Romantyzm pojawia się w kulturze i literaturze pod koniec XVIII i trwa do połowy XIX wieku. Powstał w wyniku ruchów wolnościowych w Europie. Na jego kształt wpłynęła Wielka Rewolucja Francuska 1789 roku, która była wyrazem sprzeciwienia się zaistniałej sytuacji ( struktury społecznej, feudalizmowi).

Polski romantyzm, to również czas walki o odzyskanie niepodległości: (insurekcja kościuszkowska, wojny napoleońskie, powstanie listopadowe, Wiosna Ludów, powstanie styczniowe).

Romantycy buntowali się przeciwko postrzeganiu rzeczywistości tylko przez pryzmat nauki. Udowadniano, że ważne są uczucia, przeczucia i zjawiska pozazmysłowe. W poprzedniej epoce nie były uważane za istotne.

Próbowali zrozumieć tajemnicę życia i Boga. Uważali, że świat nie jest uporządkowany. Dostrzegali chaos i starali się odnaleźć prawa rządzące światem.

Nazwa epoki wywodzi się z przymiotnika "romantyczny", oznaczający coś fantastycznego, kierującego się uczuciami, wzniosłego. Romantycy charakteryzowali się buntem przeciwko zastanej sytuacji życiowej i politycznej.

W Polsce, jest symbolem olbrzymich przemian. Z romantyzmu wywodzi się pojęcie bohatera romantycznego. Charakteryzuje go wywyższenie uczuć nad rozumem, ponieważ one lepiej wpływają na poznanie sensu życia. Charakterystyczna jest wiara w możliwość kontaktu ze światem pozazmysłowym. Bohater boryka się z rozterkami moralnymi, ucieka w swój wewnętrzny świat, myśli o samobójstwie, jest indywidualistą, który popada w konflikt ze światem i ludźmi. Jest przekonany, że musi być przywódcą narodu, ponieść za innych ofiarę. Nie może odnaleźć się w zaistniałej rzeczywistości, która jest inna od jego ideałów.

Jednym z bohaterów romantycznych jest Kordian z utworu Juliusza Słowackiego. Głównego bohatera poznajemy, gdy ma 15 lat. Jest stęskniony głębokich uczuć, wzniosłych czynów. Chciałby dokonać czegoś wielkiego. Równocześnie jest znudzony życiem, ma poczucie bezsensu egzystencji. Nieszczęśliwie zakochany w Laurze próbuje popełnić samobójstwo. Po nieudanej próbie wyrusza w podróż po Europie. W Anglii przekonuje się po rozmowie z Dozorcą, że światem rządzi pieniądz. Czytając Szekspira orientuje się, jaka otchłań dzieli literaturę, a rzeczywistość. We Włoszech przekonuje się, że bliska jego sercu Wioletta, przede wszystkim zainteresowana jest jego majątkiem. Kordian ma możliwość spotkać się w Watykanie z papieżem, ale niestety wizyta ta niszczy autorytet moralny Kościoła w oczach chłopca. Papież rozmawiając z Kordianem mówi: "Na pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę" i radzi "Niech się Polaki modlą, czczą cara i wierzą (…) niech polski naród (…) weźmie się psałterza, radeł i sochy". Po wizycie w Watykanie, na szczycie Mont Blanc odnajduje swoje posłannictwo:

"Uczucia po światowych opadały drogach…

Gorzkie pocałowania kobiety - kupiłem…

Wiara dziecinna padła na papieskich progach…

Nic, -nic, -nic, - aż w powietrza błękicie

Skąpałem się i ożyłem -

I czuję życie!

Pragnie, aby pod jego przewodnictwem Polacy jako naród wybrany wyzwoli Europę spod władzy tyranii "pójdę, ludy zawołam, obudzę". Kordian wraca do kraju, zrealizować swoje postanowienie.

W trzecim akcie autor przedstawia koronację Mikołaja I w katedrze. Polacy będący na Placu Zamkowym nie są świadomi konsekwencji wybrania cara na króla Polski. Nie próbują się temu przeciwstawić i nie przeczuwają zagrożenia.

W podziemiach katedry trwa spotkanie spiskowców, którzy przygotowują zamach na rodzinę i osobę cara. Między nimi trwa zaciekła dyskusja - czy wykonać zabójstwo? Prezes będący przywódcą grupy, próbuje ich powstrzymać, natomiast Podchorąży, którym jest Kordian przypomina o zbrodniach dokonanych przez zaborców. Chce przekonać spiskowców do zamachu. Dochodzi do tajnego głosowania, które ma rozwiązać spór. Pomysł zamachu, nie zostaje zaakceptowany. Kordian pragnie samotnie, bez niczyjej pomocy wykonać zamach na króla.

Kiedy zostaje wyznaczony do nocnej straży, nadarza się okazja, aby dokonać morderstwo.

W drodze do sypialni cara walczy w umyśle ze Strachem i Imaginacjami. Przed drzwiami sypialni Kordian pada zemdlony.

