Wiersz ten jest nawiązaniem do zupełnie wyjątkowego dramatu wybitnego angielskiego dramaturga - Williama Szekspira, opowiadającym o miłości Romea i Julii. Ich miłość była nieszczęśliwa i niespełniona. Kochankowie pochodzili z dwóch zwaśnionych ze sobą rodów, które nie wyrażały zgody na ten związek. Ale ich miłość była tak ogromna, że zostali ze sobą wbrew wszystkiemu aż do końca - razem umarli i zostali pochowani w tym samym grobie. Poeta zauważa, że tam gdzie rozgrywała się kiedyś tragedia pary, dziś rządzi jedynie przyroda. Ona jedyna płacze i współczuje parze kochanków. Na to wszystko patrzy z góry Bóg, który jest nazwany przez autora: "Łagodne oko błękitu". Utwór dotyczy także rozważań o przemijaniu.