Maria Skłodowska-Curie (1867-1934), wybitna polska chemiczka przez większość życia mieszkała i pracowała we Francji, była pierwszą kobietą która została profesorem słynnego Uniwersytetu Sorbony.

Jej mężem był znany fizyk i chemik Piotr Curie wraz z którym odkryła w 1898 pierwiastki nazwane później rad i polon.

Polon (symbol chemiczny Po, łac. polonium) pierwiastek chemiczny z grupy VI A układu okresowego, jego liczba atomowa wynosi 84, masa atomowa to 210,11. Znamy 33 izotopy tego pierwiastka, najdłuższy czas połowicznego rozpadu ma 209Po - wynosi on 102 lata.

Polon występuje w przyrodzie w rudach uranowych. Najczęściej stosowanym izotopem jest 210Po otrzymywany poprzez bombardowanie neutronami izotopu 209Bi lub też w wyniku przeróbki rud uranowych..

Polon to srebrzystobiały metal o gęstość 9,4 g/cm3 i stosunkowo niskiej temperaturze topnienia - 254°C. Pierwiastek ten emituje silne promieniowanie radioaktywne i jest silnie toksyczny. Tworząc związki chemiczne występować on może na -2, +2, +4 lub +6 stopniu utlenienia. Łatwo wchodzi w reakcje z rozcieńczonymi kwasami, a z fluorem reaguje w temperaturze 25 oC, którą określamy mianem pokojowej. Jest natomiast słabo rozpuszczalny w alkaliach.

Ważniejszymi związkami polonu są: lotny i nietrwały wodorek polonu H2Po, chlorek polonu PoCl2, tlenki polonu PoO2 i PoO, wodorotlenek polonu Po(OH)4 oraz jego związki z siarką i fosforem. Znamy również wiele związków metaloorganicznych które zawierają polon, np. pochodne fenylowe.. Izotop 210Po jest składnikiem dymu papierosowego - może to być kolejny argument przeciwko paleniu!

Polon jest stosowany w tzw. analizie aktywacyjnej będąc źródłem cząstek alfa (α) i neutronów oraz w badaniu mechanizmów obecnych w reakcjach elektrodowych.

Rad (symbol chemiczny Ra, łac. radium) jest z kolei pierwiastkiem chemicznym należącym do grupy II A układu okresowego pierwiastków o liczbie atomowej 88 i masowej 226,03. Wyróżniamy 25 izotopów radu, z których wszystkie są promieniotwórcze - emitują one promieniowanie typu alfa (α), beta (β) oraz gamma (γ). Najtrwalszy z izotopów - 226Ra - ma okres połowicznego rozpadu blisko 1600 lat. Rad występuje w przyrodzie jako składnik minerałów uranowych, głównie zaś blendy smolistej oraz karnotycie - z nich to właśnie otrzymywany jest na skalę przemysłową.

Rad, podobnie jak polon, to metal srebrzystobiały. Jego gęstość wynosi 5,50 g/cm3, a temperatura topnienia to 700°C. Rad we wszystkich związkach chemicznych znajduje się na stopniu utlenienia +2. i jest pierwiastkiem bardzo reaktywnym: już przy temperaturze pokojowej utlenia się tworząc tlenek RaO. W równie łatwy sposób reaguje z takimi pierwiastkami jak chlor i fluor oraz z fluorowodorem, kwasem solnym, kwasem azotowym i wodą. Podgrzany do wysokich temperatur reaguje z gazowym wodorem (tworząc wodorek radu RaH2) oraz z azotem (tworząc Ra3N2).

Ważniejszymi związkami radu są siarczan radu RaSO4 i węglan radu RaCO3. Związki radu w charakterystyczny sposób barwi płomień na karminowy kolor. Cztery izotopy - 216Ra, 223Ra, 224Ra, 228Ra - stosowane są jako wskaźniki promieniotwórczości. Rad razem z berylem może być stosowany źródła neutronów.

