Ze względu na panujący w średniowieczu teocentryzm i powszechne skupienie na Bogu wszystkich zainteresowań tamtego okresu rozmaite teksty kultury, jak chociażby malarstwo czy piśmiennictwo przesycone były rozmaitymi motywami religijnymi, to biblijnymi, to apokryficznymi, to hagiograficznymi. Oprócz postaci Chrystusa czy świętych bardzo popularny był także obraz Maryi, szczególnie w momencie opłakiwania swojego ukochanego Syna.

"Posłuchajcie bracia mila..." jest to utwór zaliczany zaraz po Bogurodzicy do arcydzieł liryki średniowiecznej, napisany po polsku i pochodzący z drugiej połowy XV wieku nazywany także "Żalami Matki Boskiej pod krzyżem" czy "Lamentem świętokrzyskim". Druga z wymienionych nazw wiąże się z faktem, iż odnalazł go w latach siedemdziesiątych wieku XV przeor klasztoru ojców Benedyktynów pod wezwaniem Świętego Krzyża na Łysej Górze, Andrzej ze Słupi.

Takie samo obrazowanie, jak w średniowiecznej ikonografii znajdujemy w jednym z najważniejszych arcydzieł języka polskiego, jakim jest pieśń "Bogurodzica", będącego najstarszą polską pieśnią religijną i najstarszym polskim tekstem poetyckim równocześnie. Tradycja przypisuje autorstwo "Bogurodzicy" świętemu Wojciechowi, zaś na dzień dzisiejszy przyjmuje się, iż powstała ona około połowy XII wieku, zaś pierwsze jej zapisy pochodzą (zależnie od źródła) z 1407 1408 lub 1409 roku .

Samo słowo "Bogurodzica" wnosi do poezji wieków średnich i średniowiecznego obrazowania motywu Matki Bożej bardzo ważny rys wprowadzenia w krąg dogmatów i spraw teologicznych, sygnalizując nam niezwyczajną godność Maryi, która jest jednocześnie Maryją - Matką Boga i Maryją - Dziewicą. "Bogurodzica" określa osobę Maryi poprzez jej relację z Bogiem i w stosunku do Boga ("Bogiem sławiena") i jest to sposób spoglądania na Najświętszą Marię Pannę charakteryzujący się dużą dozą intelektualizmu, który doprowadza do tego, iż nie patrzy się na nią jako osobę, a pozostaje ona jak gdyby zespołem cech, jakie jej przysługują i dopiero końcowa prośba o otuchę, pomoc i opiekę zbiera ten zespół przymiotów w jedną całość.

Osoba mówiąca w "Bogurodzicy" postrzega Marię, jako pełną życzliwości i bliskości wobec ludzi osobę. Jest ona ukazana jako pośredniczka w kontakcie Ludzi i Boga, jednocześnie ma świadomość, że jest osobą wyjątkową, świętą. Podmiot liryczny jest pełen bojaźni Bożej, dlatego zwraca się do niej z prośbą o orędownictwo i wstawiennictwo u Boga i jego ukochanego Syna - "Bożyca", czyli Jezus Chrystusa. W "Lamencie" Matka Boska zwierza się czytelnikowi ze swojego cierpienia, związanego ze śmiercią jej jedynego syna. Ból który odczuwa rozpaczająca matka jest wyrażony poprzez hiperbolę - "Sprochniało we mnie ciało i moje wszytki kości". Metafora , mówiąca o słabości ciała i kości, mówi o tym, jak wielkie są cierpienia, które przyszło znosić zrozpaczonej matce. Anonimowy autor odmalowuje w utworze całą paletę uczuć, jakie dane jest przeżywać Maryi : płonny gniew, ogromny żal, ból i cierpienie, porażającą bezradność i niepojętą miłość.

"Bogurodzica" działa na odbiorcę za pomocą obrazów, choćby poprzez przedstawienie motywu deesis, czyli pokazanie postaci Jezusa w otoczeniu Maryi i Jana Chrzciciela.

Ten podział osób występujących w wierszu jest nam znany ze średniowiecznego ikonograficznego obrazowania, które w polskiej sztuce sakralnej wieków średnich zaobserwować możemy na przykład na obrazie znajdującym się w Tumie pod Łęczycą i pochodzącym z 1161 roku, co do którego istnieją przypuszczenia, iż mógł on być inspiracją dla anonimowego autora "Bogurodzicy", która powstała najprawdopodobniej w tym samym okresie i zawiera dokładnie ten sam motyw Matki Bożej, Jana Chrzciciela i umieszczonego w centrum Chrystusa.

Opisy , które zawarte są w "Żalach Matki Boskiej…" wyróżnia obecność krwi, symbolizującej śmierć, męczarnię i ból Jezusa. Pełna rozpaczy Matka opisuje w niemal realistyczny, dosłowny sposób wydarzenia, które dokonały się na Golgocie. Poprzez użycie oksymoronu "krwawe gody" mówi o zbawieniu, które nastąpiło po przejściu krwawej drogi - via dolorosa. Zobrazowanie cierpień Chrystusa i spoglądającej na Niego Matki jest dokonane przy pomocy licznych epitetów : "uboga żena", "rozkrwawione narodzenie", "ciężka chwila", "krwawa godzina". Matka Jezusa mówi do słuchających ją ludzi, słowami przepełnionymi czułością i miłością : "Posłuchajcie, bracia miła", "Pożałuj mię, stary, młody", zawierającymi prośbę, by wysłuchać jej bolesnej skargi. Ten niezwykły liryczny monolog stanowi głos matki, pragnącej podzielić się swoją rozpaczą ze światem, przybliżyć słuchającym jej osobom tragedię, która przekracza jej siły. Jak każda kochająca matka , miłująca swoje dziecko, chciałaby ulżyć cierpieniom Jezusa, przejąć część jego bólu i nawet oddać własne życie, byle tylko go ocalić. Maria zwraca się również do Boskiego wysłannika - archanioła Gabriela, wyrzucając mu, że w dobrej nowinie, którą jej przyniósł, nie wspomniał o czekającym ją cierpieniu, szczęśliwe macierzyństwo zostało bowiem w brutalny sposób przerwane, zaś najukochańszy syn zamordowany. Czułość matczyną wyraża poprzez użycie wyrazów zdrobniałych deminutywów - "synku", "główka". Maryja zwraca się z prośbą o współczucie do wszystkich matek, które podobnie jak ona straciły dzieci. Radzi im, aby prosiły Boga o zaoszczędzenie im takiego cierpienia i tragedii - straty jedynego syna, którą musiała przeżywać.

"Bogurodzica" oraz "Lament świętokrzyski" to utwory religijne o różnej tematyce, jednak oba utwory posiadają element łączący, którym jest obecność w ich treści postaci Matki Boskiej. Obecnie są one uznawane za arcydzieła liryki średniowiecznej.