Epoka romantyzmu została rozpoczęta wybuchem Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a na ziemiach polskich datę jej początki przypisuje się na rok 1822, kiedy to wydano tomik Ballady i romanse autorstwa Adama Mickiewicza. Romantyzm rozwijał się głównie na terenie Europy, jednak dotarł także do niektórych obszarów Ameryki. W twórczości tego okresu powstał wzór bohatera o zawiłym wnętrzu, zmuszonego ciągle wybierać, niespełnionego w miłości, bojownika w imię wolności rodaków i kraju. Sięgano również do wszelkiej tematyki związanej z marginalnością, skrajnością czy odmiennością, miedzy innymi do stanów szału i obłędu, które rzekomo dowodziły wyjątkowości danej osoby.
W epoce romantyzmu, wypełnionej emocjami i intensywnymi uczuciami, prym wiodła duchowa strona życia. Postacie utworów literackich- np. ballad- obracają się w przestrzeni przeżyć wewnętrznych. Świtezianka opowiada o zakochanym bez pamięci chłopcu, który nie dostrzega nic poza obiektem swych uczuć. To, co najsilniej cechuje bohaterów romantycznych to ich często wybujała uczuciowość i marzycielstwo. Śnią o wielkich wyczynach, a kreują się na wzór nieszczęśliwych kochanków. Pragną pomimo wszystko odwzajemnienia i wierności:
"Ale czy będziesz mnie stały?"
Uczucie miłości związane było mocno z niesamowitością i jakąś tajemnicą:
"kto jest dziewczyna? Ja nie wiem"
"dwa obaczysz księżyce"
Które być może oświetlą postać ukochanej bądź ukochanego…
Sądzę, że Mickiewicz na przykład, wylewał w wierszach swoje niespełnione uczucie do Maryli, z która nie mógł się związać małżeństwem. Przy tej okazji przelewał swój ból na występujące w jego utworach postacie i ich pogląd na świat. Tak jak on cierpieli, umierali z miłości, marzyli, lecz nigdy nie doznali spełnienia w tym względzie. Szybko umierali- z rozpaczy bądź od ciosy własnej ręki. Dzisiaj miłość i inne uczucia zepchnięte zostały na sam koniec, a wyprzedziły je sprawy materialne-bogactwo. Świat stał się pełen okrucieństwa i smutku.
Pytanie zadane w dzisiejszych czasach: "Czym patrzysz na otaczający Cię świat?" spotkałoby się pewnie z jedną odpowiedzią: "oczami, po to je mam". To prawda, lecz nie wszystko, co nam przedstawiają jest takim, jak się nam zdaje. Nie można nimi dostrzec duszy drugiego człowieka. Serce natomiast jest niczym rentgen, dociera do wnętrza innych, mówi kim ktoś jest naprawdę i jaki jest. To właśnie ono powinno być naszym drogowskazem w poszukiwaniu miłości czy przyjaźni.
Bohater wykreowany przez pisarza angielskiego i nazwany od niego bajronicznym, to postać walcząca o swoje marzenia i zawsze dopinająca swego. Człowiek ten jest tajemniczy i zbuntowany, często stosuje się do niego określenie: "tajemniczego zbrodniarza o czułym sercu i wrażliwym sumieniu". Jego inne cechy to sprzeciw wobec ustalonych zasad w dziedzinie obyczajowości i moralności, samodzielność, niepodległość wobec nikogo, bohaterstwo, samotnictwo i poszukiwanie ryzyka, także duchowa wewnętrzna sprzeczność oraz miłosne niespełnienie. Bohater ten jest wybitnym indywidualistą, który jeśli dąży do czegoś, zawsze to osiąga. Postać Giaura, z utworu G. Byrona, jako obiekt miłości wybiera kobietę dla niego zakazaną, mimo to podejmuje się walki o nią. Od momentu kiedy ją spotkał, wiedział, że będzie żył w pełni tylko z nią- Leilą. Gdy jej mąż Hasan zamordował ja za zdradę, zrozpaczony kochanek bez chwili namysłu dopełnił zemsty- zabił go. Ogarnął go obłęd, będący efektem trawiącego go bólu, działał gwałtownie i wbrew rozsądkowi. Do końca swych dni nie żałował swej zemsty, jednak jego egzystencja pełna była bólu i tęsknoty za ukochaną Lellą. Kiedy zbliża się do niego śmierć, ujawnia swe tragiczne dzieje. Nie potrzebuje rozgrzeszenia, chce tylko pozbyć się jarzma swego losu, podzielić nim z kimś innym. Człowiek zdolny do wielkiej zbrodni, jest też zdolny do wielkich uczuć i wrażliwości.
