Polską lubelską nazywa się część ziem polskich wyzwolonych przez Armię Czerwoną latem 1944 roku. Są to obszary między Bugiem i Wisłą  oraz Białostocczyznę. Polska lubelska to okres od sierpnia 1944 roku do stycznia 1945 roku (początek nowej ofensywy Armii Czerwonej, wyzwolenie reszty kraju, w tym Warszawy), to rządy rezydującego w Lublinie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego i Krajowej Rady Narodowej, to początek terroru komunistycznego wobec przeciwników politycznych i podległości Polski władzom w Moskwie, to w końcu początek pięćdziesięcioletniego okresu stacjonowania na ziemiach polskich Armii Czerwonej (później Armii Radzieckiej).

W związku z wkroczeniem Armii Czerwonej na tereny, które zgodnie z zamysłem Stalina miały należeć do powojennej Polski 20 lipca 1944 roku w Moskwie powstał Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. PKWN miał pełnić tymczasową, ograniczoną przez władze sowieckie władzę na terenach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej, położonych między frontem sowiecko-niemieckim a linią Curzona (biegnącej od Suwałk przez Bug i na zachód od Przemyśla).  Jego przewodniczącym został Edward Osóbka-Morawski, a zastępcami Wanda Wasilewska i Andrzej Witos. 22 lipca ogłoszono manifest PKWN. Przez wiele lat utrzymywano, że stało się to w Chełmie Lubelskim, tak naprawdę jednak przedstawiciele Komitetu przyjechali na ziemie wyzwolone dopiero 27 lipca. Siedzibą PKWN stał się Lublin. Manifest wzywał Polaków do walki z Niemcami u boku Armii Czerwonej, uznawał rząd RP na uchodźstwie za samozwańczy i nielegalny, że tylko PKWN jest legalną, tymczasową władzą wykonawczą w okresie odbudowy państwa polskiego, opierającą swoje istnienie na konstytucji marcowej z 1921 roku. Zapowiadał między innymi zwrot zrabowanej przez hitlerowców własności prawowitym właścicielom, przejęcie poniemieckiej własności w przemyśle, handlu i rolnictwie, reformę rolną bez odszkodowania, zniesienie kontyngentów, odbudowę polskiej administracji i instytucji społecznych i przywrócenie swobód demokratycznych. PKWN uznał linię Curzona za oficjalną granicę państwa, zorganizował własną administrację, rozbudował wojsko. Przystąpił do walki z Polskim Państwem Podziemnym. 

21 lipca 1944 uchwałą Krajowej Rady Narodowej, pełniącej  funkcję tymczasowego parlamentu (PKWN pełnił funkcję tymczasowego rządu) Armia Polska w ZSRR (utworzona w marcu 1944 roku) połączona została z działającą dotąd konspiracyjnie w kraju Armią Ludową (utworzona na mocy dekretu Krajowej Rady Narodowej ze stycznia 1944 roku z Gwardii Ludowej, politycznie powiązana z Polską Partią Robotniczą) w jednolite Ludowe Wojsko Polskie. Naczelnym dowódcą został gen. Michał "Rola" Żymierski - jego zastępcą generałowie Zygmunt Berling i Aleksander Zawadzki. Natychmiast ogłoszono powszechną mobilizację - niestawienie się do poboru groziło rozstrzelaniem. Nakazano również rozwiązanie wszystkich organizacji konspiracyjnych z zaleceniem, by ich członkowie wstępowali do LWP. Mimo to akcja mobilizacyjna postępowała wolno: część młodych ludzi nadal ukrywała się w lasach. Ze 100 tys. zmobilizowanych żołnierzy uzupełniono istniejącą już 1 Armię i utworzono 2 Armię. Ponieważ brakowało oficerów polskich (przedwojenna kadra albo została wymordowana w ZSRR, albo walczyła na Zachodzie, albo tworzyła „nielegalną” Armię Krajową) na przyspieszonych kursach masowo przygotowywano oficerów bez wyższego wykształcenia.

W Polsce lubelskiej funkcję parlamentu (władzy ustawodawczej) spełniała Krajowa Rada Narodowa, funkcję prezydenta – z uprawnieniami zgodnymi z zapisami konstytucji marcowej – przewodniczący KRN, Bolesław Bierut, kompetencje rządu zaś należały do PKWN. PKWN miał prawo wydawać dekrety z mocą ustawy.

