Poezję Norwida wypełniają wspomnienia o ludziach, którzy dokonali czegoś wielkiego, jak Sokrates, Napoleon, Szopen, Mickiewicz, John Brown, Dante, czy Kościuszko. Oczywiście nie są to wszystkie postacie, którymi zainteresował się poeta.
Utwory, które wysławiają wybitnych ludzi, to:
"Bema pamięci żałobny rapsod".
Rapsod ( wg słownika W. Kopalińskiego, rapsod to fragment epopei; krótka, bohaterska pieśń epicka).
Utwór ten powstał w 1851 roku, by uczcić pierwszą rocznicę śmierci generała Józefa Bema. Józef Bem był bohaterem, brał udział w Powstaniu Listopadowym (1830), powstaniu węgierskim, walczył także w Wiośnie Ludów (1848).
Utwór poprzedzony jest łacińskim mottem zaczerpniętym z "Żywotów sławnych więźniów", Cernieliusa Neposa i zawiera przysięgę, którą złożył słynny, kartagiński wódz, Hannibal, iż nigdy nie pobrata się z wrogą potęgą Rzymu. Wiersz składa się z sześciu strof i jest wzorowany na antycznym heksametrze.
Norwid przedstawia pogrzeb wielkiego generała, i smutek po jego odejściu. Norwid wystylizował pogrzeb generała na wzór pogrzebów dawnych słowiańskich albo germańskich wodzów.
Poemat jest bardzo uroczysty, rozpoczyna się apostrofą do Cienia- bojownika: " Czemu Cieniu odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz,
Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan?" -
Pochówek generała ma bardzo podniosły charakter, jest uroczysty, w ostatniej posłudze Bemowi współtowarzyszą: jego miecz z zielonym wawrzynem, wierny koń, sokół. Zwierzęta "rwią naprzód", gdyż były wierne swemu panu. Inne elementy tego wystawnego pogrzebu, to proporczyki, trąby, opłakujące kobiety, mężczyźni, którzy uderzają w tarcze i topory, pachołkowie, młodzi chłopcy.
Procesja, w której biorą udział uczestnicy pogrzebu, to symbol ciągłej, wiecznej walki o wolność ojczyzny. Norwid wybrał postać Bema, by wyrazić swoje uznanie dla jego dzielnych czynów, ale i po to, by dać przykład, wzór do naśladowania dla dzielnych mężów.
"Coś ty Atenom zrobił Sokratesie"
Wiersz został napisany w styczniu w 1856roku. Na powstanie utworu wpływ miały dwa czynniki, śmierć wielkiego wieszcza, Adama Mickiewicza w 1855 roku, oraz sprowadzenie jego ciała do Paryża.
Punktem wyjścia dla rozważań pomiędzy genialną jednostka a społeczeństwem były wydarzenia, które miały miejsce tuż po śmierci Mickiewicza, oraz niektóre wydarzenia z jego życia.
Utwór jest podzielony na dwie części i składa się z 9 strof. W pierwszej części wiersza powtarza się jedno pytanie retoryczne, które jest rozmaicie modyfikowane, "Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie" "Coś ty, Kolumbie, zrobił Europie", "Coś ty uczynił światu, Napoleonie". Prócz wyżej wymienionych postaci Norwid wspomina jeszcze o Dante Alighierim, Camoensie, Kościuszce i Mickiewiczu. Śmierć Mickiewicza to okazja, by wypowiedzieć smutną prawdę historyczną: A lać ci będą łzy potęgi drugiej
Ci, co człowiekiem nie mogli Cię widzieć..."
Reguła jest taka, że wybitni mężowie, poeci, odkrywcy za życia nie są uznawani przez społeczeństwo, odrzuceni, a ich dzieła są wielokrotnie wyśmiewane. Dlatego ich nowatorstwo zrozumienie odnajduje dopiero po ich śmierci. Wszystkie postacie, które przywołuje Norwid są połączone pewną, smutną zależnością. Każdy z tych wielkich ludzi, ma dwa ( a niekiedy więcej) groby, został zabity albo też zginął w inny okrutny sposób. Norwid wysnuwa konkluzje, iż jego los również będzie podobny:
"Każdego z takich, jak ty, świat nie może
Od razu przyjąć na spokojne łoże,
I nie przyjmował nigdy". Norwid miał racje, gdyż zmarł w przytułku św. Kazimierza pod Paryżem. Jego ciało pochowano w zbiorowym grobie.
