Wiersz Haliny Poświatowskiej pod tytułem "Jestem Julią" mówi o dwudziestoletniej kobiecie, która zaznała miłości. Nie było to jednak uczucie szczęśliwe, ponieważ miało "smak gorzkiej, ciemnej kawy".
Gdy miłość odeszła Julia "zawisła na wysokim balkonie", podobnie jak bohaterka książki Szekspira pod tytułem "Romeo i Julia". Woła, aby miłość powróciła, lecz tego nie da się już zrobić. Mimo to nie poddaje się i dalej krzyczy.
Chociaż miłość nie wróciła, bohaterka nadal żyje. Czuje się jakby miała już tysiąc lat, ponieważ silne przeżycie miłosne wpłynęły na to, że jest bardzo doświadczona i zmęczona życiem. Julia próbuje nadal normalnie żyć i funkcjonować, mimo tęsknoty, smutku i cierpienia.