Pojęcie średniowiecza jako historycznej epoki wprowadzili włoscy humaniści wyodrębniając okres pomiędzy starożytnością a renesansem. Oni to właśnie w XV-XVI w. uformowali przedstawienie "wieków średnich" będących ciemnym okresem oddzielającym czasy im teraźniejsze od epoki antycznej, do której odwoływali się w swojej kulturze i filozofii. Nazwę tę rozpropagował profesor uniwersytetu niemieckiego w Halle Krzysztof Keller. W jego dziele "Historia uniwersalna" dostrzegamy ważny przedział okresowy średniowiecza - od objęcia tronu przez Konstantyna Wielkiego (306 r.) do zajęcia Konstantynopola przez Turcję Osmańską (1453 r.).

W obecnej periodyzacji historii, podział zaproponowany przez Kellera rodzi wiele kontrowersji, pojawiają się inne propozycje daty początku średniowiecza (np. od bitwy pod Adrianopolem z 378 r.), jednak przeważa stanowisko, w którym uczeni pragną tylko zakreślić okres graniczny, dłuższy, bądź krótszy pomiędzy poszczególnymi epokami.

W historii wieków średnich Europy Zachodniej zwykle rozdzielane jest średniowiecze wczesne (V-X w.) od średniowiecza dojrzałego, w którym formowały się narody i państwa. Ono też zostało wypełnione zmaganiami pomiędzy nowym Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego a stolicą apostolską o sprawowanie władzy uniwersalnej nad całym chrześcijańskim światem. Wieki XII oraz XIII to także czasy umacniania godności duchowej zachodniego świata i ostatecznego wykreowania się kultury uniwersalnej, na którą olbrzymi wpływ miała chrześcijańska tradycja i nauka mająca silne oparcie w hierarchii kościelnej.

Założenie Państwa Kościelnego spowodowało wzmocnienie potęgi kulturowej, ekonomicznej i politycznej Kościoła. Wywarło także znaczny wpływ na rozwój kultury średniowiecza oraz mentalności zbiorowej. Chrześcijaństwo uzyskało status czynnika łączącego kulturę duchową średniowiecza europejskiego. W początkowej fazie myśli średniowiecznej, dominowały poglądy św. Augustyna przekonujące do stworzenia jednej chrześcijańskiej mądrości, w której wyłączną instancją panującą nad życiem społecznym i moralnym człowieka miała być Biblia.

Nie można zapominać o istotnym wpływie wspólnego języka, jaki odegrał on w procesie utrwalenia jedności kulturowej średniowiecznego Zachodu Europy. Od upadku Cesarstwa Rzymskiego postępował gwałtowny proces rozdzielania łaciny klasycznej od języka codziennego. Odtąd łacina staje się językiem liturgii, szkoły, nauki, prawa i dyplomacji. Jest wspólną własnością wszystkich wykształconych środowisk zachodniego świata, podczas gdy mowa plebejska (sermo vulgaris) będzie zarzewiem języków narodowych.

Dużą rolę we wzmocnieniu pozycji umysłowej jedności zachodniego świata odegrał nowowprowadzony system edukacji zorganizowany przez sfery kościelne. Tenże system utrzymujący się na naszym kontynencie w przeciągu całego średniowiecza uformował się w państwie karolińskim. Zakładane wtenczas w sąsiedztwie kościołów parafialnych, katedr i klasztorów szkoły miała identyczny program i wspólne metody nauczania. Niejedne z tych szkół stały się ogniskami życia umysłowego i etycznego. Uniwersalizm Europy wczesnośredniowiecznej głoszący dogmat powszechnego zbawienia i stawiający dobro ogólne ponad dobrem indywidualnym został w głównej mierze ukształtowany przez Kościół.

Okres wczesnego średniowiecza, a zwłaszcza koniec V stulecia to czas powstawania wielu organizacji państwowych: Franków, Normanów, Anglo - Sasów, czy Słowian.