Krajowa Rada Narodowa utworzona została przez Polską Partię Robotniczą w nocy z 31 grudnia 1943 roku na 1 stycznia 1944 w Warszawie. Miała na celu przejąć władzę na ziemiach wyzwalanych przez Armię Czerwoną – w ten sposób negowała legalność organów Polskiego Państwa Podziemnego oraz prezydenta i rządu RP na uchodźstwie. W swoim programie mówiła m.in. o reformach społeczno-gospodarczych i sojuszu z ZSRR. Jej zbrojnym ramieniem miała być Armia Ludowa. W czerwcu 1944 roku KRN została uznana przez ZSRR i Związek Patriotów Polskich (organizacja zrzeszająca polskich komunistów w ZSRR). Jako parlament Polski lubelskiej odbyła 26 posiedzeń i uchwaliła 44 ustawy (PKWN, Rząd Tymczasowy RP i Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej wydały w tym samym czasie 435 dekretów z mocą ustawy). W skład KRN wchodziło 444 przedstawicieli partii politycznych, związków zawodowych, organizacji społecznych, wojewódzkich rad narodowych, LWP i środowisk twórczych.

Główną partią polityczną Polski lubelskiej była Polska Partia Robotnicza. Partia została założona w styczniu 1942 roku przez działaczy komunistycznych przerzuconych do okupowanej Polski z ZSRR. W deklaracjach programowych PPR wysuwała hasła: powszechnej walki zbrojnej w celu wyzwolenia kraju spod okupacji niemieckiej, odbudowy niepodległego i demokratycznego państwa polskiego, ale w nowych granicach wschodnich, sojuszu z ZSRR, przeprowadzenia reform społeczno-gospodarczych. Zbrojnym ramieniem PPR była Gwardia Ludowa, później przemianowana na Armię Ludową. W okresie Polski lubelskiej hasła budowania demokracji i przeprowadzenia umiarkowanych reform społecznych zyskały PPR sporo zwolenników. Ich liczba wyniosła pod koniec 1944 roku około 20 tys.

Na terenie Polski lubelskiej zaczęły odradzać się również  dawne partie polityczne, ale niestety poza nazwami nie miały one wiele wspólnego ze swoimi przedwojennymi odpowiednikami. Polska Partia Socjalistyczna, Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne – wszystkie te ugrupowania tworzyli teraz działacze proradzieccy lub kryptokomuniści. Członkowie przedwojennych kierownictw tych partii zwykle przebywali jeszcze w podziemiu.

Nowe władze chcąc podbudować swoją pozycję jako oficjalnego ośrodka rządowego wprowadzały liczne dekrety na mocy których przeprowadzano nie cieszące się popularnością wśród społeczeństwa reformy. Dekret PKWN z 6 września 1944 roku wprowadzał radykalną reformę na obszarze całej nowej Polski. Zakładała ona przymusowe wywłaszczenie bez odszkodowania wszystkich majątków o wielkości powyżej 50 ha w środkowej Polsce i ponad 100 ha w województwach poznańskim, pomorskim i śląskim. Poza tym wywłaszczeniu podlegały ziemie niemieckie, kolaborantów i osób uchylających się od służby wojskowej. Chłopi mieli spłacić otrzymane grunty równowartością jednorocznych zbiorów, przy czym spłata ta została rozłożona na 10-20 lat .

Realizacja reformy przebiegała wolniej, niż zakładały to władze komunistyczne i to nie tylko dlatego, że opierali jej się właściciele ziemscy, ale też ze względu na nieufność wielu chłopów co do legalności całego procesu. Reforma spotkała się również z krytyką wielu przedwojennych działaczy ludowych, którzy uważali, że trzeba tworzyć duże gospodarstwa chłopskie - drobne gospodarstwa według nich nie będą w stanie się unowocześniać, będą prowadzić gospodarkę „naturalną” – zbiory tylko na własne potrzeby. Poza tym krytykowano tryb uchwalenia reformy – przez PKWN, który nie był władzą wybraną przez naród w wolnych wyborach, nie miał więc legitymizacji do podejmowania decyzji o tak ogromnym znaczeniu dla gospodarki i społeczeństwa.

