Aby praktykować Dharmę należy najpierw odpowiednio się do niej przygotować. Takie przygotowanie jest podstawą do tego, aby rozpocząć praktykę. Są dwa rodzaje takich przygotowań. Do nich należą przygotowania: zwyczajne oraz szczególne. Występują tutaj tzw. Cztery rozmyślania, które maja na celu odwrócić umysł ludzki od samary. To są praktyki wstępne. Na czym polega owo odwrócenie umysłu od stanu samsary? Jest to uwolnienie przywiązania się do życia. Stan ten można osiągnąć poprzez rozmyślanie na 4 ściśle sprecyzowane tematy. Należą do nich 4 praktyki wstępne. Do pierwszego rozmyślania należy próba docenienia zwłaszcza tego, co jest w życiu ciężkie do osiągnięcia i zdobycia. Do drugiego należy to, co sobie uświadomimy, że jest kruche oraz nietrwałe. Z kolei do trzeciego należy rozumienie, na czym polega i jak działa sama karma, która jest prawem przyczyny oraz skutku. Ostatnie czwarte polega na zrozumieniu cierpienia, będącego nieodłącznie związanym z ludzką egzystencją podczas samsary.

W buddyzmie bardzo cenna jest ludzka egzystencja, aby ją określić żywa się pojęcia Cennego Ludzkiego Ciała. Jest to stan, który bardzo trudno jest osiągnąć. Wartość tego stanu polega na tym, że w niej występują określone już możliwości oraz wartości. Wartość jest opisana poprzez 3 sposoby. Pierwszy z nich to bardzo szerokie spojrzenie względem sytuacji. Tutaj porównuje się liczby oraz stosuje analogię. Stosownie tzw. wolności pozwala na oparciu się odrodzenia w kształcie ludzkiej formy. Jest ono cenne, gdyż jest oznaką, tego, że nie będziemy w gorszych odrodzeniach. To uwalnia człowieka od różnych form egzystencji.

W buddyzmie można jeszcze wyróżnić 8 form egzystencji:

  • odradzanie się poprzez stany paranoiczne
  • odradzanie się pośród świata duchów
  • odradzanie się jako zwierzę
  • odradzanie się tam, gdzie nie ma cywilizacji
  • odradzanie się jako bóg, który ma dar długiego życia
  • odrodzenie się jako osoba upośledzona umysłowo
  • odrodzenie się oraz życie w błędnych poglądach
  • odrodzenie się poprzez czasy, gdzie nie ma żadnego buddy

Cenna egzystencja ludzka to wyzwolenie się od 8 wyżej wymienionych sytuacji, gdyż wszystkie mogą spowodować doświadczenie cierpienia oraz pozbawienia wolności. To one uniemożliwiają praktykowanie samej Drahmy. Stany będące paranoicznymi przynoszą nam doświadczanie gorąca lub zimna. Te istoty, które żyją w tym świecie cały czas odczuwają głód oraz pragnienie. Zwierzęta posiadają wrażenie ścigania ich. Tutaj również są prześladowane, pożerane i wykorzystywane. Z kolei człowiek, który mieszka w niecywilizowanym świecie nie może również nauczyć się niczego, co sprowadziłoby go na odpowiednią drogę. Bogowie, którzy żyją długowiecznie w ciągu życia doświadczają dużo radości oraz szczęścia, które są owcami pozytywnych działań wykonanych wcześniej. Jednak nie wiele z tego wynika, gdyż przeżywanie efektów z pozytywnej karmy równa się jej zużyciu. Długie życie samych bogów również dobiega końca i muszą oni odradzać się w świtach bardziej niższych, gdzie jest też cierpienie. Rezultatem odrodzenia w postaci Boga jest również cierpienie. Następnie istoty, które mają błędne poglądy charakteryzują się także gromadzeniem działań mających negatywny wydźwięk. One stają się w przyszłości niczym innym jak cierpienie. Urodzenie się w trakcie czasów, gdzie nie było żadnego Buddy spowoduje, że nie będzie tak samo buddyzmu, a co wiąże się z nie udzieleniem pomocy potrzebnej na drodze prowadzącej do wyzwolenia samsary, która jest również osadzona w cierpieniach. Posiadanie Cennego Ludzkiego Ciała wiąże się z wolnością od 8 form egzystencji, które są niekorzystne dla człowieka. Ciało człowieka ma bardzo różne możliwości określane jako cenne. Wylicza się tu 10 aspektów, gdzie 5 z nich skierowane jest bezpośrednio do nas, a 5 następnych odnosi się bardzie do całego otoczenia będącego naszym miejscem urodzenia. Pierwszy z 5 aspektów dotyczy rzeczywistości, w jakiej odradzaliśmy się. Drugim jest przejście w inny świat, tak zwany kraj centralny, w ten sposób precyzuje się te obszary, które znajduje się dostęp do nauczania Buddy. Z kolei w trzecim aspekcie człowiek posiada dobrze funkcjonujące narządy zmysłów. W czwartym nie występuje się kierowanie niewłaściwymi poglądami. W piąte charakteryzuje się zaufaniem ku Dharmie.