Frankowie byli plemieniem germańskim, które w IV stuleciu zasiedliło tereny Galii pomiędzy Skaldą i Renem. Nie stanowili jednorodnej grupy etnicznej, niejednokrotnie dochodziło pomiędzy nimi do walk. Pierwszym władcą, któremu udało się doprowadzić do zjednoczenia większości plemion frankijskich był Chlodwig pochodzący z rodu Merowingów. Jego pozycja została dodatkowo wzmocniona dzięki przyjęciu chrztu i porozumieniu z cesarzem wschodniorzymskim. Poprzez poparcie Kościoła i cesarza Chlodwig znacząco rozszerzył terytoria swojego państwa podporządkowując sobie również Wizygotów. Ostatecznie pod panowaniem Chlodwiga znalazł się obszar całej Galii z wyjątkiem wybrzeża Morza Śródziemnego. Społeczny ustrój Franków był oparty na systemie demokracji wojennej, w której decydujące znaczenie miały wiece. Chlodwig zaczął tytułować się królem wszystkich Franków, a posiadłości królestwa traktował jak własność osobistą, czyli tzw. Patrimonium, które mógł dzielić wedle własnego uznania pomiędzy członków rodu. Ogromną rolę w państwie odgrywali jeszcze posiadacze majątków tzw. latyfundiów, do których zaliczał się też Kościół.

Państwo Chlodwiga po jego śmierci w 511 r., straciło na znaczeniu i zostało podzielone pomiędzy członków rodu Merowingów. Ci, nie zawsze potrafili podołać roli władców, stąd wzrastała rola najważniejszych dostojników państwowych, w ręce których przechodziła odpowiedzialność za kraj. Próby zjednoczenia kraju przez Pepina oraz jego syna Karola Młota doprowadziły do odsunięcia Merowingów od władzy.

Sukcesy Karola Młota w walkach z Arabami wzmocniły jego pozycję i pozwoliły uzyskać poparcie papieża. W taki właśnie sposób została stworzona podwalina pod panowanie dynastii Karolingów. Następca Karola Młota, jego syn Pepin Krótki uzyskał koronę królewską z rąk samego papieża, dzięki czemu jego władza została podniesiona do wymiaru sacrum. Przymierze z głową kościoła Stefanem II doprowadziło do założenia Państwa Kościelnego.

Sukcesorem Pepina był najsłynniejszy z Karolingów - Karol Wielki. Potrafił on zjednoczyć tereny odziedziczone po swoim ojcu, pokonać i podporządkować sobie państwo Longobardów, podbić Sasów i opanować część półwyspu iberyjskiego. Inicjowane przez Karola wyprawy doprowadziły do znacznego rozszerzenia granic jego państwa, które rozciągało się od Morza Śródziemnego do Północnego. Ziemie wchodzące w skład państwa Karola zamieszkiwane były przez ludność różnojęzyczną, nie posiadającej jednorodnej bazy ekonomicznej, a mimo to jego królestwo stało się wielkim mocarstwem Europy średniowiecznej, a sam Karol doczekał koronacji na rzymskiego cesarza w roku 800. Spełniło się zatem marzenie tego wybitnego, choć niepiśmiennego władcy o uformowaniu cesarstwa uniwersalnego obejmującego Europę Zachodnią. Dopiero w 814 r. po zbrojnych wyprawach na tereny Bizancjum, Konstantynopol uznał tytuł cesarski Karola i co za tym idzie usankcjonował nowy ład w chrześcijańskim świecie. Królestwo Karola Wielkiego zostało zbudowane, jako monarchia patrymonialna, to znaczy taka, w której cesarz sprawował rządy osobiście, nie dzieląc się z nikim swoją władzą. Państwo było traktowane przez cesarza jakby było jego prywatną własnością. Za swoją główną siedzibę Karol obrał miasto Akwizgran, które następnie upiększył wspaniałymi budowlami.

W cesarstwie wprowadzono nowy system administracji, powołano specjalnych urzędników - cesarskich wysłanników, którzy mieli kontrolować posiadłości kościelne i świeckie. Królestwo zostało podzielone na siedemset hrabstw administrowanych przez cesarskich urzędników, których zadaniem było wysłuchiwanie skarg i powiadamianie monarchy o nadużyciach lokalnych władz.

Cesarz troszczył się również o odpowiednie obyczaje duchowieństwa, w którym widział jeden z filarów swojej władzy. Za czasów Karola Wielkiego organizacja kościelna została znacznie rozbudowana i wzmocniona. Zwiększono także sieć szkół, gdzie nauczano tzw. siedmiu "sztuk wyzwolonych" (dialektykę, gramatykę, retorykę, geometrię, arytmetykę, muzykę i astronomię). Zakładanie kolejnych szkół wymagało wykształcenie sporej liczby kopistów, którzy przepisywali i popularyzowali dzieła wydane nie tylko przez Ojców Kościoła, ale także znakomitych filozofów antycznych. Jednym z najważniejszych osiągnięć tamtego czasu było zastosowanie w piśmiennictwie liter o zupełnie zmienionym kształcie, które przeszły do historii pod nazwą minuskuły karolińskiej.

