1877 (lub 1878) - urodzony w Warszawie, w żydowskiej rodzinie. Zmienił nazwisko Lesman

na Leśmian. Ukonczył gimnazjum i prawnicze studia w Kijowie

1895 - debiut poetycki w warszawskim tygodniku "Wędrowiec" (wiersz "Sekstyny")

1901 - przybył do Warszawy, gdzie współpracował z czasopismem "Chmiera", którego redaktorem był jego przyjaciel Zenon Przesmycki

1903-1905 - podróże po Europie. W Paryżu ożenił się z Zofią Chylińską, malarką. Miał z nią dwójkę dzieci (dwie córki)

1911 - założył Teatr Artystyczny w Warszawie

1912 - wydał tom poetycki "Sad rozstajny"

1913 - zbiory baśni "Klechdy sezamowe", "Przygody Sindbada Żeglarza"

Podczas wojny mieszkał w Łodzi, gdzie był kierownikiem teatru Polskiego

1918 - notariusz w Hrubieszowie

1920 - wydał tom "Łąka"

1922 - przeniósł się do Zamościa, gdzie również pracował jako notariusz

1933 - został członkiem Polskiej Akademii Literatury

1935 - przeniósł się z rodziną do Warszawy

1936 - tom "Napój cienisty"

5. XI. 1937 - zmarł na atak serca w Warszawie. Pochowany na Powązkach.

1938 - pośmiertny tom wierszy "Dziejba leśna"

Po II Wojnie Światowej - ukazują się wybory jego wierszy : w 1946 pod redakcją Leopolda Staffa, w 1955 pod redakcją Mieczysława Jastruna.

Interpretacja wiersza "Dusiołek"

Utwór ten przedstawia historię Bajdały, prostego człowieka, który "oprócz siebie - wiódł szkapę, oprócz szkapy - wołu". Zmęczony upałem zasypia pod lasem. Nagle z rowu wychodzi Dusiołek, fantastyczny stwór:

"Pysk miał z żabia ślimaczy -

(Że też taki żyć raczy!) -

A zad tyli, co kwoka, kiedy znosi jajo.

(...)

Ogon miał ci z rzemyka,

Podogonie zaś z łyka."

Dusiołek siada na piersi Bajdały i zaczyna go dusić i męczyć. Odpędził jednak zmorę:

"Wyparskał ją nozdrzami, zmarszczył się i zbudził"

Bajdała ma pretensje do wołu i szkapy, które były cały czas koło niego, że nie przepędziły stwora. Wygraża również Bogu mówiąc:

"Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka,

Jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka?"

Zatem, w mniemaniu bohatera lirycznego ballady, bytami dziwnymi, potwornymi są zarówno wół, koń, człowiek jak i fantastyczny Dusiołek. Utwór ten podejmuje tematykę zła. Pojawia się pytanie: "unde malum?" ("skąd zło?"). Dlaczego Bóg pozwala na jego istnienie w świecie? Skąd bierze się cierpienie, brzydota, strach? Ballada daje odpowiedź na te pytania. To Bóg stworzył Dusiołka. Stworzył również, a raczej "potworzył" świat realny. Słowo "potworzył" dotyczyć może zarówno sposobu kreacji, jak i wyrazu "potwór" - mającego zwykle pejoratywne znaczenie. Zatem cała rzeczywistość, wykreowana przez Boga jest niedoskonała i obfituje w zło.

Interpretacja wiersza "W malinowym chruśniaku"

Wiersz opisuje zmysłową miłość dwojga kochanków. Schowani przed wzrokiem ciekawskich ludzi w krzakach malin, zachwycają się intymnością chwili, pięknem otaczającej ich przyrody, a przede wszystkim sobą nawzajem. Wiersz pełen jest subtelnego erotyzmu, zmysłowości. Atmosfera jest senna, duszna, wypełniona dźwiękiem owadzich skrzydeł i szeptem kochanków. Dominuje kolor dojrzałych malin (skojarzony z krwią), które stają się "narzędziem pieszczoty". Przyroda staje się świadkiem i jednocześnie uczestnikiem miłości kochanków:

"A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła"

Obydwoje chłoną otaczającą ich naturę wszystkimi zmysłami. Roztapiają się w niej. Zatem piękno przyrody rzutuje na piękno miłości, piękno zmysłowej dziewczyny. Obserwujemy całą sytuację od wewnątrz. Jesteśmy blisko jej bohaterów. Zostaje zawężony punkt widzenia, dzięki któremu dostrzec można najdrobniejsze szczegóły, jak chociażby "wisiory pajęczyn" czy "kosmatego żuka". Człowiek i przyroda stanowią w tym wierszu jedność.