Oboje są bohaterami powieści Stefana Żeromskiego. Oboje są młodzi, ale ukazani z perspektywy procesu dojrzewania, który każe im skonfrontować ideały młodzieńcze z rzeczywistością i ustalić system wartości na całe życie. Cezary Baryka i Tomasz Judym są zatem bohaterami na rozdrożu, bohaterami, którzy muszą podjąć wyzwanie, jakim jest życie w świecie, na który się nie zgadzają. Żeromski postanowił przedstawić sytuację w Polsce za pośrednictwem indywidualnych losów postaci uchwyconych w momencie dokonywania życiowego wyboru.
Analiza tych dwóch postaci pokazuje jednak ważną przemianę w myśleniu samego pisarza, bowiem "Ludzie bezdomnie" wydani zostali w 1900 roku, "Przedwiośnie" juz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Bohaterowie tych powieści, ich dylematy jak i same wybory również podlegli pewnej widocznej ewolucji.
Podstawową cechą łączącą Barykę i Judyma jest potrzeba poszukiwania sensu, wartości, celu w życiu - jest to jak widać cecha uniwersalna, niezależna od historycznego czy politycznego kontekstu. Stąd wywodzi się Judyma potrzeba czynu, chęć działania, stąd też bierze się jego niezłomna wiara w sens "pracy u podstaw", mającej na celu oświecenie ludu i w efekcie poprawę jego tragicznej sytuacji. Patrząc na swój własny przykład żyje nadzieją, że wydźwignięcie z biedy poprzez edukację jest możliwe. Przekonanie innych o tym staje się jago misją. Baryka tych marzeń już nie podziela. Po pierwsze dlatego, że wywodzi się z obcego polskiemu proletariatowi czy chłopstwu środowiska emigracyjnego, po drugie zaś, ponieważ już pierwszy kontakt z polską wsią pozbawia go tej naiwnej wiary. Zwraca się początków ku ideologii rewolucyjnej, choć i ona okaże się być zwodnicza.
Baryka w porównaniu z Judymem przedstawia jeden zasadniczo odmienny rys. Cezary buntuje się przeciwko światu, w którym żyje, przeciw autorytetom, tradycji, władzy, na drodze ku własnej indywidualnej tożsamości. Judym z tej indywidualności rezygnuje zastępując ją kategorią dobra wspólnego, które dla niego jest ważniejsze niż on sam, nawet gdy traci on wiarę w powodzenie swej misji, poczucie obowiązku jest silniejsze.
Obaj bohaterowie są ludźmi bezdomnymi, tylko na inny sposób - Judym, ponieważ wychowany na ideałach pozytywizmu zapomina o sobie, prywatnym szczęściu, miłości, indywidualności, pozbawia się w ten sposób własnego domu. Cezary zaś, ponieważ w jego czasach, mimo że wolnych, niepodległych, właściwą drogę do domu trudno już odnaleźć. Została ona bowiem ukryta pod złudnymi szlakami, wiodącymi w ślepe zaułki, każącymi dreptać w miejscu lub chodzić w kółko. Być może samego domu już nie ma - okazał się on jednym ze "szklanych domów", nierealnych, utopijnych idei przedwojennych.
Zatem bohaterów powieści Żeromskiego dzielą nie wyznawane wartości, ideały, które w obu przypadkach są szlachetne, idealistyczne, wzniosłe, lecz raczej stosunek postaci do tych wartości. Judym nie porzuca raz obranej drogi, mimo iż, jak się wydaje ma on świadomość nierealności jego misji, która świata nie zbawi. Wychowany jednak na romantyczno-pozytywistycznym modelu poświęcenia się nawet dla przegranej sprawy dobra ogółu, nie znajduje siły na rozpoczęcie indywidualnej drogi. Baryka zaś zna smak buntu, nie chce odrzucić tych tradycyjnych wartości, widzi potrzebę zmian i chce ich dokonać. Jednak nie wierzy już w ewolucjonizm, rozwój cywilizacyjny. Wie także, że rewolucja nie jest odpowiedzią na obecny fatalny stan gospodarczy i społeczny- z Baku zna bowiem krwawe oblicze rewolucji. Jakim ostatecznie wyborem kończy się "Przedwiośnie"- nie wiadomo, Żeromski bowiem pyta, ostrzega, ale nie odpowiada, którędy pójść dalej. Mówi jedynie, ze coraz łatwiej jest zbłądzić, podejmując taką decyzję.