Bolesław Leśmian - "Szewczyk"
" W mgłach daleczeje sierp księżyca,
Zatkwiony ostrzem w czub komina,
Latarnia się na palcach wspina
W mrok, gdzie już kończy się ulica.
Obłędny szewczyk - kuternoga
Szyje, wpatrzony w zmór odmęty,
Buty na miarę stopy Boga,
Co mu na imię - Nieobjęty!
Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!
Boże obłoków, Boże rosy,
Naści z mej dłoni dar obfity,
Abyś nie chadzał w niebie bosy
I stóp nie ranił o błękity!
Niech duchy, paląc gwiazd pochodnie,
Powiedzą kiedyś w chmur powodzi,
Że tam, gdzie na świat szewc przychodzi,
Bóg przyobuty bywa godnie.
Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!
Dałeś mi, Boże, kęs istnienia,
Co mi na całą starczy drogę -
Przebacz, że wpośród nędzy cienia
Nic ci, prócz butów, dać nie mogę.
W szyciu nic nie ma, oprócz szycia,
Więc szyjmy, póki starczy siły!
W życiu nic nie ma, oprócz życia,
Więc żyjmy aż po kres mogiły!
Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!"
Leśmian to bardzo interesujący poeta, jego twórczość zaś odznacza się dużą różnorodnością, bogactwem zarówno w warstwie tematycznej, problemowej , jak i formalnej. Doskonale posługiwał się on poetyką symboliczną, opartą na sugestii i aluzji, tworząc metaforyczne obrazy, by wyrazić to, co niewyrażalne. Miał bardzo plastyczne i fantazyjne podejście do języka, wsławił się oryginalnością swoich poetyckich neologizmów. Uznany jest również za pisarza na poły filozoficznego, jego utwory czytane były często w kontekście witalizmu Bergsona czy aktywizmu Nietzschego. Niewątpliwie, Leśmian zabrał też ważny głos w teologicznej
dyskusji nad pochodzeniem i sensownością zła w świecie stworzonym przez Boga, tworząc poetycką wersję filozoficznej teodycei. To właśnie ten motyw "rozmowy z Bogiem" wykorzystany został w cytowanym powyżej wierszu "Szewczyk".
Tytułowy ubogi, kulawy, więc sam w sobie ułomny, szewczyk szyje w darze dla bosonogiego Boga idealne buty. Jest noc, więc pora najczęstszych intymnych rozmów-modlitw, które prowadzimy ze Stworzycielem. Wiersz w istocie jest pochwałą pracy człowieka, choćby najbardziej prozaicznej, naiwnej, małej na tle wielkiego dzieła Boga, apoteozą wysiłku egzystencjalnego, który jest warunkiem leśmianowego humanizmu. Trud jest zatem treścią życia każdego człowieka, a ludzie prości są najbliżsi tej prawdy. Jak refren, powtarzane są słowa:
"Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!"
Warto jednak zwrócić uwagę, że jest to ironiczna pochwała, wyrażona przecież poprzez kalekę, który pracuje nad stworzeniem doskonałych butów dla Najdoskonalszego. Jednak to właśnie praca staje się sensem egzystencji szewczyka, jego jedyną w życiu dumą: "gdzie na świat szewc przychodzi, Bóg przyobuty bywa godnie". Bohater liryczny tego wiersza jest co prawda prostym człowiekiem, nawet w pewnym sensie naiwnym, świadczą o tym jego wyobrażenie na temat "ludzkich" problemów Boga chadzającego boso po niebie i narażonego w ten sposób na rany. Jednak mimo to szewczyk jest świadom swego istnienia i potrafili je ocenić w kategoriach współczesnego świata i wartości materialnych, które nim rządzą. Wie, że jego dar jest nędzną zapłatą za otrzymany wielki dar życia, ten "kęs istnienia":
"Przebacz, że wpośród nędzy cienia
Nic ci, prócz butów, dać nie mogę.
Swój moment na ziemi pragnie wykorzystać jednak godnie i w pełni, dlatego wypełnia go uczciwą, sumienną pracą, która jest jedynym sposobem istnienia pośród nędzy i cierpienia.
"(...)W szyciu nic nie ma, oprócz szycia,
Więc szyjmy, póki starczy siły!"
Szewczyk w tej swojej filozofii jest wielkim piewcą życia jako wartości samej w sobie. Można doszukać się tu echa witalizmu Bergsona, który podkreślał rolę aktywnego uczestnictwa człowieka we własnej egzystencji i poddanie się potokowi sił życiowych- elan vitae.
Wiersz ma wyraźny charakter pieśniowy - występują liczne powtórzenia, zwłaszcza w postaci refrenu oraz elementy stylizacji ludowej. Oprócz tego jednak utwór odznacza się bogatą metaforyką, zwłaszcza w pierwszej strofie w opisie miasteczka, pogrążonego we śnie, np. "księżyc zatkwiony ostrzem w czub komina" czy "latarnia się na palcach wspina". Również antropomorfizujące wyobrażenia szewczyka przybierają postać metaforyczną np. kęs istnienia.
Podobną tematykę podjął Leśmian w innym swoim znanym utworze - balladzie fantastycznej "Dusiołek". Bohaterem lirycznym jest tu chłop Bajdała, napadnięty we śnie przez ludowego stwora- dusiciela. Obudzony oskarża towarzyszące mu zwierzęta o brak reakcji, jednak w istocie słowa te skierowane są do boga, który w ogóle pozwolił na istnienie zła.
"(...)O, rety - olaboga!
Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka,
Jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka?"
Dialog z Bogiem to częsty motyw w każdej kulturze, w literaturze polskiej zaś zajmuje szczególne miejsce, choćby ze względu na duży wpływ religii na kulturę.