Przyroda jest elementem potężnego, boskiego świata, który nie jest całkowicie dostępny dla ludzkiego poznania . Nie można jej podporządkować ludzkiej logice i kontrolować za pomocą matematycznych wzorów i twierdzeń. Natura to ogromna siła, przy której człowiek jest kruchą, bezsilną istotą, podobną do trzciny na wietrze. Ludzkość wraz z jej znakomitymi osiągnięciami technologicznymi nie jest w stanie sprzeciwić się żywiołowi przyrody.

Twórczość romantyków to swoisty manifest uczuciowości, duchowości, otwartej wyobraźni, który głosi sprzeciw wobec idei empiryzmu i racjonalizmowi oświeceniowemu. Chylą oni czoła wobec majestatycznej potęgi przyrody, której nie można pojąć za pomocą "szkiełka i oka".

Przyroda w utworach romantyków nie stanowi jedynie tła wydarzeń. Jest siłą, która wpływa na losy głównych bohaterów, pełni często funkcję sędziego, oceniającego morale człowieka i decydującego o karze lub nagrodzie. Losy człowieka podporządkowane są żywiołom natury i prawidłom tam panującym. Świat przyrody to świat wyjątkowy i barwny; pełno w nim zjaw, nimf, elfów, dusz ludzkich i złych mocy.

Podstawą takiego obrazowania jest ludowa tradycja związana z wiarą w duchy, czary, magię. Każdy człowiek posiada w sobie silnie zakorzenioną duchowość, którą pielęgnuje poprzez religię, rytuały, obrzędy. Dusza ludzka potrzebuje zmysłowych, niewytłumaczalnych bodźców nieosiągalnych dla rozumu. Pozarozumowe poznanie jest bardzo ważne w życiu człowieka, gdyż wówczas może on dotrzeć do swojego nieuświadomionego "ja".

"Dziady" A. Mickiewicza doskonale obrazują przenikanie się świata doczesnego i pozaziemskiego - "dziwy w niebie i na ziemi, o których ani śniło się waszym filozofom". Dzieło to czerpie inspiracje z ludowych wierzeń o możliwości nawiązania kontaktu między żywymi i umarłymi. Żyjący mogą, poprzez modlitwę i obrzędy, uchronić zmarłych od wiecznego potępienia i bolesnych katuszy.

W II części "Dziadów" przedstawiony jest dzień ludowego święta Dziadów - dzień spotkania żywych z tymi, co opuścili ziemię; dzień wspomnień, modlitw i rozmów z duchami. W tym dniu pojawiają się duchy osób, które mają na sumieniu grzechy lekkie, średnie i ciężkie. Przekazują ludziom moralne przesłania, jak postępować w życiu, aby dostąpić łaski z nieba. Dusza młodej, urodziwej dziewczyny - Zosi, błąka się w zaświatach, ponieważ w życiu ziemskim gardziła miłością swych wielbicieli i nigdy nikogo nie pokochała. Zaś ten, "kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nigdy nie może być w niebie". Pojawia się również zjawa Pana, który za życia był okrutnym, bezlitosnym człowiekiem i przyczynił się m. in. do śmierci mężczyzny oraz kobiety z dzieckiem. Widmo przestrzega żywych, że ten, "kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże". Zjawiają się także duchy lekkie: Józia i Rózi. Dzieci te nigdy nie zaznały bólu, cierpienia i trosk, które są wpisane w sens ludzkiego życia . Ich dusze nie mogą zaznać spokoju, ponieważ "kto nie zaznał goryczy ni razu, ten nie zazna słodyczy w niebie".

Inny obraz świata nadprzyrodzonego w literaturze romantyzmu odsłania Goethe w "Królu Olszyn" . Opisuje ciemny, mroczny las, przez który pędzi na koniu ojciec trzymający w ramionach umierającego synka. Autor przedstawia dwie kontrastowe postawy wobec świata: realistyczne stanowisko dorosłego -ojca i odbiór zmysłowy dziecka -synka. Dla ojca las to zwyczajna przestrzeń pokryta drzewami. Dla syna jest to świat baśniowy, w którym żyją: Król Olch, jego córki oraz nimfyelfy. Ojciec nie zauważa tego, że w mrocznym lesie są istoty, które pragną mu odebrać jego dziecko. Synek jest świadomy obecności i niebezpieczeństwa czyhającego na niego ze strony mieszkańców lasu. Boi się i przytula do ojca, który otacza go swymi opiekuńczymi ramionami. Ostatecznie, Król Olch - przedstawiciel przyrody i sił nadprzyrodzonych decyduje o dramatycznym finale i zawłaszcza duszę chłopca. Ojciec przywozi do domu "dziecię bez ducha".

Motyw sił nadprzyrodzonych pojawia się również w "Balladach i romansach" A. Mickiewicza. W świecie natury. Mroczna, tajemnicza i złowieszcza przyroda, w której królują zjawy, duchy, elfynimfy, jest bohaterem równie ważnym jak człowiek. Wszechobecna natura bierze czynny udział w akcji, obserwuje ludzi, analizuje ich zachowanie oraz wymierza sprawiedliwość tam, gdzie ludzka- nie sięga.

W balladzie "Świtezianka" przedstawiona jest miłosna historia pięknej dziewczyny i urodziwego strzelca. Mężczyzna pragnie się z nią związać i przysięga jej dozgonną wierność. Ukochana przestrzega swego wielbiciela słowami: "kto przysięgę naruszy, ach jemu za życia biada". Niestety strzelec ulega pokusom nimfy wodnej (której postać przyjęła jego ukochana). Za karę zostaje porwany przez fale jeziora.

Ballada "Świteź" opisuje historię tytułowego grodu, który został zaatakowany przez nieprzyjaciół. Wówczas córka władcy grodu poprosiła Boga w imieniu bezbronnego ludu o szybką śmierć. On jednak zamienił ich w kwiaty i zioła, a każdy kto je zerwał, umierał.