brytania (5,12 miliona), Francja (5 milionów), Chiny (5 milionów) oraz Włochy (3,75 miliona). W ostatnich miesiącach wojny alianci na europejskich frontach dysponowali licznymi oddziałami. I tak wtedy walczyło około 10 milionów żołnierzy radzieckich, 3 miliony przybyłych ze Stanów Zjednoczonych, 900 tysięcy Brytyjczyków, 600 tysięcy Polaków oraz 400 tysięcy Francuzów.

Niezwykle trudno podać dokładną liczbę ofiar. Powołując się na statystki amerykańskie i brytyjskie można oszacować, iż liczba ofiar wynosi około 35,5 miliona osób (liczba ta nie uwzględnia zaginionych w trakcie II wojny światowej). Dla porównania I wojna światowa pochłonęła w sumie 8,663 miliona osób czyli ponad cztery razy mniej.

Przyjmuje się, że w latach 1939-1945 największe straty ludnościowe poniósł Związek Radziecki. Według wyliczeń zginęło około 16,8 miliona obywateli tego kraju, z czego około 10 milionów stanowili żołnierze. Dla porównania straty wszystkich pozostałych państw europejskich biorących udział w II wojnie światowej wylicza się na mniej więcej 15 milionów. Olbrzymią daninę krwi złożyła Polska. Ustalono, że zginęło przeszło 5,8 miliona mieszkańców kraju. Spośród tych ofiar około 2 miliony stanowili rdzenni Polacy, a Żydzi polscy już około 2,7 miliona.

Olbrzymie starty Polski wynikały przede wszystkim z tego, że obszar kraju znajdował się zarówno pod okupacją niemiecką jak i radziecką.

II wojna światowa to prawdziwy dramat społeczności żydowskiej. Ogólnie w latach 1939-1945 wymordowano w sumie około 4,9 miliona Żydów.

Warto dodać jeszcze, że Niemcy czyli państwo, które rozpoczęło cały konflikt - straciły ponad 4,2 miliona obywateli.

Cechą charakterystyczną wielkich konfliktów są również przymusowe przesiedlenia lub deportacje. Dokonywali ich okupanci, ale również ludność sama uciekała przed frontem w bezpieczniejsze miejsca. Te zmiany nie zawsze wychodziły na lepsze. Rzesza jak i Związek Radziecki przesiedlali przede wszystkim Polaków. Cześć wysyłali do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy. Według wyliczeń w sumie aż 5,9 miliona obywateli polskich przesiedlono w czasie II wojny światowej. Kolejna wielka fala przesiedleń nastąpiła pod koniec wojny oraz już po jej zakończeniu. Wspomnieć trzeba tutaj o uchwale Sojuszniczej Rady Kontroli z dnia 20 listopada 1945 roku. Wówczas ustalono, że przymusowe przesiedlenia obejmą w sumie około 6,2 miliona osób (z Polski - 3,092 miliona, z Czechosłowacji - 2,9 miliona, z Węgier - 170 tysięcy oraz z Austrii 80 tysięcy).

II wojna światowa pochłonęła wiele ofiar i... pieniędzy. Wiadomo, że konflikt musiał być odpowiednio finansowany. Szacuje się, że wszyscy uczestnicy wydali w sumie 1,166 biliona dolarów. Najwięcej bo przeszło 387 miliardów dolarów wydały Stany Zjednoczone. Z kolei Trzecia Rzesza poświęciła na wojnę 272 miliardy dolarów. Mniej - co jednak nie znaczy, że mało - wydały Związek Radziecki (192 miliardy dolarów), Wielka Brytania (120 miliardów dolarów), Włochy (94 miliardy dolarów), Japonia (56 miliardów dolarów).

