Wiersz jest wyrazem cierpienia, jakie pozostało poecie po stracie swojej ukochanej córki. Cierpienie to powoduje, wywołuje, czy przypomina tytułowa brzoza, z której zrobiony jest krzyż na grobie dziewczynki. Można się domyśleć, że przygnębiony ojciec stoi właśnie nad grobem i rozpamiętuje krótkie życie swojej córeczki. Jej szczęśliwe życie - obecność w domu, jej zabawy, rozmowy z ojcem.
W utworze pojawia się wiele pytań retorycznych. Odpowiedzi natomiast poeta nawet nie oczekuje. Te pytania symbolizują jego wewnętrzne rozdarcie, jego ból. Nie umie pogodzić się, że on jako starszy jeszcze żyje i stoi nad miejscem spoczynku zmarłego dziecka, natomiast jego małej córki już z nim nie ma, mimo, że była tak młoda i pełna radości w życia. Smutny pyta:
"Jakże rozpacz wyrazić, gdy żyję ?".
Wszystko co go otacza przypomina mu zmarłą córkę. Nic nie jest w stanie ukoić jego bólu. Poeta przyzna, że nawet sen, który ma za zadanie przynieść człowiekowi ulgę i wypoczynek, nie pozbawia go smutku, nie jest wytchnieniem od cierpienia. Poeta wie, że po zakończeniu snu znowu będzie musiał normalnie żyć:
"Usnę, ależ się ocknę ...
coś się we mnie rozpęta ...?"
Nawet pisanie wiersza również nie jest żadnym rozwiązaniem i pomocą samemu sobie. Ponieważ słowa, zdaniem poety, nie są w stanie odzwierciedlić i opisać bólu jaki towarzyszy rodzicowi po stracie dziecka. Zdaniem poety takie cierpienie jest absolutnie niewyobrażalne, a co więcej nie wyrażalne w słowach. Aby ktoś miał zrozumieć taki ból, musiałby sam przeżyć tak wielką tragedię. Broniewski zostaje zatem sam w swoim cierpieniu. Jest zrozpaczony, zagubiony i zupełnie bezradny.
Wiersz stylizowany jest na tren, czyli żałobny utwór opisujący tęsknotę po stracie ukochanej osoby. (Mistrzem trenów jest najwybitniejszy poeta renesansowy - Jan Kochanowski, który również w formie tego wiersza wyrażał swój ból po stracie córki Urszulki).
Wiersz - tren Broniewskiego składa się z trzech zwrotek, z których każda ma sześć wersów. Posiada rymy i powtórzenia ("O! Brzozo!"). Utwór nie zawiera dużej ilości środków artystycznych, co wzmaga jedynie jego surowość i wzniosły nastrój. Świadczyć może także o tym, iż poeta celowo pisze w prosty i oszczędny sposób, podkreślając swoją beznadziejną sytuację, czy bezradność.
Cała konstrukcja utworu, przede wszystkim poruszana tematyka przypomina "Treny" Jana Kochanowskiego, który także cierpiał po stracie córki - Urszulki.
Ból Broniewskiego wynikający ze straty dziecka przedstawia dokładnie tomik, pt: "Anna", który doskonale odzwierciedla kondycję psychiczną poety. Niemoc, bezradność, nieuzasadnione pretensje, żal, cierpienie to główne, jeśli nie jedyne, uczucia, które wypływają z wierszy znajdujących się w tym tomie poetyckim.