Ze względu na tak szalony czyn, zostaje zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Car myśląc, że spisek uknuł jego brat, każe potajemnie postawić skazanego przed sądem wojennym, a później rozstrzelać. Przed śmiercią odwiedza go Grzegorz. W ostatniej chwili wielki książę Konstanty prosi o ułaskawienie skazańca przez Mikołaja I. Dochodzi do kłótni między braćmi, której król uświadamia sobie, że książę Konstanty nie knuł spisku przeciwko niemu. Car podpisuje ułaskawienie, jednak Kordian jest już na placu egzekucji. Adiutant zawozi pismo, lecz dramat kończy się, zostawiając czytelnika w rozterce: Czy adiutant zdążył powiadomić o ułaskawieniu przed wykonaniem wyroku?

Drugim bohaterem romantycznym jest Konrad z dramatu "Dziady" Adama Mickiewicza. Poznajemy go, gdy w celi więziennej pisze po łacinie słowa: "Gustaw zmarł 1 listopada 1823 r. Tu narodził się Konrad 1 listopada 1823 r.". Rok 1823, wiążę się z prześladowaniami młodzieży wileńskiej, którą posądzano za działalność przeciwko panującym władzom. W pierwszej scenie utworu, zwanej sceną więzienną poznajemy sytuację narodu polskiego. Więźniowie opowiadają o wywożeniu ludzi na Syberię, torturach w trakcie przesłuchań, wciąż nowych śledztwach. Ta sytuacja rodzi w więźniach chęć buntu przeciwko zastałej sytuacji. Wśród nich jest Konrad. Śpiewa "pogańską pieśń":

"Tak! Zemsta, zemsta, zemsta na wroga,

Z Bogiem i choćby mimo Boga!".

W celi więziennej jesteśmy świadkami buntu głównego bohatera przeciwko przemocy i prześladowaniu narodu polskiego.

Konrad jest poetą, wielkim patriotą, który potrafi poświęcić się dla idei wolności. W tzw. Wielkiej Improwizacji, główny bohater pyta Boga, jak mógł dopuścić do tylu cierpień. Pojawia się postawa związana z pojęciem prometeizmu. Konrad, niczym mityczny Prometeusz pragnie oddać swe życie, aby uratować Polaków.

" Teraz duszą jam w moją ojczyznę wcielony,

Ciałem połknąłem jej duszę,

Ja i ojczyzna to jedno.

Nazywam się Milion - bo za miliony

Kocham i cierpię katusze".

Zdaje sobie sprawę, że jako poeta ma do spełnienia wielką misję. Przyrównuje swą twórczość jako równą twórczości Boga, tak samo doskonałą. Jest przekonany o swych zdolnościach, wykraczających poza zdolności zwykłego człowieka. Stawia się na równi z Bogiem i sądzi, że ma większą moc od niego.

"Ja czuję nieśmiertelność, nieśmiertelność tworzę,

Cóż Ty większego mogłeś zrobić - Boże?"

Pytania Konrada pozostają bez odpowiedzi. W tym buncie jest wiele elementów szatańskich np. pycha, która koliduje z postawą prometejską.

"Chcę czuciem rządzić, które jest we mnie,

Rządzić jak Ty, wszystkimi zawsze i tajemnie:

Co ja zechcę, niech wnet zgadną,

Spełnią, tem się uszczęśliwią, A jeżeli się sprzeciwią,

Niechaj cierpią i przepadną!"

Konrad jest postacią niejednoznaczną, która ma w sobie wiele cech sprzecznych. Z jednej strony gotowy do poświęceń, z drugiej pałający chęcią władzy nad ludźmi. Kreują siebie na przywódcę narodowej sprawy i chcąc walczyć samotnie, skazuje się na klęskę i wyobcowanie.

Kordian i Konrad to dwaj bohaterowie romantyczni, którzy posiadają wiele cech wspólnych, ale również charakteryzuje ich odmienność.

Łączy ich przeżycie nieszczęśliwej miłości (Kordian zakochany był w Laurze, która go odrzuciła), Konrad, czyli Gustaw popełnił samobójstwo w związki z zawodem miłosnym. Podróżują, aby poznać życie. Kordian po Europie, Konrad odbywa podróż do własnego wnętrza. Obydwaj widząc niesprawiedliwość świata, chcą być przywódcami narodu. Ze względu na brak możliwości realizacji planów i swojej wrażliwej psychiki ponoszą klęskę.

Kordian łączy się z pojęciem winkelriedyzmu, ( Winkelried to szwajcarski bohater z XIV w., który własnym ciałem zagrodził drogę nieprzyjaciołom, aby umożliwić zwycięstwo broniącym się rodakom). Konrad jest elementem mesjanizmu "Polska Chrystusem narodów". Polacy jako naród wybrany są symbolem poświęcenia się, w imię wyzwolenia własnego kraju i innych państw.

Kordian i Konrad są bohaterami romantycznymi, posiadają podobne cechy i przeżywają rozterki związane z misją, jaką sobie założyli. Nie można jednak powiedzieć, że są tacy sami. Każdy z nich jest indywidualnością. Szukają własnej drogi do osiągnięcia celu.