Jak pisze o średniowieczu znany mediewista Johann Huizinga: "Gdy świat młodszy był jeszcze o pół tysiąclecia, zewnętrzne formy wszystkich przypadków ludzkiego życia rysowały się o wiele ostrzej niż dzisiaj. Dystans między cierpieniem i radością, między nieszczęściem i szczęściem wydawał się wówczas o wiele większy; wszystkie przeżycia miały wtedy ten stopień żywiołowości i wyłączności, jaki dziś radość i cierpienie osiągają jeszcze tylko w umyśle dziecka. Każde zdarzenie, każdy czyn ujmowany był w określone i wyraziste formy, zdominowany przez podniosłość rygorystycznie utrwalonego stylu życia. Wielkie zdarzenia: urodziny, małżeństwo, śmierć, opromieniał - dzięki sakramentowi - blask boskiej tajemnicy. Ale również i drobniejszym sprawom, jak podróż, praca, odwiedziny, towarzyszyły tysiące błogosławieństw, ceremonii, przysłów i form towarzyskich."
Ponadto koniecznie należy zaznaczyć, iż w czasach średniowiecznych dla ówczesnych twórców, a także dla ludzi żyjących w tamtym okresie najważniejszą wartość stanowił Bóg. Jednak żywot ziemski miał również istotne znaczenie, choćby dlatego, iż w zależności od jego przebiegu w trakcie ziemskiego pobytu uzależniony był los pośmiertny ludzkiej duszy. Kościół rzymskokatolicki głosił wiarę, która była dominującym wyznaniem ówczesnej Europy. Wiara chrześcijańska precyzyjnie wyznaczała pozycję człowieka wobec jego Stwórcy, określała także powinności wynikające z wyznawanej wiary. Broniąc religii, świętych dla chrześcijan miejsc, ludzie toczyli liczne wojny krzyżowe, nazywane krucjatami. Literatura wieków średnich zaś, nawiązując do tych wydarzeń, utrwaliła na kartach ówczesnych dzieł przykłady wzorców postaw, godne naśladowania. Wzorce te, utrwalone poprzez twórczość literacką możemy podzielić na dwie grupy - wzorce religijne i świeckie. Pierwszy z wymienionych modeli realizowały postacie świętego i ascety - osoby niezwykle pobożnej, potrafiącej się wyrzec dóbr doczesnych i poprzez ofiarowane Bogu cierpienie oraz miłosierne uczynki dążył do dobrego przygotowania się na śmierć i osiągnięcia zbawienia. Drugą grupę stanowiły ideały chrześcijańskiego władcy i rycerza.
Średniowieczną pobożność, która przebija z utworów parenetycznych obrazują bardzo dobrze dwie wywodzące się ze średniowiecza pieśni: "Bogurodzica" oraz "Lament świętokrzyski" to utwory religijne o różnej tematyce, jednak oba utwory posiadają element łączący, którym jest obecność w ich treści postaci Matki Boskiej. Obecnie są one uznawane za arcydzieła liryki średniowiecznej.
"Posłuchajcie bracia mila..." jest to utwór napisany po polsku i pochodzący z drugiej połowy XV wieku nazywany także "Żalami Matki Boskiej pod krzyżem" czy "Lamentem świętokrzyskim". Druga z wymienionych nazw wiąże się z faktem, iż odnalazł go w latach siedemdziesiątych wieku XV przeor klasztoru ojców Benedyktynów pod wezwaniem Świętego Krzyża na Łysej Górze, Andrzej ze Słupi.
Takie samo obrazowanie, jak w średniowiecznej ikonografii znajdujemy w jednym z najważniejszych arcydzieł języka polskiego, jakim jest pieśń "Bogurodzica", będącego najstarszą polską pieśnią religijną i najstarszym polskim tekstem poetyckim równocześnie. Tradycja przypisuje autorstwo "Bogurodzicy" świętemu Wojciechowi, zaś na dzień dzisiejszy przyjmuje się, iż powstała ona około połowy XII wieku, zaś pierwsze jej zapisy pochodzą (zależnie od źródła) z 1407 1408 lub 1409 roku .