Olbrzymie zniszczenia i wydatki musiały wpłynąć na obraz gospodarki po wojnie. W krajach europejskich w 1946 roku produkcja przemysłowa wynosiła zaledwie 75 procent tego co było w 1938 roku. Na podobnym poziomie prezentowała się produkcja rolna. Wszystko to musiało odbić się na dochodzie mieszkańców. Np. we Francji w 1946 roku średni dochód na głowę wynosił 260 dolarów, czyli o 30 mniej niż w 1938 roku! We wschodniej części Europy - dochód również spadł o30 dolarów, tyle że ze 120 na 90. Ale już w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii oraz państwach skandynawskich dochód wzrósł - mniej więcej z 420 na 580 dolarów. Jeszcze okazalszym dochodem mogli pochwalić się mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. W 1938 roku średnio wynosił on 550 dolarów, a w osiem lat później już 1260 dolarów.

Wywnioskować można, że nie wszędzie wojna czyniła takie same straty. Dlatego tym najbardziej potrzebującym państwom pomagano. 9 listopada 1943 roku w Waszyngtonie powstała UNRRA (United Nations Relief and Rehabilitation Administration) czyli Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Pomocy i Odbudowy. W zamyśle miała wspomagać kraje alianckie towarami pierwszej pomocy (np. leki i żywność) czy podstawowymi urządzeniami. UNRRA przyglądała się warunkom repatriacji ludności cywilnej i żołnierzy. Szacuje się, że ogólna wartość pomocy udzielonej przez UNRAA wyniosła 1,7 miliarda dolarów. Z kwoty tej Polska otrzymała 453 tysiące dolarów.

Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Pomocy i Odbudowy działała na terenie Europy do 31 grudnia 1946 roku, a w Afryce i Azji o pół roku dłużej.

Po II wojnie światowej pozycja Stanów Zjednoczonych była niezwykle mocna. To właśnie z inicjatywy USA zacieśniono współpracę ekonomiczną. Służyć temu miał m.in. Międzynarodowy Fundusz Monetarny (IMF) oraz Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (IBRD). Organizacje te powołano w trakcie konferencji w Bretton Woods, która odbyła się w dniach od 1 do 22 lipca 1944 roku. Nieco później - bo 30 października 1947 roku - podpisano protokół o tymczasowym stosowaniu GATT (Układ Ogólny w sprawie Taryf Celnych i Handlu).

Wiadomo, że wojny oznaczają bardzo często zmiany wytyczonych granic państwowych. W przypadku konfliktu z lat 1939-1945 najwięcej zyskał Związek Radziecki, który powiększył swoje terytorium o 678 tysięcy kilometrów kwadratowych, na których mieszkało blisko 20 milionów osób. Z czasem powstała jeszcze radziecka strefa wpływów w Europie Wschodniej (Polska, Czechosłowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Albania i do 1948 roku Jugosławia, później objęła również NRD) oraz w Azji (Korea Północna oraz Mongolia).

Tragedia z lat 1939-1945 miała się już nigdy nie powtórzyć. Wydawało się, że nastroje pacyfistyczne będą niemal wszędzie dominować. Szybko się jednak okazało, że kolejne konflikty są tylko kwestią czasu. A punktów zapalnych było wiele. I po raz kolejny ucierpiały na tym setki tysięcy osób. Druga połowa XX wieku wcale nie była spokojna.

W grudniu 1945 roku postanowiono w Moskwie, że w ciągu najbliższych pięciu lat Korea odzyska niepodległość. Kraj ten wyzwolony został przez wojska amerykańskie (południowa część) oraz radzieckie (północna część). Strefy wpływów podzielono wzdłuż 38 równoleżnika. 6 maja 1948 roku Amerykanie proklamowali Republikę Koreańską, a 9 września 1948 utworzona została Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna (KRL-D), a na jej czele stanął Kim Ir Sen.

