Ból definiuje się na różne sposoby: jako "Szkodę, którą odczuwamy" (Sternach), spowodowaną warunkami zewnętrznymi lub wewnętrznymi. Albo jako "Nieprzyjemne doznanie zmysłowe i emocjonalne związane z aktualnie występującym lub potencjalnym uszkodzeniem tkanek albo opisywane w kategoriach takiego uszkodzenia" (Międzynarodowe Stowarzyszenie Badania Bólu).

Potrafimy odczuwać ból już w łonie matki, od 24 tygodnia życia.

Powszechnie uważa się, że receptorami bólu są tak zwane wolne zakończenia nerwowe, odbierające wrażenia bólowe ze skóry. Niestety, najnowsze wyniki badań nie wykazują bezpośrednich związków między recepcją bólu a tymi zakończeniami, podobnie trudno jest zlokalizować receptory bólu poza skórą. Wydaje się, że konieczna jest weryfikacja naukowych poglądów na ból. "Doznanie staje się doznaniem bólowym, gdy stymulacja jest bardzo intensywna" (Sheridan, Radmacher, 1998) - to oznacza, że nerwy obok "typowych" włókien nerwowych, zwierają także włókna odpowiedzialne za przesyłanie sygnałów bólu. Możemy wyróżnić kilka klas włókien bólowych - A, B i C; różnią się one grubością i stopniem mielinizacji, czyli wytworzenia osłonek tłuszczowych. Najgrubsze, najbardziej zmielinizowane włókna A odpowiadają za przenoszenie impulsów ostrego, krótkotrwałego bólu. Najcieńsze, pozbawione osłonki mielinowej włókna C przekazują powolny, długotrwały ból.

Możemy wyróżnić kilka rodzajów bólu; dwa podstawowe to ból ostry i przewlekły. Ból ostry występuje zazwyczaj po urazach typu rana cięta, złamana noga, skręcona kostka - ma związek z uszkodzeniem konkretnej tkanki. Doświadczeniu ostrego bólu najczęściej towarzyszy silny lęk, ustępujący po postawieniu diagnozy i rozpoczęciu leczenia.

Ból przewlekły natomiast najczęściej rozpoczyna się od epizodu bólu ostrego; profesjonalne procedury diagnostyczno-terapeutyczne nie wpływają na jego redukcję, a liczne zabiegi nawet mogą ten ból nasilić. Gdy okazuje się, że kolejne metody leczenia nie skutkują, lekarze zaczynają uważać ból za nieprawdziwy, co wywołuje u ich pacjentów uczucia frustracji, gniewu i bezradności. Identyfikuje się również zespół bólu przewlekłego, objawiający się ograniczeniami funkcjonowania, depresją i innymi zaburzeniami emocjonalnymi, uzależnieniem od substancji psychoaktywnych, kryzysami rodzinnymi, problemami zawodowymi i finansowymi. Zachowania pacjenta doświadczającego bólu przewlekłego, takie jak narzekanie, czy bierność, mogą być wzmacniane przez reakcje otoczenia.

Zgodnie z teorią kontroli wejścia (Melzack, Wall, 1965), ból przewlekły powstaje w wyniku współdziałania dróg nerwowych zawiadujących takimi procesami, jak: myślenie i ocena, emocje i motywacje, aktywność czuciowa.

Istnieją również różnice kulturowe oraz osobowościowe w reagowaniu na ból. Wg Sternbacha i Tursky'ego (1965) między grupami etnicznymi nie ma różnic w percypowaniu bólu (droga od receptora do analizatora jest taka sama), a jedynie w jego interpretacji. Natomiast jeżeli chodzi o różnice indywidualne, to literatura przedmiotu opisuje dwa przypadki - osób nadwrażliwych i niewrażliwych na ból (Patrie, 1967).

Proces radzenia sobie z chorobą ma początek w momencie podjęcia zachowań zwanych chorobowymi - polegają one na dostrzeganiu objawów, podejmowaniu prób ich zrozumienia i zapewnieniu pomocy medycznej.

