Emile Durkheim:
- "Zasady metody socjologicznej"
- "Czym nazywamy fakty społeczne"
Durkheim definiuje fakt społeczny w następujący sposób:
"Faktem społecznym jest wszelki sposób postępowania, utrwalony lub nie, zdolny do wywierania na jednostkę zewnętrznego przymusu; albo inaczej : taki, który jest w danym społeczeństwie powszechny, mający jednak własną egzystencję, niezależną od jego jednostkowych manifestacji".
Fakt społeczny był kiedyś podstawowym pojęciem, którego używał Durkheim.
Uważał, iż fakty dotrzymują nam towarzystwa wszędzie, w każdym zjawisku, jakie zachodzi w ludzkości. Każdy z nas powtarza dane czynności regularnie, np.: je i pije bądź śpi. Jeśliby takie fakty nazwano społecznymi - to socjologia, jak uważał Durkheim, nie miałaby
indywidualnego przedmiotu. We wszelkim społeczeństwie można odnaleźć grupę zjawisk, która odznacza się swymi własnościami. Gdy owa jednostka wykonuje swoje prace, np.:
jako mąż, bądź brat, ojciec oraz wywiązuje się ze swych zobowiązań to można stwierdzić, iż dopełnia obowiązków przygotowanych przez ludzkość. Każdy człowiek, który przyszedł na świat, musiał zetknąć się z narzuconymi dotychczas faktami; systemy znaków, którymi się posługujemy bądź system monetarny.
Ludzie nie tworzą języków, którymi mówią, ale uczą się ich od swej grupy, nie wynajduje używanych przez siebie systemów pracy, ale idzie w ślady otoczenia, nie poszukuje własnej, jedynej religii, natomiast jest wyznawcą którejś z istniejących. Śmiertelnik sposoby myślenia i uczucia oraz działania
musi umieć dostosować do metod przyjętych w społeczeństwie. Krótko mówiąc: typy postępowania, a także myślenia narzucają się jednostce niezależnie czy jej się to podoba czy też nie. Takie pojęcie faktu społecznego należy potwierdzić kiedy przyjrzymy się dokładnie wychowywaniu dzieci.
Durkheim uważa:
"..że wszelkie wychowywanie polega na ciągłym wysiłku narzucenia dziecku sposobów widzenia, odczuwania i działania, do których nie doszłoby ono spontanicznie".
Zmuszamy dzieci do pewnych sposobów zachowania się. Już od samych narodzin przymuszamy je do jedzenia i picia, a także posłuszeństwa oraz narzucamy wyznawaną przez nas religię oraz zwyczaje itd. Autor spostrzegła, iż taki nacisk, jakiemu podlega maleństwo, to nacisk wywołany przez otoczenie społeczne, które nie chce pozwolić na własne poglądy i zwyczaje, pragnie rozwinąć go na własne podobieństwo, zaś rodzice są wyłącznie reprezentantami tego środowiska.
Owym zewnętrznym, a także przymusowym usposobieniem fakty społeczne odróżniają się od indywidualnych. Według Durkheima Fakty społeczne:
"polegają one na sposobach działania, myślenia i odczuwania, zewnętrznych wobec jednostki, a zawdzięczają swoje istnienie potędze przymusu, przy której pomocy jednostce się narzucają (...) Nie można ich tedy mieszać ani ze zjawiskami organicznymi, gdyż polegają one na wyobrażeniach, które istnieją w świadomości indywidualnej (...). Nie mając one za substrat jednostki, nie mogą mieć innego podłoża jak społeczeństwo(...)".
Autor bardzo podkreśla, że istnienie takiego społecznego przymusu jest nie wykluczoną indywidualną osobowością, wyznacza wszak, iż potrafią one wywierać na nas bardzo duży wpływ, a także mogą ogarniać nas, nie biorąc naszej woli pod uwagę. Dlatego na tę konkretną cechę faktu społecznego, która w taki sposób została ujęta przez Durkheima, warto oddać odrębną uwagę, albowiem jak opisywał:
"poddając się im bez zastrzeżeń, można niewątpliwie sprawić, że nie będzie się odczuwać nacisku, jaki na nas wywierają. Ale uwydatnią się one wtedy, gdy staramy się stawiać opór. Niechaj jednostka spróbuje się przeciwstawić jednej z owych manifestacji zbiorowych, a uczucia których się wypiera, obrócą się przeciwko niej".
Zwraca duża uwagę na to, iż tym co tworzy fakty społeczne są wszelkie wierzenia oraz skłonności, a także praktyki sfery cenionej jako zbiorowość.Indywidualna powszechność istnienia danego odruchu, myśli bądź skłonności w każdych świadomościach partykularnych, nie jest wystarczalna, aby zjawiska te można było uznać, że są społeczne. Aby się takie stały, powinny się one werbalizować w świadomości jakiejś zbiorowości. Jak pisał Durkheim: "oblec się we właściwą formę zmysłową", w wyniku czego "głowy" przyswoją przeświadczenia, iż dane zjawisko może posiadać swą samodzielną egzystencję oraz istnieje samodzielnie od ich własnej woli, a także aprobaty.
Durkheim uważa, iż nie można równać ze sobą fakty z działaniami oraz reakcjami "komórek", w których się te konkretne fakty przejawiają. Każdy fakt społeczny, jak twierdzi Durkheim, ma swoją umiejętność upowszechniania się, albowiem jest odbierany w uświadomieniu jednostek jako zobowiązujący.
Autor widzi masę zjawisk,będących społecznymi:
" Formy swoich domów możemy wybierać nie bardziej, niż krój naszych ubrań ; jedno i drugie jest obowiązujące".
Spostrzegł głębiej, że te przyjęte w świadomości zbiorowej metody bycia, odczuwania bądź myślenia oddziałują na całkowitą organizację istnienia społecznego oraz rejonizacja populacji na powierzchni kraju, rodzaj bądź ilość tras komunikacyjnych:
"Typ miejsca zamieszkania,
jaki się nam narzuca, jest tylko sposobem, w jaki wszyscy dookoła nas, a po części i pokolenia wcześniejsze, przyzwyczaili się budować domy. Szlaki komunikacyjne są tylko korytem, które wydrążyło się samo dla siebie, tocząc wciąż w tym samym kierunku regularny nurt wymiany i migracji".
Analizując powyższe stwierdzenia możemy dostrzec, że fakty są zewnętrzne na skutek jednostki. Nie są wytworem jej umysłu oraz potrafią zapanować nad jej sumieniem, a także są obiektywne; nie da rady ich przywołać do indywidualnych manifestacji - poznawalne są wyłącznie z zewnątrz i podlegają powszechnym prawom, ale posiadają charakterystyczne cechy.