Maria Skłodowska-Curie była dwukrotnie uhonorowana Nagrodą Nobla - pierwszy raz w 1903 wraz ze swoim mężem oraz Henry Becquerelem (z dziedziny fizyki) za odkrycie naturalnej promieniotwórczości, drugi raz w 1911 (z dziedziny chemii) za wydzielenie radu w czystej postaci.

Od końca 1897 r. Skłodowska-Curie zajmowała się w swoich badaniach naukowych nieciekawym, jak je wówczas określano, zjawiskiem jakim było promieniowanie uranu. Wcześniej w ramach swojej rozprawy dyplomowej zajmowała się właściwościami magnetycznymi hartowanej stali. Nazwa "promieniotwórczość" została zaproponowane przez późniejszą noblistkę w jej pierwszej, samodzielnej pracy dotyczącej tego tematu. W swoich badaniach Maria Skłodowska-Curie używała bardzo precyzyjnego elektrometru zamiast stosowanych wcześniej metod fotograficznych, które z racji niskiej jakości używanych wtedy klisz mogły dawać tylko jakościowe wyniki. Przyszła noblistka badała minerały oraz skały i inne naturalnie występujące substancje. Ta nowoczesność w metodyce badań przyniosła niemal natychmiast ważny i ciekawy wynik: natężenie promieniowania pochodzącego od różnych minerałów które zawierały w sobie uran okazało się nieproporcjonalne do zawartości uranu w tych minerałach. Badaczka postawiła bardzo śmiałą hipotezę o istnieniu nowego, nieznany jeszcze pierwiastka promieniotwórczego. Dzięki jej systematycznie prowadzonym badaniom, stwierdziła że tor jest promieniotwórczy - odkrycia tego dokonał niezależnie od niej Gerhard Schmidt, niemiecki fizyk. Stwierdził on także, że promieniowanie wytwarzane przez tor ulega załamaniu i odbiciu (rozpraszaniu), nie dają się ono jednakże spolaryzować. Było to utrwalenie po części błędnych wyników Becquerela. Pierwsza publikacja Marii, wydana w maju 1898 roku, po raz kolejny zwróciła uwagę naukowców na promienie odkryte przez Becquerela. Po zaledwie dwóch miesiącach, które upłynęły małżonkom Curie na bardzo ciężkiej pracy nad wydzieleniem z blendy smolistej poszukiwanej substancji, donieśli oni odkrycie nowego promieniotwórczego pierwiastka. Ten nowy pierwiastek otrzymał nazwępolon, od ojczyzny (nie istniejącej wówczas na mapach) Marii - Polski.

W czasach gdy nasza rodaczka prowadziła swoje badania kobiety miały duże problemy z dostaniem się na studia, nie miały one na wyższych uczelniach równych praw z mężczyznami. Wielu ówcześnie żyjącym mogło się wydawać, że genialny pomysł badania promieniotwórczości w sposób systematyczny nie mógł zrodzić się sam w jej głowie. Wielu Francuzów było przekonanych, że to mąż badaczki - znakomity uczony Piotr Curie - kierował badaniami swojej żony a ona mu w nich tylko pomagała. Jednakże fakty dobitnie świadczą o tym, że przekonanie to jest błędne i fałszywe. Maria Skłodowska-Curie była według powszechnych opinii niezwykle skromna i jednocześnie kochała żona, jednak niemal za każdym razem podkreślała, że osiągnięcia z zakresu promieniotwórczości są dziełem ich obojga. Był wszakże mały wyjątek: dotyczył samego pomysłu badań nad promieniotwórczością.

Córka, Irena Joliot-Curie, w swoich wspomnieniach o rodzicach podkreśla wyraźnie, że jej matka samodzielnie podjęła decyzję o podjęciu badań nad promieniotwórczością. Nie ma zatem podstaw aby kwestionować samodzielność podjęcia decyzji naszej znakomitej uczonej samodzielności, decyzji dzięki której dokonał się postęp nauk ścisłych a przy okazji świat dowiedział się o Polsce.

W 1914 r. nasza rodaczka założyła w Paryżu Instytut Radowy, była też jednym z pomysłodawców założenia identycznego instytutu w Warszawie w 1932 r.