Kiedy wojska amerykańskie i radzieckie zostały wycofane z tych obszarów, to konflikt między państwami koreańskimi przybierał na sile. Wreszcie 25 czerwca 1950 roku armia Kim Ir Sena zaatakowała sąsiedni kraj. Szybko opanowane zostało prawie 90 procent Korei Południowej. Prezydent tego kraju zwrócił się o pomoc do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ta wysłała oddziały na czele, których stanął generał Douglas McArthur. 30 września 1950 roku wojska amerykańskie oraz południowokoreańskie przekroczyły 38 równoleżnik. Oznaczało to, że wyzwolono kraj spod rządów komunistów. Chiny nie chcąc wypowiadać wojny wysłały na front "ochotniczą" armię liczącą prawie 500 tysięcy osób. siły ONZ zmuszone zostały do wycofania się. Wydawało się, że inwazja chińska doprowadzi do wybuchu trzeciej wojny światowej.

Generał Douglas McArthur proponował ofensywę na teren Chin i nawet użycie broni atomowej. Jednak w kwietniu 1951 roku został odwołany ze stanowiska dowódczego. Ostatecznie 27 lipca 1953 roku podpisano rozejm. Na jego mocy utrzymany został przedwojenny podział kraju. Oznaczało to, że granica państwowa między Koreą Północną a Południową przebiega wzdłuż 38 równoleżnika.

Wojna pochłonęła wiele ofiar. Szacuje się, że zginęło 900 tysięcy Chińczyków, 520 tysięcy żołnierzy Północy, 415 tysięcy żołnierzy Południa, 33 tysiące Amerykanów.

W marcu 1952 roku dokonano zamachu wojskowego na Kubie. Z inicjatywy Amerykanów władzę w kraju odzyskał Fulgencio Batista. Jego rządy szybko zaczęły budzić sprzeciw intelektualistów, dla których najważniejsze były idee socjalistyczne. 26 lipca 1953 roku opozycyjna grupa młodzieży dowodzona przez Fidela Castro zaatakowała koszary Moncada w Santiago de Cuba. Opozycjoniści ponieśli olbrzymią klęskę, a Fidel Castro został zatrzymany. Skazano go na 15 lat więzienia, ale dzięki amnestii z 1955 roku odzyskał wolność.

Spora część opozycjonistów udała się na emigrację. Tam założona została organizacja Ruch 26 lipca, pragnąca przejąć władzę na Kubie. Wstępną datę kolejnego przewrotu wyznaczono na grudzień 1956 roku.

Członkowie Ruchu 26 lipca dowodzeni przez Fidela Castro oraz argentyńskiego rewolucjonistę Ernesto "Che" Guevarę mieli zaatakować posterunki policji i wojska. Większość zginęła jednak już 2 grudnia 1956 roku w pierwszych walkach. Ci, którzy przeżyli uciekli w góry Sierra Maestra. Z czasem ruchy partyzanckie stały się coraz silniejsze. Ludność wiejska popierała Fidela Castro. Wtedy Fulgencio Batista wprowadził stan wyjątkowy. Od początku 1958 roku zaczęła się już wojna domowa na Kubie. W marcu 1958 roku partyzanci przeszli do ofensywy, ponieważ Amerykanie przestali pomagać siłom rządowym. Z czasem Fulgencio Batista zmuszony został do ucieczki z Hawany. 2 stycznia 1959 roku do stolicy wkroczyły oddziały dowodzone przez Ernesto "Che" Guevarę. Jeszcze tego samego dnia na urząd prezydenta powołany został Manuel Urrutia. Z kolei 16 lutego 1959 roku premierem został Fidel Castro, który bardzo szybko przeprowadził szereg reform.

Umacniały się wpływy komunistyczne, co wyraźnie nie było na rękę Stanom Zjednoczonym. Sytuacja między obu państwami wyraźnie się pogarszała. W efekcie 3 stycznia 1961 roku zerwano stosunki dyplomatyczne

17 kwietnia 1961 roku zaczęła się operacja "Zapata". Wtedy w Zatoce Świń (Playa Giron) wylądowali przeciwnicy Fidela Castro. Nie zdołali jednak ani wywołać powstania ludowego, ani przebić się w głąb wyspy. Wiele osób szybko zostało aresztowanych, co umocniło pozycję komunistów.