Pierwszy z 5 aspektów związany jest ściśle z naszym otoczeniem. Generalnie polega on na takiej oto sposobności: urodzenia się w trakcie czasów, gdy nie było Buddy, dlatego odrodzenie się człowieka właśnie w tym okresie nie jest pożyteczne, bo nie występują tutaj metody, którymi naucza sam Budda. Budda nie był tylko obecny, ale też nauczał. Nauczanie Buddy nie jest takie oczywiste, gdyż nie wszyscy Buddowie, którzy się pojawili na tym świecie nauczali. W trzeciej kolejności nauki Buddy zachowały swoje znaczenie do dziś. Nie odeszły w zapomnienie. Nadal są człowiekowi dostępne. Kolejny aspekt; czwarty jest wymieniany w grupie tych aspektów, które zalicza się do zewnętrznych, jednak jest on bardzo osobisty. To otrzymywanie oraz praktykowanie nauk. Nie można skorzystać z nauk, które kiedyś były głoszone na terenach, gdzie nauczał Budda, jeżeli się ich nie praktykuje. Piąty aspekt należy także do bardziej osobistych. Praktykowanie Buddyzmu związane jest z posiadaniem dobrego serca oraz z spontanicznym odczuwaniem współczucia oraz miłości względem innych. To 8 wolności w Buddyzmie i 10 innych możliwości daje osiemnaście warunków prowadzących do zaistnienia cennego ludzkiego ciała. Niedostatek któregoś powoduje, że nie stosuje się określenia cenny. Według Buddyzmu osiągnięcie ludzkiego odrodzenia można zaliczyć już do cennych. Bardzo trudne jest dokonanie, gdyż, aby doszło właśnie do tego potrzebne jest zgromadzenie dużej ilości pozytywnej energii. To moc, która według Buddyzmu jest w świadomości może sprawić o otrzymaniu pozytywnego efektu. Cenne Ludzkie Ciało to skutek pozytywnych działań czynionych podczas wcześniejszego życia. Ten sposób jest możliwością zdobycia. Buddyzm zakłada, że jest jedna przyczyna, która umożliwia się podczas odrodzenia w takich okolicznościach jak przestrzeganie nakazanej dyscypliny. To przestrzeganie prowadzi do wyznaczonego celu, jakim jest cenne życie. Tutaj dyscyplinę wiąże się ze ślubowaniem oraz wyzwoleniem. Druga strona tego medalu to poprzestanie 10 działań związanych z negatywnymi skutkami. W buddyzmie jakość dyscypliny bezpośrednio prowadzi do uzyskania przez człowieka cennego ciała. Tutaj można zastosować także przykłady z analogii, która pozwala na zdobycie pojęcia, które w rzeczywistości jest stwierdzeniem o rzadkości oraz wartości ludzkiego życia. Można zastosować porównanie do szklanego domu, który posiada gładkie ściany. Rzucanie w te ściany grochem powoduje, jednoznaczny efekt; ziarna po odbiciu upadną na samą ziemię. Z kolei przylgnięcie grochu do jakiejś szyby nie jest możliwe. Prawdopodobieństwo, że człowiek może dostąpić odrodzenia poprzez Cenne Ciało jest bardzo małe. Ten przykład obrazuje nam jak wielką wartość posiada egzystencja. Jeszcze innym przykładem może być pierścień, który jest miotany przez fale oraz wiatr po oceanie. W tym oceanie na jego dnie spokojne życie prowadzi sobie żółw. Jego właściwością jest to, że co 100 lat wynurza się z oceanu na powierzchnię, więc takie prawdopodobieństwo trafienia głowy żółwia w sam środek pierścienia staje się bardzo znikome. Z kolei zdobycie Cennego Ciała jest o wiele bardziej trudniejsze. Wartość oraz rzadkość Cennego Ciała można ukazać za pomocą liczb przez porównywanie do siebie ilości bardzo różnych rodzajów istot. Oszacować można ile mieszkańców mieszka w danym kraju, jednak zliczenie owadów, które egzystują na bardzo małym wycinku ziemi jest niemożliwe. Ten sposób chce pokazać jak