Zachowanie te są zazwyczaj poprzedzone innymi stadiami rozwoju choroby - odbieraniem subiektywnych doznań z ciała (na przykład bólu) i obiektywnych oznak zagrożenia (silne pocenie się). Kiedy zinterpretujemy doznania i oznaki jako objawy choroby, powinniśmy udać się do lekarza, który swoją diagnozą i wynikającym z niej leczeniem pozwoli nam wejść w społecznie usankcjonowaną rolę chorego; od tego zależy, jak będzie nas traktowało otoczenie - jako hipochondryka, czy "prawdziwie chorego".

Zdolność do radzenia sobie z chorobą może zależeć od indywidualnych właściwości lub od ich interakcji z wymogami różnych sytuacji. Podejmowanie określonych działań w ramach radzenia sobie z chorobą zależy wszakże od tego, w jakim jej stadium się znajdujemy.

Natomiast radzenie sobie z rolą chorego wiąże się z wieloma specyficznymi zadaniami (Cohen, Lazarus, 1979; Moss, 1977):

  1. ze zmianą szkodliwych warunków otoczenia na takie, które wspierają proces zdrowienia; najczęściej dotyczy to zmiany dotychczasowego stylu życia;
  2. z akceptowaniem konieczności pobytu w szpitalu i poddania się specjalistycznym zabiegom - pacjentom trudno jest dostosować się do pobytu w obcym środowisku w nowej roli, do wypełniania wszystkich zaleceń lekarzy;
  3. z adaptacją do nieprzyjemnych konsekwencji choroby - utraty pełnej sprawności, bólu, oszpecenia;
  4. z zachowaniem zadowalającego obrazu siebie - trzeba poradzić sobie ze zmianą roli społecznej, wyglądu fizycznego, utratą możliwości funkcjonowania tak, jak dawniej; utrata obrazu siebie i aprobata nowego wiąże się z przechodzeniem przez kilka stadiów żalu;
  5. z zachowaniem względnej równowagi emocjonalnej - spokój, nadzieja i dobre relacje z bliskimi personelem medycznym są ważne dla prawidłowego przebiegu procesu zdrowienia; tymczasem choroba bardzo często wyzwala w nas uczucia wrogości, przygnębienia, paniki;
  6. z utrzymaniem zadowalających relacji społecznych - trzeba zrozumieć konieczność korzystania z pomocy innych, pogodzić się z ograniczeniem aktywności;
  7. z wchodzeniem w odpowiednie relacje z personelem medycznym - na przeszkodzie stają konflikty między wartościami ważnymi dla pacjenta i oczekiwaniami związanymi z nową rolą a szpitalną rzeczywistością;
  8. z uznaniem, że przyszłość jest niepewna - należy liczyć się z utratą dotychczasowej sprawności, a nawet ze śmiercią.

Należy pamiętać, że każdy przypadek choroby i próby poradzenia sobie z nią są niepowtarzalne, są "jak odcisk palca" (Bloch, Bloch, 1981).

Oczywiście, można wyróżnić ogólne strategie radzenia sobie z chorobą: strategię unikową i strategię koncentracji na chorobie. Pacjenci unikowi odwracają uwagę od objawów choroby, zaprzeczają lub ignorują jej przykre następstwa. Strategia ta jest skuteczna w przypadku doświadczania bólu przez krótki okres czasu.

Koncentrowaniu się na chorobie mogą przyświecać dwa cele:

  • identyfikacja i ekspresja emocji wzbudzonych przez chorobę
  • identyfikacja i klasyfikacja doznań zmysłowych, związanych z chorobą.

Strategie koncentracji na ekspresji emocjonalnej, jak pokazują badania, nie są zbyt skuteczne. Strategie koncentracji na doznaniach pomagają zarówno w przypadkach chorób przewlekłych, jak i krótkotrwałych. Niektórzy badacze sugerują, że wybór konkretnej strategii zależy także od rodzaju choroby, nie tylko od czasu jej trwania - ekspresja emocji sprzyja procesowi zdrowienia pacjentek z rakiem piersi, a pogarsza stan pacjentów z chorobą płuc.