Samo słowo "Bogurodzica" wnosi do poezji wieków średnich i średniowiecznego obrazowania motywu Matki Bożej bardzo ważny rys wprowadzenia w krąg dogmatów i spraw teologicznych, sygnalizując nam niezwyczajną godność Maryi, która jest jednocześnie Maryją - Matką Boga i Maryją - Dziewicą. "Bogurodzica" określa osobę Mary poprzez jej relację z Bogiem i w stosunku do Boga ("Bogiem sławiena"). Osoba mówiąca w "Bogurodzicy" postrzega Marię, jako pełną życzliwości i bliskości wobec ludzi osobę. Jest ona ukazana jako pośredniczka w kontakcie Ludzi i Boga, jednocześnie ma świadomość, że jest osobą wyjątkową, świętą. Podmiot liryczny jest pełen bojaźni Bożej, dlatego zwraca się do niej z prośbą o orędownictwo i wstawiennictwo u Boga i jego ukochanego Syna - "Bożyca", czyli Jezus Chrystusa. W "Lamencie" Matka Boska zwierza się czytelnikowi ze swojego cierpienia, związanego ze śmiercią jej jedynego syna. Ból który odczuwa rozpaczająca matka jest wyrażony poprzez hiperbolę - "Sprochniało we mnie ciało i moje wszytki kości". Metafora , mówiąca o słabości ciała i kości, mówi o tym, jak wielkie są cierpienia, które przyszło znosić zrozpaczonej matce. Anonimowy autor odmalowuje w utworze całą paletę uczuć, jakie dane jest przeżywać Maryi : płonny gniew, ogromny żal, ból i cierpienie, porażającą bezradność i niepojętą miłość.
W czasie trwania średniowiecza powstały określone wzorce, będące ideałami postaw osobowych i wyznacznikami zachowań ludzkich. Rozpowszechniała je w owym czasie zwłaszcza literatura, przekazywano je także poprzez podania i legendy. Ludzie żyjący w owych czasach w dużym stopniu utożsamiali się z treściami, które były w nich propagowane, poprzez swe postępowanie naśladowali zachowanie "mistrzów".
Ponadto średniowiecze stworzyło modele wzorców osobowych, które - jak wspomniałam powyżej - można podzielić na dwa typy : religijne i świeckie. Jako wzorce religijne uznać należy dwa, spośród owych modeli - ascety oraz świętego. Pierwszy z nich reprezentował święty Aleksy, wzorzec świętego znajdował swe odbicie w osobie świętego Franciszka z Asyżu.
Ascetyzm kreowano w licznych utworach o tematyce hagiograficznej, czyli tak zwanym żywotopisarstwie świętych. Tu przykładem może być "Legenda o św. Aleksym". Utwór ten obrazuje dzieje Aleksego, który zdecydował się rozdać posiadany majątek ubogim, postanawiając pędzić swe dalsze życie w nędzy, oddalony od rodziny i jego najbliższych. Przez 16 lat przed śmiercią mieszkał pod schodami pałacu swojego ojca, nie ujawniając nikomu prawdziwej tożsamości. Legenda głosi, że po jego zgonie wszystkie dzwony w mieście zaczęły samoistnie dzwonić, zaś jego ciała unosiła się cudowna woń, która miała uzdrawiające właściwości. Postać Aleksego jest ukazaniem w specyficzny sposób cech charakterystycznych dla średniowiecznego ascety, tj. ubóstwa, umartwień, kontemplacji, uwielbienia Boga, skromności, pokory i przykładu wyrzeczenia się ziemskiego dobrobytu. Ponadto życie Aleksego oparte było na gorliwym przestrzeganiu przykazań i praktycznego stosowania się do haseł średniowiecznych, jak na przykład "ora et labora" - módl się i pracuj, oraz w głównej mierze hasła "memento mori" - pamiętaj, że umrzesz.