Cierpienia młodego Wertera, autorstwa J. W. Goethego, powstały w latach siedemdziesiątych XVIII stulecia. Narodził się wówczas w Niemczech romantyczny nurt filozoficzny i artystyczny, nazwany z upływem czasu "okresem burzy i naporu". Pisarze tworzący w tym czasie pisali o emocjonalnych doznaniach wrażliwych postaci ludzkich. Utwór Goethego stał się wydarzeniem przełomowym nie tylko w literaturze, ale także w zbiorowej świadomości. Powstał typ bohatera werterowskiego oraz cały prąd o nazwie werteryzm. Bohater powieści Goethego przybywa do miasteczka Waldheim, gdzie zafascynowany jego urokami, przyrodą, krajobrazem, spędza czas na zgłębianiu dzieł Homera, spacerach i poznawaniu ludzi. Werter odbiera rzeczywistość bardzo intensywnie i uczuciowo, ale w jego duszy panuje spokój, beztroska i wiara w ludzi i świat. Przełom w jego życiu nadchodzi wraz z pojawieniem się Lotty, do której miłość zrodziła się nagle, w jednej chwili i miała stać się uczuciem najwyższym i jedynym, choć nieszczęśliwym, bo niemożliwym do spełnienia. Młodzieniec starał się przez moment wyzwolić z tego wyniszczającego uczucia, ale nie potrafił, choć nawet wyjechałby żyć z dala od dziewczyny. Po doznaniu poniżenia za swój status społeczny i niepowodzeń w karierze, pogodzony z tym, że nigdy nie będzie miał Lotty, powrócił by cierpieć w cieniu miłości ukochanej do innego mężczyzny. Świat stał się dla niego koszmarnym więzieniem, a życie wichura miotająca milionem uczuć: od stanów depresyjnych, po buntownicze zrywy wobec niesprawiedliwej rzeczywistości. Pomimo tak licznych emocji, Werter nie potrafi wcielić ich w czyn, pozostaje bierny wobec zaistniałych spraw. Obecność tuż przy miłości jego życia wzmaga tylko cierpienie.
Pogłębiająca się depresja prowadzi go do ciągłego myślenia o samobójstwie. Istnienie straciło dla niego sens, świat pełen jest okrucieństwa i bezduszności, przeraża go. Miłość, zamiast dodawać mu skrzydeł, jak wcześniej, pogrąża go w ciemności szaleństwa, ogarniającej jego życie. Jego dusza jest teraz wypełniona wspomnieniami, sprzecznymi uczuciami: bezsilności i buntu, żalem oraz gniewem. Wyjście z sytuacji młodzieniec zaczyna dostrzegać w samobójczej śmierci. Uczucie, które go wyniszcza i wypala jego wnętrze, jest nie do pokonania. Werter wybiera śmierć. Nie potrafił zabiegać o uczucia ukochanej, gdyż myślał, ze nie jest dość silny. Odszedł nie podejmując walki. Jego marzenia, ideały i wrażliwa dusza zderzyły się gwałtownie z brutalną rzeczywistością. Lotta poślubiła innego człowieka, a społeczeństwo, w którym żył, nie potrafiło wyjść poza skamieniałe formy i zasady, poniżając go i nie dostrzegając w nim wartościowej osoby. Mógłby przeżyć jedynie, gdyby zaakceptował prawa otaczającej go rzeczywistości, jedna jego delikatna dusza pękłaby wówczas z bólu, a on sam pewnie wpadłby w obłęd lub depresję.
