Obraz Pietera Bruegla nosi tytuł "Upadek Ikara". Mimo, iż nawiązuje do znanej mitologicznej opowieści o podróży Detala i jego syna, przedstawia nie tylko samego Ikara. Widać na nim szereg innych postaci zajętych różnymi rzeczami, zazwyczaj codziennymi obowiązkami.
Obraz przedstawia morze i jego brzeg. Na wzgórzu, na brzegu widać oracza zajętego pracą na roli. Malarz umieścił go na pierwszym planie. Obok oracza pasterz zagania pilnuje swojego stada, chociaż zerka w niebo, nie wydaje się żeby dostrzegł na nim coś niezwykłego. Wszystko to wypełnia pierwszy plan obrazu.
Tak jak oracz zajęty jest swoimi obowiązkami. Na to co dzieje się wokół nie zwracają uwagi także ci, którzy na obrazie znajdują się na morzu. Rybak właśnie wyciąga sieć, a ludzie płynący gdzieś na kupieckim statku krzątają się po pokładzie. Gdzie jest Ikar?
Nie widać go na pierwszym planie. Jest w górze, gdzieś w oddali. Trzeba się dobrze przyjrzeć żeby zauważyć w rogu na obrazie jego drobną sylwetkę . Spada w dół prosto w morze, przez nikogo nie zauważony. Nikt nie krzyczy żeby mu pomóc. Nikt nie spogląda z przerażeniem w niebo. Mimo, iż jego tragedia dokonuje się w miejscu pełnym ludzi, nikt zdaje się jej nie zauważać. Każdy o wiele bardziej zajęty jest swoimi zajęciami.