Sam cesarz bardzo interesował się wszelkimi zagadnieniami teologicznymi i naukowymi, co korzystnie wpływało na zmianę poziomu umysłowego tamtych czasów. Władca założył szkołę pałacową, gdzie wykładali najznakomitsi uczeni i najwięksi artyści i twórcy Europy Zachodniej. Obok piśmiennictwa bujnie rozwijała się także sztuka, która pełnymi garściami czerpała z najlepszych tradycji antycznych. Dzięki inicjatywie Karola zakładane były liczne ośrodki artystyczne, rozkwitła także historiografia, w tym czasie powstał m. in. "Żywot Karola Wielkiego".

Po śmierci wielkiego monarchy cesarstwo egzystowało jeszcze przez jedyne 30 lat. W tym czasie z wielką siłą ujawniły się trendy decentralistyczne spowodowane znacznymi różnicami ekonomicznymi i społecznymi pomiędzy poszczególnymi częściami państwa.

Następca cesarza, jego syn Ludwik Pobożny nie dorównywał swojemu ojcu zdolnościami. Państwo, podzielone dynastycznymi sporami, nie było w stanie skutecznie przeciwstawiać się najazdom Saracenów i Normanów. Ostatecznie w 843 r. na mocy traktatu z Verdun dokonano rozdziału monarchii karolińskiej. Najstarszemu synowi Ludwika - Lotarowi, razem z godnością cesarską przypadła Italia oraz obszary pomiędzy Morzem Północnym a Alpami, dzielnicę wschodnią odziedziczył Ludwik Niemiecki, a część zachodnią, z czasem nazywaną Francją otrzymał najmłodszy z braci Karol Łysy.

Podział imperium Karola Wielkiego doprowadził do odrodzenia się partykularyzmu, zaczęły się odradzać dawne lokalne interesy. Prowincjonalni urzędnicy wykorzystując słabość sukcesorów cesarza potrafili umiejętnie zadbać o powiększenie własnych wpływów poprzez kumulację w swoich rękach kilku stanowisk. Władzę sprawowaną z nadania królewskiego traktowali jako należny im przywilej. W zaistniałej sytuacji państwo przybrało charakter luźno połączonych ze sobą prowincji, gdzie ciągle panował niereformowalny system feudalny.

W tenże sposób na mapie Europy pojawiły się zupełnie nowe twory państwowe takie jak, Królestwo Burgundii w 888 r., czy też Królestwo Prowansji w 890 r. Tak więc już w drugiej połowie IX stulecia nastąpił rzeczywisty rozkład jednolitego dotychczas państwa karolińskiego nazywany przez historyków zwycięstwem partykularyzmu. Rozdrobnione imperium zostało przekształcone w szereg miniaturowych państewek, w których ludzie najbardziej wpływowi łączyli w swoich rękach własność gruntu z przywilejem zwierzchności nad ludnością zamieszkującą te tereny. Dotychczasowy cesarski wasal będący całkowicie związany prawomocną umową lenną z seniorem stawał się w chwili obecnej władcą suzerennym, sprawującym swe rządy z "bożej łaski". Typowy ustrojem, kyóry sie w owych czasach wykształcił był tzw. ustrój "włości - państwa".

Partykularyzm nie pojawił się wyłącznie w życiu społeczno-politycznym, wystąpił również na polu ekonomicznym. Każda niezależna gospodarka dążyła do samowystarczalności i samodzielności hamując przy tym wymianę towarową z sąsiadami. Takie przejawy prowincjonalnych dążeń zarysowały się również na niwie kulturalno - religijnej. Horyzont istot zamieszkałych w przestrzeni zamkniętej ulegał zawężeniu, podobnie jak ograniczone kontakty z resztą świata wpływały ujemnie na poziom oświaty i kultury. W religii obserwujemy szybki rozwój kultów prowincjonalnych świętych oraz związanych z nimi relikwiami. A paradoksalnie również wówczas zarysowują się objawy zeświecczenia na wszystkich szczeblach hierarchii duchowej. Olbrzymie majątki kleru stawały się zależne od decyzji świeckich władców, którzy sami zaczęli mianować osoby na stanowiska kościelne.