W 1945 roku utworzona została Demokratyczna Republika Wietnamu. Nie była uznawana przez Francję, którą wystąpiła zbrojnie. Początkowo wojska francuskie odnosiły szereg sukcesów w Wietnamie. Przełom nastąpił w momencie, gdy chińscy komuniści zapewnili sobie zwycięstwo w wojnie domowej. Oznaczało to, że partyzanci wietnamscy otrzymają wsparcie w sprzęcie. Decydujące o losach wojny było starcie pod Dien Bien Phu. Baza obsadzona przez Francuzów została 13 marca 1954 roku zaatakowana przez miejscowe oddziały. Ostatecznie 7 maja 1954 roku twierdza Dien Bien Phu skapitulowała. Francuska wola walki została złamana. Miało to też wpływ na wyniki postanowień pokojowych toczonych w Genewie.

W 1957 roku w Wietnamie Południowym pojawiły się pierwsze oddziały partyzanckie. W grudniu 1960 roku utworzony został Narodowy Front Wyzwolenia Wietnamu Południowego. Jego celem było pozbawienie władzy prezydenta Ngo Dinh Diema, którego wspierały Stany Zjednoczone. W dalszej perspektywie było zjednoczenie kraju.

Narodowy Front Wyzwolenia Wietnamu Południowego pierwsze sukcesy zaczął odnosić w styczniu 1963 roku. Wtedy to właśnie zwycięstwo nad siłami rządowymi. Sytuacja w kraju mocno się skomplikowała, Ngo Dinh Diem zmarł 1 listopada 1963 roku.

Z kolei w dniach 2 i 4 sierpnia 1964 roku amerykańskie niszczyciele zostały zaatakowane w Zatoce Tonkińskiej. Wówczas Kongres Stanów Zjednoczonych udzielił prezydentowi Johnsonowi nadzwyczajnych pełnomocnictw w celu "odparcia każdego zbrojnego napadu na siły zbrojne Stanów Zjednoczonych i zapobieżenia dalszej agresji". W efekcie liczebność wojsk amerykańskich w Wietnamie bardzo szybko rosła. W 1966 roku było ich 389 tysięcy, rok później 486 tysięcy, a w 1968 roku już 548 tysięcy.

Z czasem jednak wojna budziła coraz większy sprzeciw amerykańskiego społeczeństwa. Kongres wymusił nawet na prezydencie Nixonie zapowiedź wycofania wojsk. Decyzja została ogłoszona w 1972 roku i zbiegła się z początkiem paryskiej konferencji, na której debatowano o przyszłości Wietnamu. Ostatecznie 27 stycznia 1973 roku w Paryżu został podpisany układ o zawieszeniu broni miedzy Stanami Zjednoczonymi, Północnym i Południowym Wietnamem oraz Vietcongiem. Wtedy postanowiono, że wojska amerykańskie zostaną wycofane z tego obszaru. Miało to przyczynić się do zjednoczenia kraju. W rzeczywistości zaogniło sytuację i doprowadziło do wybuchu wojny domowej. 30 kwietnia 1975 roku oddziały Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego zajęły Sajgon. Rok później w atmosferze terroru przeprowadzono wybory. Ostatecznie 2 lipca 1976 roku proklamowana została Socjalistyczna Republika Wietnamu.

Prestiż Stanów Zjednoczonych na kontynencie azjatyckim po klęsce w Wietnamie był już znikomy. Potwierdzeniem tego było również rozwiązanie SEATO w dniu 30 czerwca 1977 roku.

