Julian Tuwim był jednym z założycieli "Skamandra". Zgodnie z postulowanymi przez tę grupę poetycką wartościami propagował w swojej twórczości witalizm, siłę biologicznej natury człowieka, kult aktywności, codzienności. Operuje w swoich utworach językiem potocznym środowisk miejskich, dając im odpowiednią scenerię- ulicę, sklep, dom, mieszkanie, skwer.

Fascynację biologicznością człowieka, siłami witalnymi wyzwalającymi się z jego ciała i rządzące jego umysłem w sposób deterministyczny, niemal brutalny przedstawiona jest np. w wierszu "Wiosna". W utworze tym podmiot liryczny obserwuje wiosenny tłum dyszący żądzą cielesną, seksualnością i fizycznością kelnerów i pokojówek.

Optymizm i radość życia- tym razem już nie tak zdeterminowaną popędem, ale dającą poczucie siły i mocy przynosi wiersz "Życie". Każda z codziennych czynności i faktów, jak oddychanie, czerwień krwi są powodami do niezwykłej radości z tego, że się żyje.

Obok biologizmu i sił witalnych istotnym tematem twórczości Tuwima jest także sama poezja. Nurt ten reprezentują wiersze "Do losu" (utwór pesymistyczny, radosna poezja jest tylko maską, jaką przybiera nie wierzący w jej sens poeta), "Prośba o piosenkę" (wiersz w konwencji modlitwy o natchnienie. Widoczny jest tu już kres fascynacji cielesnością, poeta zwraca się w stronę rzeczy wiecznych, wartości uniwersalnych, duchowych). Tuwim poddaje również krytyce idee poezji i poetów minionej epoki Młodej Polski. Oskarża ich o lenistwo, marazm, trawienie czasu na pijaństwie i kawiarnianym, bezproduktywnym życiu. Ich utwory bywają ładne niczym tanie ozdoby- pozbawione jednak głębszej wartości, sensu, znaczenia. Prawdziwa poezja powinna wzywać do czynu, do działania ("Dwudziestolecie").

Tuwim w późniejszej poezji skłaniał się w stronę wartości estetycznych właściwych dla klasycyzmu. Ideały ładu i harmonii formy i języka odnajdywał przede wszystkim w twórczości Jana Kochanowskiego- z niej też czerpał liczne inspiracje. Hołd wielkiemu polskiemu poecie doby renesansu, jego niedoścignionemu kunsztowi poetyckiemu składa Tuwim w wierszu "Rzecz Czarnoleska". Humanizm wartości chrześcijańskie otwierają perspektywę dla twórczości bardziej zaangażowanej w sprawy społeczne, a nawet polityczne. Tuwim krytykuje mieszczańskie kołtuństwo i opieszałość intelektualną i przyziemność materialistycznych wartości ('Mieszkańcy"). Ten piewca wolności sprzeciwia się prawicowym, skrajnym poglądom, szerzeniu nienawiści i podsycaniu konfliktów w imię obrony wartości katolickich. Ta nienawiść wobec ludzi o odmiennych poglądach, oślepiający fanatyzm doprowadziły do straszliwej zbrodni- zamachu na prezydenta Narutowicza (wiersz "Pogrzeb prezydenta Narutowicza").

Do tematyki politycznej, jednak w sposób mniej bezpośredni nawiązuje utwór "Bal w operze", będący wielkim apokaliptycznym obrazem polskich elit sprawujących władzę- elit sanacji. Apokalipsa dokonuje się w groteskowej estetyce, w atmosferze pijaństwa, bełkotu, chaotycznego tańca rozbawionych włodarzy kraju, ojczyzna ginie. Utracjuszowskie bogactwo balu kontrastuje z nędzą mieszczan, która jednak nie interesuje pochłoniętych zabawą polityków. Korowód zmierza w stronę nieuchronnej zagłady. W wierszu tym (powstał w 1936 roku) pojawiają się groteskowe obrazy katastroficzne, apokaliptyczne, przybliżające już atmosferę niepokoju i nadciągającej drugiej wielkiej wojny- apokalipsy spełnionej.