Nieco inaczej przedstawiają się koleje życia świętego Franciszka z Asyżu opisane w utworze pt. "Kwiatki św. Franciszka. Osoba świętego jest przykładem filozofii, która opierała się na prostej i pozbawionej cierpiętniczego charakteru umiejętności odnajdywania radości w życiu, poświęceniu dla Boga i bliźnich. Święty z Asyżu tak jak i Aleksy rozdał ubogim posiadany majątek, zdecydował się na życie w ubóstwie, ale w przeciwieństwie do św. Aleksego nie głosił potrzeby umartwiania się. Poglądy, które głosił mówiły o tym , iż Bóg jest obecny we wszystkich swoich stworzeniach, które przez to są pełne piękna i dobra, trzeba jedynie odnaleźć je w nich i wielbić i miłować swojego Stwórcę.
Świeckimi wzorami postaw stały się bardzo szybko postacie idealnego króla i rycerza. Poświęcano im szereg utworów, wychwalających ich cnoty i sławiące niezwykłe czyny. Najbardziej znanym i najpiękniejszym z nich jest "Pieśń o Rolandzie". Jest to najstarszy, najbardziej i najszerzej znany francuski epos rycerski, który należy do gatunku tak zwanych chansons de geste (to znaczy pieśni o czynach.).Autor "Pieśni o Rolandzie pozostaje nieznany, zaś sam utwór datowany jest na wiek XI i znany z anglo-normandzkiego rękopisu pochodzącego z Oksfordu z 1170 roku.
Podstawową treścią utworu jest temat starcia dwóch cywilizacji: chrześcijańskiej i muzułmańskiej, zaś konkretniej przedstawia on dzieje wyprawy wojennej Karola Wielkiego do Hiszpanii, przeciwko Saracenom, która miała miejsce w 778 roku, a w szczególności bitwę w wąwozie Roncevaux., które znaczenie w kontekście prawdy historycznej zostało w utworze nieco wyolbrzymione dla osiągnięcia odpowiednio patetycznego efektu.
"Karol Wielki spustoszył Hiszpanię, wziął zamki, pogwałcił miasta. Wojna jego (rzecze) skończona. Ku słodkiej Francji koń niesie cesarza. Hrabia Roland przywiązał do swej włóczni chorągiew, z wysokiego kopca podnosi ją ku niebu: na ten znak Frankowie wznoszą namioty w całej okolicy. Tymczasem przez szerokie doliny jadą poganie w pancerzach na grzbiecie, w hełmach zawiązanych na rzemyki, z mieczem przy boku, a tarczą na szyi, z nastawioną włócznią. W lesie, na szczycie gór, przystanęli. Jest ich czterysta tysięcy czekających świtu. Boże, czemuż Francuzi nie wiedzą o tym!" - czytamy w "Pieśni o Rolandzie", w której hrabia Roland, tytułowy bohater utworu przedstawiony w nim jako ideał rycerza chrześcijańskiego dowodzi tylną strażą i zostaje wciągnięty w zasadzkę w której ginie wraz ze swoimi dzielnymi rycerzami, ponieważ siły wroga przewyższają ich liczebnie. Roland może użyć rogu, którego dźwięk powiadomiłby Karola i jego siły o tym, że dzielny hrabia wpadł w zasadzkę, ale nie robi tego, ponieważ jest bardzo dumny i wybiera honorową śmierć z ręki pogan.
Pieśń ma spójną trójdzielną kompozycję, posiada także dużo cech charakterystycznych dla eposu rycerskiego, jak chociażby postaci idealnego władcy (Karol), rycerza (Roland), postać zdrajcy (Galeon) czy damy serca (Oda, która umiera na wieść o śmierci ukochanego). Utwór cechuje także duża ilość patosu, bardzo podniosły charakter, włączone w tok opowieści wypowiedzi bohaterów, stosowanie na przemian formy epickiej i dramatycznej.