Bohater werterowski był obrazem człowieka tamtej epoki, kreślił obrazy ich wewnętrznego świata, a sam utwór był początkiem nowej epoki- romantyzmu. Wzór postaci, jaki stworzył był jedyny w swoim rodzaju. Jego byt wypełniały namiętności, gwałtowne emocje i wszechobecny bunt przeciwko utartym formom i rzeczywistości. Jest wrażliwy, wierzy w ideały i potrafi poświęcić się dal dobra ogółu. Zazwyczaj jest wyrzucony poza margines i osamotniony. Kategorie młodości, miłości, walki i wyobraźni składają się na pojęcie romantyzmu, który przeciwstawia młodość starości, imaginacje rozumowi, treść formie.
Inną postacią sytuującą się w obrębie bohatera romantycznego jest mickiewiczowski Konrad Wallenrod, tytułowy charakter powieści poetyckiej. Mężczyzna ten jest indywidualistą, wybitnym człowiekiem walczącym w imię swych idei, nawet za cenę podstępu i zdrady. Jego osoba wykazuje też cechy prometejskie ujawniające się w ogromnym oddaniu dla sprawy, w imię której działa- w tym przypadku jest to ojczyzna. Pomimo tych bohaterskich czynów jego życie nie jest szczęśliwe, jego dusz jest rozdarta pomiędzy obowiązek a miłość. Dokonuje wyboru na korzyść ojczyzny, pozbawiając się na zawsze upragnionego życia u boku ukochanej.
Drugim, trudnym dylematem moralnym jest sposób walki, musi wybrać: podstępne działania czy czyste, rycerskie czyny? Pozostawia zasady gdzieś głęboko w zakamarkach duszy i wybiera skuteczniejsza formę boju- -zdradę. Zostaje obrany Wielkim Mistrzem, już ma dopełnić zemsty, mimo to zwleka. Ogarnia go obłęd, nawiedzają ataki szału. Wszystko to prowadzi do destrukcji jego ducha, ucieka się do samobójstwa. Dopełnia misji, ale traci własne życie.
Także Kordian (z łac. cor, cordis- serce) wpisuje się do kanonu romantycznych postaci. Ten tytułowy bohater dramatu J. Słowackiego jest młodzieńcem, który nie dostrzega istoty i znaczenie swej egzystencji, co przynosi mu wiele rozterek, przechodzących od samobójczych myśli po marzenia o wielkich czynach. Podróż po Europie przynosi przemianę wewnętrzną Kordiana. Słowa wypowiedziane przez Papieża:
" Na pobitych Polaków pierwszy rzucę klątwę"
wywołują w nim przeobrażenie duchowe. Jego celem staje się uratowanie ojczyzny, a aby dojść do tego chce zamordować cara. Mając to na celu przyłącza się do grupy spiskowców, planujących zemstę na uzurpatorach. Ostatecznie Kordian sam chce dokonać zbrodni w imię wyzwolenia. Nie zdaje sobie sprawy, że to szaleńcze działanie nie pomoże krajowi, którego nadzieja jest tylko powstanie narodowe:
Narodowi / Zapisuję, co mogę...Krew moją i życie / I tron do rządzenia próżny
Bohater zdaje sobie sprawę, że za bóstwo carskiego monarchy będzie śmiertelnym grzechem, uczynkiem kłócącym się z zasadami etyki rycerskiej. Mimo to dąży do niego. Jednak jego własne imaginacja i przestrach krzyżują mu plany, nie potrafi on bowiem tego dokonać. Zamkniętego w domu dla umysłowo chorych zostaje nawiedzony przez diabła, w stroju doktorskim. Szatan ukazuje bohaterowi dwóch chorych- jeden myśli, że podtrzymuje świat, a drugiemu wydaje się, że jest krzyżem Chrystusowym. To ma mu pokazać, że szaleńczy był plan zabójstwa cara. Jego czyny i słowa, wskazują na to, że Kordian rozpacza z tęsknoty za ukochaną. Tuz przed śmiercią opowiada tragiczne i smutne dzieje ich miłości. Chce pozbyć się tego brzemienia, niczego nie żąda.
Przykłady mnożone powyżej potwierdzają myśl o "tajemniczym zbrodniarzu", który posiada również wiele ciepła, sympatii i przejawów "patrzenia" serca. Mają pewne wspólne cechy: wybitność, indywidualizm, nieszczęście w miłość. Są tragiczni i wiecznie cierpiący. Walkę toczą osobno oddani właściwej idei. Romantyczna postać jest mieszanką indywidualizmu, obłędu i ofiarności.