cenny oraz wyjątkowy jest człowiek. Buddyzm mówi, że wszyscy urodzili się w trakcie takich okoliczności dających życiu ludzkiemu dużą wartość. Stało się to po zgromadzeniu dużej ilości potencjału oraz oczyszczeniu ludzkiego umysłu z zaćmień. Potencjał ten należy dobrze wykorzystać, bo inaczej można to porównać z działaniem zmierzającego człowieka do konkretnej rzeczy. Efektem tego stał się powrót z niczym. Wyruszenie po to, aby zaczerpnąć wody z naczyniem i przyniesienie go z powrotem pustego, nie jest za wiele warta. Buddyzm zachęca do wykorzystania sytuacji, w jakiej znalazł się człowiek, aby nie była zmarnowana. Właściwe nadanie sensu życiu równa się z dobrym stosowaniem Dharmy oraz metod, które pozostawił sam Budda. Przekazał on dużo środków. Jeden człowiek nie wykorzysta ich. Najlepsze praktykowanie Dharmy wiąże się z odwróceniem człowieka od świata i życia, jakie niesie. Tak też uczynił Milarepa. Gromadzenie w buddyzmie pozytywnego materiału związane jest ze składaniem Buddom różnych ofiar. Najczęściej ofiaruje się to, co człowiek posiada, przy niemożliwości takiej ofiarności składa się czystą wodę. Oprócz tego ofiarowuje się duże ilości kwiatów. Jedna, gdy człowiek nie ma takich możliwości może pomyśleć o kwiatach oraz dać je Buddzie. Poprzez swój umysł w Buddyzmie również składa się ofiary. Metody, które pozwalają Buddzie złożyć ofiary oparte są również na gromadzeniu w umyśle danego człowieka wrażeń. Jeszcze inny sposób to duża szczodrość dla samej Sanami. Okazywanie szczodrości następuje wtedy, gdy jest to ze strony buddysty możliwie. Sanie wspiera się przez szacunek znajdujący się w umyśle. Kolejną możliwością jest szczodrość względem istot, które czują. Jest to zobowiązanie człowieka do niesienia pomocy. Znalezienia spragnionego zwierzęcia zobowiązuje do dania wody. Przykłady, które są ilustracją danych sytuacji wykonuje się na różnych poziomach. Wszystko, co człowiek czyni powinno opierać się na doskonałości. Działania szkodzące oraz zadania, których skutkiem jest zasługa występują również w buddyzmie jako droga prowadząca do reinkarnacji. Wystąpienie negatywnego czynu, bez wyjątku czy należy on do małych czy dużych zawsze będzie on czynem negatywnym. Pojawi się nieco później w postaci cierpienia oraz różnych problemów. Buddyzm zaleca, aby nie koncentrować się tylko poprzez nie popełnianie czynów należących do bardzo negatywnych, ale unikanie również tych mniejszym zabarwieniu. Tak samo jest w przypadku postępowania, które przynosi pożytek. Buddysta powinien się skupić ma wykonaniu zwłaszcza pożytecznych działań o ile jest to możliwe. Nie słuszne jest sądzenie, że mniejsze pozytywne działania należą do mniej wartościowych, je należy też wykonywać. U buddystów występują pomysły, że nie można dokonać takiego działania pozytywnego, które może osiągnąć ogromną skalę. Czynienie dobra daje zawsze pozytywny skutek, to może się stać motorem, aby każdy mógł czynić oraz nie zaniedbywać tych działań, które mają mniejszą wartość pozytywną. Buddyzm zachęca do praktykowania również na większą skalę, gdyż dużo buddystów wychodzi z założenia, że bardzo trudne jest takie działanie. Przykład, który ilustruje ważność powstrzymywania się człowieka od najmniejszych działań mających zabarwienie negatywne. Jest wielka góra suchej trawy. Na ta trawę może spaść iskra, która spowoduje spłonięcie całej sterty. Buddyzm uważa, że najmniejsze negatywne działanie powoduje destruktywne skutki.

