Krzysztofa Kamila Baczyńskiego każdy nastolatek powinien znać. Ten poeta zginął w bardzo młodym wieku, gdy miał zaledwie 23 lata, jako uczestnik powstania warszawskiego. Jednak jego dorobek poetycki był na tyle znaczący, że na trwałe wpisał się historię literatury polskiej. Pojawia się pytanie, co do tego doprowadziło?
Urodzony w 1921 roku, po odzyskaniu niepodległości, wydawało się, że należał do tej uprzywilejowanej grypy młodzieży, która nie musiała walczyć w obronie kraju. Los jednak okazał się niełaskawy dla tego pokolenia. Młodego Krzysztofa wychowywała matka Stefania ze skromnej pensji. Ponieważ lubiła twórczość Norwida, więc dała synowi imię - Kamil. Bez większego problemu przechodził kolejne etapy nauki od szkoły podstawowej po gimnazjum Batorego, aż w tragicznym, jak miało się później okazać, roku 1939 zdał maturę. Wybuch wojny przekreślił jego plany i zmusił do szybkiego dojrzewania. Po stracie ojca był skazany na siebie, musiał zatroszczyć się o swój los, co nie było łatwym zadaniem w czasach narastającej zawieruchy wojennej. Jednak chłopak nie poddawał się.
Czas wojny spędził w Warszawie, gdzie bierze czynny udział w działalności konspiracyjnej. Wtedy też pod pisze utwory liryczne, często zaznacza moment powstania tekstu. W tych dramatycznych chwilach poznaje także swoja ukochaną Barbarę, której poświęca swoje wiersze. Wraz z nastaniem kolejnych lat wojny Baczyński pisze coraz więcej. Być może bał się, że może w każdej chwili zginąć nawet w przypadkowej strzelaninie na ulicach Warszawy lub też przeczuwał, że dni jego życia są policzone. W każdym razie pozostawił po sobie wiele tekstów, które nadal zachwycają czytelników.
Bardzo często w swoich wierszach akcentował przekonanie o nieuchronnej i bliskiej katastrofie zagrażającej całemu światu. W ten sposób pisarz nawiązuje do przedwojennych poetów. Wyraża przy tym przekonanie, że niezależnie od dziejów historii losy ludzi będą miały podobny przebieg. Jednak w jeszcze większym stopniu sięga do romantyzmu. Świadczy o tym chociażby wiersz napisany w 1942 roku. Tytuł "Romantyczność" bez wątpienia nawiązuje do najbardziej znanego utworu Mickiewicza, będącego niejako programową polemiką z racjonalizmem doby oświecenia. Romantyk na pierwszym miejscu stawia uczucie, które symbolizuje serce, natomiast drwi ze "szkiełka i oka" mędrca.
Warto wskazać podobieństwa miedzy dwoma utworami tak samo zatytułowanymi, a powstałymi w różnych epokach historycznych. Zarówno u Mickiewicza jak i Baczyńskiego pojawia się postać zakochanej dziewczyny, która spotyka się ze swoim lubym. Obydwaj piszą także o duchu, co jest równoznaczne z wprowadzeniem wątku nadprzyrodzonego. Poeci mówią o różnych tajemniczych wizjach, które pojawiają się w czasie snu. Ich wiedza wykracza znacznie poza świadomość ogółu, dlatego chcą się nią podzielić.
Baczyński przekonywująco rozpoczyna opis od słowa "widziałem", które jednoznacznie wskazuje, czego był świadkiem. Opowiada o przerażających obrazach znanych z czasów wojny i wyraża przekonanie, że tylko w marzeniach można uciec od tej okrutnej rzeczywistości. Obraz walki także ma swoje źródło w romantyzmie, kiedy z uporem podejmowano kolejne działania mające na celu odzyskanie wolności i niepodległości. Wszystko dopełnia wizja nieszczęśliwej miłości, która u poetów piszących w I połowie XIX wieku zazwyczaj kończyła się tragicznym w skutkach rozstaniem. Podobnie dzieje się w tekście Baczyńskiego, ale pojawia się także pewna nadzieja. Skoro mówi się o możliwości wyrastania z popiołów, więc co za tym idzie możliwe jest nastanie lepszej przyszłości, rozkwit życia, pojawienie się pozytywnych wartości.