Kolejnym punktem zapalnym był Afganistan. Tam w 1973 roku do władzy doszli wojskowi zorientowani m.in. na Stany Zjednoczone. Rządy w kraju sprawował generał Mohammad (Muhammad) Daud. Jednak w kwietniu 1978 roku dokonany został przewrót wojskowy (tzw. rewolucja kwietniowa) i władzę przejęła Ludowo-Demokratyczna Partia Afganistanu. Położenie komunistów nie było jednak zbyt dobre. W celu umocnienia władzy myślano o interwencji radzieckiej. Ostatecznie nastąpiło to dopiero w grudniu 1979 roku.

Wojska radzieckie dokonywała czystek politycznych, podejmowały walki ze zbuntowaną ludnością.

Z czasem Związek Radziecki napotkał na poważne trudności w Afganistanie. Najliczniejsi mieszkańcy tego kraju - Pasztuni - rozpoczęli wojnę partyzancką. Mudżahedini (bojownicy za wiarę) otrzymywali wsparcie od Stanów Zjednoczonych, Chin oraz Arabii Saudyjskiej. Ponadto pomagał im.. górzysty teren. Wszystko to sprawiało, że armia radziecka zaczęła ponosić coraz większe straty.

W takich warunkach wygranie wojny w Afganistanie było praktycznie niemożliwe. Utrzymywanie więc oddziałów radzieckich w tym rejonie było zupełnie niepotrzebne. Z czasem Kreml zaczął dążyć do zakończenia konfliktu. Takie działania podjął Michaił Gorbaczow. W kwietniu 1988 roku na mocy porozumień genewskich ustalono, że wojska radzieckie zostaną wycofane. Nastąpiło to w lutym 1989 roku.

Wspomnieć trzeba też o sytuacji w Iranie. Tam już w połowie lat siedemdziesiątych społeczeństwo zaczęło demonstrować przeciwko polityce i reformom szacha. Opozycja skupiona była wokół duchownego szyickiego Ruhollaha Chomeiniego. Naciski na rządzących były coraz mocniejsze. W efekcie w styczniu 1979 roku szach wyjechał z Iranu, a władzę przejął właśnie Chomeini. Od tego momentu Iran był Republiką Islamską. Było to państwo teokratyczne, a zarazem pierwsze na świecie w którym rządzili fundamentaliści islamscy. Stosunki Iran-Irak znacznie się pogorszyły i doprowadziły do wybuchu konfliktu zbrojnego.

Władze irackie obawiały się przede wszystkim rozprzestrzenienia się szyickiej rewolucji islamskiej. Ale to nie był jedyny powód wojny. Wiadomo, że kraje te toczyły spory terytorialne o wspólne ujście Tygrysu i Eufratu.

Ostatecznie 22 września 1980 roku Irak zaatakował Iran. Początkowo to właśnie Irak miał przewagę w działaniach na froncie. Później szala zwycięstwa przesuwała się na stronę Iranu. Wreszcie w kwietniu 1988 roku Iran zmuszony został do działań obronnych, ponieważ stracił półwysep Faw.

W trakcie wojny dostrzec można było podział wśród państw arabskich. Irak mógł liczyć na poparcie rządzonych przez sunnitów państw Zatoki Perskiej, a także Jordanii i Egiptu. Z kolei Iran miał sojuszników w postaci Syrii, Libii, Algierii, Jemenu Południowego oraz OWP.

Wojna iracko-irańska trwała do 20 sierpnia 1988 roku, kiedy podpisano zawieszenie broni. Oznacza to, że była jednym z najdłuższych, a zarazem najkrwawszych konfliktów w drugiej połowie XX wieku. Szacuje się, że w toku działań wojennych śmierć poniosło około milion osób. Ponadto zniszczenia w obu krajach były olbrzymie. Długoletni konflikt nie przyniósł żadnej ze stron korzyści terytorialnych.

