Wisława Szymborska w wierszu "Gawęda o miłości ziemi ojczystej" przedstawia czytelnikowi swoje uczucia do ojczyzny. Robi to w sposób bardzo zrozumiały i prosty, używa potocznych słów i dzięki takim właśnie określa swoje przywiązanie do kraju i jego historii. Osoba mówiąca w wierszu zdaje relację ze swoich uczuć a w czwartej zwrotce zwraca się nawet bezpośrednio do ojczyzny. Mówi też o sobie jako o drzewie, które głęboko wrosło korzeniami w ziemię ojczystą. Silne uczucia do ojczyzny pozwalają drzewu rosnąć, rozwijać się, wydawać owoce, korzystać z promieni słonecznych.

Poetka pisze również, że każdy fragment tej ziemi przesiąknięty jest wielką historią, która rozgrywała się na niej bez przerwy. Zdaje się, że każda cząstka owej ziemi mówi głosem dawnych pokoleń i dawnych zdarzeń. Obywatele na niej mieszkający powinni mieć jeden cel - pracować o dobro następnych generacji i o ojczyznę, która przecież roztacza nad nimi swoją opiekę.

Słowo "ojczyzna" ma dla poetki znaczenie niebagatelne, przesycone jest najgłębszą treścią - nadzieją, dumą i radością.

Ostatnia część wiersza wywołuje w odbiorcy najsilniejsze uczucia, porusza do głębi - uderz w strunę przyszłości, mówi o następnych generacjach, którym potrzebne jest bezpieczne, dostatnie, przyjazne miejsce, w którym się będą mogli urodzić, wychować, do którego zawsze będą mogli wrócić... To miejsce to wolna ojczyzna, o którą obywatele muszą dbać już dziś, od teraz.

Forma wiersza to gawędaopowiadanie o ojczyźnie, rodzinnym kraju, o patriotyzmie i miłości.