NIETRWAŁOŚĆ

Kolejne z 4 rozmyślań związane jest z nietrwałością. Dużo osób umiera w swojej młodości. Nieliczni odchodzą z powodu starości. Przykład: lampa maślana, która złożona jest z naczynia mającego masło oraz knota. W tym samym momencie będąc wypełniona po same brzegi masłem. Knot nie jest jeszcze zapalony jest analogią obrazującą sytuacje człowieka jeszcze przez narodzinami. Lampa maślana wypalając się do samego końca odzwierciedla człowieka, który umiera ze starości. Możliwości te dają również dużo pośrednich wersji. Rzeczywistość pokazuje, że istnieje dużo warunków wpływających na śmierć. To one podtrzymują według Buddyzmu życie. Dziś się mówi o wzroście liczby wariantów w porównaniu ze wcześniej występującym czasem. Były takie epoki na ziemi, gdzie ludzie przemieszczali się tylko i wyłącznie za pomocą nóg, przez co nie byli narażenie na wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwa, np. śmierć podczas samochodowych wypadków lub lotniczych. Buddyzm uważa, że dzisiejsze czasy przynoszą dużo liczbę ofiar. Występuje też duża liczba warunków wpływająca na zwiększenie możliwości ochrony życia jak i zabicia go. Buddysta jest świadomym tego faktu, że śmierć sama w sobie jest zjawiskiem pewnym. Niepewne jest w niej to, że nie wiemy, kiedy przyjdzie. Życie jest jak kropla rosy, która leży na samym źdźble trawy. O jej właściwości stanowi delikatność. Rosa znika, gdy pojawia się słońce. Człowiek powinien cenić życie, ponieważ tak trudno się je zdobywa. Z kolei bardzo łatwo traci. Człowiek nie posiada kontroli długości czasowej danej sytuacji. Ludzkie ciało według Buddyzmu dostarcza możliwości, to, co po nim zostaje stanowi o nietrwałości oraz śmierci. Człowiek nie ma pojęcia, kiedy ona przyjdzie. Życie jest bardzo krótkim błyskiem. Śmierć może przyjść w każdym momencie. Zarówno po urodzeniu, w dzieciństwie, w młodości również w wieku dorosłym oraz starczym. W buddyzmie śmierć to coś pewnego. Jej czas i przyjście jest niewiadomą. Buddyzm nie posiada określonych pod tym względem reguł. Nie zawsze dzieci żyją dłużej od swoich rodziców. Często nauczyciele żyją dłużej niż ich właśni uczniowie. Przykłady, które są zaczerpnięte z życia pokazują, że pewne zdarzenia nie są już od zarania dziejów ustalone. Bywa, że rodzice dłużej żyją niż ich własne dzieci. Życie nie jest taką oczywistością, gdyż śmierć nadchodzi często niespodziewanie. Tutaj ujawnia się problemem kruchości oraz łatwości jego utracenia. Podczas śmierci człowiek najczęściej bywa samotny. Można mieć dużo znajomych oraz bliskich swemu sercu ludzi, jednak to nie zapewnia, że w chwili samej śmierci, niekiedy można umrzeć samemu. Tak samo bywa z posiadanymi przez człowieka dobrami materialnymi. Często one zajmują bardzo ważne miejsce w życiu. Ilość zgromadzonego przez człowieka kosztowności, domów, samochodów nie jest czymś złym, jeżeli człowiek nie zatraci się w tych rzeczach. Jedno jest pewne, że zabranie czegokolwiek staje się niemożliwym. Wszystko zostanie tutaj, na ziemi. Taki stan rzeczy dotyczy również ludzkiego ciała. Ono jest drogie człowiekowi, gdyż on się o nie pieczołowicie troszczy. Można stwierdzić, że nasze życie ma w sobie cień właśnie z naszego ciała. Na tej ziemi człowiek nie posiada nic, co mógłby zabrać. Najważniejszym w chwili śmierci są rozmyślania zgromadzone w umyśle człowieka. Pozytywne oraz szkodliwe wrażenia są towarzyszami bez względu na chcenie czy niechcenie samego buddysty, gdyż wrażenia pozytywne oraz negatywne zabiera się wraz ze sobą. Owe tendencje wpłyną na to, jak będzie funkcjonował umysł. To od nich uzależnione jest pojawienie się przeżyć w chwili samej śmierci oraz w następnym czasie. Nagromadzenie pozytywnych wrażeń spowoduje analogiczny efekt. Tutaj człowiek może doświadczać dużego szczęścia oraz braku cierpień. Podczas przeważania tendencji negatywnych według Buddyzmu przeżycia te wywołają ból oraz cierpienie. Uświadomienie śmierci oraz tego, co jest w konsekwencji z nią związane jest bardzo ważne już tu na ziemi. Po śmierci nic nam nie pomoże tylko to jak żyliśmy wcześniej.

KARMA JEJ PRZYCZYNA ORAZ SKUTEK

Karma stanowi 3 z 4 rozmyślań i ściśle związana jest z przyczynowością. Według niej każde działanie człowieka ma na celu określony skutek. W takim razie działanie pozytywne ma skutek i wiąże się z nim doświadczenie radości oraz szczęścia. Z kolei szkodliwe powoduje skutek zakończony cierpieniem. Taki proces należy do nieuniknionych, gdyż tutaj skutek jest zależny od naturalnej przyczyny. Zasianie nasiona powoduje urośnięcie określonej rośliny. I tak z małego ziarenka ryżu będzie rósł tylko ryż. Podkreśla się znacznie, aby przez całe swoje życie czynić i postępować w ten sposób, aby było to działanie pozytywne. Dojrzewaniu pierwszemu ulegają te tendencje, które przeważają w umyśle człowieka. Logicznym jest to, że jeżeli umysł człowieka ma w większości tendencje negatywnych zachowań to one wpłyną na przeżywanie oraz zdominowanie ludzkiego życia. Właśnie wtedy doświadcza się cierpienia i poczucia nieszczęścia. To ma niekorzystny wpływ na życie, w którym będą nawarstwiać się problemy. Wzmacnianie skłonności do tych pozytywnych oraz pożytecznych czynów wraz ze staraniem się oto, aby nade wszystko górowały doprowadza według buddyzmu do radości, wzrostu, szczęścia oraz zdobywania przewagi. To wszystko wspomaga zdolność do wzmacniania pozytywnych działań. Rzeczy będące drobnymi gromadzą się tworząc pewną całość, dlatego ważne jest, aby nie zaniedbywać działalności pozytywnej. Czyny małe, które w rzeczywistości tak pozornie wyglądają, tak naprawdę są bardzo ważne. O nie też należy się starać.

