Rumunia w czasie II wojny światowej była sojuszniczką III Rzeszy. Chciała odzyskać utracone w 1940 r. Besarabię i Bukowinę. W obliczu groźby okupacji radzieckiej w 1944 r. podjęto z ZSRR tajne rokowania. W zamian za granice z 1940 r. Rumunia miała wypowiedzieć Niemcom wojnę. 23 sierpnia 1944 r. król rumuński Michał I po konsultacji z Narodową Partią Liberalną, Narodową Partią Chłopską, Partią Socjaldemokratyczną i komunistycznym Blokiem Partii Demokratycznych dokonał przewrotu. Na jego rozkaz aresztowano dotychczasowego dyktatora Iona Antonescu. Po odwetowym zbombardowaniu Bukaresztu przez Niemcy, Rumunia wypowiedziała im wojnę 25 sierpnia 1944 r. Król przywrócił konstytucję z 1923 r. i powołał rząd Sanatescu. 12 września 1944 r. podpisano z ZSRR zawieszenie broni, a kontrolę nad Rumunią przejęła Sojusznicza Rada Kontroli z marszałkiem Rodionem Malinowskim na czele.

Swoje wpływy zaczęli umacniać komuniści. Przed II wojną światową partia komunistyczna była najsłabszą partią w Rumunii, natomiast po wojnie czynnie wspierali ją Rosjanie. Chciano przejąć władzę i stworzyć rząd bez organizowania wyborów. W październiku komuniści i socjaliści ustąpili z rządu Sanatescu i zażądali utworzenia rządu z Petru Grozą jako premierem. Groza był członkiem lewicowego, ale nie komunistycznego Frontu Oraczy. Król Michał opierał się tej kandydaturze, a po upadku rządu Sanatescu powołał rząd Radescu, który zapowiedział przeprowadzenie wyborów. Komuniści rozpoczęli bezpardonowy atak na rząd Radescu. W lutym 1945 r. do Rumunii przybył Andrzej Wyszyński, rozmawiał z królem i kategorycznie domagał się powołania lewicowego rządu Grozy. Ostatecznie rząd ten powstał 6 marca 1945 r. W nagrodę ZSRR przyłączył do Rumunii północny Siedmiogród. Gdy mimo próśb, Groza nie zrezygnował z urzędu, król Michał podjął tzw. strajk królewski, wyjechał z Bukaresztu i nie podpisywał żadnych ustaw do stycznia 1946 r. Pod naciskiem międzynarodowym Groza dopuścił do rządu dwóch przedstawicieli liberałów i ludowców, jednak nie przywódców tych stronnictw i taki rząd w lutym 1946 r. uznała Wielka Brytania i USA.

18 listopada 1946 r. odbyły się wybory. W wyniku krwawej kampanii wyborczej, w trakcie, której posuwano się do zastraszania i morderstw politycznych oraz fałszerstw wygrał lewicowo-komunistyczny Front Narodowo-Demokratyczny z 80% głosów. Narodowa Partia Chłopska zdobyła 32 mandaty a liberałowie trzy. Opozycja oskarżyła komunistów o sfałszowanie wyborów i wystąpiła z rządu.

10 lutego 1947 r. Rumunia podpisała traktat pokojowy, na mocy, którego utraciła Bukowinę, Besarabię i Południową Dobrudżę, ale uzyskała Siedmiogród w korzystnych granicach, bo nawet północno-zachodnią część z większością węgierską. Pozostać na terenie Rumunii miały także pewne siły Armii Czerwonej.

Po rozwiązaniu Międzysojuszniczej Komisji Kontroli z Rumunii wyjechali międzynarodowi obserwatorzy. Przeprowadzono nacjonalizację banku narodowego i przemysłu. Do 1950 r. rozwiązano partię liberalną i ludową a ich przywódców aresztowano. Działaczy partii socjalistycznej najpierw poddano weryfikacji a następnie zjednoczono z komunistami w Ludowym Froncie Demokratycznym. Po zlikwidowaniu opozycji nakłoniono króla Michała do abdykacji i wyjazdu z Rumunii w grudniu 1947 r. Uznano to za ostateczne przejęcie władzy przez komunistów.