O samym ideale rycerza i jego postrzeganiu w epoce pisze w następujących słowach Maria Ossowska: rycerz musiał być silny. Siła ta była niezbędna do dźwigania zbroi, która ważyła 60-80 kilo. Siłę tę przejawiał zwykle, jak Herakles, od dziecka. W jednej z północnych legend, jej bohater, Beowulf, przybyły z daleka, żeby uwolnić Duńczyków od strasznego potwora, który zakradał się w nocy i zabijał co znamienitszych rycerzy, stacza z potworem straszną walkę odrzucając wszelką broń, by okazać siłę, która mu pozwala ukręcić łeb potworowi gołymi rękami. Zgodnie z tą tradycją, Sienkiewicz czyni Zbyszka z Bogdańca od małości tak krzepkim, że gdy ściskał gałąź drzewa, sok z niej wyciskał i gdy w dwunastym roku życia opierał kuszę o ziemię, tak korbą zakręcał, że żaden dorosły by lepiej tego nie zrobił. Znaczenie siły fizycznej będzie - jak zauważają niektórzy - umniejszał stopniowo rozwój techniki."
Ostatnim z wielkich ideałów epoki był ideał władcy, będący niejako elitarną, udoskonaloną wersją ideału rycerza. Dobry władca - jak na przykład Karol Wielki z wspomnianej już "Pieśni o Rolandzie" oprócz wszystkich cnót idealnego rycerza powinien posiadać także poczucie sprawiedliwości, umiejętność przewidywania grożących niebezpieczeństw i złych okoliczności, a także oceny sytuacji. Panien zawsze dbać o dobro swojego państwa i swoich poddanych i sprawić, ażeby mogli cieszyć się pokojem i radością, ale nie powinien obawiać się wojen. Szczególnie w obronie swojej religii.
Ideał władcy szczególnie często pojawiał się w utworach historiograficznych. Historiografia w średniowieczu to przede wszystkim kroniki były to faktograficzne opisy wydarzeń poukładane w ciągu chronologicznym. Kroniki nie zwierały analiz opisywanych wydarzeń, a jedynie komentarz autora bądź krótkie podsumowanie. Sam zapis odbywać się mógł na bieżąco albo później, a zaliczane do form epickich kroniki łączyły w sobie bardzo często także elementy legend czy baśni, posiadały także nierzadko pewne cechy "powieściowe" .
W Polsce najbardziej znanymi kronikarzami byli Gall Anonim, Jan Długosz, Wincenty Kadłubek, Janko z Czarnkowa i Władysław z Gielniowa. Kroniki cechował je brak krytycyzmu, często zamiast opisywać realia, stwarzano kolejne parenetyczne wzorce, a w szczególności wzorzec idealnego władcy, znaczna ilość elementów fikcyjnych jak np. mowy, listy, anegdoty czy pieśni, rozbudowana funkcja dydaktyczna i prosty, choć nie pozbawiony metaforyki lub gier słownych język i znaczna ilość pytań retorycznych, apostrof, wołaczy czy wykrzykników stosowana dla utrzymania stylu parenetycznego.
Od zakończenia epoki średniowiecza minęło już wiele wieków. W tym czasie nastąpił niesłychany rozwój cywilizacji i kultury, zasadniczej zmianie uległa mentalność ludzka. Pomimo dezaktualizacji średniowiecznych postaw, niektóre spośród cech, reprezentowanych przez postacie tamtej epoki, pozostały w dalszym ciągu pożądane wśród ludzi. Współcześnie wiele osób chciałoby być postrzegane, jako jednostki bohaterskie, szlachetne , sprawiedliwe, dobre wobec innych. Trudniej jest jednak spotkać kogoś, kto byłby gotów do rezygnacji z posiadanych dóbr materialnych, czy całkowitego oddania się Bogu. Uważam jednak, że wartości, które średniowiecze uznało za najważniejsze, mają charakter ponadczasowy i odniesienie się wobec nich może być sposobem na odnalezienie właściwej drogi postępowania we współczesnym świecie.