Budda Siakjamuni był jednym z tych, którzy nauczali buddyzmu. W swojej nauce ukazywał wszechwiedzącą kochającą mądrość oraz dobroć, jaką rozporządzał. Mówił, że każdy umysł ludzki posiada miejsca zaciemnione zwłaszcza przez takie uczucia jak: niewiedzę, przywiązanie oraz gniew. Te zakłócenia w umyśle stają się powodem powstawania szeregu działań, które z reguły prowadzą w efekcie do negatywnych czynów. Obecna sytuacja znacznie przeszkadza uczuciom, które silnie przeważają w ludzkim umyśle. To one prowadzą, że cała aktywność ciała, umysłu oraz mowy, w ten sposób gromadzona zostaje karma. Buddyzm zakłada, że istnieje dużo negatywnych czynów, które dzielą się na następujące kategorie: pierwsze 3 dotyczą naszego ciała, 4 dotyczą mowy. Z kolei ostatnie 3 dotyczą umysłu. Do działań negatywnych ciała zaliczamy: zabijanie, zadawanie cierpienia oraz zabijanie. Cztery, które związane są z mową to: bezmyślna gadanina, kłamstwo, szorstkie słowa, oszczerstwo. Związane z umysłem to: zawiść, błędne poglądy, złośliwość. Według buddyzmu to jest 10 negatywnych działań, których należy unikać. Człowiek jest zobowiązany do czynienia rzeczy im odwrotnym poprzez wykonywanie 10 pozytywnych czynów. Buddyzm wyróżnia jeszcze jedna grupę negatywnych zachowań, jednak są one bardziej szkodliwe od wcześniejszych. Zalicza się tu 5 skrajnie negatywnych działalności:

  • zamordowanie ojca
  • zamordowanie matki
  • zabicie arhata
  • zadanie fizycznego bólu Buddzie albo jakiemuś jego przedstawicielowi
  • dokonanie rozłamu w samej sandze

Wystarczy, że ktoś wykona tylko jeden z wymienionych czynów, ten gromadzi zaraz skrajnie będącą negatywna karmę. Jest to bardziej gorsze od 10 negatywnych działań. Efekt tego działania szybko dojrzewa, nawet zaraz po śmierci. Nie występuje tutaj żaden czasowy odstęp. Skutkiem tego jest momentalne przejście do stanu paranoi. Te czyny mają nazwę: pięciu działań, które nie mają między sobą żadnego odstępu. Słowo odstęp to określenie jakiegoś etapu czasu do chwili, gdy dojrzeje sam skutek. Buddyzm wyróżnią 5 działań podobnych do 5 wcześniejszych. Do nich zaliczamy:

  • zniszczenie stupy
  • zamordowanie bodhisattwy, jest to ten, który nie ma jeszcze stopnia urzeczywistnienia się
  • zamordowanie swojego lamy, który jest duchowym nauczycielem
  • odbycie stosunku seksualnego z już zrealizowanym arhatem
  • kradzież jakiejś rzeczy, która jest własnością Trzech Klejnotów czyli Buddy, Dharmy oraz Sangi

Zasady funkcjonowania karmy określa się na różne sposoby oraz wyróżnia się jej rodzaje działań. Wyżej został przedstawiony bardzo często wykorzystywany podział negatywnych czynów, czyli: 10 negatywnych, 5 skrajnie negatywnych oraz 5 wykazujących do nich duże podobieństwo. Negatywne czyny nie mają pozytywnych aspektów, są tylko szkodliwe. Kiedyś Budda powiedział, że działania, które są negatywne mogą mieć jedną cechę, która jest dobra, gdyż to, co jest skutkiem negatywnych działań może być oczyszczone. Jednak nie należy rozumieć, że czyn, który ma wydźwięk negatywny ma coś w sobie pozytywnego. W ten sposób możemy powiedzieć, że to, co jest negatywne może zostać oczyszczone. Proces oczyszczenia może dokonać się poprzez zastosowanie Czterech Mocy. W tych procesach dokonuje się oczyszczanie, jednak są przypadki, w których Cztery Moce bardzo trudno się usuwa te tendencje, które spowodowały działania negatywne. To 5 występujących skrajnie czynów, które są szkodliwe. Kolejnym wyjątkiem na drodze procesu oczyszczania się umysłu negatywnych działań oraz wrażeń to przypadek braku zaufania Trzem Klejnotom oraz trwania w błędnych myślach.