Niezwykle ważny był również konflikt argentyńsko-brytyjski o Falklandy. Ten nieduży archipelag wysp na południowym Atlantyku był od wielu lat przyczyną zaogniającej się sytuacji między tymi krajami. W marcu 1982 roku napięcie było już olbrzymie. Podsycili je argentyńscy rybacy, którzy przeprowadzili nacjonalistyczną demonstrację. Wreszcie 2 kwietnia 1982 roku wyspy Falklandzkie (Malwiny) zostały zajęte przez oddziały argentyńskie. Już w trzy dni później Margaret Thatcher wysłała w ten region flotę i oddziały desantowe. Siły brytyjskie miały zapewnioną dyskretną pomoc amerykańską i odniosły zwycięstwo w tym sporze. Garnizon argentyński stawiał opór w dniach od 21 maja do 14 czerwca 1982 roku., aż wreszcie skapitulował.

Choć to była krótka wojna, to liczba ofiar była spora. W konflikcie zginęło 712 Argentyńczyków oraz 256 Brytyjczyków.

Irak prowadząc długoletnią wojnę z Iranem naraził się na olbrzymie straty materialne i ludzkie. Znacznie pogorszyła się sytuacja gospodarcza kraju. Wysunięto więc plan podboju Kuwejtu. Udana operacja umocniłaby pozycję rządzących oraz zaowocowałaby korzyściami gospodarczymi. Sąsiedni Kuwejt miał bowiem olbrzymie zasoby ropy naftowej.

Atak na niewielki kraj (17,8 tysiąca kilometrów kwadratowych i 2 miliony ludności) nastąpił 2 sierpnia 1990 roku. Szybko obszar ten został włączony do Iraku jako dziewiętnasta prowincja.

Mocarstwa zareagowały potępiły atak przeprowadzony przez armię iracką. Nawet Związek Radziecki czyli niedawny sojusznik Iraku skrytykował krok Saddama Husajna. Dyktator mógł liczyć jedynie na polityczne wsparcie ze strony Jordanii, Jemenu, Libii oraz OWP.

29 listopada 1990 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję. Mowa w niej była o wyswobodzeniu Kuwejtu, jeśli Irak nie wycofa swoich oddziałów do 15 stycznia 1991 roku. Główną rolę w tej antyirackiej koalicji miały odgrywać Stany Zjednoczone.

Saddam Husajn oczywiście nie wycofał swoich wojsk, więc w nocy z 16 na 17 stycznia 1991 roku siły sprzymierzone rozpoczęły atak lotniczy na Irak (operacja Pustynna Burza - tj. Desert Storm).

Siły antyirackie liczyły około 700 tysięcy żołnierzy. Składały się z kontyngentów z wielu państw (również niewielkiego z Polski). Dowodził nimi amerykański generał Norman Schwarzkopf. Z kolei Irak dysponował 500-tysięczną armią.

Szybko znaczna część lotnictwa i floty irackiej została zniszczona. W nocy z 23 na 24 lutego zaczęła się kolejna odsłona ofensywy antyirackiej, tym razem już lądowej. Ostatecznie 27 lutego 1991 roku Saddam Husajn zapowiedział wycofanie się z Kuwejtu i działania wojenne zostały wstrzymane. W tym krótkim konflikcie zginęło około 35 tysięcy żołnierzy irackich, a siły sprzymierzone straciły około 250 ludzi.

Rozejm zakładał, że Irak ujawni stan prac nad bronią nuklearną. Ponadto wypłaci odszkodowania za skutki wojenne i wprowadzi ograniczenia w eksporcie ropy naftowej.

Areną kolejnego krwawego konfliktu były Bałkany. Socjalistyczna Federacyjna Republika Jugosławii była państwem wielonarodowościowym, gdzie mieszkali wyznawcy wielu religii. Josip Broz-Tito potrafił w okresie swoich rządów utrzymać jedność. Po jego śmierci (1980 rok) powoli zaczęły zaostrzać się konflikty wewnętrzne. Najszybciej sytuacja zaogniła się w Kosowie. Albańczycy dążyli bowiem do autonomii tej części Republiki Serbskiej. Mogło więc to doprowadzić do oderwania tego terytorium od Jugosławii i połączenia prowincji Kosowo z Albanią.

