Współczesny świat i człowiek , który go tworzy i jednocześnie mu ulega, są ukazani krytycznie przez autorów tych dzieł. Współczesność naznaczona jest formami takimi jak konflikty międzypokoleniowe, ksenofobia, moda na nowoczesność a także zaborcze wojny oraz totalitaryzm, o których wciąż żywa jest pamięć, pomimo tego, że upadły ( problem ten porusza "Ocalony" Tadeusza Różewicza). "Tango" mówi nam, iż ich powrót może nastąpić w każdej chwili i nie potrzebne są w tym celu żadne wojny a mogą je spowodować poróżnienia klasowe a wtedy nastąpi katastrofa. Także kult brutalności i fałszywego piękna fizycznej siły, która w dowolnym momencie może obrócić się przeciwko ludziom, są piętnowane przez Mrożka. Świadczą o tym rozmaite konflikty spowodowane różnicami rasowymi, etnicznymi czy politycznymi. To co łączy autorów tych dzieł to krytyka biernej postawy człowieka, dla którego życie nowoczesne jest najważniejszą wartością. I tacy są tez bohaterowie ich dramatów- bierni, bez możliwości zmiany akcji, która parzcież jest tożsama z ich życiem. Współczesne procesy społeczne, jak wiemy z doświadczenia, stają się złem dla ich przeciwników ale także twórców. Bohaterowie Ci są infantylni, nie są w stanie zająć się poważnymi sprawami, nie można im zaufać a przecież nie tacy powinni być ludzie, którzy są w państwie najliczniejszą i najprężniejszą klasą społeczną. Utwory te nie zawierają żadnego dekalogu moralnego czy wzorców postępowania. W imię zrzucania jarzma schematów (co jest tylko modą) traci się ludzką godność, co symbolizuje może być zarówno postawa Bohatera, jak również piżama, w którą ubrany jest Stomil.
Poruszany jest w nich także problem ostatniej wojny oraz jej skutków, polegających m.in. na pojawieniu się relatywizmu moralnego, który stał się powszechnym. Okres po wojnie nazywany "współczesnością", bez uwagi na ludzkie postawy, świadczy o tych zmianach, które się dokonały.
Faktem który napawa najbardziej skrajnym pesymizmem, jest to, iż młoda generacja nie chce nic zmieniać w społeczeństwie. Młodzi bohaterowie z "Kartoteki", jak Niemka czy Artur z "Tanga" są postaciami, które nie rozumieją problemów z jakimi żyją i nie mają autorytetów, bo z pewnością nie jest nim starsze pokolenia. Pesymistyczne wnioski wypływają też z "Ocalonego", w którym Różewicz woła do "mędrców, nauczycieli, artystów", aby nauczyli go żyć w powojennym świecie, lecz niestety to wołanie okazało się daremnym.