WADY SAMSARY

Karma powoduje dojrzewanie odnośnych przeżyć. Z kolei koło ludzkiej egzystencji wciąż obraca się naprzód. To jest istota samsary. Poprzez działanie oraz gromadzenie karmy zostają zamanifestowane przeżycia. Dominacja działań pozytywnych powoduje doświadczenie radości, natomiast negatywnych powoduje cierpienie. W ten sposób wyróżniamy 6 rodzajów doświadczeń. Istotnych 6 stanów egzystencji. Do której należą: obszary związane z paranoją, obszar głodnych duchów, egzystowanie jako zwierzę, bóg, człowiek, półbóg. Każdy z wyżej wymienionych stanów wiąże się wyłącznie z cierpieniem, gdyż samara to samo cierpienie. Zawiera ona efekt nagromadzonych przeżyć. Stan paranoi określa nie tylko jakiś obszar, ale również oznacza pewien stan umysłu, gdzie znajduje się szereg obszarów, tzw. osiemnaście piekieł. W pierwszych 8 znajdujące się tam istoty są skazane na cierpienie w wyniku występowania gorąca. W następnych 8 istoty cierpią z zimna. Obszary pobliskie mają również 2 inne piekła, więc liczba ich dochodzi do osiemnastu. Wszystkie te strefy przynoszą doświadczenie wyłącznie zimna oraz gorąca. Panuje tam ogromne cierpienie. W obszarach, gdzie obecny jest stan paranoi panuje również i cierpienie. Jest to najcięższy stan, inne z kolei są lżejsze pod tym względem. Istoty, które żyją w świecie duchów cierpią w wyniku ogromnego głodu oraz pragnienia. Pewien opisuje ten opisuje ten obszar jako obszar, gdzie głodne duchy nie mają do jedzenia oraz wody najmniejszego dostępu. Opis ten ukazuje, że duchy te mają ogromne brzuchy porównując je do gór, natomiast przełyki posiadają cienkie niczym włos. Niemożliwością dla nich jest skonsumowanie ilości jedzenia powodującą zaspokojenie głodu oraz pragnienia. Znaleziona wody oraz jedzenie przez nich podczas spożywania przemienia się powodując substancję bardzo obrzydliwą przypominającą krew oraz ropę. Doświadczenia te dominują na każdym kroku, przynosząc jedynie cierpienie. W świecie, gdzie żyją zwierzęta występuje także cierpienie. Cierpienia, które doznają zwierzęta czy to na lądzie czy to w wodzie związane są z ich ściganiem oraz zabijaniem. Obszary mają nazwę 3 niższych światów, bo obecne tam jest ogromny ból i cierpienie. Jednak również w tak zwanych wyższych światach wszędzie występuje tylko cierpienie. Problemem asurów, czyli półbogów jest zazdrość. Zazdroszczą bogom ich życia oraz przyjemności, którymi się otaczają, bo doznania, które oni mają są nieporównywalne. To stało się powodem do ciągłej walki z bogami, jedna w walce tej zawsze przegrywają będąc jeszcze bardziej zazdrosnymi. Tak objawia się cierpienie pośród świata, w którym mieszkają półbogowie. Cierpienie nie ominęło też bogów. Przyjemności, które czerpią z własnego życia są znaczne. Z kolei w chwili śmierci są oddani dużemu cierpieniu, gdyż mają świadomość tego, że umierają. Widzą własną śmierć już 7 dni wcześniej. Siedem dni, które są w świecie bogów jest równe ziemskim 7 latom. Przez te lata bogowie widzą miejsce swojego odrodzenia. Spożycie całej karmy powoduje, że muszą oni spaść do jeszcze niższych obszarów. Nadchodzącą ich śmierć zwiastują ściśle sprecyzowane znaki, takie jak: kwiaty, które ozdabiały dotychczas ich ciała powoli więdną. Z ciał wydziela się bardzo przykra woń. I nawet świat bogów nie uchronił się od doświadczeń jakim są cierpienia. Świat ludzki przeżywa także cierpienie związane z kolejami życia. Należą do nich: cierpienia spowodowane przez narodziny, śmierci, starości, choroby. Każda sfera egzystencji pokazuje, że samara oraz cierpienie są nieodłączne. Samarę często porównuje się do igły, na której się siedzi. Nie ma tam chwili, która nie była by związana z cierpieniem. Występują 4 rozmyślania, które powodują odwrót od samej samsary. Dawni mistrzowie Buddyzmu posługiwali się pewnym cytatem, uważając, że przygotowania są głębsze od głównej praktyki. Rozwój podczas praktykowania Dharmy to rzecz dla buddysty istotna do zrozumienia jej fundamentalnych założeń. Do tego potrzebne staje się dobre jej przemyślenie, co oznaczają 4 fundamentalne rozważania. Zapoznanie się z szczegółami dotyczącymi cennego ciała doprowadzi do jego zrozumienia. Później następuje przejście do stanu nietrwałości, przemyślenie tego stanu prowadzi do dokładnego zrozumienia, czym jest karma, a to z kolei prowadzi do zrozumienia samsary i cierpienia w jej sferach. Zrozumienie tych podstawowych zasad staje się dla buddysty mocnym fundamentem dla jej praktykowania polegającego na 4 praktykach wstępnych. Należą do nich: pokłony składane Dordże Sempa, składanie ofiary mandali oraz guru w postaci jogi. To czyni, że podstawa, jaką ma człowieka jest bardzo solidna i umożliwia nam bezpośredni wgląd. Jakikolwiek brak troski o dobry fundament może spowodować, że efekty osiągane poprzez poszczególne praktyki będą mizerne. Dobrym przykładem staje się tutaj budowa domu, któremu zawsze potrzebny jest bardzo dobry fundament. Bez tej podstawy budynkowi będzie zawsze groziło niebezpieczeństwo w postaci zawalenia. się go. Pobyt w samarze związane jest z cierpieniem. Buddysta cieszy się, że ma ciało człowieka, gdyż i tak znalazł się w uprzywilejowanej sytuacji. Odrodzenie się jako ludzi mających cenne ciało. To ono daje możliwości, do jakiej nie ma się dostępu w zupełnie innych stanach. Wolność pozwala w dużym stopniu odróżnić wszystkie czyny, te zarówno o zabarwieniu dobrym jak i szkodliwym. Powinno opierać się na zaprzestaniu negatywnych czynów oraz koncentracji tylko na działaniach pozytywnych. Ćwiczenie poprzez pożyteczne działanie umożliwia osiąganie wyzwolenie się ze stanu samsary. Nie dbanie o uczynki dobre i tkwienie w uczynkach złych zupełnie uniemożliwia wyzwolenie się z samsary. Tak buddysta będzie tkwił w mniemającym końca kręgu nieustannego odradzania się Budda nie powinien nigdy czuć się zmęczonym oraz zniechęconym w praktykowaniu. Buddyzm zakłada, że to ona wyzwala od wszelkiego cierpienia, dlatego bardzo poleca w tym kierunku robienie wielu wysiłków, chociaż czasy zupełnie temu nie sprzyjają z powodu zarabiania pieniędzy czy pracy niejednokrotnie ponad ludzkie siły.