Szybko o niepodległość zaczęły dopominać się ChorwacjaSłowenia. Ostatecznie 25 czerwca 1991 roku ogłosiły one swoją niezależność. Jednak już dwa dni później wojska jugosłowiańskie rozpoczęły interwencję zbrojną w Słowenii. Jako powód podano - zabezpieczenie granic państwowych. Mimo to państwa zachodnioeuropejskie i Stany Zjednoczone nie uznały niezależności ani Słowenii ani Chorwacji. Działo się tak, ponieważ sądzono, że najlepszym rozwiązaniem jest zintegrowane państwo jugosłowiańskie. Ponadto myślano, że rozwiązanie tego problemu drogą pokojową jest możliwe.

Wtedy Serbowie podjęli decyzję o przerzuceniu oddziałów na teren Chorwacji. Plan polityczny zakładał bowiem utworzenie "Wielkiej Serbii", w której oprócz terenów Chorwacji znalazłaby się również Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra oraz Macedonia.

O przyszłości Macedonii miało zadecydować referendum. Uczestnicy opowiedzieli się za suwerennością państwową. Dlatego 17 listopada 1991 roku Macedonia wystąpiła z federacji jugosłowiańskiej i ogłoszono powstanie Republiki Macedonii.

1 marca 1992 roku podobne referendum przeprowadzono w Bośni i Hercegowinie. Głosujący również opowiedzieli się za niezależnością. W tym samym dniu odbyło się jeszcze referendum w Czarnogórze. Tam jednak zwyciężyła opcja pozostania w federacji jugosłowiańskiej.

W efekcie powstała Federacyjna Republika Jugosławii, składająca się z Serbii, Czarnogóry, Kosowa i Wojwodiny.

. Niezwykle krwawy konflikt miał miejsce w Bośni i Hercegowinie. Najpierw 9 stycznia 1992 roku utworzona została przez Serbów - Serbska Republika w Bośni-Hercegowinie. Niespełna pół roku później - bo 3 lipca 1992 roku - Chorwaci utworzyli Republikę Herceg-Bośnia. To sprawiło, że wybuchła wojna domowa. Znaczna część mieszkańców wyemigrowała z kraju (m.in. do Chorwacji, Niemiec czy Szwecji).

W kwietniu 1992 roku Bośnia i Hercegowina została uznana na arenie międzynarodowej jako państwo niezależne od federacji jugosłowiańskiej.

Konflikt zbrojny trwał jednak do listopada 1995 roku. Wtedy w Dayton prezydenci Chorwacji i Serbii podpisali porozumienie. Ustalono, że Bośnia i Hercegowina będzie niepodległym państwem składającym się z dwóch części: chorwacko-muzułmańskiej oraz serbskiej. Ostatecznie 14 grudnia 1995 roku w Paryżu zawarto układ pokojowy. Na jego mocy utworzono dualistyczną Federację Chorwacko-Muzułmańską oraz Republikę Serbską.

Każda wojna kiedyś się kończy. Jednak zanim to nastąpi obie strony konfliktu narażone są na olbrzymie straty. Giną żołnierze i cywile. Państwa ponoszą straty materiale. Prowadzona wojna odbija się również na gospodarce poszczególnych krajów. Później potrzeba sporo czasu, aby sytuacja wróciła do normy.

Zawierane rozejmy czy traktaty wcale nie gwarantują pokoju na długie lata. Zdarza się przecież, że postanowienia są bardzo niekorzystne dla jednej ze stron. Nie chce się ona pogodzić z takimi rozwiązaniami i po jakimś czasie... wywołuje kolejny konflikt zbrojny. Na szczęście coraz częściej wszelkie spory próbuje się rozwiązywać droga pokojową.