Równie ważnym elementem zmierzającym do realizacji nowej polityki był system represji zataczający coraz szersze kręgi. Pierwszym celem budowanego przez PKWN i Moskwę aparatu bezpieczeństwa na ziemiach polskich byli  działacze i żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego. Oddziały radzieckiej NKWD oraz polskiego Urzędu Bezpieczeństwa rozpoczęły masowe aresztowania członków Armii Krajowej i działaczy politycznych PPP – na mocy dekretu PWN „O zbrodniarzach hitlerowskich i ich pomocnikach”. Aresztowanych wywożono m.in. do ledwo co zamkniętego więzienia niemieckiego na Zamek lubelski i do obozu koncentracyjnego w Majdanku, a potem w głąb ZSRR. Od października 1944 roku działaniom tym towarzyszyła odpowiednia propaganda (włącznie z plakatem: „AK – zapluty karzeł reakcji”).

Tymczasem w okupowanej Warszawie – przy bierności Armii Czerwonej stojącej na prawym brzegu Wisły – dogorywało powstanie. Był to początek końca Polskiego Państwa Podziemnego. Po ostatecznym upadku powstania warszawskiego – które miało na celu samodzielne wyzwolenie przez Polaków stolicy i sprowadzenie do niej legalnych władz z Wielkiej Brytanii (w ten sposób chciano storpedować działania PKWN i KRN) - nowy komendant główny Armii Krajowej, generał Leopold Okulicki, rozkazał oddziałom AK poza Warszawą pozostanie w konspiracji tak, by przetrwać „okupację radziecką” i działania NKWD. Generał liczył na konflikt między aliantami zachodnimi i ZSRR – nawet zbrojny – i w tym upatrywał  jedyną szansę dla odzyskania pełnej niepodległości i suwerenności.

31 grudnia 1944 roku PKWN został przekształcony decyzją jego członków – a w tak naprawdę władz moskiewskich – w Rząd Tymczasowy. Premierem został dotychczasowy przewodniczący PKWN, Edward Osóbka-Morawski, a wicepremierami Władysław Gomułka (PPR) i Stanisław Janusz (SL). 4 stycznia Rząd Tymczasowy został uznany przez ZSRR, a potem Jugosławię i Czechosłowację. Nie zgadzały się na jego powstanie Stany Zjednoczone i Wielka Brytania – nadal uznające rząd polski na uchodźstwie.

Dla losów powojennej Polski olbrzymie znaczenia miała Konferencja Jałtańska odbywająca się w dniach 4 - 11 lutego 1945 roku. Wzięli w niej udział Józef Stalin, prezydent Stanów Zjednoczonych F.D. Roosevelt oraz premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. Głównym tematem obrad były problemy współdziałania strategicznego wojsk alianckich w końcowej fazie działań wojennych przeciw Niemcom i przystąpienie ZSRR do wojny przeciw Japonii. W sprawie polskiej potwierdzono, że granica wschodnia powojennej Polski będzie przebiegać wzdłuż linii Curzona (projekt polsko-sowieckiej linii demarkacyjnej przedstawiony 1920 przez brytyjskiego ministra spraw zagranicznych George’a Curzona, linia przebiegała na północ od Suwałk - od źródeł Pregoły i Szczary, przez Sejny i Grodno i dalej dawną granicą Królestwa Polskiego na Bugu, dalej na wschód od Przemyśla a na zachód od Rawy Ruskiej, Sambora i Borysławia, aż do Karpat w rejonie źródeł Sanu, Dniestru i Stryja), z niewielkimi odchyleniami na korzyść Polski. Ustalono też że „powinna uzyskać znaczny przyrost terytorialny na północy i zachodzie”.

W celu dalszego „umacniania władzy” postanowiono przekształcić Rząd Tymczasowy na Polski Rząd Tymczasowy Jedności Narodowej. Celem TRJN miało być przygotowanie na wyzwolonych terenach demokratycznych wyborów, które wyłoniłyby legalny parlament i rząd. W ich skład mieli wejść przedstawiciele wszystkich znaczących stronnictw politycznych, zarówno z kraju, jak i zagranicy. Wybory te podobnie jak wcześniejsze referendum zostały sfałszowane i na ich podstawie komuniści przejęli formalnie władzę w Polsce na następnych 45 lat.