Lobpyn Rinpocze przyszedł na świat w 1918 roku w miejscowości Bhutan. Będąc małym chłopcem stał się mnichem samego Phunaka Dzong jednego z największych w klasztorze znajdującym się w tej miejscowości. Mając zaledwie trzynaście lat, zdecydował o opuszczeniu Bhutan oraz udaniu się w stronę Nepalu. Tej wędrówce towarzyszył mu wuj, który był także jego duchowym nauczycielem Drukpa Rinpocze Szierab. Chciała tam studiować oraz praktykować. Tam również zdobył wykształcenie i tam również prowadził medytację w warunkach, które nie należały do najłatwiejszych. Medytację prowadził obok groty Milarepy oraz w Guru Rinpocze. Po jakimś czasie zdecydował o powrocie do swojej rodzinnej m miejscowości, jakim był Bhutan, aby tam również uzupełnić jeszcze studia. Odbył on także wiele pielgrzymek i odwiedził dużo klasztorów oraz miejsc Tybetu uznawanych za święte. Nauki pobierał od nauczycieli pochodzących z następujących liń: Gelug, Nyingma, Siaka oraz Kagyu. W 1944 roku spotkał się z XVI Karmapę mieszkającego w Bumthang ( środkowy Bhutan). Odtąd Karmapa należał do najważniejszych duchowych nauczycieli. Przekazał on również dużo nauk oraz przekazów pochodzących z linii Kagju. Przez następne lata Rinpocze był wzorem, na którym oparło się dużo osób praktykujących Dharmę. Sprawował również opiekę nad męskimi oraz żeńskimi klasztorami znajdującymi się w Nepalu. Na klasztory te składały się takie mniejszości narodowe jak: Tsumbów, Tamangów, Newarów, Sierpów, Gurungów, Bhutańczyków oraz Tybetańczyków. Wspierał on także konserwację i odnowę stup, licznych klasztorów a także miejsc przeznaczonych do medytacji. Był założycielem licznych młynów, gdzie odbywała się modlitewna mantra. Aktywność z jaką angażował się Rinpocze doprowadziła do tego, że uznano do w Buddyzmie za postać ważną, a wręcz kluczową, która przyczyniła się do utrzymania pośród wspólnot buddyjskich znajdujących się Nepalu jedność. Swoje wysiłki włożył także na rozwój osiemnastu regionach będących znacznie oddalonych od Nepalu, położone były w Himalajach. W 1987 r. został zaproszony przez uczniów mieszkających na Zachodzie oraz najbliższych przyjaciół Ole Nydahla, który zresztą był lamą oraz jego małżonki Hannah do Europy. Tamta podróż stała się dla niego natchnieniem, aby odbywać podróże po całym świecie. Tak też podróżował dosyć często po kontynencie europejskim, amerykańskim oraz australijskim, podczas, których nauczał i opowiadał o licznych inicjacjach, które założone były przez Ole. Lobpyn Rinpocze założył i przyczynił się do budowy 13- metrowej stupy nazwanej Kalaczakra na terenie Hiszpanii oraz dwie założył na terenie państwa niemieckiego. Często bywa także gościem ośrodków buddyjskich znajdujących się w Chinach również w Tybecie, Mongolii, Sri Lance, Korei, Hong Kongu, Tajlandii, Indiach, w Tajwanie. W ten sposób ludzie, którzy mają swoje pochodzenie z różnych środowisk oraz kultur widzą w Riponcze olbrzymią siłę mającą wyraz w postaci współczucia, które przynosi pożytek bardzo wielu istotom.

