Nowy model literatury, który zaproponowali twórcy romantyzmu różnił się diametralnie od tego, co tworzyli ich poprzednicy w przeszłej epoce. Romantycy przeciwstawili się ich racjonalnemu spojrzeniu na świat i na człowieka. Odrzucali naukowy i empiryczny sposób poznawania rzeczywistości. Nie godzili się na marginalizację wartości duchowych. Dlatego też zainteresowali się i czerpali z kultury ludowej będącej pod silnym wpływem pradawnych wierzeń i mitów. Stąd narodziło się ich zainteresowanie światem zjaw, rusałek i innych duchów, które stawały się często równorzędnymi, wobec ludzi, bohaterami utworów. W większości tekstów romantycznych pojawiają się więc postacie ze świata duchów, by pokazać, że jest to nieodłączny element życia ludzkiego.

Do grona takich właśnie utworów zaliczają się zapewne "Dziady" Adama Mickiewicza, a w szczególności ich trzecia część. Na jej treść składają się poszczególne utwory, z których praktycznie każdy ma charakter wizyjny i tajemniczy.

Kiedy zaczynamy czytać "Wielką Improwizację" od pierwszych strof widzimy, że mamy do czynienia z jakimś dziwnym i tajemniczym wydarzeniem. Oto młody człowiek, poeta postanawia wystąpić przeciwko bogu. W początkowo spokojnym monologu próbuje zrozumieć dlaczego Bóg nie robi nic, by pomóc jego zniewolonej ojczyźnie. Przecież ma tak wielką moc, że spokojnie mógłby zaprowadzić porządek na ziemi. Konrad w trakcie rozmowy staje się coraz bardziej poruszony i zdaje się jakby odpływał gdzieś w inny wymiar. Jest tak skupiony na tym co mówi i pogrążony w myślach, że przestajemy w nim widzieć człowieka, a objawia się nam jakaś dziwna postać, która chce być równa Bogu, która bluźni przeciwko jego słowom. Kiedy Konrad w swej mowie dochodzi do końca jego metafizyczne przeżycia są tak wielkie, że mdleje. Zanim jednak się to stanie, pojawia się diabeł, by nazwać samego Boga - Carem.

Jest to jedno z tajemniczych i wizyjnych wystąpień w "Dziadach" Adama Mickiewicza, ale bynajmniej nie jedyne. Bardziej tajemnicze i ukazujące kontakt z zaświatami jest zapewne "Widzenie księdza Piotra". W nim to Mickiewicz zawarł swój pogląd na to, dlaczego Polska musi się zmagać z tak wielkim złem, które jej dotknęło. Przedstawia również swoją wizje mesjanizmu, w której główną postacią i odkupicielem jest Polska.

Mickiewicz opisuje widzenie skromnego księdza, któremu Bóg pokazuje w licznych metaforycznych obraz, przyszłe losy Polski. Bóg nie odpowiedział Konradowi, skierował natomiast swe słowa do pokornego sługi - Piotra. W swym widzeniu ksiądz ujrzał wielki łańcuch ludzi, którzy kroczyli po bezkresnym lądzie pełnym śniegu. Był to obraz zsyłki na Syberię. W pewnej chwili uciekł z tej grupy mały chłopieć, który w przyszłości ma się stać odkupicielem narodu Polskiego. W swej wizji ujrzał ksiądz Polskę jako Chrystusa, która musi cierpieć jak syn boży, by w przyszłości zmartwychwstać, odrodzić się i dać wolność wszystkim narodom Europy. Stąd pochodzi właśnie hasło: "Polska Chrystusem narodów".

Nadprzyrodzone wizje w twórczości romantyków miały bardzo ważną rolę. Ich zadaniem było pokazać i wzmocnić siłę patriotycznych treści utworów. Za pomocą tych obrazów czytelnik poddawany był silnym przeżyciom, które wywierały o wiele większych wpływ na niego, niżeli zwykły tekst. Poza tym był to bardzo ważny wymóg estetyki romantycznej.