Ten okres średniowiecza zamyka się zwycięstwem partykularyzmu w politycznym, kulturowym i gospodarczym życiu państwa. Dokonał się podział społeczeństwa na trzy podstawowe warstwy wedle kryterium podziału ról:

- pracujący - chłopi

- walczący - rycerstwo

- modlący się - duchowieństwo

W feudalnym społeczeństwie chłopi byli podstawą dość skomplikowanej hierarchii społecznej zwanej "drabiną feudalną".

- KRÓL - SUZEREN

- KSIĄŻE

- HRABIA

- RYCERZ

- CHŁOP

Początki systemu feudalnego w państwie Karolingów pojawiły się za czasów Karola Młota. W rewanżu za służbę militarną rycerz zostawał nagradzany ziemią, dostawał beneficjum. Otrzymujący grunty składał swemu panu przysięgę wierności. Postępując w ślad za królami podobnie zaczęli postępować możnowładcy i dostojnicy kościelni. W momencie kiedy dynastia karolińska wymarła, możnowładcom udało się doprowadzić do dziedziczności dzierżawionych beneficjów.

We Francji władza królewska ograniczyła się do znikomych posiadłości w pobliżu Paryża, które nadal stanowiły własność monarchy. Król nadal w feudalnej hierarchii był zwany suwerenem, co wiązało się z otrzymaniem przez niego honorowego przywileju bycia właścicielem wszystkich gruntów i tytułu najwyższego seniora. Jednak w rzeczywistości monarcha był całkowicie uzależniony od swych lenników, a ci będąc w praktyce niezależnymi właścicielami wielkich posiadłości wydzierżawiali część swoich ziem mniejszym lub większym wasalom (hrabiom), bez zgody władcy. Drobni panowie feudalni, często pozostający w opozycji wobec wielkich, umożliwiali swojemu seniorowi kontrolę całej sytuacji i sprawne zarządzanie całością wydzierżawianego lenna.

Wasal miał jeden podstawowy obowiązek, musiał stawić się ze zbrojną pomocą na każde wezwanie swojego seniora, gdyż obowiązywała go bezwzględna lojalność potwierdzona przysięgą. Wasal w żadnym wypadku nie mógł pozwolić na szkodzenie osobie, dobremu imieniu i interesom seniora. Jeżeli zaszła konieczność wykupienia go z niewoli, lennik miał obowiązek udzielenia wszelkiej pomocy finansowej. Także wówczas, kiedy senior wydawał najstarszą córkę za mąż lub pasował najstarszego syna na rycerza, wasal powinien udzielić mu materialnego wsparcia.

Ogół wasali jednego seniora posiadali tytuł parów i stanowili jednolitą grupę feudalną. Jeżeli jeden z nich wystąpił przeciw seniorowi, musiał za to odpowiedzieć przed sądem złożonym z pozostałych. Zobowiązania względem wasali posiadał również senior, który miał obowiązek udzielania wasalowi pomocy i protekcji. Gdy senior zapomniał o swoich powinnościach, wasal miał prawo wypowiedzieć mu posłuszeństwo.

We Francji powstała słynna reguła mówiąca, że: "wasal mojego wasala nie jest moim wasalem". Francuscy królowie nie mogli odwoływać się do drobnego rycerstwa, by tam szukać oparcia w rywalizacji z nieposłusznymi właścicielami wielkich hrabstw i księstw. Stosunek feudalny był dożywotni, a kiedy któraś ze stron opuszczała ten świat, należało wszelkie zobowiązania lenne odnowić. W praktyce umowa lenna była więc dziedziczna. Stosunki lenne nie ominęły też Kościoła. Dostojnicy kościelni również mogli nadawać beneficja poszczególnym rycerzom za udzieloną pomoc i służbę. W ten właśnie sposób zaistniała nowa struktura społeczno-feudalna zwaną seniorią. Najbardziej dała się ona we znaki na obszarach Niemiec, gdzie powstały potężne władztwa kościelne z opatami i biskupami na czele.

Zawiązanie stosunku feudalnego wyglądało w taki oto sposób, lennik klękał przed obliczem seniora, składał ręce, po czym wkładał je do dłoni seniora. Ten poddźwigał go z kolan, a następnie całował w usta. Póżniej wasal składał uroczystą przysięgę na relikwie lub Ewangelię, a po jej złożeniu senior wręczał mu oznakę nadawanego lenna, np. chorągiew, pastorał, czy włócznie. Z czasem rytuał ten uległ sakralizacji, zwłaszcza kiedy orzeczono, że Bóg jest jedynym suzerenem wszystkich ziemskich suzerenów.