Buddyzm w wielu krajach stał się popularną formą medytacji, która pozwala dojść do stanu, w którym nic nie ma. Nie ma przede wszystkim cierpienia oraz bólu. Buddyści ten stan nazwali nirwaną, czyli wygaśnięciem. Co znaczy owo wygaśnięcie? Buddyzm jako nauka posiada wiele szkół oraz odłamów. Zastanawiające jest, dlaczego tak dużą liczbę swoich wyznawców ma obecnie Buddyzm. W swojej metodzie dochodzenia do stanu relaksacji, jaką jest joga posiada również dużo wariantów. Proponowane przez nią kolejne formy egzystencji związanymi z równymi przeżyciami, jakie nowsi w sobie umysł ludzki wiąże się z poszczególnymi etapami. Buddyzm z wielką pieczołowitością je wylicza podając 5 skrajnych w swej zupełności przypadków, które nie pozwalają osiągnąć szczęścia, to przede wszystkim: zamordowanie matki oraz ojca, zabicie arhata itp. W każdym stanie egzystencji występuję cierpienie. I tak np. w świecie należącym do zwierząt występuje pełno strachu oraz lęku przed zabiciem, świat głodnych duchów, którzy egzystują tyle lat bez picia oraz jedzenia napełniony jest również ogromem cierpienia, które widać w postaci ich ogromnych brzuchów. Każde znalezione przez nich pożywienie staje się natychmiast zamienione w śmierdzącą zgnilizną ropę. Głodujące duchy bardzo cierpią doznając męki głodowej. I tak jest w każdym ze stanów. Jednak Buddyzm wciąż zachęca, aby praktykować dobre czyny, najlepsze według niego są na wielką skalę. Jednak ich praktykowanie dla ludzi sprawia olbrzymie trudności, dlatego preferowane jest również czynienie oraz działanie pozytywne choćby na małą skalę, gdyż nagromadzenie ich powoduje uzbieranie się pozytywnych wrażeń oraz odczuć w umyśle. Takie podejście według Buddyzmu stanowi fundamentalną podstawę do praktykowania go. Działanie, które ze swej natury jest pozytywne będzie zawsze prowadzić do szczęścia, zadowolenia oraz radości, z kolei wszelkie działania, które mają podłoże negatywne mogą prowadzić jedynie do wielkiego cierpienia, które w tym przypadku jest nieuchronne. Buddyzm mówi o występowaniu cierpienia w światach niższych, ale również zakłada, że cierpienie dopada także istoty, które egzystują na szczeblach wyższych egzystencji, np.: półbogowie zawsze odczuwają względem Bogów zazdrość, która związania jest z odczuwaniem oraz doznawaniem przyjemności. Jednak momentem dla nich będącym cierpieniem jest moment przed samą ich śmiercią. Siedem dni przed dowiadują się, ze dostąpią śmierci. W ziemskim życiu te siedem dni przelicza się jako siedem długich lat, także jak widać i półbogowie są naznaczeni śmiercią. Cierpienie u ich życiu przejawia się poprzez więdnące na ich ciele kwiaty, ich starzenie również objawia się, ze z ich ciał wydobywa się bardzo nieprzyjemna woń. Buddyzm pokazuje, że praktycznie każda ze sfer, gdzie egzystują istoty przesiąknięta jest cierpieniem. Drogę tą określa jako samarę, z której można się uwolnić czyniąc oraz gromadząc we własnym umyśle dobre przeżycie. One pozwalają na dalszy wzrost. Z kolei nagromadzenie negatywnych działań to unieszczęśliwienie siebie. Buddyzm jest religią bogatą poprzez posiadanie złożonego sytemu oraz wielu metod osiągania najwyższego stanu, jakim jest nirwana.