Od momentu odkrycia o okresie prehistorycznym do dziś - bursztyn ma wielu miłośników. Pomimo, że nie jest tak rzadki i cenny jak kamienie szlachetne jest równie popularny.

Bursztyn to zastygnięto przed tysiącami i milionami lat żywica. Nazywano w historii bursztyn złotem północy. Z takiego określenia można wyciągnąć wniosek, że był on i pozostaje nadal bardzo cenny. Już w epoce kamienia ludzie wytwarzali bursztynowe ozdoby a dziś stosowany jest zarówno w jubilerstwie, jak i przemyśle. Wyrabia się z niego, tak jak dawniej, biżuterię i ozdoby - wisiorki, figurki, oczka do pierścionków i wiele innych. Kiedyś wierzono w magiczne właściwości bursztynu, do dziś jest noszony jako amulet pomagający osiągnąć powodzenie i szczęście. Może jego "magia" przetrwała, bo przecież zwykle nie kupuje się bursztynu dla samej ozdoby, lecz na szczęście.

Bursztyn to także wartościowy materiał naukowy i techniczny. Specyficznie zachowuje się w pobliżu źródeł promieniowania, a taki zawierający zatopioną roślinę czy owada jest bezcenny dla naukowców zajmujących się dawnym życiem na ziemi.

Uważano dawniej, że złote kamienie mają właściwości lecznicze. W swoich kuracjach bursztynowy proszek zalecał stosować w bólach gardła i migdałków Galen - najsłynniejszy lekarz starożytności.

Bursztyn był poważnym źródłem bogactwa. W Polsce szczególnie Gdańsk zarabiał na bałtyckich złożach. Komory celne dodatkowo zwiększały przynoszony przez kamień dochód. Na kupcach z południa zarabiały też oczywiście gospody i zajazdy. Można stwierdzić, że w średniowieczu dochody z bursztynu stanowiły dużą część obrotów miasta.

Wspaniałym i tajemniczym jednocześnie przykładem wykorzystania bursztynu była tak zwana bursztynowa komnata. Był to zestaw ozdób, paneli na ściany i sufit, przeznaczonych do dużego pomieszczenia. Całość mieściła się na kilku ciężarówkach i niestety zaginęła w końcu drugiej wojny światowej.

Sądzę, że udało mi się przedstawić zalety bursztynu i udowodnić jego wartość. Ostatnio znajduje się go coraz mniej, przez to staje się jeszcze cenniejszy.