Wysoki sądzie uważam, iż najważniejsza zbrodnia Balladyny to zabicie Aliny. Co prawda jest to zbrodnia straszna, ale trzeba patrzeć na tą sprawę przez pryzmat okoliczności łagodzących to jest na przykład nierównej walki o męża. Jest udokumentowane, iż wdowa, wiedząc, że Alina lepiej zbiera maliny, podsunęła pomysł rywalizacji w właśnie tej dziedzinie. Balladyna pod wpływem tej dyskryminacji jednej z córek, co jest niezgodne z zapisem w artykule 10 rozdziału 2 ustawy 1700 na temat wdrożenia niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania, cytuję ,,zakazuje się dyskryminowania osób prawnych, którym ustawa przyznaje zdolność prawną (pełnoprawni obywatele)”.

Balladyna działała również pod wpływem poniżania jej przez siostrę na moment przed zbrodnią. Była to bezapelacyjnie zbrodnia popełniona w afekcie, który można łatwo określić na podstawie wcześniej wymienionych faktów.

Niektóre pozostałe zbrodnie wymienione przez prokuratora nie są należycie uzasadnione materiałem dowodowym w postaci świadków, śladów i dowodów rzeczowych: śmierć żołnierza Kirkora Gralona, śmierć Grabca i śmierć Kostryna. Świadczy to o wysokim braku profesjonalizmu Prokuratury, zatem śledztwa w tych sprawach powinny zostać umorzone.

Następne oskarżenie dotyczyło zamknięcia matki na wieży i wypędzenia jej z zamku. Wysoki Sądzie, zamknięcie przez Balladynę matki na wieży jest dobrze udokumentowanym faktem, ale wcale nie obciąża Balladyny. Na podstawie zeznań strażnika, który był świadkiem rozmowy Balladyny z Wdową wiemy, iż Wdowa torturowała ją psychicznie rozmową o plamie na czole Balladyny, która psuje jej wygląd. Balladyna zastosowała prawo do obrony koniecznej z rozdziału 3 artykułu 25 Kodeksu Karnego ,,Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.” Ten sam świadek zeznał, iż Wdowa narzekała na mieszkanie w zamku, więc nasuwa się wniosek, że Balladyna postanowiła spełnić jej ukryte marzenie, uwalniając się jednocześnie od tortur, za pomocą eksmisji z zamku. Pojawiło się też oskarżenie o nieprzyznanie się mojej klientki do matki kilka chwil przed eksmisją. Jest to chyba oczywiste, że gdyby Balladyna przyznała się do niej w tamtym momencie, goście, którzy byli z nią podczas zdarzenia, uznaliby ją za wyrodną córkę po nabyciu wiedzy o eksmisji. Za ten czyn można domagać się tylko kary przeprosin w jednej z gazet.

Balladyna oskarżona jest o zabicie Kirkora. Jednak to nie jej wina, ponieważ nie mogła wytrzymać jego bezdusznego braku miłości dla żony i troski o żonę, od której odszedł dzień po ślubie! Moja klientka namówiona przez Kostryna w afekcie powyżej udowodnionym przekupiła wojska Kirkora i zgromadziła przeciw niemu armię. Chciała ona jedynie wypędzić go z kraju. Nie wiedziała, że doprowadzi do jego zabicia.

Natomiast wyłamanie szczęk panu Kurierowi i panu Pismo było niestety przykrą koniecznością, ponieważ nie znano wtedy kary przeprosin w mediach. Za ten nieprzyjemny zabieg można domagać się pokrycia kosztów operacji plastycznej.

Podsumowując, moja klientka popełniła 2 zbrodnie w afekcie, za które może podlegać najwyżej karze 10 lat więzienia (na podstawie art. 144 paragraf 2 KK ,,Kara pozbawienia wolności od roku do lat 10”), przeprosić w gazecie Wdowę i pokryć koszty operacji pana Kuriera i pana Pismo.