Komuniści rumuńscy czuli się wyobcowani rumuńscy wyizolowani od społeczeństwa, postanowili, więc szukać oparcia w ZSRR. Na czele komunistów jako sekretarz generalny Partii stał od 1945 r. Gheorgiu Dej, komunista krajowy w przeciwieństwie do wysłanych z ZSRR Any Pauker i Vasila Luki. Od 1948 r. partia komunistyczna przyjęła nazwę Rumuńskiej Partii Robotniczej. Dej postanowił umocnić swą pozycję i zlikwidować konkurentów. Największym z nich był minister sprawiedliwości Patrascanu. W 1948 r. wytoczono mu proces i usunięto z Partii, a w 1954 r. skazano na śmierć. Do 1953 r. komuniści radzieccy pełnili w krajach satelickich ważną rolę. Pauker i Luka odpowiedzialni byli w Rumunii za kolektywizację wsi, która szła tam wyjątkowo opornie. W 1950 r. według Pauker powstało 1029 kołchozów, w rzeczywistości 26. Dej zajmujący się uprzemysłowieniem kraju nie ingerował w kolektywizację, a jej niepowodzenia chciał wykorzystać przeciw Pauker i Luce. Dej mający zarówno poparcie Moskwy jak i społeczeństwa rumuńskiego uważał, że wzrost produkcji przemysłowej będzie warunkiem uniezależnienia się od ZSRR. Powołano specjalne towarzystwa radziecko-rumuńskie w celu eksploatacji surowców, były to tzw. sowrony, powstało ich 16. W ten sposób Dej zaspokajał żądania radzieckie a z drugiej strony zdobywał poparcie Moskwy dla siebie. Od 1951 r., gdy Dej wezwał do wyboru władz partyjnych, które by zagwarantowały romanizację Partii odwoływał się do haseł nacjonalistycznych. W końcu przystąpił do usunięcia niewygodnych mu Luki i Pauker. W 1952 r. oskarżono ich o nadużycia finansowe. W 1954 r. Lukę skazano na śmierć, który to wyrok zamieniono mu na dożywocie. Pauker w wyniku oskarżenia o wprowadzenie do Partii członków Żelaznej Gwardii sama została z niej usunięta. W 1952 r. Dej został premierem a Grozę odsunięto z czynnej polityki mianując przewodniczącym parlamentu.

Po śmierci Stalina ZSRR chciał nakłonić kraje demokracji ludowej, by oddzieliły władze partyjne od kierownictwa rządu. W 1954 r. Dej na krótko zrezygnował z przewodzenia Partii, rok później z powrotem objął stanowisko I sekretarza, ale zrezygnował z urzędu premiera.

W 1955 r. niezadowolony z przemian do Rumunii przybył Chruszczow. Nie potrafił on znaleźć w RPR wsparcia dla pomysłu obalenia Deja. Dej natomiast nie zgadzał się na destalinizację Partii, tłumacząc, że społeczeństwu kojarzyłaby się z dekomunizacją. Podporządkował się Moskwie w kwestii polityki zagranicznej, ale odmówił poparcia dla idei dalszej kolektywizacji i destalinizacji. Dej twierdził później, że wyprzedził destalinizację dokonując czystek w RPR na początku lat pięćdziesiątych.

W 1949 r. powołano do życia RWPG - Radę Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Był to wraz z Układem Warszawskim czynnik kontroli Moskwy nad krajami satelickimi. Najbardziej uprzemysłowiona Czechosłowacja i NRD zaproponowały specjalizację w dziedzinie gospodarki w ramach RWPG. Dla Rumunii i Bułgarii mogło to oznaczać ograniczenie gospodarki jedynie do produkcji rolnej, Dej sprzeciwiając się specjalizacji twierdził, ze może to uzależnić Rumunię od RWPG. Tymczasem Chruszczow zaproponował specjalizację w RWPG w 1962 r. Poparły go oczywiście Czechosłowacja i NRD, przeciw opowiedziała się Rumunia powołując się na zagwarantowaną przez statut z 1953 r. zasadę dobrowolności podejmowania decyzji i przyjmowania ich w sposób jednomyślny. Ostatecznie Chruszczow w 1963 r. zrezygnował z forsowania specjalizacji.

Pod koniec lat pięćdziesiątych Rumunia otworzyła się na kontakty z Zachodem. W 1958 r. wycofano z Rumunii ostatnie jednostki radzieckie. Ion Maurer - minister spaw zagranicznych odbył podróż na Zachód, by uzyskać kredyty i podpisać kontrakty handlowe. Handel zagraniczny wzrósł o 70%, Rumunia eksportowała głównie płody rolne i surowce. Naraziła się jednocześnie na krytykę Czechosłowacji i ZSRR o niezgodne z ideologią praktyki handlowe.

W 1964 r. Komitet Centralny RPR opublikował Deklarację Niepodległości będącą swoistym atakiem na ZSRR. Stwierdzono w niej, że prawem każdego państwa jest swobodny wybór metod i środków budowy socjalizmu.

Dej uczynił z najsłabszej w kraju partii jedno z najsprawniej działających w bloku wschodnim stronnictwo komunistyczne. Zdołał utrzymać swą popularność w społeczeństwie i nigdy nie został rozliczony za swoje działania. Ponadto był innowatorem, bo jako pierwszy w budowie systemu komunistycznego wykorzystał idee nacjonalistyczne. Nie wskazał, jednak swego następcy i gdy zmarł w 1965 r. rozpoczęła się rywalizacja pomiędzy jego spadkobiercami. Ostatecznie I sekretarzem został Nicolae Caucescu, a premierem Maurer. Caucescu urodzony w 1918 r. jako syn chłopa wyjechał do Bukaresztu, gdzie skończył szkołę podstawową a w 1933 r. związał się z ruchem komunistycznym. W czasie jednego z aresztowań poznał Deja i wkrótce stał się jego prawą ręką. Duży wpływ na jego działania miała żona - Elena.

