Sławomir Mrozek w postaci Edka, jednej z głównych osób dramatu, zawarł wiele interesujących i oryginalnych przemyśleń. Jego postępowanie i zachowanie jest zaskakujące, zwłaszcza w domu postaci takich jak StomilEleonora i prowadzi do zadziwiających rezultatów.

Właściwie nie wiadomo, skąd wziął się Edek i co robił przed "służbą" u Stomila. Możemy się jedynie domyślać, po pewnych charakterystycznych cechach jego zachowania, że nie należał nigdy do wyższych warstw społecznych. Ujawnia się to na przykład w czasie gry w karty, kiedy to Edek nie zważa na język i bardzo swobodnie zwraca się nawet do osób starszych. O niezbyt porządnych manierach świadczy też jego stosunek do ubioru i, co tu dużo mówić, podstawowych zasad higieny. Paraduje wśród domowników w rozchełstanej koszuli, jakby chciał pochwalić się swym pokaźnym torsem, nie pierze ani spodni, ani skarpetek, które zresztą nigdy nie są dopasowane kolorystycznie do całej reszty stroju. Z dumą za to obnosi się ze "złotym" zegarkiem, co czyni go jeszcze bardziej nieodpowiednio wystrojonym. Do tego wszystkiego oczywiście właściwie nie używa mydła, włosy ma stale tłuste a szczotkę do zębów chowa w celu czyszczenia butów. Jest więc typem zupełnie nie zachęcającym do utrzymywania z nim jakichkolwiek kontaktów. A jednak...

Edek jest jednak zadziwiająco inteligentny. Widać, że doskonale przystosował się do środowiska, a mało tego, nauczył się je przechytrzać. Jest chytrym, przebiegłym i okropnie bezczelnym typem. Umie znaleźć się w każdej z możliwych sytuacji, a dodatkowo wyjść w niej na swoje. Potrafi zmieniać poglądy odpowiednio do zaistniałych okoliczności. Manipulacja ludźmi nie ma przed nim tajemnic, a sobie tylko wiadomymi sposobami, sprawia, że nawet początkowo mu niechętni, zaczynają myśleć o nim jako o towarzyszu a nawet sprzymierzeńcu. Edek po prostu powoli zaczyna być najważniejszy w rodzinie, w której początkowo nie był chyba nawet zauważany. Cała rodzinka Artura, mogąca się zresztą pochwalić dość oryginalnymi poglądami, nie wiedzieć kiedy, znajduje się nagle w garści jednego podejrzanego typka.

Tytuł dramatu wydaje się doskonałym odzwierciedleniem relacji, jakie zachodzą w opisywanej przez Mrożka rodzinie. Otóż taniec o nazwie tango powstał w najuboższych dzielnicach dwudziestowiecznego Buenos. Przez ludzi z wyższych sfer zauważony był właściwie od razu i doceniony, ponieważ bogatszych mieszkańców miasta fascynowało wszystko, co działo się w jego ciemnych, niedostępnych miejscach. Myślę, iż tak samo wyglądała sprawa z Edkiem. Od kiedy zamieszkuje on u bogatej, kulturalnej rodziny, zaczyna fascynować wszystkim, co niesie za sobą jego pochodzenie. Kobiety z tego domu są nim oczarowane - odkrywając w nim i jego wyglądzie jakąś pierwotna seksualność, podobnie jak miało to miejsce w czasie tańczenia wspomnianego już tańca.

Data ukazania się tego dramatu w Polsce nakłada się także na obecną w tym okresie "demokrację ludową", co jest symbolizowane w utworze bardzo mocno. Otóż Edek może być odczytywany jako lud, który zabrał władzę inteligentom, uważającym go za nieszkodliwą ciekawostkę. Zatem Edek jest zarówno symbolem, jak i pewnego rodzaju ostrzeżeniem, by nie dopuszczać do sytuacji, w której przez nieuwagę i pobłażliwość może nagle zapanować terror.