Feudalizm we Francji i w Anglii.

We Francji system feudalny doprowadził do prawie zupełnego rozkładu królestwa. W X stuleciu Karolingowie znaleźli się na łasce walczących między sobą możnowładców. W roku 987 umiera ostatni władca z rodu Karolingów, a tron obejmuje protoplasta dynastii Kapetyngów, Hugo Kapet. Nowy król został wybrany dzięki wstawiennictwu dworu cesarskiego. Obszar, jaki znajdował się pod bezpośrednim nadzorem króla był bardzo ograniczony i rozciągał się pomiędzy Orleanem a Paryżem. Każda próba powiększenia królewskich włości spotykała się ze zdecydowaną reakcją wasali. Sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy na angielskim tronie zasiadł potężny książę Normandii Wilhelm Zdobywca, będący jednocześnie jednym z najpotężniejszych wasali króla Francji, pomimo że jego pozycja była silniejsza niż suzerena.

W rywalizacji o utrzymanie korony Kapetyngowie zyskali poparcie silnego kleru. Opuszczone stanowiska kościelne obsadzali osobami sobie wiernymi. Hugo Kapet zaprowadził ponadto zasadę wyznaczania sukcesora jeszcze w czasie panowania dotychczasowego króla. Pozycja wasali była jednak ciągle większa aniżeli władza królewska. Największy książę sprawował rządy nad bardzo rozległymi terenami Akwitanii i posiadał uprawnienia niemal równe z królewskimi. Całkiem inny był charakter księstwa Normandii, które w porównaniu z resztą Francji odróżniało się m. in. ustrojem. Wszyscy normańscy możni, bez względu na swoje miejsce w drabinie feudalnej zachowali zależność od wodza - księcia Normandii. Tenże książę stworzył sprawną administrację z wyrobionymi urzędnikami, którzy mieli kontrolować niezliczonych wasali książęcych. Bez zgody seniora nie można nawet było budować zamków warownych, dzięki czemu zanikły w Normandii wojny wewnętrzne. I tutaj książęta korzystali z przyjaznego im usposobienia Kościoła, który wydawać by się mogło, że jest uzależniony od książęcej władzy. Jednak poprzez zaprowadzenie reformy kluniackiej, duchowieństwo górowało pod względem organizacyjnym i moralnym nie tylko nad możnymi, ale także nad klerem reszty Francji.

Normandzki system został przeszczepiony później na podatny angielski grunt, kiedy po zwycięstwie w bitwie pod Hastings z roku 1066 Wilhelm Zdobywca zdobył angielską koronę. Wilhelm bez skrupułów skonfiskował posiadłości wszystkich niepokornych możnowładców, dzięki czemu zyskał ziemie, które mógł przeznaczyć na liczne beneficja dla przybywających z Normandii rycerzy. Dodatkowo Wilhelm zachował istniejące w Anglii podatki takie jak: daniny od wolnych miast, czy opłaty celne, które zaopatrywały skarbiec królewski. Terytorium państwa zostało uznane za królewską własność, którą monarcha nadawał wasalom, a z kolei ci mniejsze części wykrawali swoim lennikom. Odwrotnie niż to było we Francji ogół wolnych poddanych składał przysięgę wierności nie tylko bezpośredniemu seniorowi, ale także panującemu. Tutaj nie przeszczepiono zasady - "wasal mojego wasala nie jest moim wasalem". Król Wilhelm nie dopuścił również do likwidacji piechoty chłopskiej.

Reformy króla Anglii poszły jeszcze dalej. Rozbudowo system administracyjny, rozdzielono skarbiec królewski od publicznego, spisano dobra oraz dochody państwa. Utrzymane zostało publiczne sądownictwo, które zakładało, że wszyscy poddani są równi wobec ustanowionego prawa. Do poboru podatków wyznaczeni zostali specjalni urzędnicy królewscy zwani szeryfami, którzy sprawowali również kontrolę nad sądownictwem. Ich zadaniem było utrzymanie ładu i porządku na terenie hrabstwa. Dzięki przeprowadzeniu tych wszystkich reform monarchia anglonormandzka została najlepiej zarządzanym państwem ówczesnej Europy i zaczęła zaliczać się do grona największych potęg.