Dopiero po latach, m. in. dzięki "odkryciu" dzieł Norwida przez Zenona Przesmyckiego, jego poezja doczekała się godnych opracowań i analiz.
"Do obywatela Johna Brown"
Wiersz nawiązuje do dramatycznych losów Johna Browna, farmera amerykańskiego, który został zabity w 1859 roku. Brown walczył o godność i wolność osobistą wszystkich Murzynów.
Cyprian Norwid poświęcił pamięci Johna Browna jeszcze jeden wiersz.
"Do obywatela Johna Brown" to odezwa do wszystkich Amerykanów, którzy chcą żyć w sprawiedliwym państwie. Norwid stwierdził, iż wraz z niepotrzebną i głupią śmiercią Browna nastanie fala agresji i nienawiści:
"Noc idzie - czarna noc z twarzą Murzyna!"
Norwid chwali czyny Browna, jego zaangażowanie w pomoc Murzynom, zwraca również uwagę na fakt, iż Brown został powieszony w Ameryce, która jest ojczyzną bohaterów, Kościuszki i Waszyngtona. Poeta wierzy, iż ofiara życia Browna nie będzie daremna, że podniesie się odzew, że ludzie staną w obronie wyższych wartości. Norwid wie, iż pamięć o Brownie nie zginie, gdyż wysławił jego czyny w pieśni:
"Bo pieśń nim dojrzy, człowiek nieraz skona,
A niźli skona pieśń, naród pierw wstanie".
"Fortepian Szopena"
Utwór powstał na przełomie 1863 i 1864 roku, zaś bezpośrednią przyczyną dla jego napisania było zniszczenie fortepianu Szopena, który należał do siostry kompozytora. Wydarzenie to powiązane było z represjami carskimi, jakie dotknęły wielu Paryżan, po zamachu na generała Berga, który miał miejsce w 1863 roku.
Wiersz porusza problem geniuszu artysty i odbioru jego sztuki. Norwid stworzył "Fortepian Szopena", gdyż był wielkim pasjonatem muzyki Szopena, gdyż miała w sobie pierwiastki polskości.
"I była w tym Polska, od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wzięta, tęczą zachwytu -- --
Polska -- przemienionych kołodziejów!
Taż sama, zgoła,
Złoto-pszczoła!..."
Utwór składa się z wielu części. W pierwszych trzech Norwid opisuje Szopena, jakiego zapamiętał, kiedy składał mu wizytę, jego niezdrowo białą twarz, alabastrowe dłonie, które stapiają się z bielą klawiszy.
W kolejnych częściach poeta opisuje doskonałość muzyki Szopena, jest ona ponadczasowa, tworzy niejako pomost pomiędzy starożytnością- "doskonałość peryklejska" (sztuka grecka z czasów Peryklesa ,V w. p.n.e) a teraźniejszością. Niestety, prawdziwej sztuki nie docenia się, dlatego "Ideał sięga bruku" dosłownie i w przenośni. Wzniosłe idee stykają się z brutalną rzeczywistością, (analiza negatywna), lub połączeniu się sztuki, harmonii (ideał) ze zwyczajnością, dostępnością (bruk) [ rodzaj pewnej reintegracji - ożywczy sposób pojęcia sztuki, (interpretacja pozytywna).
Utwór jest traktatem o sztuce, jej roli w życiu społeczeństwa, o tym, jak trudno pojąc prawdziwe piękno sztuki. Poeta wierzy, że wielka sztuka przetrwa, choć przeminą jej czasy.
Kult wielkich ludzi u Norwida to przedstawienie wybranej postaci, jej życia czy dokonań. Życie wielkich ludzi Norwid wykorzystuje jako punkt odniesienia do głębokich rozważań o rzeczach ponadczasowych, sztuce, wierności ideom, niedoceniania artysty za życia.
Po zanalizowaniu wyżej wymienionych utworów można wysnuć refleksję, iż wielcy ludzie zostają docenieni dopiero po śmierci, przez następne pokolenia. Taki jest los wielkich ludzi, najpierw cierpią upokorzenia, poniżenia, głód, dopiero potem ludzie zaczynają ich rozumieć. Poniższy cytat ilustruje całą Norwidowską koncepcję:
"Bo glina w glinę wtapia się bez przerwy,
Gdy sprzeczne ciała zbija się aż ćwiekiem "
Glina jest alegorią przeciętności, miernoty ludzi, natomiast "sprzeczne ciała" to artyści, wolni, niezależni, ci, którzy myślą i działają nieszablonowo.