Baczyński często przywołuje w swoich wierszach motyw koła albo kręgu, jednak jego znaczenia mogą być bardzo różne. W tekście "Z głową na karabinie" widoczne są obroty jakiegoś nieludzkiego, okrutnego mechanizmu, który wciąga w swoją orbitę wszystkich wokół. W analizowanym wierszu mamy natomiast splecione w koło ramion dziewczyny, w których ukochany może chociaż na chwilę znaleźć ucieczkę przed przerażającym światem, oderwać się od zła, poczuć spokój, ogrzać się w cieple miłosnego uczucia. Te pozytywne odczucia kryją się w symbolu kwiatów. Drobne kwiaty rozrzucane przez wiatr po ulicach wydają się mało prawdopodobne, wręcz nierealne. W czasie wojny można łatwiej spotkać się rozbitym szkłem pochodzącym z ludzkich domostw. Połączenie elementów grozy, obrazów zniszczeń z elementami krajobrazu: kwiatami, lasami być może pozwala łatwiej znieść niepokojącą, brutalną rzeczywistość.
Krzysztoł Baczyński ani na moment nie może zapomnieć o tym, co się dzieje wokół. Jego bohater marzyłby o sentymentalnej, wzruszającej muzyce, a na co dzień musi wysłuchiwać jęku alarmów, słyszy niepokojący szum skrzydeł bombardujących samolotów. Natomiast wprowadzenie motywu ptaka jest równoznaczne z pragnieniem ucieczki w inny lepszy świat, gdzie nie ma wszechpanującego zła. Ciągle przerażają go nowo dostrzegane elementy świata: płonące niebo, dłonie pozbawione ramion i innych części ciała. Przyroda nie daje już ukojenia, podobnie jak miłość. Tragizm chwili obecnej przesłania w końcu wszystko co dobre i piękne. Ostatnie strofy wiersza akcentują z wielką mocą przemijanie, nieuchronność ludzkiego losu. Poeta dramatycznie wyznaje, że jego pokolenie spotkało się z brutalnym prawem historii i bolesną alternatywą: "rosnąć" albo "ginąć". Z tą zasada funkcjonowania świata nie sposób walczyć, trzeba się z nią zgodzić, przyjąć ją bez dyskusji. Wiersze Baczyńskiego są przejmujące, ponieważ pisze je w sposób bezpośredni, bardzo emocjonalny. Podmiot liryczny nie tylko opowiada o swojej ukochanej, ale zwraca się do niej w serdecznych słowach. Mówi o niej "miła ", "kochana". W ostatniej strofie bohater tuli w swoich ramionach ukochaną, która zalewa się gorzkimi łzami z powodu tragicznego losu, który stał się ich udziałem. Nawet miłość nie może zlikwidować tego płacz, ponieważ jego przyczyny są natury zewnętrznej. Końcowe obrazy przeciwstawiają parę zakochanych okrucieństwu wojny. Romantyczne uczucie kontrastuje z otaczającym światem pełnym zła. Emocje są tak duże, ze znajdują one swoje odzwierciedlenie w nieregularnej liczbie sylab w kolejnych wersach wersyfikacji i niedokładnych rymach (np. sen - pęd). Niektóre strofy próbują oddać dźwięki typowe dla czasu wojennej zawieruchy, np. szum wiatru na ruinach domów. Jest to nie tylko wiersz o wojnie, ale przede wszystkim o miłości, dlatego pojawiają się elementy lirycznego wyznania. Reprezentatywne dla Baczyńskiego jest kontrastowanie urody i piękna świata z rzeczywistością czasu grozy. Wydaje się poetycki obraz wyłania się wyłania się z nieskoordynowanych skojarzeń i płynnych obrazów. Ukochana Barbara kreowana jest na romantyczną bohaterkę, która wydaje się unosić tuż ponad ziemia niczym ulotny, piękny anioł.
Ironiczny tytuł uwypukla różnicę między romantyzmem i współczesnością. Tym razem poeta pisze nie o wymyślonej, lukrowanej historii, ale o prawdziwym dramacie. Rozmiar tragizmu wykracza poza wszelkie wyobrażalne wcześniej granice i co więcej nie można nad tym zapanować, ani go wyeliminować. Bohaterowie romantyczni byli w znacznie lepszej sytuacji, nie musieli zmagać się z takimi problemami. Przyczyny ich lęków były błahe, niepoważne. Współcześni żyjący na zgliszczach wielkiego miasta stykają się z prawdziwymi dramatami, znajdują się w rozpaczliwej sytuacji z której nie ma ucieczki, być może czeka ich zagłada. Wobec takiej perspektywy wszystko traci na znaczeniu. Niezwykle trudno pod groźnym niebem historii znaleźć miejsce dla miłości, a przecież młodość też domaga się swoich praw. Przejmujący jest obraz intymnego spotkania dwojga ludzi na ruinach miasta. Jednostka nie może uciec przed okrutną historią, ponieważ znajduje się w jej trybach. Boleśnie przekonał się o tym sam Baczyński, który zginął w tym okrutnym czasie. Taki był też los innych z pokolenia "Kolumbów".