Utopia - streszczenie krótkie
„Utopia” Tomasza Morusa to dzieło podzielone na dwie części: Księga I zawiera krytykę Europy, a Księga II przedstawia idealne państwo – wyspę Utopię. Utwór ma formę dialogu filozoficznego między Tomaszem Morusem, jego przyjacielem Piotrem Gillesem i Rafałem Hytlodeuszem, portugalskim żeglarzem, który rzekomo odwiedził Utopię.
Akcja rozpoczyna się w Antwerpii w 1515 roku, gdzie Morus spotyka Hytlodeusza, wykształconego podróżnika i filozofa. W rozmowie Hytlodeusz ostro krytykuje system społeczny Anglii, zwłaszcza grodzenia (enclosures), przez które chłopi tracą ziemię i popadają w skrajne ubóstwo. Zwraca uwagę na okrutne prawo, gdzie za drobną kradzież grozi kara śmierci.
Twierdzi, że zna kraj, w którym nie istnieje własność prywatna, panuje równość i sprawiedliwość – to wyspa Utopia. Morus i Gilles, zaciekawieni, proszą go o szczegółowy opis tego miejsca.
Hytlodeusz opowiada, że Utopia to wyspa położona na południowym Atlantyku, oddzielona od kontynentu przez kanał wykopany na rozkaz legendarnego władcy Utopusa, który zdobył i ukształtował jej państwowość. Jest to kraj harmonijnie zorganizowany, w którym wszystkie miasta są do siebie podobne, a mieszkańcy żyją według rozumu i sprawiedliwości.
W Utopii nie istnieje własność prywatna. Wszystko należy do państwa i jest sprawiedliwie rozdzielane między obywateli. Wszyscy obywatele Utopii pracują tylko sześć godzin dziennie, dzięki czemu wszyscy mogą odpoczywać i poświęcać czas na naukę. Nie ma tu leniwych arystokratów ani wyzyskiwanych chłopów – wszyscy są równi. Na wyspie znajduje się 54 identyczne miasta, w których obowiązują te same prawa i zasady. Stolica to Amaurot, gdzie rezyduje książę Utopii i centralna administracja.
Ustrój gospodarczy Utopii opiera się na wybieranych przez społeczeństwo urzędnikach, zwanych filarchami, którzy sprawują nadzór nad gospodarstwem i organizacją życia codziennego. Władza nie jest dziedziczna, lecz oparta na mądrości i uczciwości. Rządzący nie mogą się wzbogacać kosztem innych.
W Utopii złoto i srebro są uważane za bezużyteczne – wykonuje się z nich nocniki i kajdany dla niewolników, co symbolizuje pogardę dla zbytków.
W przeciwieństwie do Europy w Utopii nie stosuje się kary śmierci za drobne przestępstwa. Prawo jest proste i zrozumiałe dla każdego obywatela, więc nie ma potrzeby zatrudniania adwokatów. Choć w Utopii nie ma niewolnictwa w europejskim znaczeniu, przestępcy muszą pracować na rzecz państwa i są traktowani jako „niewolnicy” społeczni.
Utopianie wyznają różne religie i żyją w pokoju. Jedyne, czego nie tolerują, to ateizm, ponieważ uważają, że ludzie niewierzący w życie po śmierci mogą być niemoralni. Podstawą życia w Utopii jest filozofia racjonalna i moralność, która nakazuje unikać skrajności i dążyć do dobra wspólnego. Utopianie nie prowadzą wojen, chyba że jest to absolutnie konieczne. Jeśli muszą walczyć, wolą stosować podstępy i dyplomację, aby uniknąć rozlewu krwi. Nie przywiązują wagi do chwały wojennej – najważniejsza jest stabilność państwa.
Po wysłuchaniu opowieści Hytlodeusza Morus i Gilles dyskutują o przedstawionym ustroju. Morus przyznaje, że niektóre idee Utopian są godne podziwu, jednak podchodzi do nich z dużą dozą sceptycyzmu, zwłaszcza w kwestii zniesienia własności prywatnej.
Dzieło kończy się w sposób otwarty i ironiczny – Morus nie ocenia jednoznacznie Utopii, lecz pozostawia czytelnikowi przestrzeń do refleksji. Czy Utopia jest rzeczywiście rajem na ziemi? A może to tylko literacka gra, mająca uwypuklić absurdy europejskiego społeczeństwa?
