Pani Bovary - streszczenie krótkie
Do klasy wchodzi dyrektor z nowym uczniem, jest to Karol Bovary, nad którego wychowaniem dominował ojciec. Był on wojskowym chirurgiem, który dobrze się ożenił z kobietą o sporym posagu. Ponieważ jednak ojciec Karola był rozrzutnym człowiekiem i nie miał umiejętności gospodarowania pieniędzmi, to szybko stracił większość majątku. Źle traktował żonę, syna chciał wychować „po męsku”. Karol późno poszedł do szkoły, co przełożyło się na jego braki w edukacji. W końcu jednak ojciec postanowił, że syn odbędzie studia lekarskie. Tak się też stało. Najpierw się zachwycił, garnął do nauki, planował przeprowadzić życie zupełnie inaczej niż ojciec. Szybko jednak „zachwycił” się studenckim życiem, wpadł w hazard, oblał rok. Znów wziął się do pracy i zdał nieźle ostatecznie studia. Po nich wrócił do rodziny. Matka znalazła mu żonę – wdowę Dubuc, która prezentowała się jako posiadająca niemały posag. Żona jednak była bardzo zazdrosna. Kiedy więc po pierwszej wizycie u pana Rouault, któremu trzeba było złożyć nogę po złamaniu, Karol zaczął bywać u niego częściej – od razu się tym zainteresowała. Okazało się, że przyczyną jest piękna córka Rouault – Emma, która wyróżniała się obyciem, kulturą osobistą, delikatnością. Żona zabroniła Karolowi dalej tam jeździć. Okazało się, że nie ma takiego majątku, jak wcześniej zdawała się twierdzić. W końcu umarła. Do Karola po pogrzebie przyjechał stary Rouault, który otworzył Karolowi możliwość starania się o jego córkę. Sam chciał się jej pozbyć, bo zupełnie nie pomagała mu w gospodarstwie. W końcu doszło do ślubu Karola i Emmy, a kobieta przeprowadziła się do niego.
Emma początkowo liczyła, że związek z Karolem będzie spełnieniem jej romantycznych nadziei. Była bowiem dziewczyną przesiąkniętą miłością do sentymentalnych historii, których setki poznała podczas pobytu w klasztorze. Emma marzyła o romantycznej, wielkiej miłości. Szybko zorientowała się, że praktycznie myślący, niespecjalnie ambitny Karol jej tego nie da. Szybko więc staje się zła o ten związek, irytuje ją to, że on się czuje szczęśliwy.
Karol za pomoc markizowi zostaje zaproszony wspólnie z żoną na bal. Emma wreszcie jest szczęśliwa. Wiele czasu poświęca na toaletę. Sama bawi się świetnie, zachwycona poświęconą jej uwagą. Mężowi zakazuje jednak tańczyć, aby się nie kompromitował. Cały czas tęskni za wielką miłością, ogromnymi uniesieniami. Bal tylko jeszcze mocniej rozpala z niej te pragnienia. Wymusza w końcu na Karolu przeprowadzkę do Yonville, które leży bliżej Rouen. Zachodzi w ciążę i rodzi córkę Bertę, którą jednak nie jest szczególnie zainteresowana.
W Yonville nawiązuje początkowo platoniczny romans z młodzieńcem Leonem, który szykuje się do wyjazdu na studia prawnicze do Londynu. Para bardzo długo gra przed sobą, a to zainteresowanie, a to jego brak. Emma w pewnym momencie jednak postanawia być uczciwą żoną i dopuszcza do wyjazdu Leona.
Szybko jednak wdaje się w romans z Rudolfem, z którym zdradza swojego męża. Mężczyzna jest bardzo skutecznym uwodzicielem, mówi więc Emmie dokładnie to, co kobieta chce usłyszeć. Ona coraz głębiej wchodzi w ten związek, staje się coraz mniej uważna, stara się każdą możliwą chwilę spędzać z Rudolfem, co jego z kolei męczy. On ją lubi, ale nie chce się wiązać. Kiedy próbuje na nim wymusić wspólną ucieczkę, mężczyzna w końcu kończy ten związek, wyjeżdżając samotnie. Kobieta bardzo mocno przeżywa to rozstanie. Choruje na zapalenie mózgu, Karol przez wiele dni czuwa przy jej łóżku. Emma w końcu całą swoją energię kieruje w stronę kościoła: nosi medaliki, kupuje szkaplerze, wspiera dobroczynność. Ksiądz jest nią zachwycony. Zajmuje się domem, zdecydowanie więcej uwagi poświęca córce. Wszystko zdaje się iść ku dobremu. Karol chce jej wynagrodzić czas choroby, zabiera ją więc do teatru i tutaj spotykają Leona. Między Emmą a Leonem zawiązuje się romans, tym razem już nieplatoniczny. Emma coraz więcej kłamie i oszukuje, aby tylko móc jeździć do ukochanego. W międzyczasie coraz bardziej się zadłuża u pana Lheureux – kupca, który nie chce od razu od niej zapłaty, ale z czasem wymusza kolejne weksle, namawia ją na podejrzane transakcje, w końcu wymusza sprzedaż ziemi po ojcu Karola. Emma zdobywa bowiem plenipotencję od Karola i podejmuje za oboje decyzje finansowe. W końcu jednak długi są tak duże, że państwu Bovary grozi licytacja całego majątku. Nikt Emmie nie chce pomóc – ani Leon, ani Rudolf, do którego udaje się ona jako do ostatniej deski ratunku. Zrozpaczona Emma, która nie potrafi zmierzyć się z konsekwencjami własnych czynów kradnie arszenik od aptekarza pana Homais. Wszystko widzi jego pomocnik Justyn, ale nie udaje mu się zapobiec tragedii. Kobieta się otruwa i kona w męczarniach. Po jej śmierci Karol odkrywa całą prawdę o jej romansach, kłamstwach i długach. Sam umiera niedługo po niej. Osierocona Berta trafia najpierw do babki, a po jej śmierci do ubogiej ciotki. Majątek właściwie w całości zostaje zlicytowany.