Na dojście Adolfa Hitlera do władzy duży wpływ miał kryzys gospodarczy. Malała produkcja przemysłowa, a rosła liczba bezrobotnych. Wskaźniki zmieniały się zaskakująco szybko. W 1928 roku liczba niepracujących osób wynosiła 1,8 miliona, natomiast cztery lata później już 6 milionów. Złą sytuację pogorszył "wielki kryzys" występujący w państwach kapitalistycznych w 1929 roku. Przyczynił się on do wzrostu pozycji Hitlera i jego programu politycznego. Hitler od roku 1921 był głównym ideologiem i przywódcą Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej (NSDAP). Paradoksem jest, że NSDAP jedna z najbardziej brutalnych partii, której ideolog przedstawiał najbardziej ekspansywne plany, doszła do władzy drogą demokratyczną przez legalne wybory. Nie brakowało jednak morderstw politycznych, gwałtu, przemocy i rozruchów ulicznych. Na ulicach miast niemieckich obecne były faszystowskie bojówki Oddziałów Szturmowych SA, które rozprawiały się z członkami partii komunistycznej oraz SPD. W wyniku wyborów w styczniu 1933 roku Hitler otrzymał konstytucyjną misję utworzenia rządu z rąk prezydenta Hindenburga. Było to efektem stałego wzrostu poparcia dla NSDAP. Do dziś trudno jest wyjaśnić źródła dochodów partii faszystowskiej, najprawdopodobniej utrzymywała się dzięki poparciu silnej i bogatej grupy przemysłowców niemieckich. W nowo utworzonym rządzie koalicyjnym narodowi socjaliści objęli niewiele tek ministerialnych. W rządzie dochodziło do ciągłych przepychanek. Każda partia była przekonana, że to ona będzie odgrywać główną rolę. Mimo wydawałoby się dużej przewagi Deutschnationale tak naprawdę jej dominacja w rządzie była sztuczna. Członkowie tej partii posiadali znikome poparcie w społeczeństwie sięgające zaledwie 9%. 27 lutego 1933 roku spłonął gmach Reichstagu, co pozwoliło Hitlerowi rozprawić się z wrogami politycznymi. W pokazowym procesie "podpalaczy" nie wykazano winy oskarżonych komunistów bułgarskich. Skazano na śmierć chorego psychicznie Mariusa van der Lubbe z pochodzenia Holendra. Podpalenie Reichstagu pozwoliło Hitlerowi wprowadzić radykalne środki mające na celu zaprowadzenie porządku i bezpieczeństwa. Opierając się na 48 artykule Konstytucji ogłoszono stan wyjątkowy i rozpisano nowe wybory. Podczas kampanii wyborczej bojówki NSDAP przeszkadzały spotkaniom konkurencyjnych partii, zakazano im zebrań i demonstracji, zamknięto część ich gazet, przeprowadzano masowe rewizje i aresztowania wśród działaczy. Wyniki wyborów okazały się dalekie od tego, co zapowiadali faszyści. Na NSDAP głosowało około 44% społeczeństwa, czyli prawie 19 milionów Niemców. Nie było wątpliwości, że partia Hitlera była głównym partnerem w koalicji, a w wyniku aresztowania posłów komunistycznych i unieważnienia ich mandatów naziści uzyskali dominującą pozycję w obydwu izbach. W marcu 1933 roku decyzją Reichstagu uchwalono na 4 lata specjalne uprawnienia dla rządu. Mógł on wydawać ustawy i uchylać konstytucję, bez konsultacji z Reichstagiem i bez zwracania się do prezydenta z prośbą o wydawanie potrzebnych dekretów. Demokracja parlamentarna opierając się na własnych regułach wyniosła do steru rządów swojego zabójcę. Z czasem rozpoczęto walkę z innymi partiami politycznymi doprowadzając do ich rozwiązania. Trzecia Rzesza stała się monopartyjna, działała propaganda faszystowska i rozbudowywano szeregi NSDAP. W 1934 roku prezydentem został Adolf Hitler, który zachował stanowisko kanclerza Rzeszy i przywódcy partii z tytułem "wodza i kanclerza Rzeszy".