W 1965 r. nazwę Partii zmieniono na Komunistyczną Partię Rumunii, a I sekretarz przemianowany został na sekretarza generalnego. Caucescu najpierw postanowił wzmocnić wpływy KPR. Powstało Polityczne Biuro Wykonawcze, a następnie powołano jego prezydium. Formalnie instytucje te miały ułatwiać kolektywne zarządzanie w rzeczywistości zgodnie z zamierzeniami umacniać pozycję komunistów.

Caucescu nawiązywał do nacjonalizmu twierdząc, że jest jeden naród rumuński, do którego przynależą także Węgrzy. Dlatego w 1967 r. zlikwidowano Węgierski Okręg Autonomiczny. W kolejnych latach demonstrowano niezależność od ZSRR, zmieniono nazwy ulic, język rosyjski w szkołach zastąpiono francuskim, z KPR usunięto prosowiecką grupę działaczy. Rumunia zdystansowała się od inwazji na Czechosłowację, Caucescu podpisał nawet z Dubčekiem układ o przyjaźni, twierdził, że nic nie usprawiedliwia użycia siły wobec członka Układu Warszawskiego. Rumunia zaczęła nawiązywać stosunki z Zachodem, w 1969 r. miała miejsce wizyta Nixona, rok później Caucescu pojechał do USA.

W latach siedemdziesiątych doszło do zmian w polityce. W 1974 r. powołano urząd prezydenta, który objął Caucescu. Zaczął budować tzw. socjalizm dynastyczny, rodziną obsadził ważniejsze stanowiska. Próbował wprowadzić model azjatycki, gdzie kierownictwo partii jest dziedziczne. Tymczasem okazało się, że zaciągnięte na Zachodzie pożyczki zostały przejedzone, nie lokowano ich w modernizację technologii. Ponadto gospodarkę rumuńską obciążono produkcją zbrojeniową. W 1981 r. Caucescu postanowił spłacić zagraniczne długi, co oznaczało oszczędności kosztem społeczeństwa, ograniczono, bowiem dostawy żywności, ciepła, energii elektrycznej. Mimo wszystko społeczeństwo wierzyło w propagandę o sile politycznej Rumunii. Policja polityczna - Securitate utrzymywała w kraju spokój, praktycznie nie było opozycji, łamano wszelkie strajki.

Caucescu wprowadził tzw. systematyzację polegającą na burzeniu starej zabudowy i wznoszeniu nowych budynków, stosowano ją zarówno w miastach jak i na wsiach. Systematyzacja miała też służyć likwidacji i rozproszeniu mniejszości węgierskiej, która w jej wyniku masowo uciekała z Rumunii na Węgry.

W 1988 r. w KPR pojawiła się grupa spiskowa z Ionem Illiescu. W grudniu 1989 r. natomiast w Timisoarze, w Banacie na skutek zaplanowanej systematyzacji wsi doszło do rozruchów. Jednym z pierwszych domów przeznaczonych do systematyzacji był dom pastora Laszlo Tökësa. W jego obronie stanęli kalwini węgierscy, prawosławni. Tłum ruszył pod siedzibę komitetu partyjnego w Timisoarze, rozpoczęły się walki z siłami porządkowymi. Caucescu wrócił wtedy z Iranu i w przemówieniu telewizyjnym wezwał do uspokojenia nastrojów. W trakcie mityngu w Bukareszcie dokonała się rewolucja. Na drugi dzień robotnicy ruszyli z fabryk, rozpoczęły się walki z siłami rządowymi. Caucescu zażądał wyprowadzenia wojska, manifestacje rozlały się na cały kraj. Małżeństwo Caucescu aresztowano podczas próby ucieczki z kraju i w doraźnym procesie skazano na śmierć. Egzekucję 25 grudnia 1989 r. pokazały stacje telewizyjne na całym świecie. W tej sytuacji powstał Front Ocalenia Narodowego na czele z Illiescu. Do 3 stycznia 1990 r. fingowano zagrożenie atakami terrorystycznymi Securitate, co miało kreować Illiescu na przywódcę i obrońcę rewolucji oraz legitymizować nową ekipę. Zaczęły powstawać partie opozycyjne. Odbywały się tzw. mineriady, czyli akcje górników w Bukareszcie popierające FON. W wyborach, które odbyły się w maju 1990 r. zwyciężył FON, a Illiescu został prezydentem. W 1991 r. usunięto z FON grupę stalinistów. Nowa konstytucja wprowadziła system silnej władzy prezydenckiej z prawem wydawania dekretów.

Rewolucja i późniejsze poczynania FON doprowadziły do olbrzymiej, 300 % inflacji, bezrobocia i postępującego ubóstwa. Do dnia dzisiejszego Rumunia nie może pod względem gospodarczym dogonić reszty byłych krajów demokracji ludowej. Korupcja i niski poziom bezpieczeństwa nie pozawalają jej na szybkie wstąpienie do Unii Europejskiej.